Suzuki SV 650 A2
Posty: 27
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Suzuki SV 650 A2
Witam serdecznie.
Wiele się czyta na temat SV i jej "brutalności" , w dodatku jeśli chodzić ma o świeżaka.
W czerwcu mam zamiar robić A2 i tak zastanawiam się nad SV.
Doświadczenie jakie posiadam, to coś około 10 tyś na skuterku 80/50 i obecnie Honda CBF 125 na niej będzie coś ponad 10 tyś.
I tu pytanie - bo na pierwszy motocykl każdy (kto ma w głowie ułożone) poleca klasę 500(CB,GS,ER), tylko kompletnie zadna z nich mi się nie podoba i są starsze technologicznie.
Bardzo spodobało mi się SV 650N(wtrysk) i jej charakter oraz dźwięk, ale to silnik V2, i mało kto poleca na początek. I myślałem tak - aby kupić SV 650 (wtrysk) i zablokować na dwa sezony blokadą do 25-34 kW. (na A2 i tak trzeba)
Pytanie do was-użytkowników- czy to rozsądny wybór? Chodzi mi tylko i wyłącznie o wersję zdławiona. Nie chcę zrobić sobie krzywdy, motocykl będzie zablokowany aż do pełnego A
Mam kupę czasu, ale chcę wszystko przemyśleć. Nada się
? Motocykla używam jako środku transportu, miasto rzadko, czasem jakas dalsza trasa. Jeśli Moto będzie zablokowane na module bądź na rolgazie, to blokada nie zniknie po dwóch tygodniach - "bo będzie brakować mocy".
? Nie kręci mnie zapierdzielanie, tylko spokojna jazda. Poza tym naked ogranicza przez opór wiatru, ale N'ki mi się podobają.
Doświadczenie - 10 tyś km na skuterze 80 , ponad 10 tyś na Hondzie CBF 125
#Wiek, waga, wzrost - 18 lat, 64 kg, 183 cm
#Do jakich celów chcesz używać motocykla - Jazda poza miastem, czasem dłuższa trasa, sporadycznie niewielkie miasto.
# Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie? - hmm 6-8 tyś km
#- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciucha - na Moto będzie jakieś 10 tyś , Kask i kurtkę mam, rękawice również, pozostaną buty do zakupu.
# Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezon - tyle ile będzie potrzeba
motocykl to.oczko w głowie;)
Wiele się czyta na temat SV i jej "brutalności" , w dodatku jeśli chodzić ma o świeżaka.
W czerwcu mam zamiar robić A2 i tak zastanawiam się nad SV.
Doświadczenie jakie posiadam, to coś około 10 tyś na skuterku 80/50 i obecnie Honda CBF 125 na niej będzie coś ponad 10 tyś.
I tu pytanie - bo na pierwszy motocykl każdy (kto ma w głowie ułożone) poleca klasę 500(CB,GS,ER), tylko kompletnie zadna z nich mi się nie podoba i są starsze technologicznie.
Bardzo spodobało mi się SV 650N(wtrysk) i jej charakter oraz dźwięk, ale to silnik V2, i mało kto poleca na początek. I myślałem tak - aby kupić SV 650 (wtrysk) i zablokować na dwa sezony blokadą do 25-34 kW. (na A2 i tak trzeba)
Pytanie do was-użytkowników- czy to rozsądny wybór? Chodzi mi tylko i wyłącznie o wersję zdławiona. Nie chcę zrobić sobie krzywdy, motocykl będzie zablokowany aż do pełnego A


? Nie kręci mnie zapierdzielanie, tylko spokojna jazda. Poza tym naked ogranicza przez opór wiatru, ale N'ki mi się podobają.
Doświadczenie - 10 tyś km na skuterze 80 , ponad 10 tyś na Hondzie CBF 125
#Wiek, waga, wzrost - 18 lat, 64 kg, 183 cm
#Do jakich celów chcesz używać motocykla - Jazda poza miastem, czasem dłuższa trasa, sporadycznie niewielkie miasto.
# Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie? - hmm 6-8 tyś km
#- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciucha - na Moto będzie jakieś 10 tyś , Kask i kurtkę mam, rękawice również, pozostaną buty do zakupu.
# Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezon - tyle ile będzie potrzeba

