Scigacz.pl

przez **OUTLAW.** » 1/9/2007, 15:00

Labiss napisał(a):Hah,ciekawe kto mnie obije.

nie napinaj sie tak, bo na pierwszym lepszym osiedlu bys wieczorem wyłapal w kły

(otwórz link) · przez **simonw** » 1/9/2007, 15:22

Dokladnie, kto przepusci dmuchanemu ?
fair play to 3na 5 pamietaj, a jak bedziesz kozaczyl bardziej wezma cie na buty i jeszcze bebechy popekaja, np sledziona czy odbija nerki...
nie kozacz

przez **OUTLAW.** » 1/9/2007, 15:50

haha za duzo filmów kolego ogladasz w p*** mozna wypłapać wszędzie gorzej jak idą w ruch noże, to nie chodzi czy koles cwiczy czy nie tylko o to ze takich napinatorow internetowych juz nie raz przerabialem każdy moze napisac o co to to nie on i ze nikt mu nic nie zrobi , gorzej jak dochodzi do konfrontacji to wtedy karp i o co kaman :lol:

przez **Labiss** » 1/9/2007, 15:55

Trenuję boks i nie raz sprawdziłem się w walce,bo nie unikam tego.Wiem na ile mnie stać i będę pisał,że się nie boję,bo tak jest.Jak przyjdzie lepszy to z pokorą przyjmę porażkę i będę wiedział,że trzeba lepiej trenować.A na noże nie ma rady.Pech to pech.

przez **OUTLAW.** » 1/9/2007, 16:00

niesttety boks slabo sie sprawdza na ulicy bo ćwiczysz tylko technike okladania piesciami polecam valetudo albo mua thai

przez **Labiss** » 1/9/2007, 16:02

Dlatego od przyszłego miesiąca postaram się włączyć do treningów BJJ,ale też nie mam czasu zbytnio.Powiem ci,że jak masz podstawy w boksie to zanim dojdzie do parteru dajesz radę znokautować kolesia który bije na oślep.

Tu masz amatorskiego boksera na ulicy. http://www.youtube.com/watch?v=_y1sppoIEyU

TEchniki naprawdę pomagają,Przekonałem się o tym nie raz.

(otwórz link) · przez **simonw** » 1/9/2007, 16:08

wal sztacheta z gwoździem

przez **OUTLAW.** » 1/9/2007, 16:09

Labiss napisał(a):Dlatego od przyszłego miesiąca postaram się włączyć do treningów BJJ,ale też nie mam czasu zbytnio.Powiem ci,że jak masz podstawy w boksie to zanim dojdzie do parteru dajesz radę znokautować kolesia który bije na oślep.

Tu masz amatorskiego boksera na ulicy. http://www.youtube.com/watch?v=_y1sppoIEyU

TEchniki naprawdę pomagają,Przekonałem się o tym nie raz.

oj zalezy od przeciwnika ale z technikami z boksy ciezko jest cokolwiek zdziałac przy aferze

przez **OUTLAW.** » 1/9/2007, 16:12

przecierz ten typ wogóle ich nie dotknął:D haha co on wyjebal tej pannie?

przez **Labiss** » 1/9/2007, 16:14

Jak jest awantura w której udział bierze kilka osób to nic nie pomoże.Żadna sztuka walki.Trzeba by mieć dobrą broń i dobrze się nią obsługiwać.Natomiast w konfrontacji
1 : 1 masz szanse o 100 % większe jeżeli trenujesz cokolwiek

przez **OUTLAW.** » 1/9/2007, 16:15

ale sa typowe sporty wal ktore na ulice sie nadają idealnie :wink:

przez **Labiss** » 1/9/2007, 16:18

No jasne,że są.Krav Maga chociażby.Z tym,że aby zacząć jakąś konkretnie ukierunkowaną sztukę walki dobrze jest mieć parę podstaw z gardy,kroków i samego uderzania,a tu boks nadaje się idealnie.

przez **OUTLAW.** » 1/9/2007, 16:28

nie wierze w super skutecznosc Krav Magii nie wierze w skuteczność sztuk walki w których nie trenujesz w bezpośrednim starciu walki tzw symulowanie ciosów

(otwórz link) · przez **simonw** » 1/9/2007, 16:34

Wyskoczy jeden z drugim z gazem w pojemniku czy pistoletem, dostaniesz strzala i 15 minut jestes dzdzownica, neurogaz paralizujacy, odcina sterowanie cialem.
Byle gnojek nie, ale jakis taki chociazby ciulacz dealer na pewno.

Chetnie bym Ci pokazal jak dziala, ale obecnie nie mam przedluzenia pozwolenia na bron

przez **Karol_85** » 1/9/2007, 17:34

Ja uważam ze najlepsza sztuka obrony jest bieganie, tacy przepici i przejaran blokersi napewno nie bedą wstanie przebiec 200m.
Z tego co wiem to na większości stylów walki podstawa jest unikanie walki, a sama walka jest ostatecznością. No chyba że ktos z góry zakłada ze będzie napierdzielał każdego kto się krzywo spojrzy lub źle sie uśmiechnie. Prawda Labiss??

przez **Labiss** » 1/9/2007, 17:54

Prawda.Nabiera się respektu trenując sw no,ale bez przesady.Często trzeba się bronić.Co weekend są jakieś pijackie awantury i nie sposób uniknąć starcia.

Co do Krav Magi to w kieleckiej sekcji gdzie trenują moi znajomi często wychodzą z trenerem w teren i ćwiczą zachowanie chociażby w klatkach schodowych,symulowane sytuacje napadów itd.

przez **Leitho** » 1/9/2007, 18:36

KM to nie sztuka walki, to napieprzanie przeciwnika az ten nie padnie. osoiscie uczeszczalem na treningi (niestety musialem przestac) capoiera, i w konfrontacji na ulicy ta sztuka walki jest jedna z najbardziej uzytecznych. gorzej kiedy walka dzieje sie w dosc malym pomieszczeniu

przez **OUTLAW.** » 1/9/2007, 20:03

Labiss napisał(a):Prawda.Nabiera się respektu trenując sw no,ale bez przesady.Często trzeba się bronić.Co weekend są jakieś pijackie awantury i nie sposób uniknąć starcia.

Co do Krav Magi to w kieleckiej sekcji gdzie trenują moi znajomi często wychodzą z trenerem w teren i ćwiczą zachowanie chociażby w klatkach schodowych,symulowane sytuacje napadów itd.

no własnie symulowanie

to nie to samo co prawdziwa walka dlatego sporty np kick box itd moim zdaniem lepiej zdają egzamin

przez **bolokolo** » 1/9/2007, 20:28

co ci po boksie...boks jest skuteczny w poldystansie, ale jak facet caly czas chodzi na nogoach, jest bardzo szybki i uzywa dobrze kopniec i rak to po tobie.inna sprawa, ze zadna sztuka nie pomoze jak koles ma np kij golfowy,basseball czy jakas deske i umie sie ja poslugwac.nie jeden raz dostalbym wpierdziel(wiele razy dostalem wiec po co kolejny), dlatego w gre wchodzily krzesla,butelki itp(na dyskotekach).ale sprawa sie zmienia jesli ty pewien sowjej TECHNIKI startujesz bez zastanowienia a koles wyciaga pukawke, i wtedy kleks w gaciach gwarantowany.obecnie wychodze z zalozenia, ze nie warto byc takim kozaczkiem do walki, i robic to w naprawde ostatecznosci

przez **driv3r3** » 1/9/2007, 21:33

Karol_85 napisał(a):Ja uważam ze najlepsza sztuka obrony jest bieganie, tacy przepici i przejaran blokersi napewno nie bedą wstanie przebiec 200m.
Z tego co wiem to na większości stylów walki podstawa jest unikanie walki, a sama walka jest ostatecznością. No chyba że ktos z góry zakłada ze będzie napierdzielał każdego kto się krzywo spojrzy lub źle sie uśmiechnie. Prawda Labiss??

ciekawe...
ktoś ci kopie moto a ty uciekasz :lol:

Scigacz.pl

Bezpieczeństwo motunga na postoju

Kto przegląda forum