Hyosung GT 650 P

[maciek_85]

Witam, czy Waszym zdaniem warto kupić fabrycznie nowego Hyosunga GT 650 P za 12 tys. zł czy jednak lepiej odpuścić (jak tak to czemu) i szukać coś używanego za te pieniądze(FZ6, GSR, Bandit itp.)?
Chciałem kupić coś na dłużej a nie ukrywam, że oferta koreańca jest kusząca, atrakcyjna cena, 5 lat gwarancji, jakby nie patrzeć nowe moto. Do tego udało mi się nim przejechać i było wygodnie.

[skidmarks]

Silnik pochodzi od Suzuki SV 650. To dobra jednostka. Przestudiuj szczegóły i wyłaczenia jakie są w gwarancji i zdecyduj. Motocykle za 12tys. w 50% bedą po przygodach i reanimacji prywatnych -handlarzy importerów. Tutaj masz coś nowego. Jak chcesz się bujac tym min. 3 lata to mozliwe ze warto jak rozstać się po roku 1,5 to mniej stracisz na maszynie japońskiej.

[lagiboy]

nie do końca, jest to jednostka bardzo podobna bo oparta na projekcie V-twin suzuki ale nie ta sama co w SV650. jak masz okazję to ja bym się w to pchał. miej na uwadze że to koreańczyk a nie japończyk i będzie wrażliwy na rdzę, trochę słabszy w wykonaniu i wykorzystanych materiałach ale nie jest to szokująco zła jakość. piec jest trwały, na wszystko inne masz 5 lat gwarancji. za 12k brałbym nóweczkę.

[Fallen9]

Też mnie to zaciekawiło i byłem się podpytać u dealera w Kowalewie. Gwarancja 5 lat jest na silnik, a na pozostałe podzespoły 2 lata. U nich rocznika 2012 (czyli tego w cenie 12k) już nie ma. Czekają na model 2015, bo na chwilę obecną mają tylko 125cc. Ale z tego co widziałem na otomoto są dealerzy, który mają jeszcze modele 2012 w atrakcyjnych cenach.
Pytanie tylko jak z trwałością i awaryjnością?

[fincher]

Silnik nie jest z SV, wygląa podobnie ale żadna część z silnika SV"ki nie pasuje do hyo, są drobne różnice w wymiarach które dyskwalifikują wymienność podzespołów.

[Vasago]

Na kursie miałem małego Hyosunga i słowo, które najlepiej oddaje wrażenia z nim związane to "toporny". Wiadomo, że szkoły jazdy mają często zmęczone motocykle, ale ze wszystkiego na czym tam siedziałem (nawet jeżeli było poobijane, podrapane i pogięte) tylko on zrobił na mnie takie wrażenie, więc to chyba nie była kwestia stanu. Ciekawe jak z większymi modelami.