Pierwsze Moto.

[Keendy]

Witam.
Jak w temacie, szukam pierwszego motocykla.

Jeśli chodzi typowo o moją osobę, to mam niedawno skończone 19 lat, już od długiego czasu szukam czegoś dla siebie. Jestem także dość niewymiarowy, wzrost ok. 190, waga ok.70 kg.

Czytam jak i czytałem wiele for na temat pierwszego motocykla lecz nigdzie nie znalazłem odpowiedniego tematu dla siebie. Moje doświadczenie na moto jest niestety znikome i jego krąg zamyka się w jeździe małym skuterkiem na akumulator, motorynce czy skuterem 50 ccm. Jeżeli chodzi o większe pojemności które miałem pod sobą to była Honda CBR F4i Sport przyjaciela, lecz jeździć po prostej potrafi chyba każdy.

Chciałbym dowiedzieć się jaki motocykl będzię dobrym motocyklem na pierwszy raz, już na wstępie chciałbym zaznaczyć że nie posiadam wysokich funduszy by po czasie zmienić moto na większą pojemność. Dlatego także między innymi myślałem nad większą pojemnością - 600ccm.

Oczywiście wiele osób poleca na początek nawet CB500 dla nauki jazdy. Jak najbardziej zwracam szczególną uwagę na technikę.

Jeżeli chodzi o moto które mi się podoba i jestem nim zafascynowany - Yamaha R6.
Nie chciał bym żeby zaczeły się tutaj hejty ze strony że to kolejny TROLL temat gdyż tak nie jest.
Chciałbym żebyście pomogli, pasjonacie w wybraniu odpowiedniego motocykla. Co do ogólnej pojemności nie tylko R6, gdy zakupię jaką kolwiek 600'setkę myślę nad zablokowaniem jej abym mógł jeździć nią na Kat. A2.

Z góry dziękuję za udzieloną pomoc.

Pozdrawiam,
Keendy.

[mJZ]

Powiem tak, ja tu chyba najmniej przeciwny jestem sportowym 600cc na pierwszy duży motocykl (bo sam to przerabiałem), ale na A2 to obawiam się, żaden się nie nadaje ze względu na ograniczenia w tej kategorii dotyczące mocy standardowej (maks. nie może być chyba więcej niż 70kW). Już pomijam fakt, że moc wymaga obniżenia do wymaganej przez kategorię A2 (do 35kW).

Tak więc na razie zapomnij o R6, bo legalnie na tym na A2 nie pojedziesz.

Ze sportowych 600 zdaje się stary SRAD600, FZR600 się nadają na kat. A2 bo nie przekraczają magicznej liczby 70kW. Ale nawet zablokowane do 35kW jeździłoby się tym raczej kiepsko.

[Keendy]

Jak wspomniałem wcześniej nie powiadam wysokich funduszy. Właśnie m.in dla tego szukam wygodnej opcji pod kupno motocykla.

Patrząc na Suzi SRAD600 które podałeś, szczerze mówiąc przykuł on moją uwagę. Lecz z drugiej strony niepokoją słowa

jeździłoby się tym raczej kiepsko.

Owy motocykl z zablokowaniem go do 35kW miałby służyć przez okres 2'ch sezonów. Przez ten okres Nie chciał bym oczywiście zranić jakiegokolwiek moto, blokadą.

Zastanawiam się coraz poważniej nad owym Suzi i blokadą. Leczy okiem osoby doświadczonej, czy to ma sens? Czy nie odbije się to na przyszłym od blokowaniu?

Ponadto juz to wspominając wcześniej zdecydowanie stawiam na technikę jazdy.

[mJZ]

SRAD600 ożywa przy 7-8 tyś. obrotów aż to bodajże 13 tyś i w tym przedziale jest cały charakter i przyjemność jazdy na tym motocyklu. Poniżej 7 tyś jest straszna lipa i z blokadą to moc z okolicy 8 tyś obrotów będzie wszystko czego doświadczysz. Nie sądzę, żebyś dwa lata wytrzymał bez zdjęcia blokady.

Pod blokadę wolałbym motocykl z bardziej użytecznym dolnym zakresem obrotów i najlepiej żeby tak dużo w standardzie ponad te 35kW nie miał. A to oznacza, że nie sporty. A jeżeli już sporta to coś w stylu ZXR400, VFR400, CBR400 itd. lepiej bedzie się sprawował na blokadzie 35kW niż sportowe 600.

[Keendy]

Patrząc na Polski rynek będzie ciężko dostać rozsądną 400'setke a poza tym jest ich dość mało. Przeglądając znów kilkadziesiąt for pod tą tematyką spotkałem się także z próbą zdławienia moto do kat. A2 a raczej sprowadzenia z Niemiec już gotowego moto na kat. A2. powiedzmy takiej 600'tki

Co mam na myśli... Patrząc na ,np. http://otomoto.pl/oferta/yamaha-r6-yzf-r6-2003-35-kw-kat-a2-z-niemiec-motoport-czestochowa-ID6y7rPF.html (otwórz link)
Czysto teoretycznie, czy jeżeli kupił bym owe moto, zarejestrował bym go oczywiście z papierami 35kW, a następnie zdjął blokadę manetki. Czy nasi ukochani stróże prawa mogli by się do tego przyczepić patrząc na dokumenty ?

Rozumiem i jestem świadomy iż zwiększa się zagrożenie moje jak i innych uczestników ruchu. Lecz nie chciał bym żebyś mnie źle zrozumiał iż głównie nakładam nacisk na ową Technikę. Jedyne co mnie blokuje w tym wszystkim to fundusze. Gdyby nie one z pewnością zacząłbym od jakiejś nawet, 250cc.

[koperta4512]

Policja nie powinna się czepiać (chyba że będziesz zasuwać +200kmh i cię złapią to na ich miejscu zainteresowałbym się czy aby na pewno motocykl ma tylko 35KW). Prędzej ubezpieczyciel podczas wypadku się tym zainteresuje i będzie kicha z odszkodowaniem
PS: Ile chcesz przeznaczyć na zakup motocykla?

[Keendy]

Więc pewnie będę chciał coś myśleć pod tym kątem, lecz poczekam jeszcze nad opinie innych motocyklistów.

Jeżeli natomiast chodzi o kwotę którą chciałbym przeznaczyć na kupno motocykla to szczerze mówiąc sam nie wiem. Dysponując kwotą ok. 8 Tyś. Zdaję sobie sprawę iż jest to zdecydowanie mało jeżeli chodzi o klasę sportową. A ponadto chciałbym w tej kwocie zmieścić się jeszcze z ochroną siebie typu ochraniacze czy coś.

Zdaję sobie sprawę z tego że to są śmieszne pieniądze szczególnie że piszę o ochronie jak i samym motocyklu. Niestety takie fundusze, a pasja mimo wszystko.

@Edit.

Jakie 600'setki polecili byście na pierwsze sportowe moto?
Pytam, m.in. dlatego że bardzo dużo motocyklistów mówi iż Yamaha R6 nie wybacza błędów, Czy jest to faktycznie aż tak niepokojące by nie wsiadał na nią świeży motocyklista ?
Także wspomniane są usterki skrzyni biegów, czy sprzęgła. Jakie koszta mógłbym ponieść przy tych problemach?

[Tristello]

R6 ŻADNA nie kwalifikuje się do prowadzenia z kat A2.
F4i też nie.
Jedynie z tych co znam ja to F1 F2 F3 z początków produkcji SRAD przed 2000r i to chyba na tyle z 600.
Tak więc ja zaproponuje Ci Svkę ponoć bardzo dużo frajdy daje. Skoro chciałeś r6 to z Svką nie powinieneś mieć problemu.

A co do kosztów skrzyni w r6 to używaną całą skrzynie myślę że można kupić w dobrym stanie za ok 800-1000zł do tego doliczyć wymianę chyba ze sam potrafisz

[mJZ]

Co prawda po angielsku, ale tu masz listę motocykli które nadają się na kat. A2

http://a2bikes.co.uk/browse

R6, ZX6R, CBR600RR się "legalnie" nie nadają.

[Keendy]

Dzięki wielkie na pewno z tej strony skorzystam. A Także dzięki za podsunięcie kosztów, jeżeli chodzi o wymianę ? Raczej robił bym to w sowim zakresie ze znajomym czy coś. Może bardzo doświadczony w tym nie jestem aczkolwiek ze znajomym damy radę. Poza tym, każdy potrafi wyłożyć kaske u mechanika za robotę ^.^

Zwrócę szczególną uwagę na moto które podałeś na stronce, chociaż wciąż interesuje mnie wasze zdanie na temat zdławienia moto na kat. A2 żeby w papierach było wszystko " legalnie " a potem znieść zabezpieczenia ze sprzętu.
Tzn, W papierach przykładowo taka R6 miała owe 35kW itd.( legal na A2 ) a żeby moto miało pełną moc.
Czy gra jest wgl warta świeczki.

Od znajomego mechanika dowiedziałem się że jest to możliwe lecz nie wiem czy warto, tak jak kolega wyżej napisał...

Policja nie powinna się czepiać (chyba że będziesz zasuwać +200kmh i cię złapią to na ich miejscu zainteresowałbym się czy aby na pewno motocykl ma tylko 35KW). Prędzej ubezpieczyciel podczas wypadku się tym zainteresuje i będzie kicha z odszkodowaniem Smile

Więc czy warto ryzykować, ubezpieczeniem itd. W ramach niezgodności motocykla z papierami ?

@Edit.

Jeszcze jedno pytanko mnie naszło, otóż. Jakie konsekwencje ponoszę gdy jadę 600'tką na kat. A2 ?

( Nie mogłem nigdzie odszukać )

Btw, Bardzo mi pomogliście.
Wielkie dzięki.
Pozdrawiam, LwG.

[aeswing]

Ja swojego czasu jeździłem odblokowana 50cc z cylindrem bodajże 80cc i ciężko cieszyć się w pełni jazdą, jak co chwila trzeba zerkać w lusterko czy czasem z tyłu policja nie jedzie Oczywiście nie wspominając o tym że w razie jakbyś spowodował wypadek i wyszło by na jaw że nie masz uprawnień, może być sytuacja że do końca życia będziesz komuś z własnej kieszeni wypłacał odszkodowanie. To taka ekstremalna wersja. W razie gdy Cię zatrzymają do zwykłej kontroli i wyjdzie na jaw że jeździsz nielegalnie (a pewnie wyjdzie, policja ma jako takie rozeznanie i pozna że R6 nie spełnia warunków A2 ) to dostaniesz mandat bodajże 300 zł, odholują motocykl, a Ty będziesz musiał pokryć koszty holowania i parkingu. Według mnie nie warto ryzykować.

[SkoQ]

Po co chcesz na siłę wchodzić na szpeja którym nie umiesz jeździć ? Odpuść sobie, zrobisz normalny plastik to będziesz sobie jeździł, na supersporcie, ale narazie jest dużo za wcześnie, moim zdaniem totalny bezsens.

[Kobial3k]

Ja mam xt660 supermoto na A2 akurat ma 35kw bez blokowania . Bardzo fajne moto do nauki . W zakrętach się prowadzi super , pali 4-5l/100km Najwięcej mi spalił 5,8/100 przy ciągłej jeździe autostradą 130km/h . Podstaw się na nim nauczysz . Czasem potrafi zblokować tylne koło przy redukcji ale jak opanujesz międzygaz to jest miodzio . Moto bardzo uniwersalne i dzięki singlowi ma dobry ciąg i spod świateł miesza wszystkie 600ccm 4-cylindrowe . Można się na nim wiele nauczyć . Polecam też yamahę mt 03 z tym zamym silnikiem tylko w innej "budzie"

[fincher]

Łepek z mojego miasta też myślał że jak sprowadzi sobie R6 z Niemiec które ma 25KW w papierach to będzie mógł jeździć na A2. Był w takiej samej sytuacji jak ty, 0 doświadczenia tylko trochę na skuterku. Tydzień temu lekko się zdziwił jak przyładował w auto. 800zł mandatu (300 brak kategorii 500za wypadek) + koszty naprawy samochodu.

Także R6 to nie jest dobry pomysł na pierwsze moto, nie wiem czemu każdy świeżak jest napalony na sporty, a na R6 w szczególności.

[mJZ]

Tydzień temu lekko się zdziwił jak przyładował w auto. 800zł mandatu (300 brak kategorii 500za wypadek) + koszty naprawy samochodu.

Mogło być gorzej. Mógł kogoś zranić czy nawet doprowadzić do kalectwa, a wtedy już do końca życia musiałby komuś płacić z własnej kieszeni. I już nie byłoby kasy na motocykle.

[Driver2503]

[quote="fincher"

nie wiem czemu każdy świeżak jest napalony na sporty, a na R6 w szczególności.[/quote]


Dlaczego każdy gimbus jest napalony na extra laske ?
No masz odpowiedź

Nauczyć się można wiele na małym bądź dużym ale to czy będą to dobre nawyki będzie zależało od ciebie .
Przerabiam aktualnie Motocykliste Doskonałego i Biblie pokonywania zakrętów
i śmigam sobie i to co jest tam napisane faktycznie można zobaczyć w własnych ruchach
I to jest świetne oglądasz praktyczne wskazówki i je wcielasz w życie
to że kupisz sobie Cebule czy inny mniejszy moto nie znaczy że nauczyć się od tak jeździć
bo twoja czujność po pokonaniu sporej ilości KM może sobie pójść spać a serce nie podpowie ci jak zachować się w trudnej sytuacji

LWG

[Forest3342]

A może pomyśl o 500ccm sam już jeździłem na paru kawasaki gpz500 i całkiem fajny motocykl