Pomoc w wyborze! Motocykl 125, do 5.000 PLN (MAX)
Posty: 15
• Strona 1 z 1
Pomoc w wyborze! Motocykl 125, do 5.000 PLN (MAX)
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!
Przymierzam siÄ™ do zakupu mojego pierwszego motocyklu.
Nie ukrywam, że po wielogodzinnym czytaniu wszelakich postów i testów bardzo spodobał mi się wygląd Hondy Shadow, jednak budżet jest stricte określony. Nie znam się totalnie na motocyklach dlatego też, proszę o pomoc!
Konkrety:
Wzrost: 185 cm, trochÄ™ 'rozbudowane gabaryty'
Waga: 88-90 Kg
Przeznaczenie: Głównie do jazdy po mieście, jednak dwa-cztery razy w miesiącu odległość 130 KM (da się?)
Cena: do 5000 zł MAX (wiadomo, im mniej tym lepiej, idealnie byłoby się zamknąć w 4 tysiącach ZE WSZYSTKIM, jednak ten 1 tysiąc daję na ewentualny zapas.)
Preferencje wizualne: odmienne, strasznie podoba się Honda Shadow, jednak Honda CBF też niczego sobie, nie pogardzę również wyglądem Suzuki DR125, jednak wydaję mi się, że na te 130km dwa-cztery razy w miesiącu to najwygodniej chopper/cruiser?
Bardzo chciałbym uniknąć wyglądu człowieka "na psie" dlatego CBR'ka odpada (jej wygląd tez mi nie pasuję, nie należe do ludzi, którzy lubią wygląd ścigacza, jeśli nie jest to typowy ścigacz) oraz po prostu uwielbiam 'cięższe' dźwięki, więc chciałbym ominąć wszelkie kosiarki szeeeerokim łukiem.
W stylu Hondy Shadow znalazłem (również za pośrednictwem tego forum) Hyosung GT125, jednak sam nie wiem, czy jakaś typowa Honda, Yamaha, czy też Suzuki nie byłoby wiele lepsze? Co sądzicie o tym konkretnie modelu?
Motocykl chciałbym zakupić w obrębie Świętokrzyskiego lub ewentualnie okolice Krakowa.
Jednak przeglądając wszelkie ogłoszenia, głównie widzę typowych handlarzy, ciężko mi wyhaczyć oczywiste wady, gdyż jak już wspomniałem, jestem zielony.
może takie cudo:
http://otomoto.pl/honda-cbf-125-ccm-zar ... 76933.html
Przekracza budżet, biorąc pod uwagę, że 5k to MAX, jednak rocznik kusi. Jednak wydaję mi się, że tańszy 'motórek' również świetnie się spiszę, szczególnie, że to mój 'dziewiczy' rejs.
Z góry dzięki za wszelką pomoc i propozycję!
Pozdrawiam!
Przymierzam siÄ™ do zakupu mojego pierwszego motocyklu.
Nie ukrywam, że po wielogodzinnym czytaniu wszelakich postów i testów bardzo spodobał mi się wygląd Hondy Shadow, jednak budżet jest stricte określony. Nie znam się totalnie na motocyklach dlatego też, proszę o pomoc!
Konkrety:
Wzrost: 185 cm, trochÄ™ 'rozbudowane gabaryty'
Waga: 88-90 Kg
Przeznaczenie: Głównie do jazdy po mieście, jednak dwa-cztery razy w miesiącu odległość 130 KM (da się?)
Cena: do 5000 zł MAX (wiadomo, im mniej tym lepiej, idealnie byłoby się zamknąć w 4 tysiącach ZE WSZYSTKIM, jednak ten 1 tysiąc daję na ewentualny zapas.)
Preferencje wizualne: odmienne, strasznie podoba się Honda Shadow, jednak Honda CBF też niczego sobie, nie pogardzę również wyglądem Suzuki DR125, jednak wydaję mi się, że na te 130km dwa-cztery razy w miesiącu to najwygodniej chopper/cruiser?
Bardzo chciałbym uniknąć wyglądu człowieka "na psie" dlatego CBR'ka odpada (jej wygląd tez mi nie pasuję, nie należe do ludzi, którzy lubią wygląd ścigacza, jeśli nie jest to typowy ścigacz) oraz po prostu uwielbiam 'cięższe' dźwięki, więc chciałbym ominąć wszelkie kosiarki szeeeerokim łukiem.
W stylu Hondy Shadow znalazłem (również za pośrednictwem tego forum) Hyosung GT125, jednak sam nie wiem, czy jakaś typowa Honda, Yamaha, czy też Suzuki nie byłoby wiele lepsze? Co sądzicie o tym konkretnie modelu?
Motocykl chciałbym zakupić w obrębie Świętokrzyskiego lub ewentualnie okolice Krakowa.
Jednak przeglądając wszelkie ogłoszenia, głównie widzę typowych handlarzy, ciężko mi wyhaczyć oczywiste wady, gdyż jak już wspomniałem, jestem zielony.
może takie cudo:
http://otomoto.pl/honda-cbf-125-ccm-zar ... 76933.html
Przekracza budżet, biorąc pod uwagę, że 5k to MAX, jednak rocznik kusi. Jednak wydaję mi się, że tańszy 'motórek' również świetnie się spiszę, szczególnie, że to mój 'dziewiczy' rejs.
Z góry dzięki za wszelką pomoc i propozycję!
Pozdrawiam!
- mrszarlotte
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 2/4/2015, 23:37
Jeśli nie miałeś okazji przymierzyć się do podanych przez Ciebie motocykli to powinieneś od tego zacząć. Moim zdaniem przy takich gabarytach będziesz wyglądać na nich jak na psie. Honda Shadow jest poza Twoim zasięgiem. To samo dotyczy Hondy XLV 125 Varadero, która wydaje się być jedynym słusznym wyborem dla dużego faceta.
Moim zdaniem masz zbyt niski budżet. Pomyślałeś o dodatkowych kosztach? Co z kaskiem? Co ze strojem? A buty? Rękawice? Sam strój z kaskiem to wydatek od 1300 zł (absolutne minimum, ciuchy z drugiej ręki) w górę. A co jeśli moto będzie wymagało wymiany jakiś części? Ja bym się wstrzymał z tym zakupem do przyszłego sezonu...
Sam planowałem wydać na moto do 6tys. zł. W lutym kupiłem motocykl za 6,5 a do dziś już wydałem na sprawy motocyklowe (moto, gmole, oleje, filtry, kask, strój etc.) łącznie ponad 11 tys. i końca nie widać.
Moim zdaniem masz zbyt niski budżet. Pomyślałeś o dodatkowych kosztach? Co z kaskiem? Co ze strojem? A buty? Rękawice? Sam strój z kaskiem to wydatek od 1300 zł (absolutne minimum, ciuchy z drugiej ręki) w górę. A co jeśli moto będzie wymagało wymiany jakiś części? Ja bym się wstrzymał z tym zakupem do przyszłego sezonu...
Sam planowałem wydać na moto do 6tys. zł. W lutym kupiłem motocykl za 6,5 a do dziś już wydałem na sprawy motocyklowe (moto, gmole, oleje, filtry, kask, strój etc.) łącznie ponad 11 tys. i końca nie widać.
- StarskiPL
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 3/4/2015, 08:44
Cześć!
Dzięki za szybką odpowiedź.
Głównie najpotrzebniejszy motocykl będzie mi na okres wakacyjny, dojazdy na praktyki, średnio około 30km w jedną stronę, dlatego stwierdziłem, że właśnie w taki oto środek transportu zainswestuje ze względu na jego mobilność i ekonomiczność.
A może jeśli zmieniłbym moje preferencje i darowałbym sobie te 130km drogi pare razy w miesiącu, lub ewentualnie rozkładał je na 2-3 krótkie postoje na potrzeby przejechania jednośladem do miasta, w którym przez najbliższy trymestr ma być używany? (chodzi głównie o trasę Kielce - Kraków, stąd te 130 km) to udałoby się znaleźć coś, co służyłoby na dojazdy na uczelnie/ w okresie wakacyjnym praktyki(do 30 km), po tym okresie na spokojne miastowe potrzeby?
Naprawdę nic nie znajdzie się ciekawego dla mnie, z naciskiem głównie na miasto do tych 5 tysięcy ze wszystkim? Mówiąc ze wszystkim, mam na myśli razem z kaskiem i strojem (powiedzmy, ze te 1300 zł tak jak wyżej wspomniałeś).
Mam możliwość upatrzeć samochód do tej kwoty, który na pewno mógłbym spokojnie użytkować, ale wolałbym ze względu na... na w sumie wszystko, pokusić się na jednoślad.
Coraz bardziej nakłaniam się do Suzuki DR 125 ze względu na jej cene, opinie, czytałem, że odpowiednie opony 'miastowe' i jest to ponoć bardzo dobra opcja. Co sądzicie? Czy jestem skazany na auto jeśli mam taki budżet? A może Yamaha YBR 125, lub jakieś Kawasaki...
Znalezione, może ktoś skusi się, by rzucić okiem, szukam dalej:
http://otomoto.pl/yamaha-ybr-125-nie-yz ... 98707.html
http://allegro.pl/show_item.php?item=5204238784
Dzięki za szybką odpowiedź.
Głównie najpotrzebniejszy motocykl będzie mi na okres wakacyjny, dojazdy na praktyki, średnio około 30km w jedną stronę, dlatego stwierdziłem, że właśnie w taki oto środek transportu zainswestuje ze względu na jego mobilność i ekonomiczność.
A może jeśli zmieniłbym moje preferencje i darowałbym sobie te 130km drogi pare razy w miesiącu, lub ewentualnie rozkładał je na 2-3 krótkie postoje na potrzeby przejechania jednośladem do miasta, w którym przez najbliższy trymestr ma być używany? (chodzi głównie o trasę Kielce - Kraków, stąd te 130 km) to udałoby się znaleźć coś, co służyłoby na dojazdy na uczelnie/ w okresie wakacyjnym praktyki(do 30 km), po tym okresie na spokojne miastowe potrzeby?
Naprawdę nic nie znajdzie się ciekawego dla mnie, z naciskiem głównie na miasto do tych 5 tysięcy ze wszystkim? Mówiąc ze wszystkim, mam na myśli razem z kaskiem i strojem (powiedzmy, ze te 1300 zł tak jak wyżej wspomniałeś).
Mam możliwość upatrzeć samochód do tej kwoty, który na pewno mógłbym spokojnie użytkować, ale wolałbym ze względu na... na w sumie wszystko, pokusić się na jednoślad.
Coraz bardziej nakłaniam się do Suzuki DR 125 ze względu na jej cene, opinie, czytałem, że odpowiednie opony 'miastowe' i jest to ponoć bardzo dobra opcja. Co sądzicie? Czy jestem skazany na auto jeśli mam taki budżet? A może Yamaha YBR 125, lub jakieś Kawasaki...
Znalezione, może ktoś skusi się, by rzucić okiem, szukam dalej:
http://otomoto.pl/yamaha-ybr-125-nie-yz ... 98707.html
http://allegro.pl/show_item.php?item=5204238784
- mrszarlotte
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 2/4/2015, 23:37
Jak się przymierzysz do takiej Yamachy to Ci przejdzie. Na tym wygląda się jak na komarze. Brzmi również podobnie. NSR125 wygląda już lepiej ale jak odpalisz silnik i usłyszysz to pierdzenie ...czar pryska. Dla mnie osobiście jest to nie do zaakceptowania.
Jeśli zależy Ci na praktycznym aspekcie pomyśl o skuterze (kupisz niezły za 2tys.) i dozbieraj do porządnego moto.
Osobiście mogę polecić właśnie Hondę Varadero XLV 125. Rocznik 2001 r. na dzień dzisiejszy to wydatek rzędu od 5500 do 6500 zł. Silnik praktycznie nie do zdarcia (przebiegi rzędu 80-90 tys. nie robią na posiadaczach tego moto żadnego wrażenia). To największa 125tka na rynku. No i brzmi jak motocykl (dwa cylindry w układzie V).
O Suzuki DR125 zapomnij. Też na początku miałem kupić enduro 2T. Poczytaj sobie jak często trzeba wymieniać części silnika. Dla mnie to nie są użytkowe motocykle ale tylko i wyłącznie fun bikei.
Jeśli zależy Ci na praktycznym aspekcie pomyśl o skuterze (kupisz niezły za 2tys.) i dozbieraj do porządnego moto.
Osobiście mogę polecić właśnie Hondę Varadero XLV 125. Rocznik 2001 r. na dzień dzisiejszy to wydatek rzędu od 5500 do 6500 zł. Silnik praktycznie nie do zdarcia (przebiegi rzędu 80-90 tys. nie robią na posiadaczach tego moto żadnego wrażenia). To największa 125tka na rynku. No i brzmi jak motocykl (dwa cylindry w układzie V).
O Suzuki DR125 zapomnij. Też na początku miałem kupić enduro 2T. Poczytaj sobie jak często trzeba wymieniać części silnika. Dla mnie to nie są użytkowe motocykle ale tylko i wyłącznie fun bikei.
- StarskiPL
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 3/4/2015, 08:44
Ja rowniez wielkiego doswiadczenia nie mam ale pomimo tego pierwsze co mnie uderzyło - i musze sie tu zgodzić ze StarskimPL - to na pewno zostawianie sobie luznej gotowki, ale nie 1tys tylko ze 3-3.5tys.. :/ No niestety ja zanim kupiłem motocykl przekalkulowałem budzet, czyli oprocz samego zakupu, dodałem do tego transport motoru do domu, wszelkie opłaty: skarbówka, wydział komunikacji, przeglad techniczy, do tego jakis podstawowy przeglad motoru, filtry, oleje, płyny, no i na poczatek kask, rekawiczki i buty i... teraz widze ze te moje wczesniejsze kalkulacje moge wsadzić miedzy bajki, bo wyjdzie mnie to dobre 3k wiecej niz myslałem.. Dlatego na powaznie przemysl zeby albo dozbierać troche kasy albo szukac tanszego moto choc ponizej tej ceny pewnie bedzie cieko o cos co moze cie zainteresowac, niemniej powodzenia w zakupie 

- jarek-malopolska
- Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 28/3/2015, 19:32
- Lokalizacja: małopolska
Dzięki wielkie!
O to własnie chodziło, w takim razie mój wybór pada pomiędzy dwoma po przeczytaniu wielu rankingów:
1. Yamaha Xt 125 - około 4 tysięcy
2. Suzuki Marauder 125
Jeszcze tylko jedna zagwozdka, czy istnieje realna szansa, jeździć którymś z nich w dwie osoby? Czysto teoretyczne pytanie...
Jeszcze raz Dzięki!
Pozdrawiam!
O to własnie chodziło, w takim razie mój wybór pada pomiędzy dwoma po przeczytaniu wielu rankingów:
1. Yamaha Xt 125 - około 4 tysięcy
2. Suzuki Marauder 125
Jeszcze tylko jedna zagwozdka, czy istnieje realna szansa, jeździć którymś z nich w dwie osoby? Czysto teoretyczne pytanie...
Jeszcze raz Dzięki!
Pozdrawiam!
- mrszarlotte
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 2/4/2015, 23:37
Musi być kanapa i podnóżki dla pasażera
Czasami przy szlifach odpadajÄ….
(otwórz link)
A praktycznie czy da się jeździć, to zależy od rozmiarów pasażera.


A praktycznie czy da się jeździć, to zależy od rozmiarów pasażera.
Jeżdżenie "ścigaczem" po mieście to jak bieganie po lesie w garniturze.
-
Rolnik62 - Bywalec
- Posty: 622
- Dołączył(a): 2/9/2014, 22:42
- Lokalizacja: Gliwice
Dzięki za odpowiedź!
Przez wszystkie możliwe godziny wolne wyczytałem wszystko chyba, co możliwe, tak więc wyznaczyłem konkretny zakres poszukiwań i mam takie oto opcje, jakbyście były w stanie, proszę o wytyczenie mi oczywistych oczywistości ze zdjęć, o ile się da, chciałbym określić wybór:
1. http://olx.pl/oferta/yamaha-xt125-CID5- ... e42252cfc1 - Yamaszka XT, byłoby super ze względu na cene, to by był mój wybór gdyby była okej, "do wymiany jest linka sprzęgła" - wydaję się prostym zabiegiem. Tylko po świętach zadzwonić muszę jak z dokumentami
2. http://olx.pl/oferta/yamaha-ybr-125-zar ... 1097a076b4 - Ten wybór wydaję mi się najrozsądniejszy, szczególnie, że może uda mi się zejść trochę z ceny. Chyba, że wybór nr 4 jest również nie gorszy, a tańszy.
3. http://olx.pl/oferta/suzuki-marauder-12 ... 28baa92613
4. http://olx.pl/oferta/yamaha-ybr-CID5-ID ... 4e224eb4e8
5. http://olx.pl/oferta/yamaha-xt-125-dt-t ... 40397e84eb - w sumie zbyt wiele nie widać.
6. http://olx.pl/oferta/honda-nsr-125-50-o ... d4f20a77fd - nawiązując do wypowiedzi StarskiPL, dajmy na to, że ten dźwięk przeżyję
7. Siódma opcja, najbardziej odradzana na forach, nowy, tani 'nasz' chińczyk junak/romet + zostanie kasy, żebym zakupił lepsze ubranie(które, żeby nie było, i tak mam zamiar kupić, ale przeznacze więcej na to kasy), które zostanie już na dłużej. Pol...Chińczyki mają do siebie dużą awaryjność, jednak mam warsztat, dwa kanały i zestaw narzędzi, dobre poradniki i myślę, że sobie poradzę co może zaowocować również obeznaniem się w motocyklach. Po tych dwóch sezonach jeśli się rozpadnie, porysuje, poupada to będzie już jakieś wdrążenie w technice/ogólnym temacie jednośladów i obeznanie na następną maszynerie.
Oczywiście po świętach, Jak już się uspokoi i znajdę chwilę to będę jeździł i po prostu się przymierzał, jednak chciałbym wykluczyć oczywiste 'trefne' egzemplarze, by oszczędzić sobie jeżdżenia lub też wdepnięcia w ...
Dzięki!
Przez wszystkie możliwe godziny wolne wyczytałem wszystko chyba, co możliwe, tak więc wyznaczyłem konkretny zakres poszukiwań i mam takie oto opcje, jakbyście były w stanie, proszę o wytyczenie mi oczywistych oczywistości ze zdjęć, o ile się da, chciałbym określić wybór:
1. http://olx.pl/oferta/yamaha-xt125-CID5- ... e42252cfc1 - Yamaszka XT, byłoby super ze względu na cene, to by był mój wybór gdyby była okej, "do wymiany jest linka sprzęgła" - wydaję się prostym zabiegiem. Tylko po świętach zadzwonić muszę jak z dokumentami

2. http://olx.pl/oferta/yamaha-ybr-125-zar ... 1097a076b4 - Ten wybór wydaję mi się najrozsądniejszy, szczególnie, że może uda mi się zejść trochę z ceny. Chyba, że wybór nr 4 jest również nie gorszy, a tańszy.
3. http://olx.pl/oferta/suzuki-marauder-12 ... 28baa92613
4. http://olx.pl/oferta/yamaha-ybr-CID5-ID ... 4e224eb4e8
5. http://olx.pl/oferta/yamaha-xt-125-dt-t ... 40397e84eb - w sumie zbyt wiele nie widać.
6. http://olx.pl/oferta/honda-nsr-125-50-o ... d4f20a77fd - nawiązując do wypowiedzi StarskiPL, dajmy na to, że ten dźwięk przeżyję

7. Siódma opcja, najbardziej odradzana na forach, nowy, tani 'nasz' chińczyk junak/romet + zostanie kasy, żebym zakupił lepsze ubranie(które, żeby nie było, i tak mam zamiar kupić, ale przeznacze więcej na to kasy), które zostanie już na dłużej. Pol...Chińczyki mają do siebie dużą awaryjność, jednak mam warsztat, dwa kanały i zestaw narzędzi, dobre poradniki i myślę, że sobie poradzę co może zaowocować również obeznaniem się w motocyklach. Po tych dwóch sezonach jeśli się rozpadnie, porysuje, poupada to będzie już jakieś wdrążenie w technice/ogólnym temacie jednośladów i obeznanie na następną maszynerie.
Oczywiście po świętach, Jak już się uspokoi i znajdę chwilę to będę jeździł i po prostu się przymierzał, jednak chciałbym wykluczyć oczywiste 'trefne' egzemplarze, by oszczędzić sobie jeżdżenia lub też wdepnięcia w ...
Dzięki!
- mrszarlotte
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 2/4/2015, 23:37
XT - bez sprzęgła nie pojedziesz, nie wypróbujesz skrzyni biegów itd. Żeby ją kupić musiałbyś kupić linkę i ją założyć, a później się przejechać. A jak coś będzie nie tak, to będziesz ją odmontowywał ? Bez sensu, nie rozumiem czemu gościowi nie chce się w taką drobnostkę zainwestować, nikt mu tego nie kupi bez jazdy próbnej.
YbR czerwona - swoim skromnym zdaniem odradzam. Brak ciężarków, klamka hamulca wygięta jak chińska gimnastyczka na olimpiadzie. Te mini kierunki są do .... W słoneczny dzień tego nie widać, ani z przodu, ani z tyłu. To jest po prostu niebezpieczne. Krzywa kierownica ! Zdjęcie nr 3 i nr 4. Fakt, może tylko trzeba poluzować śruby, i wyprostować jak w rowerze, a jeśli nie ?
Marauder - z jednym zdjęciem zrobionym liczydłem, to na pewno duże zainteresowanie jest.
YBR czarna - moim skromnym zdaniem faworyt, który nokautuje na sam wjazd. Oryginał, bez przetarć, najtańsza, z kufrem, przebieg najniższy (chociaż wiadomo, jak to jest)
XT "zajechana" - ona jest po prostu zamordowana.
NSR - jest zarejestrowana na motorower niepotrzebnie, możesz mieć problemy z prawem przez to.
Ja bym uderzał w czarną ybr bez dwóch zdań, ewentualnie, gdyby w pierwszej XT gość zrobił tą linkę, i mógłbym się tym karnąć.
YbR czerwona - swoim skromnym zdaniem odradzam. Brak ciężarków, klamka hamulca wygięta jak chińska gimnastyczka na olimpiadzie. Te mini kierunki są do .... W słoneczny dzień tego nie widać, ani z przodu, ani z tyłu. To jest po prostu niebezpieczne. Krzywa kierownica ! Zdjęcie nr 3 i nr 4. Fakt, może tylko trzeba poluzować śruby, i wyprostować jak w rowerze, a jeśli nie ?
Marauder - z jednym zdjęciem zrobionym liczydłem, to na pewno duże zainteresowanie jest.
YBR czarna - moim skromnym zdaniem faworyt, który nokautuje na sam wjazd. Oryginał, bez przetarć, najtańsza, z kufrem, przebieg najniższy (chociaż wiadomo, jak to jest)
XT "zajechana" - ona jest po prostu zamordowana.
NSR - jest zarejestrowana na motorower niepotrzebnie, możesz mieć problemy z prawem przez to.
Ja bym uderzał w czarną ybr bez dwóch zdań, ewentualnie, gdyby w pierwszej XT gość zrobił tą linkę, i mógłbym się tym karnąć.
Jeżdżenie "ścigaczem" po mieście to jak bieganie po lesie w garniturze.
-
Rolnik62 - Bywalec
- Posty: 622
- Dołączył(a): 2/9/2014, 22:42
- Lokalizacja: Gliwice
Dzięki wielkie!
Czekałem właśnie na takie opinie
Postanowione!
Zostały mi dwie opcje:
1. Zobacze tą czarną YBR, cena najlepsza, wezme jakiegoś mechanika żeby obsłuchał to to to i decyzja będzie podjęta, jeśli będzie git to będę (mam nadzieje) nowym, szczęśliwym posiadaczem YBR. Cieszyłbym się, gdyby ta opcja wypaliła.
2. Wezmę, któregoś chińskiego junaka, nie chce mi się czekać, bo już tak się zbieram do kupna motocykla pare lat, ciągle się przekłada i znając życie, nigdy się nie kupi i znowu wywalę całą kasę w tatuaże więc z dwojga złego, wezmę chińską pierdziawkę, poprzysiadam sobie i po prostu ten, który będzie najwygodniejszy (pewnie największy w moim przypadku), i ten który będzie mi odpowiadał cenowo z myślą, żeby pojeździł te marne 2 lata póki gwarancja mnie obejmować będzie, a potem niech się dzieję. Przynajmniej mniej szkoda będzie jak sobie poupada i nie będę bał się o jego kradzież
Na poczÄ…tku co bym nie wziÄ…Å‚ i tak pierwsza to nauka (+ jakieÅ› lekcje w szkole jazdy).
Dzięki wielkie
Umówiłem się z "fachmanem" od ogólnej mechaniki na jutro, by obejrzeć YBR...
Miałem iść na ''spotkanie YBR'' niestety, nieaktualne, nie chciałbym odwoływać planów, skoro już mam ugadanego mechanika. Pomijając moje gabaryty i czy bym wyglądał jak na psie czy nie, chciałbym przymierzyć się do CBR-ki, mimo wszystko sam zobaczyć jak się będę czuł, proszę powiedzcie fachowym okiem, co sądzicie o tej:
1. http://olx.pl/oferta/honda-cbr-125-cena ... 0f4b509505
2. +++ inne zdjęcie tej samej Yamahy XTX, po nich też widać, że nie warto się nią interesować, bo zajechana? Nie warto się jej przyjrzeć?
http://olx.pl/oferta/yamaha-xt-125-dt-w ... 0f4b509505
Czekałem właśnie na takie opinie

Postanowione!
Zostały mi dwie opcje:
1. Zobacze tą czarną YBR, cena najlepsza, wezme jakiegoś mechanika żeby obsłuchał to to to i decyzja będzie podjęta, jeśli będzie git to będę (mam nadzieje) nowym, szczęśliwym posiadaczem YBR. Cieszyłbym się, gdyby ta opcja wypaliła.
2. Wezmę, któregoś chińskiego junaka, nie chce mi się czekać, bo już tak się zbieram do kupna motocykla pare lat, ciągle się przekłada i znając życie, nigdy się nie kupi i znowu wywalę całą kasę w tatuaże więc z dwojga złego, wezmę chińską pierdziawkę, poprzysiadam sobie i po prostu ten, który będzie najwygodniejszy (pewnie największy w moim przypadku), i ten który będzie mi odpowiadał cenowo z myślą, żeby pojeździł te marne 2 lata póki gwarancja mnie obejmować będzie, a potem niech się dzieję. Przynajmniej mniej szkoda będzie jak sobie poupada i nie będę bał się o jego kradzież

Na poczÄ…tku co bym nie wziÄ…Å‚ i tak pierwsza to nauka (+ jakieÅ› lekcje w szkole jazdy).
Dzięki wielkie

Umówiłem się z "fachmanem" od ogólnej mechaniki na jutro, by obejrzeć YBR...
Miałem iść na ''spotkanie YBR'' niestety, nieaktualne, nie chciałbym odwoływać planów, skoro już mam ugadanego mechanika. Pomijając moje gabaryty i czy bym wyglądał jak na psie czy nie, chciałbym przymierzyć się do CBR-ki, mimo wszystko sam zobaczyć jak się będę czuł, proszę powiedzcie fachowym okiem, co sądzicie o tej:
1. http://olx.pl/oferta/honda-cbr-125-cena ... 0f4b509505
2. +++ inne zdjęcie tej samej Yamahy XTX, po nich też widać, że nie warto się nią interesować, bo zajechana? Nie warto się jej przyjrzeć?
http://olx.pl/oferta/yamaha-xt-125-dt-w ... 0f4b509505
- mrszarlotte
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 2/4/2015, 23:37
CBR - brak lusterek, kierunki zmienione, otarcia czachy z obu stron, co ciekawe otarta jest skrzynka płynu hamulcowego (jak on to zrobił, dachował
? ), porysowany ogon jak widać z lewej strony, podnóżek kierowcy (prawy) strasznie skoszony, tylny amor przyrdzewiały, dolny plastik zmieniony na jakiś "aftermarket". Nie wiadomo jak z silnikiem, facet ma ściągniętego jeszcze jakiegoś czoperka 500 w ofercie, w którym stuka coś w silniku, z tą cebrą mechanicznie może też coś być. Napisane w tytule cena do uzgodnienia - czyli wie, że igły nie ma, podał "średnią krajową" cenę, ale jakbyś mu wyskoczył z ceną 2 tysięcy, to by powiedział - nienie, ale przy 3 z groszem oczy by mu się zaświeciły. Tak jak mówię, nie wiadomo jak mechanicznie, ale za 3 koła do nauki i ewentualnych gleb może warto. Ale przy sprzedaży wizualnie jest do poprawy i to mocno.
XT - nie no ja bym jej nie brał. Ewentualnie na twoim miejscu tą pierwszą bym obejrzał, kupił linkę za te 2-3 dychy, mechanik by ją założył na szybko, i bym go przetestował. Jak by było coś nie tak, to wcześniej bym się umówił z właścicielem, że daje 5 dyszek za linkę i robociznę, i on też ma problem z głowy. Przecież to są grosze. Na pewno jest o niebo lepsza niż ta tutaj.

XT - nie no ja bym jej nie brał. Ewentualnie na twoim miejscu tą pierwszą bym obejrzał, kupił linkę za te 2-3 dychy, mechanik by ją założył na szybko, i bym go przetestował. Jak by było coś nie tak, to wcześniej bym się umówił z właścicielem, że daje 5 dyszek za linkę i robociznę, i on też ma problem z głowy. Przecież to są grosze. Na pewno jest o niebo lepsza niż ta tutaj.
Jeżdżenie "ścigaczem" po mieście to jak bieganie po lesie w garniturze.
-
Rolnik62 - Bywalec
- Posty: 622
- Dołączył(a): 2/9/2014, 22:42
- Lokalizacja: Gliwice
Posty: 15
• Strona 1 z 1
Powrót do Motocykle od 51 do 125 ccm - kategoria A1/B
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości