[Honda CB125F] Honda CB125F - mistrzyni śródmieścia
Posty: 72
• Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
10900zł jak podzielisz na 3 to dostaniesz 3633 zł. Nie kupisz za to żadnego chińczyka bo najtańszy kosztuje 5k, a najtańszy jakim da się normalnie jeździć kosztuje 7k. Wiec nie bełkocz. <br><hr>ASKomentatorzy napisał(a):No cena faktycznie iście okazyjna... fakt że to honda ale kosztuje 3x tyle co najtańsze chińczyki. Ponad to na miasto to wolałbym automat...<br><hr>sadf<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Romet Ogar 125 - 3599 zł (w rzeczywistości można go kupić za mniej, niż 3500 zł)Komentatorzy napisał(a):No cena faktycznie iście okazyjna... fakt że to honda ale kosztuje 3x tyle co najtańsze chińczyki. Ponad to na miasto to wolałbym automat...<br><hr>sadf<br>Komentatorzy napisał(a):10900zł jak podzielisz na 3 to dostaniesz 3633 zł. Nie kupisz za to żadnego chińczyka bo najtańszy kosztuje 5k, a najtańszy jakim da się normalnie jeździć kosztuje 7k. Wiec nie bełkocz. <br><hr>AS<br>
Romet K125 - 3999 zł
Torq Rimo - 3899 zł
Junaki od 4200 zł
Spokojnie da się kupić chińczyka poniżej 5, a nawet poniżej 4k, więc nie bełkocz.<br><hr>michal
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
W konkursie na najbrzydszy motocykl miałby spore szanse. Cenowo wychodzi podobnie do PCX125 który jest chyba najlepszym miejskim skuterem, w dodatku pali mniej niż CBF i oferuje lepszą ochronę przed atmosferą.<br><hr>emisariusKomentatorzy napisał(a):Brzydki jak noc!<br><hr>juras<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Od 30000 km jeżdżę moim rometem k125 realne 90 km/h w przelocie, przy vmaxie wynoszącym 96-98 km/h, czyli samochodowe 100 km/h.Komentatorzy napisał(a):Pytanie do autora:
Realnie z jaką prędkością można się nim komfortowo poruszać nie nadwyrężając silnika? 80 km/h. Jakie obroty ma wtedy silnik?<br><hr>Gość<br>Komentatorzy napisał(a):Mialem w zeszlym sezonie CBF125 - poprzednia wersje. Dla mnie "komfortowo" mozna bylo sie poruszac z szybkoscia 80km/h. 90 tez bylo mozliwe, ale to juz bylo meczace i dla mnie i dla maszyny. 80 km/h - okolo ~8000 obr/min. Oczywiscie nie pomagalo, ze waze ponad 90kg. Przygotowac sie rowniez nalezy na zwalnianie pod gore. Silnik nie da rady. Do miasta natomiast porecznosc roweru i przyspieszenie jak puszki do okolo 60-65km/h<br><hr>Gosc<br>Komentatorzy napisał(a):ja zawsze robie tak starając się okreslic optymalna predkosc podrózna przy założeniu ze vmax motoo osiąga przy nieco ponad szczyt mocy silnika dziele vmax przez 4 i robie razy 3 110:4=27,5 x 3 =82,5 km/h licznikowo oczywiście ,ta formułka to oczywisxcxie3 ogólnik bo rozne silniki sa róznie "wyżyłowane " konstrukcyjnie i projektowo jeden silnik ma moc 500 km przy 1 litrze pojemności i taki zapas wytrzymałości materiałowej ze można go piłować non stop na maxa a i tak żeby go zagrzać czy zarznac jakos to trzeba by było go stuningowac o 50% inny jest tak wyzylowany ze po 50 km jazdy na maxa zostje z niego sama rama reszta się wypala;) ale generalnie można przyjąć i usrednic ze zasada 4-3 w większości przypadków się sprawdzi ;P wazny jest tez dobór przełożenia wiadomo przez producenta apotem ewentualnie indywidualna konfiguracjaja w skuterze mam vmax realny 80 km/h i 60-65km/h to czuć ze silnik pracuje wtakim zakresie obrotowym który go jeszcze zbyt mocno nieobciaza potem to jzu slychac ze zaczyna wyc a obroty robia się wysokie ,a i tak jezdze na trasie nim 70 non stop poki co daje rade;)<br><hr>tdi<br>
A ta honda to kij, że brzydka jak noc, ale cena za te chińskie dziadostwo jest absurdalna. 3 lata temu kupiłem nowego k125 za 2499 zł, który jest ładniejszy, prostszy technicznie i ma lepszy silnik.<br><hr>Lel
