Zobacz wątek - Sens wydawania 2000 na kask
NAS Analytics TAG

Sens wydawania 2000 na kask

Jakie rękawice, kask, gmole?
_________

Sens wydawania 2000 na kask

Postprzez Jarod » 23/6/2015, 12:01

Siemka, zmieniłem motockl na taki który już jeździ 100+ i w związku z tym chcę wymienić swój beznadziejny kask naxa.
Przeglądam oferty i widzę, że wszystkie topowe kaski kosztują 2000-2500zl (mówie o szczękowcach). Czy jest sens wydawać takie pieniądze na kask? Czym taki kask będzie się różnił od takiego nolana n91 za 1000 zl. Owszem mógłbym tyle dać za kask, ale wydaje mi się, ze tam to już cena nie ma nic wspólnego z wzrostem jakości/bezpieczeństwa.

Po drugie jakie kaski byście polecili. Będe chciał w kasku zamontować jakąś gadaczkę, żeby słyszeć co nawigacja do mnie mówi i móc telefon odebrać.
Aktualnie mój faworyt to nolan n91, ale może jest cos ciekawszego
Jarod
Świeżak
 
Posty: 105
Dołączył(a): 10/5/2015, 09:51
Lokalizacja: Świdnica


Postprzez RSSSS » 23/6/2015, 13:42

Kaski powyżej 2000zł zapewniają wyższy poziom bezpieczeństwa, ale oczywistym jest, że dopłaca się też w ich przypadku do marki.
Ale nie jest tak, że 100% różnicy w cenie to tylko "dopłata za markę", jest też w tym różnica jakości (większa lub mniejsza w zależności od marki i modeli).
BMW S1000RR
Avatar użytkownika
RSSSS
Bywalec
 
Posty: 666
Dołączył(a): 9/6/2013, 19:54
Lokalizacja: Wrocław


Postprzez Fugu » 23/6/2015, 14:08

Placisz za jakosc, materialy, dokladnosc wykonania, proces projektowania, ilosc testow wykonanych podczas projektowania, aktualny model oraz za design. Te dwa ostatnie mozna olac i zaoszczedzic okolo 20...30% ceny.
Avatar użytkownika
Fugu
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2115
Dołączył(a): 5/1/2014, 21:28

Postprzez emisarius » 23/6/2015, 14:29

Jeżdżę motocyklem od 10 lat, miałem w tym czasie kilka kasków, obecnie używam Nolana n104, zauważyłem, że powyżej tych 1200 zeta, to dopłacasz głównie za markę i lepszą farbę.
Avatar użytkownika
emisarius
Świeżak
 
Posty: 46
Dołączył(a): 4/3/2011, 15:08
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Zimny72 » 23/6/2015, 15:11

Mam podobne obserwacje i przemyślenia: kask max 1200 zł. Powyżej to zasadniczo marketing i sztuczne tworzenie potrzeb. Obecnie mam fazę na zakup Sharka Skwal (ok 800zł) oraz HJC FG-ST (ok. 1100zł) - to byłby idealny komplet.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Postprzez lagiboy » 23/6/2015, 18:18

w cenie kasku z najwyższej półki jest też serwis. temat wraca jak malaria. jak ktoś ma do wydania 2k na kask to niech sobie kupi jak nie ma lub mu szkoda niech szuka czegoś tańszego w swoim budżecie.
Lazer Bayamo i na ch*j komu shoei, arai, schuberth, X-lite. Aż się dziwię że Zimny się rozstaje z Lazerem.
black matt=grey (color by honda)
Avatar użytkownika
lagiboy
Moderator
 
Posty: 2690
Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35

Postprzez Fugu » 23/6/2015, 18:36

Sa ludzie, ktorzy wychodza z zalozenia, ze na bezpieczenstwie sie nie oszczedza. I tacy, ktorzy mysla, ze jak oni jezdza w tanim szmelcu, to tylko idioci przeplacaja.

Prawda jest gdzies posrodku - zazwyczaj kaski z srodkowej polki (1200..1400 PLN) sa wystarczajace, ale jak pojezdzisz w kasku za ++2kPLN, to potem wiesz, ze mozna jeszcze lepiej. Drobne detale, ktore ulatwiaja/uprzyjemniaja zycie.
Avatar użytkownika
Fugu
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2115
Dołączył(a): 5/1/2014, 21:28

Postprzez SpeedyGonzales » 23/6/2015, 19:15

Mamy XXi wiek i wyśrubowane normy bezpieczeństwa, kask za 1000-1500PLN będzie już znakomity. Czy bym dopłacił 500 do takiego? Patrząc długoterminowo różnica nie będzie bardzo znacząca (kilka imprez, browarów, fajek czy czego tam chcesz mniej żeby wyszło na "0") lecz wolał bym np lepszą gumę czy coś do sprzętu bo kask to kask, kupując ciut tańsze będziesz mógł je np zmieniać rok wcześniej i finansowo wyjdzie podobnie, decyduj.
Avatar użytkownika
SpeedyGonzales
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1730
Dołączył(a): 25/11/2013, 22:20
Lokalizacja: Sandomierz/TBG

Postprzez motoluka » 23/6/2015, 19:55

Na kasku szkoda oszczędzać, czasami cześciej zmieniamy motocykle niz kaski. Patrząc na testy często kaski za 500 spełniają podobne normy bezpieczeństwa co kaski za 2000 tutaj w dużym stopniu chodzi o wygodę i jakość materiałów.
Avatar użytkownika
motoluka
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1914
Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
Lokalizacja: Europe

Postprzez Vasago » 24/6/2015, 07:46

Wg mnie ma uniwersalnej odpowiedzi na pytanie, czy kask za 2.5 tys jest lepszy od takiego za 1.5, bo to zależy od konkretnych kasków. Ja jakiś czas temu chciałem GT-Aira i po tym jak go za założyłem na głowę, a w necie poczytałem opinie użytkowników, chęć zakupu mi zdecydowanie ostygła. Ostatecznie kupiłem Speed R-a w wersji ze skorupą z włókna szklanego i węglowego za połowę ceny Shoei'a. Nie był to zakup z kategorii oszczędzania na bezpieczeństwie. Po prostu wiązałem kask, który bardziej mnie przekonywał (np lepiej leżał), nie widziałem w nim żadnych braków w stosunku do GT-Air (a np. blenda podobała mi się bardziej) i był przy tym znacznie tańszy. Jedyne co mogę swojemu Sharkowi zarzucić, to to, ze jest głośny, ale użytkownicy GT-Air wskazują na dokładnie ten sam problem. Ja jestem zadowolony, ale na 100% można znaleźć inną parę kasków, gdzie taki za 2.5 tys będzie miał coś co go wyraźnie odróżnia od modelu za 1.5. GT-Air nie ma, chyba, ze ktoś chce płacić za system awaryjnego wyciąganie policzków, o którym (jak sądzę) i tak mało kto poza posiadaczami Shoei'ów wie, więc w razie wypadku z tego nie skorzysta.
Vasago
Świeżak
 
Posty: 269
Dołączył(a): 10/3/2015, 22:37

Postprzez Zimny72 » 24/6/2015, 08:43

lagiboy napisał(a): Aż się dziwię że Zimny się rozstaje z Lazerem.


Trzeba eksperymentować. :D Zresztą, kto zabroni bogatemu? ;)

Chciałbym zwrócić uwagę na jedno: nie kwestionuję, że kaski za >2kpln są świetnie i nie twierdzę, że nie warto ich kupować. Jak kogoś stać, to czemu nie?

Jedna rzecz mnie tylko razi na tym forum: niektórzy wpierają początkującym, że od razu na wejście przygody z moto MUSZĄ mieć drogi kask - no bo "bezpieczeństwo", no bo "trzeba wyceniać swoją głowę" itp szantaże emocjonalne. A prawda jest taka, że można mieć już kask za ok 400zł, który zapewnia MINIMUM bezpieczeństwa (CS-14 albo Bayamo), można też kupić PRZYZWOITY kask za 600zł (TR-1, S700S), całkiem DOBRY kask za 800zł (IS-17, S900C, Skwal, EXO-500, N86) i naprawdę BARDZO DOBRY za 1000zł (FG-ST, Speed-R).

Powyżej 1000-1200zł to już tylko stopniowanie pojęcia BARDZO DOBRY i pozycjonowanie się motocyklistów pod kątem możliwości finansowych. Chciałbym zauważyć, że różnica jakościowa pomiędzy FG-ST a GT-Airem nie jest dwukrotna i nie jest adekwatna do różnicy w cenie. Tylko inaczej brzmi "jeżdżę w HJC" a inaczej "jeżdżę w SHOEIu". Że o Araiu nie wspomnę. ;)

Żeby nie było, że dziaduję: jeżdżę w s900c, myślę o FG-ST i Skwalu, ale zamiast inwestować dodatkowo w Shoeia czy Araia, wolałem zainwestować w dobre skóry Spidi'ego z zestawem protektorów i dobre buty Falco ze wzmocnieniami. Bo kask za 800-1000zł zapewnia mi full bezpieczeństwa i wolę inwestować w te części ubioru, w których jeszcze nie osiągnąłem 100% względnego bezpieczeństwa.

Co zaś tyczy osławionego Bayamo: ;) zastrzegając się, że to IMO najtańszy markowy kask, który zapewnia MINIMUM bezpieczeństwa - polecam go osobom, które dopiero zaczynają, mają niemożliwe do przeskoczenia ograniczenia finansowe, a jeszcze nie stać ich na DOBRY, a przynajmniej PRZYZWOITY kask. Więc zamiast doradzać im wynalazki typu LS2, BOX czy NAXA wolę polecić Bayamo, wiedząc że pojeżdżą trochę, a potem będą zmieniać na lepsze. Jedynym co zyskują to to, że nie zaczynają motocyklizmu z gównianym kaskiem, który do tego motocyklizmu może zniechęcić (huk i niewygoda, że o braku bezpieczeństwa nie wspomnę). Ważne jest żeby przygodę z motocyklem zacząć z wygodnym kaskiem, który raczej zachęci do dalszych poszukiwań i poprawiania standardu.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Postprzez Fugu » 24/6/2015, 08:54

Jedna rzecz mnie tylko razi na tym forum: niektórzy wpierają początkującym, że od razu na wejście przygody z moto MUSZĄ mieć drogi kask - no bo "bezpieczeństwo", no bo "trzeba wyceniać swoją głowę" itp szantaże emocjonalne.


To nie jest szantaz emocjonalny, tylko uwzglednienie faktu, ze poczatkujacy kierowca ma wieksza szance przywalic w cos, niz kierowca z przejechanym 100.000 km i 10 letnim doswiadczeniem.
Avatar użytkownika
Fugu
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2115
Dołączył(a): 5/1/2014, 21:28

Postprzez Zimny72 » 24/6/2015, 09:39

Jeżeli początkujący nie ma ograniczeń finansowych to czemu nie?

Ale pytania na tym forum w 90% zadają koledzy zaczynając: "Jestem początkujący i cały mój budżet na komplet ubrań z kaskiem to 1500zł." I w tym przypadku Bayamo jest lepszym rozwiązaniem niż LS2 czy Naxa.

A to, że prywatnie nie widzę większej różnicy pomiędzy moim Bayamo za 350zł a S900C za 900zł, poza gadżetami i lepszą aerodynamiką przy większych prędkościach - to tylko moja osobista opinia i odczucia.

Dodam jeszcze, że Bayamo bardzo dobrze sprawdza się jako zapasowy tani kask np. dla okazyjnego plecaczka.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Postprzez Fugu » 24/6/2015, 10:02

Jeżeli początkujący nie ma ograniczeń finansowych to czemu nie?


Chocby dlatego, ze dwa badziewne kaski kosztuja wiecej niz jeden dobry.

Dodam jeszcze, że Bayamo bardzo dobrze sprawdza się jako zapasowy tani kask np. dla okazyjnego plecaczka.


A twoj plecaczek wie, jak bardzo ja "kochasz"?
Avatar użytkownika
Fugu
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2115
Dołączył(a): 5/1/2014, 21:28

Postprzez Movi » 24/6/2015, 10:12

Cała dyskusja jest bez sensowna w mojej ocenie, dlatego nie powinienem się w nią wtrącać- ale dodam 3 grosze.

Jeżeli nie masz siana kupujesz kask za 600 zł i śmigasz zadowolony. Jak dobrze zarabiasz kupujesz kask za 2,5k i też jesteś zadowolony.

W mojej ocenie tak jak już któryś z kolegów wspomniał wcześniej normy są już na takim poziomie, że właściwie większość oferowanych na rynku kasków jest bezpiecznych.

Różnice za które płacimy w mojej ocenie to między innym waga, wentylacja, design i szeroko rozumiane udogodnienia.
Avatar użytkownika
Movi
Moderator
 
Posty: 2276
Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
Lokalizacja: Łódź/ 3city

Postprzez Zimny72 » 24/6/2015, 11:45

Fugu napisał(a):A twoj plecaczek wie, jak bardzo ja "kochasz"?

Właśnie takie szantaże emocjonalne na tym forum niemożebnie mnie wkurwiają. :( (przepraszam moderatorów za sformułowanie, ale inaczej nie można). Mnie mój plecaczek nie "kocha", bo żony nie wożę (nie chce jeździć), syn ma kask dziecięcy (HJC CS-Y, bo innych na rynku nie ma) i do "kochania" wystarczy, a kumpla zabieram na podwózkę ze 3-4 razy w roku i nie będę mu kupował Arai'a.

Ale ty Fugu oczywiście możesz. ;)
Ostatnio edytowano 24/6/2015, 12:01 przez Zimny72, łącznie edytowano 1 raz
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Postprzez RSSSS » 24/6/2015, 11:52

Koledze Fugu mogło chodzić o to, że kask (bez względu na cenę) powinien być idealnie dopasowany, zatem nie powinno stosować się jednego kasku dla wielu różnych "plecaczków", bo nie dla wszystkich będzie bezpieczny!
BMW S1000RR
Avatar użytkownika
RSSSS
Bywalec
 
Posty: 666
Dołączył(a): 9/6/2013, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Fugu » 24/6/2015, 11:55

Właśnie takie szantaże emocjonalne na tym forum niemożebnie mnie wkurwiają.


Zupelnie niepotrzebnie. Skoro uwazasz ze pisze bzdury i ze ty wiesz lepiej, to nie masz podstaw do nerwowki.

Ale ty Fugu oczywiście możesz

Oczawiscie ze moge, a nawet jezdze. Tyle ze nie w Arai'u, a w innym markowym produkcie, z topowej polki. Z prostego powodu - kask kosztuje mniej, niz tydzien na L4.
Avatar użytkownika
Fugu
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2115
Dołączył(a): 5/1/2014, 21:28

Postprzez emisarius » 24/6/2015, 12:22

Fugu: nie wiem dlaczego bezpośrednio łączysz bezpieczeństwo z ceną. Nie ufam bezgranicznie sharpowi (http://sharp.direct.gov.uk/), ale warto zerknąć na te testy. Wyszukaj Schuberth S1 PRO, jego wyniki są szokujące w zestawieniu z kaskami 4x tańszymi!
Avatar użytkownika
emisarius
Świeżak
 
Posty: 46
Dołączył(a): 4/3/2011, 15:08
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Zimny72 » 24/6/2015, 12:26

Fugu napisał(a):Tyle ze nie w Arai'u, a w innym markowym produkcie, z topowej polki.

Rozumiem, że się pochwaliłeś? Polepszyło się samopoczucie w stosunku do tych co to mają kaski za 1000zł?

Fugu napisał(a):Z prostego powodu - kask kosztuje mniej, niz tydzien na L4.

Kolejny argument z d*** - może i łeb w kasku nie pęknie, ale i tak kulasy połamiesz jak będziesz jeździł kaskiem a nie głową.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Następna strona


Powrót do Akcesoria motocyklowe



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości




na gr