Jakie opony do crusera?

[Hans01]

Witam,

Grzebie i grzebie i nie mogę znależć konkretnego wątku, więc pomęczę nowym.

Próbuje znaleźć sobie opony do XVS1300C (cruser).

Opona przednia
120/70-21M/C 62H (Tubeless)
Opona tylna
210/40R18M/C 73H (Tubeless)

A jako zielony, nie bardzo nawet wiem na co zwracać uwagę, co jest dobre i do czego.

Generalnie kręce sie krową co jakis czas do roboty (miasto+wylotówka), czasem runda po okolicy (szosowo, lokalne winkle) raz na jakis czas (na ile fundusze starcza) na doszkalanie na tor (nic wyczynowego, doszkalanie). Wiec prędkości max autostradowe, najczęściej marszowa to okolice setki. Sety juz troche zanihilowalem, przednia opona dalej nie domknieta - to tak słowem opisu stylu jazdy i techniki (nie)ogarniania ridera.

Kapcie które mam na felgach (a przynajmniej tylni) dożyją swych dni w tym sezonie. Jak grzebie po sklepach, to najczęściej wyswietla mi się Metzeler ME 880 Marathon, albo Bridgestone G 852. Nie mam o nich pojęcia, cenowo zbliżone, któreaś jest lepsza (w czym?) a moze coś jeszcze innego warto złapać za taką kase?

Powiem tyle, że tańczy mi na obecnej tył znacznie bardziej niż bym sobie tego życzył przy hamowaniu (nawet jeśli "delikatnie" wspieram przedni). Obie baaardzo nie lubią syfu na drodze (kamyczki/piasek) i nastraszyly mnie juz pare razy, szczesliwie wyprowadzone. Na mokrym nie jest źle.

Jest jakaś konkretna która wsparła by mnie bardziej niż to co Yamaha wkłada do Strykera fabrycznie? Oczywiscie nie oczekuje cudów ani remedium na poziom mojej techniki, ale moze jest mozliwosc jakos poprawic sobie przyczepnosc odrobinę, przy okazji zmiany gum.

Pozdrawiam.

[Hans01]

To moze inaczej. Gdzie pytac o sensowne opinie / podpowiedzi?

Pozdrawiam.

[jaroaro]

Zacznijmy od tego, że wspomagać powinieneś się tyłem a nie przodem. Przy mocniejszym hamowaniu tył potrafi pójść do góry gdzie tracę przyczepność i trochę lata, Tobie to raczej nie grozi. Po drugie możesz poszukać testów na stronach typu motocykl-online i w gazetach chociaż wydaje mi się że częściej skupiają się na oponach sportowych, sportowo-turystycznych i turystycznych. Może są jakieś opinie na oponeo.pl. Przyznam się że nigdy nie jechałem taką maszyną ale wydaje mi się ze Twoje opony musza głównie przenieść moment obrotowy silnika i nie będą wyglądać jak np moje: http://zapodaj.net/1346a02d126ed.jpg.html Nie schodzisz raczej na kolano, nie pokonujesz szybkich winkli. Nie wiem jaki jest feedback na takim motocyklu i czy Ty w ogóle to czujesz.

[motoluka]

Metz jest polecany, wspomagaj tyłem jak zacznie myszkować, nie ma opcji zeby tył w tym moto poszedł Ci w górę.

[Hans01]

Zacznijmy od tego, że wspomagać powinieneś się tyłem a nie przodem.

Nieporozumienie składniowe. Oczywiście chodziło o wspomaganie się tyłem przy hamowaniu przednim hamulcem.

(...) Po drugie możesz poszukać testów na stronach typu motocykl-online i w gazetach chociaż wydaje mi się że częściej skupiają się na oponach sportowych, sportowo-turystycznych i turystycznych. Może są jakieś opinie na oponeo.pl.

To jak na razie moje jedyne źródło (serwisy typu oponeo - klasycznym gazetom branżowym nie ufam, troche otarłem się od środka (nie w motoryzacji) o kwestie "neutralności" ocen redakcyjnych testowanych sprzętów ), stąd idea podpytania tutaj. Czytając jednak opinie w takich miejscach jak oponeo mam dziwne wrazenie, że część userów wpada w schemat "o tak najlepsze są własnie te, bo przecież ja je kupiłem więc sa najlepsze". Na wiekszym forum, jak np. tutaj, moge sprawdzić nieco głębiej inne wypowiedzi odpowiadającego i ocenic z mniejszym ryzykiem, czy jest to osoba ktora ma pojecie o czym mówi.

Przyznam się że nigdy nie jechałem taką maszyną ale wydaje mi się ze Twoje opony musza głównie przenieść moment obrotowy silnika i nie będą wyglądać jak np moje: http://zapodaj.net/1346a02d126ed.jpg.html Nie schodzisz raczej na kolano, nie pokonujesz szybkich winkli. Nie wiem jaki jest feedback na takim motocyklu i czy Ty w ogóle to czujesz.

Aby domknąć tylną oponę w moim motocyklu musiałem zeszlifować sporo z podnóżków. Jednak mimo sporego funu na torze na doszkalaniach i iskier latających po okolicy, nie zdołałem domknąc przedniej opony i zaczynam powoli wątpić czy to w ogóle wykonalne przy takiej konstrukcji motocykla. Ciągle jednak jakoś muszę zatrzymać 300 kilo żelastwa + moja własna masa na sensownym odcinku. Stoppie nie zrobie, ale złapać uślizg przedniego jest jak najbardziej wykonalny (w ostatnią niedziele na lekko mokrym, przy awaryjnym hamowaniu z 80-ciu wystarczyło by konieczne było chwilowe odpuszczenie klamki, bo opona zawyła i szrpnęła w bok, nie dając tym razem wyczuć, że jest na granicy i robi się miekko). Co do szybkich zakrętów, nie wiem o jak "szybkich" zakrętach mówimy. Generalnie zdarza mi się przytrzeć setem, a tył jest domknięty, jednak na zwykłej ulicy staram się tego unikać (zdarza się gdy jako niedoświadczony źle oszacuję optymalną prędkość wejscia w zakręt i muszę w trakcie docisnąć bardziej, albo gdy nie do końca płynnie kontrolowałem rolgaz w zakręcie i maszyna przysiadła w złożeniu hamowana silnikiem - tu jeszcze sporo pracy przede mną).

Pozdrawiam.

[andy7]

Metzeler Maraton