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jesteś w ogromnym błędzie. I mówi to ktoś, kto najechał na chićzykach 50000 km. Miedzy zetką 125 a tą cbf nie ma praktycznie żadnej różnicy w wykonaniu, zużyciu paliwa czy co najważniejsze trwałości i niezadowności, bo słyszałem i dużo się naczytałem narzekań na ten pseudo wtrysk w cbf 125, a gazior deni jest bezawaryjny. Oba sprzęty palą tyle samo, jadą tak samo szybko, tyle, że zetka ma lepszy silnik, bo prosto od starego dobrego cg 125, a nie chińskiej cbf.<br><hr>LelKomentatorzy napisał(a):zipp czy junak czy romet kosztują polowe tego maja taka sama moc mase ,może jakiś rzetelny obiektywny test porównawczy ??<br><hr>tdi <br>Komentatorzy napisał(a):Rasowa chińszczyzna na papierze wygląda tak samo jak produkcja japońska (nawet jesli produkowana w chinach). Użyte materiały, jakość wykonania, masa, zachowanie na drodze, kultura pracy silnika, zużycie paliwa, trwałość i niezawodnosć - w każdym z tych tematów Honda zawsze będzie lepsza od najlepszego nawet Rometa. <br><hr>I22<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nowy Junak RS125 prezentuje się o niebo lepiej, jest wcale nie gorzej wkonany, prowadzi się bardzo dobrze, może troszkę więcej pali i kosztuje ok 4000zł mniej, dodatkowo części do niego nie kosztują miliony złotych. Nie bez powodu piszę o konkretnym modelu, ponieważ uważam, że będzie to motocykl bezkonkurecyjny na polskim rynku. Pracą oraz jakością wykonania powala wszystkie inne motocykle w podobnej cenie i przewyższa też niektóre droższe.<br><hr>Filip
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Czy orientuje sie ktos, czy mozna jechac z pasazerem majac prawko kat. B? Z gory dzieki za info!<br><hr>Marek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
A niby dlaczego termin "technologia produkcji" ma być niepoprawny w kontekście motorów?<br><hr>PrzemoKomentatorzy napisał(a):Technika a nie technologia! Technologia to sposób wydobycia lub wykonania czegoś i jest w górnictwie lub w fabryce a motocykl ma rozwiązania techniczne.<br><hr>dodaj komentarz<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Mialem Rometa Zetke 125 przez rok i mi wystarczy - wszystko trzeszczy, wibracje odkrecaja sruby, jakos plastikow i gum fatalna. Sprzedalem w ubieglym tygodniu po tym, jak mametka hamulca sie poluzowala i zaliczylem glebe. Nigdy wiecej.<br><hr>C0RLE0NEKomentatorzy napisał(a):Pytanie do autora:
Realnie z jaką prędkością można się nim komfortowo poruszać nie nadwyrężając silnika? 80 km/h. Jakie obroty ma wtedy silnik?<br><hr>Gość<br>Komentatorzy napisał(a):Mialem w zeszlym sezonie CBF125 - poprzednia wersje. Dla mnie "komfortowo" mozna bylo sie poruszac z szybkoscia 80km/h. 90 tez bylo mozliwe, ale to juz bylo meczace i dla mnie i dla maszyny. 80 km/h - okolo ~8000 obr/min. Oczywiscie nie pomagalo, ze waze ponad 90kg. Przygotowac sie rowniez nalezy na zwalnianie pod gore. Silnik nie da rady. Do miasta natomiast porecznosc roweru i przyspieszenie jak puszki do okolo 60-65km/h<br><hr>Gosc<br>Komentatorzy napisał(a):ja zawsze robie tak starając się okreslic optymalna predkosc podrózna przy założeniu ze vmax motoo osiąga przy nieco ponad szczyt mocy silnika dziele vmax przez 4 i robie razy 3 110:4=27,5 x 3 =82,5 km/h licznikowo oczywiście ,ta formułka to oczywisxcxie3 ogólnik bo rozne silniki sa róznie "wyżyłowane " konstrukcyjnie i projektowo jeden silnik ma moc 500 km przy 1 litrze pojemności i taki zapas wytrzymałości materiałowej ze można go piłować non stop na maxa a i tak żeby go zagrzać czy zarznac jakos to trzeba by było go stuningowac o 50% inny jest tak wyzylowany ze po 50 km jazdy na maxa zostje z niego sama rama reszta się wypala;) ale generalnie można przyjąć i usrednic ze zasada 4-3 w większości przypadków się sprawdzi ;P wazny jest tez dobór przełożenia wiadomo przez producenta apotem ewentualnie indywidualna konfiguracjaja w skuterze mam vmax realny 80 km/h i 60-65km/h to czuć ze silnik pracuje wtakim zakresie obrotowym który go jeszcze zbyt mocno nieobciaza potem to jzu slychac ze zaczyna wyc a obroty robia się wysokie ,a i tak jezdze na trasie nim 70 non stop poki co daje rade;)<br><hr>tdi<br>
Komentatorzy napisał(a):Od 30000 km jeżdżę moim rometem k125 realne 90 km/h w przelocie, przy vmaxie wynoszącym 96-98 km/h, czyli samochodowe 100 km/h.
A ta honda to kij, że brzydka jak noc, ale cena za te chińskie dziadostwo jest absurdalna. 3 lata temu kupiłem nowego k125 za 2499 zł, który jest ładniejszy, prostszy technicznie i ma lepszy silnik.<br><hr>Lel<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jeśli masz zarejestrowany motocykl na dwie osoby to pewnie, że tak.<br><hr>KrzysiekKomentatorzy napisał(a):Czy orientuje sie ktos, czy mozna jechac z pasazerem majac prawko kat. B? Z gory dzieki za info!<br><hr>Marek<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Junak RS kosztuje 6500 zł, a nie 4000. Ceny do Hondy CB125F są tanie, a poza tym nie ma to żandego znaczenia bo CB sie nie psuje. Poza tym Junak RS jest chinolem i w sumie to zamyka całą dyskusje. <br><hr>ASKomentatorzy napisał(a):Nowy Junak RS125 prezentuje się o niebo lepiej, jest wcale nie gorzej wkonany, prowadzi się bardzo dobrze, może troszkę więcej pali i kosztuje ok 4000zł mniej, dodatkowo części do niego nie kosztują miliony złotych. Nie bez powodu piszę o konkretnym modelu, ponieważ uważam, że będzie to motocykl bezkonkurecyjny na polskim rynku. Pracą oraz jakością wykonania powala wszystkie inne motocykle w podobnej cenie i przewyższa też niektóre droższe.<br><hr>Filip<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Masz jakieś problemy z rozumieniem słowa pisanego? Najpierw piszesz bzdury odnośnie cen pod innym komentarzem, teraz piszesz podobne pierdoły tutaj. Kosztuje "ok. 4000 zł MNIEJ" a nie "ok. 4000 zł".Komentatorzy napisał(a):Nowy Junak RS125 prezentuje się o niebo lepiej, jest wcale nie gorzej wkonany, prowadzi się bardzo dobrze, może troszkę więcej pali i kosztuje ok 4000zł mniej, dodatkowo części do niego nie kosztują miliony złotych. Nie bez powodu piszę o konkretnym modelu, ponieważ uważam, że będzie to motocykl bezkonkurecyjny na polskim rynku. Pracą oraz jakością wykonania powala wszystkie inne motocykle w podobnej cenie i przewyższa też niektóre droższe.<br><hr>Filip<br>Komentatorzy napisał(a):Junak RS kosztuje 6500 zł, a nie 4000. Ceny do Hondy CB125F są tanie, a poza tym nie ma to żandego znaczenia bo CB sie nie psuje. Poza tym Junak RS jest chinolem i w sumie to zamyka całą dyskusje. <br><hr>AS<br>
Aż tak trudno przeczytać, na co się odpowiada, ewentualnie sprawdzić ceny? Czy po prostu zwykły troll?<br><hr>michal
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Mialem przez rok nowego Rometa Zetka 125 - nigdy wiecej - sprzedalem niedawno emerytce... Wszystko wibrowalo, drgalo, odkrecaly sie sruby. Jakos wykonania czesci gumowych i plastikowych - fatalna. Jedyny plus taki, ze kupilem go za 4 tys i malo palil.<br><hr>C0RLE0NEKomentatorzy napisał(a):Nowy Junak RS125 prezentuje się o niebo lepiej, jest wcale nie gorzej wkonany, prowadzi się bardzo dobrze, może troszkę więcej pali i kosztuje ok 4000zł mniej, dodatkowo części do niego nie kosztują miliony złotych. Nie bez powodu piszę o konkretnym modelu, ponieważ uważam, że będzie to motocykl bezkonkurecyjny na polskim rynku. Pracą oraz jakością wykonania powala wszystkie inne motocykle w podobnej cenie i przewyższa też niektóre droższe.<br><hr>Filip<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Chyba nie miales Zetki - fatalna jakosc...<br><hr>erykKomentatorzy napisał(a):zipp czy junak czy romet kosztują polowe tego maja taka sama moc mase ,może jakiś rzetelny obiektywny test porównawczy ??