Yamaha DT 125

[dezwow]

Witajcie, przymierzam sie do zakupu tego motoru, moj budzet to jakies 4,5 tys jednak mam jedno pytanie.. ktora wersje wybrac? jest tego od groma dt 125, dt 125 r, dt 125 x, lc1, lc2 i jeszcze kilka, moglby mi ktos po krotce wytlumaczyc co dany symbol oznacza, ktory ma najwiecej mocy, no i ktory powinienem wybrac, najbardziej stawiam aby mial najwiecej mocy.

[kris514]

najpierw była dt 125 mx potem lc1 potem lc2 potem dt125r i na końcu dt125re(ta od 2004r). Różni się to wyglądem i rokiem produkcji są jeszcze wersje se czyli supermoto. Dt 125 bez dodatkowego oznaczenia nie wychodziła i po prostu ktoś to pominął.

[henio12323]

są czasami jakies wersje inne np RN ale to chodzi o wyposażenie, wspomniana RN ma własnie np dodatkowy metalowy bagażnik. ale to są pierdoły silnikowo wychodziło wszystko tak samo

[dezwow]

Ok dzieki,a co jeszcze do rocznika? Za ktorym sie ogladac, bo slyszalem, ze ktorys tam rocznik ma elektryczny started,a nie ma kopniaka i jest to bezuzyteczne, wiec w ktore roczniki celowac?

[henio12323]

z tego co wiem kazda DT ma kopke, lc2 z silnikiem DT miały tylko starter. to nie jest bezuzyteczne, tylko trzeba bardziej dbać o sprawnośc akumulatora. na codzien ułatwia zycie i jest mega wygodne

[Musicman1997]

Szukaj wersji R 1988-2003 z kopką lub Re/X 2004-2007 nowa buda i rozrusznikiem a reszta to samo. Wersja X to supermoto, ale kupisz koła enduro i masz Re(zawieszenie to samo).
W DT dużo mówi kompresja: poniżej8 bar=remont, powyżej 8 =zdrowy. Zablokowana ma 15km, odblokowana o 10 więcej. Jak ściągnąć blokady wszystko jest na necie.

[dezwow]

No ze znalezieniem tej wersji R mam ciezko, na olx jakos malo tego, duzo nie ma po prostu oznaczenia, ale mam kolejna sprawe, tak bez przymiarki narazie, bo nikt nie posiada tego moto, czy dal bym na nim rade? mam 165 wzrostu i sie obawiam, bo na rs 50 nie stalem cala stopa, a dt 125 jest o wiele wyzsza ;/

[dawko00]

Może być tak że będziesz musiał na placach stawać, ale musisz się sam przymierzyć. Ale nie powinno Ci to w jeździe przeszkadzać, nawet w mieście na światłach ja jeżdżąc pożyczoną sx 50 (choć mam 184cm) nie muszę kłaść nóg na podłoge, po prostu zostawiam sobie miejsce i powoli podjężdzam A przecież jeszcze urośniesz, więc za pól roku czy za rok będzie okej. Możesz sobie mniej więcej zmierzyć na jakiej wysokości masz krok, bo dt ma siedzenie na wys. ok 88cm, wiadomo że nogi lekko uginasz