Krawiec motocyklowy

[user1]

Cześć.
Nie wiem czy to dobry dział, jeśli nie - proszę o przeniesienie tematu.

Kupiłem kombinezon skórzany Tschula rozmiar 46 który po dokładnych przymiarkach po zakupie okazał się za duży.
Teraz mam duży problem ze znalezieniem krawca, który podjąłby się jego zmniejszenia.
Kombinezonu zwrócić nie mogę.

Poszukuję krawca/zakładu krawieckiego z Krakowa bądź okolic który ma doświadczenie w tego typu przeróbkach. Boję się oddać kombi komuś, kto nie ma o tym pojęcia.

Możecie coś polecić?

[SEPKOSKY]

Polecamy sprzedać za duży, kupić we właściwym rozmiarze. Na takiej wymianie będziesz stratny mniej więcej tyle co na "krawca" wydasz. Za gapiostwo się płaci niestety.

[kravec]

Sepkosky ma według mnie rację- wydasz kasę, nie masz pewności czy będzie ok, a dodatkowo nie masz pewności co do szwów. Wystaw go na allegro i kup mniejszy. Tak będzie chyba najlepiej.

[user1]

Posłuchałem rad kolegów powyżej.
Byłem w jednym sklepie z akcesoriami motocyklowymi w Krakowie i sprzedawca stanowczo odradzał mi jakiekolwiek przeróbki kombinezonu.

Po 1 - nie ma pewności trzymania szwów po przeróbce. Nie wiadomo jak kombinezon zachowa się np. podczas szlifu (czy szwy wytrzymają?)
Po 2 - nie wiadomo czy po przeróbce kombinezon będzie pasował tak, jak należy - a sprzedanie już przerobionego kombinezonu graniczy z cudem
Po 3 - znalezienie kogoś kompetentnego, kto się tego podejmie również graniczy z cudem

Kombinezon Tschula oddałem z powrotem tam, gdzie go kupiłem. Straciłem niestety VAT - czyli jakieś 250 zł.
Kupując Tschula nie wiedziałem jak ma leżeć kombinezon, jak ma być dopasowany. Sprzedawca mówił że jest jak najbardziej ok...

W sklepie w Krakowie sprzedawca dał mi do przymierzenia Dainese Avro rozmiar 46 - czyli rozmiar taki sam jak Tschul. Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że kombiak pasuje idealnie. Dainese ma zaniżoną rozmiarówkę w stosunku do innych producentów. Niestety, cena `nieco` wyższa - ponad 3 tys. złotych.

Post piszę dla innych osób, które być może będą kiedyś zastanawiały się nad zmniejszaniem swojego kombinezonu.
Jeśli nie możesz znaleźć swojego rozmiaru w sklepie, poprzymierzaj kombiaki różnych producentów. Nie każdy rozmiar 46 równa się rozmiarowi 46 innego producenta. Jeśli nawet to nie pomoże, lepiej uszyj sobie kombinezon na miarę - to kosztuje, owszem, ale będziesz mieć idealnie dopasowany do siebie kombinezon.
Ja za swojego Dainesa dałem ponad 3 tysiące. Uszycie kombinezonu na miarę jest mniej więcej w tych granicach cenowych.

I na koniec rada dla nowicjuszy, jak ja - kupując pierwsze ciuchy motocyklowe wybierz się do porządnego sklepu. Do sklepu, gdzie sprzedawcami są czynni motocykliści, którzy znają temat i doradzą jak ma leżeć kombinezon, buty, rękawice. Ja nawet mogłem przymierzyć się w pełnym `umundurowaniu` do kilku motocykli.

Nazwy sklepu oczywiście nie napiszę, bo zostanę ukrzyżowany za kryptoreklamę.

Dziękuję za wasze porady.

[lagiboy]

czemu nie napiszesz? ja bym napisał, może ktoś skorzysta, nie traktuj tego jak kryptoreklamy tylko jak pocztę pantoflową. dawaj!

[jaroaro]

Jeżeli to komuś pomoże to ja mogę polecić sklep w Warszawie przy ulicy Targowej 7. Najlepsza obsługa jaką spotkałem. Byłem w kilku sklepach ale w żadnym nie powiedzieli mi jak ma dokładnie leżeć kombi przez co kupiłbym dużo za duży.

[Motosapiens]

Właściciel salonu na Targowej 7 użycza nam swój sklep i tam właśnie kręcimy nasze filmy

[user1]

Nie chciałem żeby wyszło na jakąś ukrytą reklamę. Nie dawno zarejestrowałem się na forum więc różnie mogłoby to być odebrane. Ale skoro mówisz, że nie ma problemu to ok.

Sklep o którym mowa to M&M Motocykle na ulicy Prostej 40 w Krakowie.
Sprzedawcy potrafią doradzić, dobrać kombinezon i całą resztę. Nie wciskają byle czego, żeby tylko sprzedać. Widać, że zależy im żeby klient był zadowolony.
Każdy zakupiony przedmiot można zwrócić (o ile był nieużywany) ale od ceny odliczają 10%.

I na koniec - podziękowania dla Motosapiens Nie mam konta na youtube - więc może przeczytacie to tutaj.
Wasze filmiki są bardzo pomocne dla początkujących motocyklistów, jak ja.
Robicie dobrÄ… robotÄ™.