<br><hr>tdi <br>Komentatorzy napisał(a):Rasowa chińszczyzna na papierze wygląda tak samo jak produkcja japońska (nawet jesli produkowana w chinach). Użyte materiały, jakość wykonania, masa, zachowanie na drodze, kultura pracy silnika, zużycie paliwa, trwałość i niezawodnosć - w każdym z tych tematów Honda zawsze będzie lepsza od najlepszego nawet Rometa. <br><hr>I22<br>Komentatorzy napisał(a):Jesteś w ogromnym błędzie. I mówi to ktoś, kto najechał na chićzykach 50000 km. Miedzy zetką 125 a tą cbf nie ma praktycznie żadnej różnicy w wykonaniu, zużyciu paliwa czy co najważniejsze trwałości i niezadowności, bo słyszałem i dużo się naczytałem narzekań na ten pseudo wtrysk w cbf 125, a gazior deni jest bezawaryjny. Oba sprzęty palą tyle samo, jadą tak samo szybko, tyle, że zetka ma lepszy silnik, bo prosto od starego dobrego cg 125, a nie chińskiej cbf.<br><hr>Lel<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Z tą dobrą jakością wykonania w hondach to już teraz tak sobie. Robią to wszędzie tylko nie w Japoni. CBFy robili we Włoszech, teraz CB, CBR w Tajlandii... No i niestety to widać. Wystarczy porównać do Yamahy, która owszem jest droższa od Hondy ale jest Made in Japan - i to w statystykach niezawodności też się już hondzie czkawką odbiło<br><hr>olos
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Yamaha jest często made in China albo Brazil.<br><hr>werewrKomentatorzy napisał(a):Z tą dobrą jakością wykonania w hondach to już teraz tak sobie. Robią to wszędzie tylko nie w Japoni. CBFy robili we Włoszech, teraz CB, CBR w Tajlandii... No i niestety to widać. Wystarczy porównać do Yamahy, która owszem jest droższa od Hondy ale jest Made in Japan - i to w statystykach niezawodności też się już hondzie czkawką odbiło<br><hr>olos<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Tak, ale motocykle 500 ccm i wyzej Yamaha robi w Japoni. Dla przykładu XJ6 jest Made in Japan. Nawet tania MT-07 jest robiona w Japoni. Konkurencja z Hondy CBF600 - Włochy, CBR/CB 650 Tajlandia. Co by nie mówić i jak by honda nie zapewniała o jakości produkcji takiej jak w Japoni to z czasem wychodzi, że ta Honda to już nie to samo<br><hr>olosKomentatorzy napisał(a):Z tą dobrą jakością wykonania w hondach to już teraz tak sobie. Robią to wszędzie tylko nie w Japoni. CBFy robili we Włoszech, teraz CB, CBR w Tajlandii... No i niestety to widać. Wystarczy porównać do Yamahy, która owszem jest droższa od Hondy ale jest Made in Japan - i to w statystykach niezawodności też się już hondzie czkawką odbiło<br><hr>olos<br>Komentatorzy napisał(a):Yamaha jest często made in China albo Brazil.<br><hr>werewr<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
W przeciwieństwie do CBF125, które było produkowane w Indiach, nowa CB125F (opisana w artykule) jest Made in China. Zgodnie z informacjami z brytyjskich periodyków motocyklowych, Honda twierdzi, że nowy model jest produkowany w Chinach, aby obniżyć cenę dla klienta końcowego. Zabawne, że w Polsce cena końcowa i modelu produkowanego w Indiach i modelu produkowanego w Chinach jest taka sama 10900plnKomentatorzy napisał(a):Z tą dobrą jakością wykonania w hondach to już teraz tak sobie. Robią to wszędzie tylko nie w Japoni. CBFy robili we Włoszech, teraz CB, CBR w Tajlandii... No i niestety to widać. Wystarczy porównać do Yamahy, która owszem jest droższa od Hondy ale jest Made in Japan - i to w statystykach niezawodności też się już hondzie czkawką odbiło<br><hr>olos<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 72
• Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości