Scigacz.pl

przez **Veyroner** » 30/3/2015, 14:02

Witam. Co może być przyczyną cieknących lagów po wymianie uszczelniaczy i oleju? Uszczelniacze Atheny olej castrola 15w po 170ml na lage tak jak znalazłem w instrukcji. Po 2 dniach było ok jednak po pierwszej jeździe w terenie lewy lag znowu cieknie... Czy jedynym rozwiązaniem jest zakup nowego zawieszenia?

przez **Artur_** » 30/3/2015, 15:22

W jaki sposób zakładałeś uszczelniacze? Częstym błędem jest ich zakładanie na "gołą" lagę - górna krawędź wbrew pozorom jest bardzo ostra i dochodzi wtedy do ścięcia lub przynajmniej przecięcia wargi uszczelniacza. Zawsze wszystkie takie krawędzie należy zabezpieczyć choćby i zwykłą taśmą. Chyba, że masz porysowane lagi, wżery, czy inne uszkodzenia.

przez **Veyroner** » 30/3/2015, 15:58

Uszczelniacze wysmarowałem olejem żeby nie zakładać ich na sucho.

Jedyne co przykuło uwagę to to, że ktoś wcześniej próbował wyjąć uszczelniacze śrubokrętem od zewnętrznej strony i bardzo porysował lagę.
Przykładowe zdjęcia :
http://scr.hu/2we9/y76p8 - porysowane wewnątrz, zrobiłem sylikonem dokładnie z nadzieją że nie będzie leciało.
http://scr.hu/2we9/78htr - porysowane jest to co zaznaczyłem. Nie znam fachowej nazwy. To co wchodzi w amortyzator jest w idealnym stanie.

przez **kris514** » 30/3/2015, 16:28

Artur mówił o tym co wchodzi w amortyzator. U Ciebie przyczyną lejących się lag jest nieprawidłowy montaż i niestety ale czeka Cię kolejna wymiania uszczelniaczy. Zakładając nowe uszczelniacze robię to przez plastik z butelki po napoju. Znaczy owijam lagę wyciętym plastikiem tworząc stożek na to uszczelniacz (oczywiście wszystko ma być wysmarowane olejem) i obracając go po plastiku zakładam. Oczywiście kręcąc go w kierunku w którym zawijany jest plastik.

przez **Veyroner** » 30/3/2015, 16:31

A masz filmik do tego sposobu z plastikiem żebym mógł sobie wszystko krok po kroku zobaczyć? Te wcięcia o których pisałem nie wpływają na wyciek?

przez **kris514** » 30/3/2015, 16:55

https://youtu.be/-B5NDhn5CW0?t=421 Tutaj masz sposób z izolacją, w tym moim lagi wyglądają troszkę inaczej i lepiej spisuje się u mnie plastik z butelki.

przez **Artur_** » 30/3/2015, 16:56

Pierwsza lepsza fotka z sieci - zakładanie przez folię.
Obrazek

Można to robić nawet przez kartkę papieru, byle tylko nie tarmosić uszczelniacza o ostrą krawędź.

przez **henio12323** » 30/3/2015, 20:01

tak to jedno żeby zakładać przez folie tasme itp, ja zazwyczaj owijam krawedź tasmą izolacyjną. i uszczelnaicz delikatnie wkładam krecąc nim zeby nie nie przyciąć wargi itp itd.

ale ryski na fdole lagi nie maja znaczenia, bo cieknie ci miedzy chromowaną częscia a uszczelnaiczem - chyba że chromowana rurka ma rysy.

mozesz tymczasowo spróbować wsadzic miedzy uszczelniacz a lage cos typu klisza z aparatu, sczelinomierz czy z pojemnika po jogurcie cos dociąć i przejechać uszczelnaicz takimi ruchami żeby wydobywać syf - moze cos podeszło., moze sie warga zawinęła. nic cie to nie kosztuje trwa 5 minut a moze pomóc

oczywiscie zakładam że poprawnie wszystko zamontowałes odpowiednią strona i wymieniłeś uszczelniacze olejowe a nie tylko pyłowe?

przez **Veyroner** » 30/3/2015, 21:03

Henio wymieniłem oczywiście uszczelniacze olejowe. Pyłowe były za drogie bo 60zł ale jeśli będzie trzeba też je wymienić to to zrobię.

przez **henio12323** » 30/3/2015, 21:52

jezeli od razu po wymianie nie wjechałeś w bagna piach itp to pyłowe nie maja znaczenia - one chronią przed syfem, ale jak od razu pociekły nim syf mógł sie dostać to pyłówki bym olał.

przez **Veyroner** » 30/3/2015, 21:57

2 dni po wymianie jeździłem to nie ciekły. Wyjechałem w deszcz i jedną rundkę po lesie. Przyjechałem do garażu i odstawiłem maszynę. Na drugi dzień zabrałem się za czyszczenie hondy no i z ciekawości sprawdziłem lagi, ciekną... Zauważyłem też sporo ziarenek piachu między pyłówkami a chromem w drugim lagu a mimo to nic nie cieknie. Z drugim już było gorzej, pocił się. Pyłowe do wymiany? Teraz zastosowałem patent z kliszą. Po 3 zabiegach i kilku wytarciach lag nie cieknie. Zobaczymy na jak długo.

przez **henio12323** » 31/3/2015, 08:31

jezeli przestaną ciec - to mozliwe że rzeczywiscie pyłówki do wymiany i to przez syf dostający sie pusciły nowe olejowe. dlatego ten paten t jest w stanie to pokazać

przez **Veyroner** » 31/3/2015, 15:32

No 2 dni jak jeździłem na nowych uszczelniaczach olejowych to było dobrze. Później wyjechałem w trasę 20km i zaczęło padać. Później rundka po lesie i o. Lagi ciekną. Dziś rano po zastosowaniu tego patentu suchutko. 0 oleju. Teraz tylko czekam na pogodę bo co chwilę jak nie śnieg to deszcz i 3-5 stopni... Dam znać czy patent pomógł na dłużej. Oby.

przez **Xr125l 2003** » 23/4/2020, 15:47

I patent zadziałał?

Scigacz.pl

XR 125 cieknące lagi po wymianie uszczelniaczy

XR 125 cieknące lagi po wymianie uszczelniaczy

Re: XR 125 cieknące lagi po wymianie uszczelniaczy

Kto przegląda forum