- canna09
- Świeżak
- Posty: 38
- Dołączył(a): 23/7/2014, 09:21
Skoro jeździłeś na 125 i skuterze to doświadczenie jakieś masz, są tacy którzy wgl nie jeździli na niczym. Sv faktycznie jest trochę narwane, ale jeśli masz na tyle oleju w głowie (z tego co piszesz wynika że tak) to zablokowana Sv'ka będzie dobra. A co najważniejsze podoba Ci się więc będziesz miał większą frajdę z jazdy. O blokowaniu nie będę pisał bo jest osobny temat do tego.
Żeby łatwiej Ci się jeździło pochodź sobie na siłkę trochę i nie powinieneś mieć problemu z ogarnięciem motocykla. Dodam tylko na koniec, że fajnie byłoby gdybyś miał okazje przewieść się czy to na Er5 czy to na Cb albo GS i wtedy zdecydowałbyś czy dobrze się czujesz na nich. (swoją drogą proponuję to co jest na kursie na A2 czyli Honda Cbf500)
Żeby łatwiej Ci się jeździło pochodź sobie na siłkę trochę i nie powinieneś mieć problemu z ogarnięciem motocykla. Dodam tylko na koniec, że fajnie byłoby gdybyś miał okazje przewieść się czy to na Er5 czy to na Cb albo GS i wtedy zdecydowałbyś czy dobrze się czujesz na nich. (swoją drogą proponuję to co jest na kursie na A2 czyli Honda Cbf500)
-
Tristello - Świeżak
- Posty: 351
- Dołączył(a): 23/10/2014, 09:41
- Lokalizacja: RKR
Widze że nikt nie odpowiada więc ja coś dopisze.
Mój ostatnio post był 3 msc tremu pisany, od tego czasu kupiłem gs500 i tak sie tułam do szkoły, jakieś mniejsze trasy (do 200km).
Nadal podtrzymuje swoje zdanie, masz doświadczenie, dasz rade. Opinie o Sv i jej brutalności sa często na wyrost.. Jeśli jeszcze będzie zablokowana to spokojnie ogarniesz. Wiadomo będzie to pierwszy większy motocykl i będzie służył do nauki, więc tak szybko sie nie znudzi. 2 latka minie zrobisz kat A odblokujesz i zdecydujesz czy Svka Ci się już znudziła i chcesz spróbować czegoś innego czy nie
Ps. Osobiście też kupowałbym Sv, ale fundusze mi nie pozwalały
Mój ostatnio post był 3 msc tremu pisany, od tego czasu kupiłem gs500 i tak sie tułam do szkoły, jakieś mniejsze trasy (do 200km).
Nadal podtrzymuje swoje zdanie, masz doświadczenie, dasz rade. Opinie o Sv i jej brutalności sa często na wyrost.. Jeśli jeszcze będzie zablokowana to spokojnie ogarniesz. Wiadomo będzie to pierwszy większy motocykl i będzie służył do nauki, więc tak szybko sie nie znudzi. 2 latka minie zrobisz kat A odblokujesz i zdecydujesz czy Svka Ci się już znudziła i chcesz spróbować czegoś innego czy nie

Ps. Osobiście też kupowałbym Sv, ale fundusze mi nie pozwalały

-
Tristello - Świeżak
- Posty: 351
- Dołączył(a): 23/10/2014, 09:41
- Lokalizacja: RKR
Poza tym naked ogranicza przez opór wiatru
i tak i nie. jeżdżę nakedem i przychodzi mi czasem 125mph odwinąć.
tak wiatr daje mocno ale i tak da się rozpędzić do 145mph ~230km/h, jechać długo się nie da bo się zmęczysz ale chwilę można pocisnąć. oczywiście z 35kW nie rozpędzisz się do takiej prędkości ale to nie wiatr cię ogranicza tylko twoja wytrzymałość.
SV ma przypiętą łatkę 1 zabójcy napędu, 2 zrywania się na koło i 3 potwornego momentu hamującego z silnika.
sama bezczelnie na koło nie wstaje, chyba że ważysz 50kg natomiast 1 i 3 się zgadza.
1 przy agresywnym operowaniu gazem zje napęd dość szybko
3 nawet zablokowana będzie mocno targać kierownika przy gwałtownym odpuszczeniu gazu czy nieumiejętnej redukcji na zbyt wysokich obrotach. reszta jak w każdym moto. moto zajebiste, szkoda że tak mało sztuk ma ABS.
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
Jeździłem na GS 500, potem była SV 650. Różnica między tymi motocyklami znaczna i ja osobiście SV na pierwsze moto nie polecam. Jednak w Twoim przypadku jeździłeś już na 125 to raz, dwa - motocykl nie będzie miał pełnej mocy. Moim zdaniem to bardzo dobry pomysł z zakupem SV
Na koło wchodzi ze sprzęgła - wiadomo, z gazu na jedynce przy ok. 5000 rpm (po uprzednim odpuszczeniu gazu).
Wszyscy straszyli mocnym hamowaniem silnikiem - hamowanie było faktycznie mocniejsze niż w rzędówkach, aczkolwiek ja nie określił bym go jako jakieś super bardzo mocne i niebezpieczne.
Umiejętność redukcji biegów z przegazówki niezbędna, inaczej mocno szarpie.

Na koło wchodzi ze sprzęgła - wiadomo, z gazu na jedynce przy ok. 5000 rpm (po uprzednim odpuszczeniu gazu).
Wszyscy straszyli mocnym hamowaniem silnikiem - hamowanie było faktycznie mocniejsze niż w rzędówkach, aczkolwiek ja nie określił bym go jako jakieś super bardzo mocne i niebezpieczne.
Umiejętność redukcji biegów z przegazówki niezbędna, inaczej mocno szarpie.
-
C-bool - Mieszkaniec forum
- Posty: 2915
- Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
- Lokalizacja: Poznań
Sv jest fajna, zwinna żywa, zblokowana nadaje się na pierwsze poważne moto, musisz tylko zakodować sobie w głowie, że odpuszczenie gazu w zakręcie zrobi zawsze więcej złego niż dobrego, zawsze, bez względu na to czy przed Tobą nagle stanął mur czy zobaczyłeś olej na drodze. Odpuszczenie gazu zmniejszy prędkość o kilka km/h ale zaburzy sterowność motocykla tak poważnie, że wymienisz siekierkę za kijek.
Osobiście wydaje mi się, że ogarniesz
Osobiście wydaje mi się, że ogarniesz

Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
Pierwsze, co warto podkreślić - Bandyta jest zdecydowanie znacznie cięższym sprzętem i mniej zwinnym, ale wygodniejszym.
Po Hondzie na pewno bardziej przypadną Ci do gustu gabaryty svki. Jeżeli chodzi o charakter, to w moim odczuciu V2 daje dużo więcej radości w codziennej jeździe. Bandita wybrałbym jedynie ze względu na wygodę - spokojne nawijanie km to jego broszka.
Poza tym - SV to nowsza konstrukcja, która prócz miękkiego przedniego zawiasu nie wykazuje wad wrodzonych.
Po Hondzie na pewno bardziej przypadną Ci do gustu gabaryty svki. Jeżeli chodzi o charakter, to w moim odczuciu V2 daje dużo więcej radości w codziennej jeździe. Bandita wybrałbym jedynie ze względu na wygodę - spokojne nawijanie km to jego broszka.
Poza tym - SV to nowsza konstrukcja, która prócz miękkiego przedniego zawiasu nie wykazuje wad wrodzonych.
MT-07
-
Marsjanin - Bywalec
- Posty: 797
- Dołączył(a): 7/12/2012, 23:48
-
C-bool - Mieszkaniec forum
- Posty: 2915
- Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
- Lokalizacja: Poznań
Witajcie.
Wybór jeszcze nie padł , bo nagle pojawiły się sprawy prywatne i A2 oraz zakup moto musiało poczekac. Chce od moto niezawodności, frajdy z jazdy oraz , aby spalanie przy trochę bardziej dynamicznej jeździe nie przekraczało 6l /100 km ; )
Bylo trochę czasu na namysły i oto moje typy:
- Suzuki Sv 650
- Suzuki Bandit 650 (model na wtrysku )
- ewentualnie Yamaha Fz6
Plusy Sv, to przede wszystkim bardzo niskie spalanie ( niektórym udaje się 4 do 5,5 l - prawda to ?) , można wyrwać fajny rocznik za nieduże pieniądze , ale trochę średnio podoba mi się dźwięk V2
(chyba za młody jestem
) chodzi trochę jak traktor ( bez urazy ). Szybko zjada napęd oraz opony.
Bandit ponoć bardzo niezawodny, bardzo akceptowalne ceny na rynku i dość przyjemny dzwiek rzędówki na jakimś akcesoryjnym wydechu
spalanie też nie jest jakieś duże (nie przekracza ponoć 6 l l , -prawda ? a jak przy normalnej jezdzie? ). Tylko to ponoć niezły kloc.
Bardziej podoba mi się Bandzior, wygląda hmm bardziej potężniej.
Co byście doradzili, najbardziej zależy mi na opini osób, które miały jakąś styczność z tymi motocyklami , a jeszcze lepiej jeśli tym i tym miały okazje się przejechać
Wybór jeszcze nie padł , bo nagle pojawiły się sprawy prywatne i A2 oraz zakup moto musiało poczekac. Chce od moto niezawodności, frajdy z jazdy oraz , aby spalanie przy trochę bardziej dynamicznej jeździe nie przekraczało 6l /100 km ; )
Bylo trochę czasu na namysły i oto moje typy:
- Suzuki Sv 650
- Suzuki Bandit 650 (model na wtrysku )
- ewentualnie Yamaha Fz6
Plusy Sv, to przede wszystkim bardzo niskie spalanie ( niektórym udaje się 4 do 5,5 l - prawda to ?) , można wyrwać fajny rocznik za nieduże pieniądze , ale trochę średnio podoba mi się dźwięk V2


Bandit ponoć bardzo niezawodny, bardzo akceptowalne ceny na rynku i dość przyjemny dzwiek rzędówki na jakimś akcesoryjnym wydechu

Bardziej podoba mi się Bandzior, wygląda hmm bardziej potężniej.
Co byście doradzili, najbardziej zależy mi na opini osób, które miały jakąś styczność z tymi motocyklami , a jeszcze lepiej jeśli tym i tym miały okazje się przejechać

- canna09
- Świeżak
- Posty: 38
- Dołączył(a): 23/7/2014, 09:21
Posty: 27
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Motocykle na kategorie A2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości