Co ubrać pod kombinezon?
Posty: 33
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Co ubrać pod kombinezon?
Cześć. Od jakiegoś czasu jeżdżę motocyklem i uzbierałem wkońcu na kombinezon, mam w planach jechać do sklepu i przymieżyć ale zaraz, co musi byc pod kombinezonem wiosenno-letnim? spodenki+t-shirt czy moze cos innego?
- Lewy99
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 26/4/2015, 21:19
- Lokalizacja: Bydgoszcz / Białe Błota
Co chcesz w zależności od potrzeb. Dobrze mieć bieliznę termoaktywną, a jeszcze lepiej taką z jonami srebra. Mniejsze pocenie, mniejszy dyskomfort i mniej naturalnego zapachu. W zwykłej bieliźnie w upale i korku z tyłka się leje..
-
SpeedyGonzales - Mieszkaniec forum
- Posty: 1730
- Dołączył(a): 25/11/2013, 22:20
- Lokalizacja: Sandomierz/TBG
Najważniejsze i tak jest to,abyś nie nakładał zwyczajnych spodenek oraz t-shirtu pod kombinezon.
Często się podwijają albo drapią i stwarzają niepotrzebny dyskomfort podczas jazdy.
Często się podwijają albo drapią i stwarzają niepotrzebny dyskomfort podczas jazdy.
<a href="http://www.szukiel.eu">Tuning Zawieszenia Motocross</a>
- Boodryl
- Świeżak
- Posty: 35
- Dołączył(a): 27/4/2015, 16:01
- Lokalizacja: Skierniewice
Ja jeżdżę w skórze Dainesa. Pod spodniami mam tylko bokserki. Na górę zakładam podkoszulek. Tyle.
Pierwsze słyszę żeby pod spodnie od kombinezonu zakładać jeszcze spodenki.
Dobrym rozwiÄ…zaniem jest bielizna termoaktywna. SÄ… odmienne wersje na upalne i na zimne dni.
Osobiście poleciłbym firmę Brubeck. Kominiarka termoaktywna (cena - 60 zł w sklepie) sprawuje się doskonale. Komplet bielizny termoaktywnej (wersja `chłodząca`) z tej firmy kosztuje około 200 zł.
Pierwsze słyszę żeby pod spodnie od kombinezonu zakładać jeszcze spodenki.
Dobrym rozwiÄ…zaniem jest bielizna termoaktywna. SÄ… odmienne wersje na upalne i na zimne dni.
Osobiście poleciłbym firmę Brubeck. Kominiarka termoaktywna (cena - 60 zł w sklepie) sprawuje się doskonale. Komplet bielizny termoaktywnej (wersja `chłodząca`) z tej firmy kosztuje około 200 zł.
- user1
- Świeżak
- Posty: 31
- Dołączył(a): 3/3/2015, 10:34
- Lokalizacja: Kraków
W tym sezonie dopiero zacząłem swoją przygodę z moto. Nie miałem jeszcze okazji jeździć w upale.
Pytałem kilku znajomych ale żaden z nich nie jeździ w bieliźnie termoaktywnej.
Sprzedawca jednak bardzo ją zachwalał.
Oprócz samego `chłodzenia`, jakie funkcje ma spełniać taka bielizna? Daje dużo większy komfort?
Pytam bo noszÄ™ siÄ™ z zamiarem jej kupienia.
Pytałem kilku znajomych ale żaden z nich nie jeździ w bieliźnie termoaktywnej.
Sprzedawca jednak bardzo ją zachwalał.
Oprócz samego `chłodzenia`, jakie funkcje ma spełniać taka bielizna? Daje dużo większy komfort?
Pytam bo noszÄ™ siÄ™ z zamiarem jej kupienia.
- user1
- Świeżak
- Posty: 31
- Dołączył(a): 3/3/2015, 10:34
- Lokalizacja: Kraków
Poczytałem jeszcze co nieco na innych forach. Kupuję komplet bielizny termoaktywnej.
Kupno używanego kombinezonu skórzanego to w ogóle zły pomysł - podobnie jak kupno używanego kasku. Nie tylko ze względów higienicznych.
No ale to przecież wiesz
Kupno używanego kombinezonu skórzanego to w ogóle zły pomysł - podobnie jak kupno używanego kasku. Nie tylko ze względów higienicznych.
No ale to przecież wiesz

- user1
- Świeżak
- Posty: 31
- Dołączył(a): 3/3/2015, 10:34
- Lokalizacja: Kraków
ja mam nawet skarpetki do jeżdżenia, kiedyś zobaczyłem w sklepie skarpetki na moto i pomyślałem że kupię z ciekawości. mam teraz już 6 różnych par i jedne dłuuuugie podkolanówki, bielizna termoaktywna zawsze. łatwiej założyć/zdjąć odzież motocyklową, nie skleja Cię, ja mam jeden komplet termoaktywny kompresyjny, nie wiem dokładnie jak działa ale dobrze się w nim pogina, a jak już się ułoży do ciała to jest jak druga skóra.
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
Wasze odpowiedzi były bardzo pomocne. Pozostaje jeszcze pytanie - jakiej firmy bieliznę kupić?
Brubeck to sprawdzona marka - jednak cena jest spora. Jest komplet za lekko ponad 200 zł ale i za 130 (allegro).
Komplet bielizny z firmy 4F kusi niską ceną - około 60 zł na allegro.
Mam kurtkę, bluzę i podkoszulek z tej firmy i jestem zadowolony. Ale jak będzie z bielizną termo?
Co byście polecili? W czym jeździcie?
P.S. Zakładacie bieliznę pod bieliznę termoaktywną? Bo w internecie są różne opinie na ten temat - jedni piszą że tak, inni że to bez sensu.
Brubeck to sprawdzona marka - jednak cena jest spora. Jest komplet za lekko ponad 200 zł ale i za 130 (allegro).
Komplet bielizny z firmy 4F kusi niską ceną - około 60 zł na allegro.
Mam kurtkę, bluzę i podkoszulek z tej firmy i jestem zadowolony. Ale jak będzie z bielizną termo?
Co byście polecili? W czym jeździcie?
P.S. Zakładacie bieliznę pod bieliznę termoaktywną? Bo w internecie są różne opinie na ten temat - jedni piszą że tak, inni że to bez sensu.
- user1
- Świeżak
- Posty: 31
- Dołączył(a): 3/3/2015, 10:34
- Lokalizacja: Kraków
w 4F bym nie inwestował, pomimo tego, że to polska marka.
Ponieważ,jest to dość młoda firma na tym rynku,a jej flagowym produktem jest odzież sportowa i odzież dla olimpijczyków.
Teoretycznie powinni mieć doświadczenie, bo na zimowe igrzyska przygotowali pewnie odzież termo. ale to na zimowe,a nie na moto.
Ponieważ,jest to dość młoda firma na tym rynku,a jej flagowym produktem jest odzież sportowa i odzież dla olimpijczyków.
Teoretycznie powinni mieć doświadczenie, bo na zimowe igrzyska przygotowali pewnie odzież termo. ale to na zimowe,a nie na moto.
- Emil Wojcik
- Świeżak
- Posty: 47
- Dołączył(a): 29/4/2015, 17:06
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Nie widzę sensu w przepłacaniu za bieliznę termo aktywną. Nie oszukujmy się, że dużo wyższa cena w jej przypadku ma coś do czynienia z jakimiś użytymi super materiałami, a nie z marżą narzucaną przez daną firmę. Wszystko jest robione w Chinach i koszty produkcji są zazwyczaj groszowe. Czy to but Nike, czy no name. Mam dostęp do cenników różnych firm. Słabsze mają np. 40% marży od hurtu, dobre i ze 100%. (tzw. sugerowana cena detaliczna)
Sam używam ją przy jeździe rowerem w zimie i nie zauważyłem większej różnicy miedzy tym, że jedna jest cieńsza, a druga grubsza (i lepiej dogrzewa i dodatkowo ma np. lepsze własności chroniące od wiatru). Jej głównym zadaniem jest utrzymywać ciepło wytwarzane, przez organizm będący w ruchu. Stojąc w miejscu niewiele daje, bo sama w sobie nie ma większych wartości docieplających. To samo będzie dotyczyło motocykla.
Wiem co mówię, bo stoję całą zimę na podwórku. O jakichś cudownych właściwościach chłodzących, to nie mamy co nawet myśleć, bo każda dodatkowa warstwa materiału na skórze uniemożliwia lepiej lub gorzej ucieczkę naszego ciepła. Coś jak fałszywy mit, że w żółtych okularach widzimy lepiej w ciemności. Może blokują one częściowo oślepienie od świateł innych pojazdów, ale nie oświetlone części drogi, będą jeszcze ciemniejsze. Każdy filtr zawsze przyciemnia.
Ps. Niektórzy będą się pewnie nabijać, ale za stary na to jestem, żeby się tym przejmować.
Sporo podróżuję i stosuję swoje wypróbowane patenty. Przebywając np. w Grecji nauczyłem się, że nawet w dżinsach da się wtrzymać w upale jak nie nosi się żadnej bielizny. Kiedyś ludzie nie znali czegoś takiego - to dosyć nowy wynalazek. Od tego czasu, gdy są upały chodzę i jeżdżę rowerem po prostu bez niej. Jest dużo lepszy komfort i nigdy się nie przegrzewam. Inni mówią jaki skwar, a mi jest ok. Tak - jeździłem też tak na skuterze i był luz. Tyłek był suchutki, a wentylacja friko przez nogawki
Sam używam ją przy jeździe rowerem w zimie i nie zauważyłem większej różnicy miedzy tym, że jedna jest cieńsza, a druga grubsza (i lepiej dogrzewa i dodatkowo ma np. lepsze własności chroniące od wiatru). Jej głównym zadaniem jest utrzymywać ciepło wytwarzane, przez organizm będący w ruchu. Stojąc w miejscu niewiele daje, bo sama w sobie nie ma większych wartości docieplających. To samo będzie dotyczyło motocykla.
Wiem co mówię, bo stoję całą zimę na podwórku. O jakichś cudownych właściwościach chłodzących, to nie mamy co nawet myśleć, bo każda dodatkowa warstwa materiału na skórze uniemożliwia lepiej lub gorzej ucieczkę naszego ciepła. Coś jak fałszywy mit, że w żółtych okularach widzimy lepiej w ciemności. Może blokują one częściowo oślepienie od świateł innych pojazdów, ale nie oświetlone części drogi, będą jeszcze ciemniejsze. Każdy filtr zawsze przyciemnia.
Ps. Niektórzy będą się pewnie nabijać, ale za stary na to jestem, żeby się tym przejmować.
Sporo podróżuję i stosuję swoje wypróbowane patenty. Przebywając np. w Grecji nauczyłem się, że nawet w dżinsach da się wtrzymać w upale jak nie nosi się żadnej bielizny. Kiedyś ludzie nie znali czegoś takiego - to dosyć nowy wynalazek. Od tego czasu, gdy są upały chodzę i jeżdżę rowerem po prostu bez niej. Jest dużo lepszy komfort i nigdy się nie przegrzewam. Inni mówią jaki skwar, a mi jest ok. Tak - jeździłem też tak na skuterze i był luz. Tyłek był suchutki, a wentylacja friko przez nogawki

-
xbr567 - Świeżak
- Posty: 18
- Dołączył(a): 15/3/2015, 01:57
według mnie ma. mam koszulkę termoaktywną z lidla i kompresyjną z Aldi. ta z lidla zaczyna się rozwalać na szwach po półtora roku. ta z aldika jeszcze wytrzymuje ale to chyba dlatego że to bielizna kompresyjna dedykowana mimo wszystko na motocykl. I mam też koszulki termoaktywne 2 i pół razy droższe od tej z lidla i różnica jest kolosalna. Po pierwsze materiał jest mega przyjemny, nic nie ciśnie, żadne szwy się nie odciskają. jak jest gorąco to w przypadku wszystkich gdy za długo stoję robią mi sie mokre plecy, tylko że w tej droższej koszulce nie czuję że jest mokro, koszulka jest wilgotna ale skóra już nie w tej z lidla czy aldi jednak czuć że się zgrzałem. no i po przepoceniu koszulki z lidla i aldi po zdjęciu czuć że są przepocone, w tej drogiej jakoś nie i gdybym nie wiedział że w niej jeździłem i się przepociłem to mógłbym nie poznać że była jeżdżona. możesz sobie gadać że cena nie ma nic do rzeczy ale ja tam mówię że ma. sam materiał jest dużo bardziej komfortowy w użytkowaniu i czuć to od razu w ręku, szybciej i lepiej odprowadza wodę, po praniu wysycha dosłownie w kilka minut, już po wyciągnięciu z pralki jest lekko zimna, nawet nie wilgotna. jeśli nie jest odwirowana to obcieka z wody w kilka minut, w następnych kilka wysycha. skarpetki motocyklowe które mam podobnie.
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
xbr567: z marżami się zgadzam. Moja dziewczyna pracowała jakiś czas w sklepie Diverse. Buty kupowali po 100-150 zł, a sprzedawali po ponad 300 zł za parę (nierzadko i więcej).
Podobna ciekawostka o budowlance: klej Atlas Adesilex P9 ma dosłownie identyczne właściwości jak inny, tańszy klej z tej firmy (już nie pamiętam nazwy tego tańszego, było to kilka lat temu) mimo że P9 jest sporo droższy. Dlaczego oba kleje są w sprzedaży choć w składzie niczym się nie różnią? Skoro są ludzie, którzy są gotowi za to zapłacić, to po co odcinać sobie źródło dochodów?
Informacja od znajomego pracownika firmy - poważnie.
To tak na marginesie
Podobna ciekawostka o budowlance: klej Atlas Adesilex P9 ma dosłownie identyczne właściwości jak inny, tańszy klej z tej firmy (już nie pamiętam nazwy tego tańszego, było to kilka lat temu) mimo że P9 jest sporo droższy. Dlaczego oba kleje są w sprzedaży choć w składzie niczym się nie różnią? Skoro są ludzie, którzy są gotowi za to zapłacić, to po co odcinać sobie źródło dochodów?
Informacja od znajomego pracownika firmy - poważnie.
To tak na marginesie

- user1
- Świeżak
- Posty: 31
- Dołączył(a): 3/3/2015, 10:34
- Lokalizacja: Kraków
xbr567 napisał(a):Nie widzę sensu w przepłacaniu za bieliznę termo aktywną. Nie oszukujmy się, że dużo wyższa cena w jej przypadku ma coś do czynienia z jakimiś użytymi super materiałami, a nie z marżą narzucaną przez daną firmę. Wszystko jest robione w Chinach i koszty produkcji są zazwyczaj groszowe.
OdniosÄ™ siÄ™ tylko do tego, bo reszta wypowiedzi w podobnym tonie.
Opowiadasz Kolego dyrdymały i tyle Ci powiem.
Akurat bielizna Brubeck, tak samo jak Webster, Snickers Workwear, HH i parę innych marek, nie jest produkowana w Chinach tylko jest to bielizna produkowana w Polsce, przez firmę Filati. Zanim zaczniesz pisać jakieś dyrdymały następnym razem się zastanów.
Warto pozerkać, bo cena np. Brubecka w stosunku do Snickersa, jest mniej więcej jakieś 4:1, jedyna różnica, to to że Brubecki są 2 warstwowe, Snickers 3 warstwowy, mam jedną i drugą i nie warto przepłacać


Daytona, MW, GT... byle latało
.

- Rura
- Świeżak
- Posty: 421
- Dołączył(a): 30/1/2015, 22:09
- Lokalizacja: Szczecin
Posty: 33
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Akcesoria motocyklowe
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości