problem z rozrusznikiem KAWA GPZ 500 1995 ROCZNIK POMOCY!!!!
Posty: 5
• Strona 1 z 1
problem z rozrusznikiem KAWA GPZ 500 1995 ROCZNIK POMOCY!!!!
witam, mam problem z rozusznikiem, mianowicie gdy naciskam start to rozrusznik kreci ale sam , a silnik stoi!! , rozebrałem lewą strone tzn dekiel odkrecilem przy silniku, a tam wałek rozrusnika wchodzi na kolo zębate (małe) i jest łanczuszek a łanczuszek napedza duze koło zebate które znajduje sie na wale tak jakby, tylko nie wiem na jakiej zasadzie działa to , jest tam jakis elekromagnes oraz tak jak by wirnik przymocowany do dekla, jakas sąda, nie wiem moze łapacz zapłonu albo cuś, i to jest to ze te duze koło zebate jest tak jakby ruchome i powinna sie chyba przesówac i krecic wałem , ale nie kręci nie wiem co jest przyczyną ze rozrusznik kreci a wałem nie rusza, i na jakiej zasadzie to działa, nie ma tak jak w maluchu ze jest bendix, prosze o pilną pomoc!! błagam 

- maurus
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 29/5/2006, 18:46
troche tak napisałeś, że trzeba się nagłowić o co chodzi, już rysunek by był prostszy. Ale do rzeczy, z objawów które wymeniłeś, to bym powiedział że się sprzęgiełko spaliło. To taka rzecz co załącza rozrusznik do silnika, i rozłacza jak już silnik jest w ruchu. Poprostu rozrusznik ślizga się na tym sprzęgle i chodzi jak szalony, podczas gdy wał ani nie drgnie.
-
mar111cin - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
prawdopodobnie masz to samo co ja miałem
jak mi to robili w serwisie to powiedzieli że robili już coś podobnego w kawasaki LTD więc jest szansa że w gpz jest taki sam patent.
U mnie wyglada to tak że na wale jest wolne koło rozrusznika, sprzęgiełko czy jak inaczej nazwac można. i to sie zużywa, nie wiem jak w gpzcie, ale u mnie cały silnik musiał być zdemontowany(rozbierany) - możliwy jest też dostęp od miski olejowej. poczytaj moje posty tam jest cała historia histerii
pozdrawiam powodzenia
jak mi to robili w serwisie to powiedzieli że robili już coś podobnego w kawasaki LTD więc jest szansa że w gpz jest taki sam patent.
U mnie wyglada to tak że na wale jest wolne koło rozrusznika, sprzęgiełko czy jak inaczej nazwac można. i to sie zużywa, nie wiem jak w gpzcie, ale u mnie cały silnik musiał być zdemontowany(rozbierany) - możliwy jest też dostęp od miski olejowej. poczytaj moje posty tam jest cała historia histerii
pozdrawiam powodzenia
gsf 1250SA
- CBkamil
- Świeżak
- Posty: 99
- Dołączył(a): 29/1/2006, 12:56
- Lokalizacja: Wrocław
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości