Suzuki bandit 600 1997r bezpiecznik ignition

[bercik987654321]

Przed kilkoma dniami zakupiłem bandita, wszystko działało poprawnie palił bez problemu, kolejny dzień także. Niestety na trzeci dzień z rana próbując odpali moto po wciśnięciu zapłonu nic się nie działo. Od razu zajrzałem do bezpieczników i znalazłem spalony bezpiecznik ignition. wymieniłem go, ale od razu po przekręceniu kluczyka spalił się znów. myśląc że to zwarcie, przeglądnąłem całą instalacje, niestety nie znalazłem żadnego niepokojącego przetarcia, ani nic w tym stylu. O dziwo po włożeniu bezpiecznika nie spalił się i cały dzień przejeździłem. Dziś znów próbując odpalić sytuacja się powtarza. Nie wiem co może być przyczyną, gdzieś przeczytałem że mógł się zaziębić przekaźnik więc próbowałem je podgrzać farelką, ale oczywiście nic nie pomogło.
POMOCY !!!

[bercik987654321]

Ale bezpiecznik się spala od razu po przekręceniu stacyjki.

[Robrej]

Niestety mam to samo wczoraj próbowałem odpalic po zimie swojego bandita. Wszystko kręci, ako naładowane, ale nawet nie zadymił. Sprawdzam swiece nie ma iskry. Sprawdzam bezpiecznik ignition przepalony, wymieniłem ale za kazdym przepala sie po przekręceniu stacyjki. Rozrusznik kręci jak głupi... wszystkie swiatła i kierunki i stop działają.... tez nie mam pojęcia gdzie moze byc zwarcie ????