Romet Division czy Arrow Fly 125 - silniki
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Romet Division czy Arrow Fly 125 - silniki
Cześć,
Zainteresowały mnie wizualnie te dwie 125, chciałbym sobie kupić coś nowego. Niestety budżet nie pozwala zaszaleć na nową Hondę czy Yamahę.
Czy ktoś wie z jakich fabryk w Chinach są silniki w tych motorkach? Jeden 10 drugi 11,5 KM.
Który polecacie dla 30letniego faceta, który chce wyjechać na weekend z miasta by odpocząć, nie ściga się, nie pali gumy, dba o wszystko co ma.
Byłem w salonie siedziałem na obu i na prawdę pozycja zarówno w jednym jak i drugim jest całkiem wygodna.
Który, możecie polecić. Wiem jakie są opinie o chińczykach ale wolę kupić coś nowego i dbać od początku niż używanego po kimś co nie wiem co z tym robił.
Mam 183 cm wzrostu.
Motorek do wyjazdu na działkę ewentualnie w miasto, by nie targać auta i szukać miejsca.
Będę wdzięczny za rady. Może ktoś wie coś o tych silnikach, bo widziałem sporo wpisów o Romecie K z kopią znanego silnika
P.S.
Czy w dzisiejszych czasach te motorki z gaźnikiem...nadal trzeba zakręcać kranik po zgaszeniu silnika? Ot tak przypomniały mi się czasy Komarka i Ogara
.
Zainteresowały mnie wizualnie te dwie 125, chciałbym sobie kupić coś nowego. Niestety budżet nie pozwala zaszaleć na nową Hondę czy Yamahę.
Czy ktoś wie z jakich fabryk w Chinach są silniki w tych motorkach? Jeden 10 drugi 11,5 KM.
Który polecacie dla 30letniego faceta, który chce wyjechać na weekend z miasta by odpocząć, nie ściga się, nie pali gumy, dba o wszystko co ma.
Byłem w salonie siedziałem na obu i na prawdę pozycja zarówno w jednym jak i drugim jest całkiem wygodna.
Który, możecie polecić. Wiem jakie są opinie o chińczykach ale wolę kupić coś nowego i dbać od początku niż używanego po kimś co nie wiem co z tym robił.
Mam 183 cm wzrostu.
Motorek do wyjazdu na działkę ewentualnie w miasto, by nie targać auta i szukać miejsca.
Będę wdzięczny za rady. Może ktoś wie coś o tych silnikach, bo widziałem sporo wpisów o Romecie K z kopią znanego silnika

P.S.
Czy w dzisiejszych czasach te motorki z gaźnikiem...nadal trzeba zakręcać kranik po zgaszeniu silnika? Ot tak przypomniały mi się czasy Komarka i Ogara

- undercover86
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 15/7/2014, 19:38
- Lokalizacja: Łódź
Cześć, dam Ci jedną dobrą radę, lepszy paroletnia Yamaha, czy Honda, niż nowy chińczyk. Serio.
Miałem chińczyka, z nim były cały czas kłopoty. Poza tym, nie wiem, jak jest w 125, ale w mojej 50-tce, trzeba było wymieniać olej co 1000km, więc naprawdę, to nie jest przyjemne. Poza tym w chińskich motocyklach jakość plastików i ich spasowanie woła o pomstę do nieba.
Podsumowując. Lepiej kupić markowy motocykl używany niż chiński nowy.
Miałem chińczyka, z nim były cały czas kłopoty. Poza tym, nie wiem, jak jest w 125, ale w mojej 50-tce, trzeba było wymieniać olej co 1000km, więc naprawdę, to nie jest przyjemne. Poza tym w chińskich motocyklach jakość plastików i ich spasowanie woła o pomstę do nieba.
Podsumowując. Lepiej kupić markowy motocykl używany niż chiński nowy.

- infermus
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 30/8/2014, 16:16
Rozumiem. Ogólnie wątpię czy cos da się znaleźć w niskiej cenie. Moto ma być raczej maks. na czas gwarancji. Stąd preferowałbym nowy zamiast szukania używanego. Dlatego pytam o silniki czy ktoś wie który lepszy. Co do wymian to 1500km. Taką trasę pokonywać będę w pól roku:).
- undercover86
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 15/7/2014, 19:38
- Lokalizacja: Łódź
A potem co bys chcial kolego kupic? Zrobic kat.A i jezdzic normalnie?
Jesli sadzisz ze +-3000km zrobisz w sezon to chinczyk by sie tu nadal. Jak masz kase na serwisy, oleje itp to spoko. Ale skoro mowisz ze to na poczatek, czyli do czasu az sie gwarancja skonczy to nikt o zdrowych zmyslach nie kupi uzywanego chinczyka "...od starszego pana, ktory jezdzil w weekend" (z pelnym szacunkiem oczywisce) a jak bedziesz chcial kupic cos wiekszego to napewno bedziesz potrzebowal kasy
Jesli sadzisz ze +-3000km zrobisz w sezon to chinczyk by sie tu nadal. Jak masz kase na serwisy, oleje itp to spoko. Ale skoro mowisz ze to na poczatek, czyli do czasu az sie gwarancja skonczy to nikt o zdrowych zmyslach nie kupi uzywanego chinczyka "...od starszego pana, ktory jezdzil w weekend" (z pelnym szacunkiem oczywisce) a jak bedziesz chcial kupic cos wiekszego to napewno bedziesz potrzebowal kasy

Simson s51 jest, Jawa 350 typ.632 jest
-
cioracz - Mieszkaniec forum
- Posty: 2129
- Dołączył(a): 2/1/2014, 20:15
- Lokalizacja: Opatów/Kielce
MarSen napisał(a):Ja bym i tak kupił markową używkę. Nie tracą na cenie tak bardzo jak chińczyki. Dasz za tego Rometa 4 tysiące a sprzedaż może za 2.5.
Dobrze gada. Polać mu

Simson s51 jest, Jawa 350 typ.632 jest
-
cioracz - Mieszkaniec forum
- Posty: 2129
- Dołączył(a): 2/1/2014, 20:15
- Lokalizacja: Opatów/Kielce
Ogólnie powiem tak, cena tego motoru dla mnie jest dużo niższa niż katalogowa, ASO w których chciałbym kupić i serwisować go jest moim Klientem. Dlatego też myślałem o tym Romecie prywatnie, by go kupić u swojego Klienta. Dał mi dobrą cenę, tani serwis itd. Jeśli chodzi o moją jazdę to ze względu na typ pracy takie wypady byłyby tylko weekendowe, więc tak właśnie myślę, że w granicach 3000 km/rok. Co przez dwa lata? Zrobić prawko na 30 urodziny (rok i 5 miesięcy) i przesiąść się na jakieś Varadero czy moje marzenie CBRkę F4i z łączoną kanapą i wtedy i zacząć zwiedzać Polskę
.

- undercover86
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 15/7/2014, 19:38
- Lokalizacja: Łódź
Cóż. Myślę, że większej różnicy nie odczujesz co do obu motocykli. Nie wiem czy w Division jest możliwość montażu kufra, który zapewne Ci się przyda ma krótki wypad. W Arrow Fly prawie na pewno nie ma możliwości montażu kufra. Poza tym Arrow będzie raczej mniej wygodny ze względu na bardziej sportową pozycję (ciągle pochylony do przodu).
Nie wystarczy benzyna we krwi, trzeba mieć też olej w głowie.
-
MarSen - Moderator
- Posty: 1051
- Dołączył(a): 27/7/2013, 14:23
- Lokalizacja: Rybnik
Siedziałem na obu i spodziewałem się wygodnej pozycji tylko na Divisionie, ale zaskoczyło mnie że na Arrow Fly również było dość wygodnie. Spodziewałem się przy moim wzroście pozycji embrionalnej jak w YZFie ale ku memu zaskoczeniu tak nie było. Owszem kierownica niżej, ale serio spodziewałem się większego nachylenia. Wiadomo, podczas jazdy zmęczenie szybciej dopadnie niż na Divisionie.
- undercover86
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 15/7/2014, 19:38
- Lokalizacja: Łódź
Właśnie, jak jeździłem Arrowem to zauważyłem że pozycja nie jest tak jak właśnie np. na YZFce. Co mnie zdziwiło. Pozycja jest wygodna.
Z jednej strony to pasuje żebyś kupił plastiki jak na f4i chcesz dosiąść ale plastik na początek... mnie nie przekonuje, zbyt spore ryzyko gleby jak na początek chociaż przy takiej jeździe weekendowej i (z pełnym szacunkiem bo stary nie jesteś) "dziadkowej" to raczej nic się nie wydarzy, a znowu na Divisionie tylko siedziałem no i też bardzo przyjemny motocykl. Tylko tak jak mówimy... możesz mieć spore problemy żeby takiego chińczyka sprzedać
Z jednej strony to pasuje żebyś kupił plastiki jak na f4i chcesz dosiąść ale plastik na początek... mnie nie przekonuje, zbyt spore ryzyko gleby jak na początek chociaż przy takiej jeździe weekendowej i (z pełnym szacunkiem bo stary nie jesteś) "dziadkowej" to raczej nic się nie wydarzy, a znowu na Divisionie tylko siedziałem no i też bardzo przyjemny motocykl. Tylko tak jak mówimy... możesz mieć spore problemy żeby takiego chińczyka sprzedać
Simson s51 jest, Jawa 350 typ.632 jest
-
cioracz - Mieszkaniec forum
- Posty: 2129
- Dołączył(a): 2/1/2014, 20:15
- Lokalizacja: Opatów/Kielce
Najlepsze jest to, że nie ma ich dostepnych (rocznik 2014). Rocznik 2015 MOŻE będzie dostępny za 1-2 miesiące...
- undercover86
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 15/7/2014, 19:38
- Lokalizacja: Łódź
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Powrót do Motocykle od 51 do 125 ccm - kategoria A1/B
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości