Przesiadka na jakąś 600'ke
Posty: 94
• Strona 5 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Fugu, spoko, czułem od początku że do czego byśmy nie doszli to i tak uznasz że wyszło na Twoje Mój kumpel nie szarpie kierownicy ani nie jest cyrkowym akrobatą, ale nawet jeśli by to robił to dalej nie było by to stawianie ze sprzęgła, a przecież pisałeś na początku "Na oryginalnym przelozeniu, z 75 kg kierowca nie wstaje. Musisz strzelic z klamki.". Dla mnie koniec tej jałowej dyskusji bo i tak wmówisz sobie na koniec że miałeś rację. Niech będzie, gratulacje.
lagiboy, z f4i nie miałem doświadczenia, inny znajomy takim jeździ i robi często wheelie ale ze sprzęgłem, może się nie da z samego gazu, tutaj dyskutować nie będę bo nie mam żadnego poparcia dla mojego zdania
lagiboy, z f4i nie miałem doświadczenia, inny znajomy takim jeździ i robi często wheelie ale ze sprzęgłem, może się nie da z samego gazu, tutaj dyskutować nie będę bo nie mam żadnego poparcia dla mojego zdania
-
SlowMotion - Świeżak
- Posty: 461
- Dołączył(a): 7/11/2014, 22:22
- Lokalizacja: Kraków
Postaram się was pogodzić Wydaje mi się że stawianie na koło Twojego kumpla polega na tym, że jednak minimalnie odpuści gaz przy obrotach w których silnik osiąga najwyższy moment. Pewnie niewiele motocykli klasy 600 wstaje na kolo bez bujnięcia na zawieszeniu. https://www.youtube.com/watch?v=OV2N60kd3eE w 38s sekundzie też motocykl poszedł na koło z gazu, ale z pomocą zawieszenia. Fugu miał na myśli czyste pójście na koło czyli tak jak Hayka https://www.youtube.com/watch?v=d12-O69MEsM Myślę że pomogłem wam i już będziecie się kochac ; )
Triumph Street Triple
- jaroaro
- Bywalec
- Posty: 758
- Dołączył(a): 1/6/2012, 12:19
- Lokalizacja: się biorą wszy
Ok zacznijmy od nowa
Na koło można dać na trzy sposoby:
1. Poprzez strzał ze sprzęgła, trzyma się obroty trochę wyżej na wrzuconym biegu i wciśniętym sprzęgle, po czym gwałtownie puszcza się klamkę sprzęgła (strzela się klamką) i moto wyrzuca dosyć gwałtownie w górę. (niemal każde moto da się tak podnieść, do tego sposobu potrzeba najmniejszej liczby koni)
2. Poprzez bujnięcie zawieszeniem, odkręca się manetę najlepiej w opór, po czym zamyka się ją tak żeby przód dociążyć, i w momencie jak lagi będą przód podnosić odkręca się manetę znowu. Lagi wyrzucają koło w górę, bez dotykania sprzęgła, można to nazwać sposobem z gazu chociaż ta nazwa lepiej pasuje do trzeciego sposobu. (do tego manewru potrzeba mieć już kilka koni, GS'a jeszcze tak nie dźwigniemy, ale chyba każdy turysta/sport o mocy 70 KM + potrafi to zrobić bez większych trudności)
3. Z gazu. po prostu odkręć manetkę na w miarę przyczepnej nawierzchni i nie zimnych gumach, moto wystartuje w górę. Możliwe jest to tylko przy dosyć dużej mocy, F4i robiła coś takiego powyżej 10-11 tys. obrotów, ale koło ponosiło się tylko nieznacznie, R6 przy dobrej nawierzchni potrafi podnieść nieco wyżej, ale gumowaniem bym tego nie nazwał. (myślę że przyzwoita moc do tego sposoby to 140-150 KM +)
Na koło można dać na trzy sposoby:
1. Poprzez strzał ze sprzęgła, trzyma się obroty trochę wyżej na wrzuconym biegu i wciśniętym sprzęgle, po czym gwałtownie puszcza się klamkę sprzęgła (strzela się klamką) i moto wyrzuca dosyć gwałtownie w górę. (niemal każde moto da się tak podnieść, do tego sposobu potrzeba najmniejszej liczby koni)
2. Poprzez bujnięcie zawieszeniem, odkręca się manetę najlepiej w opór, po czym zamyka się ją tak żeby przód dociążyć, i w momencie jak lagi będą przód podnosić odkręca się manetę znowu. Lagi wyrzucają koło w górę, bez dotykania sprzęgła, można to nazwać sposobem z gazu chociaż ta nazwa lepiej pasuje do trzeciego sposobu. (do tego manewru potrzeba mieć już kilka koni, GS'a jeszcze tak nie dźwigniemy, ale chyba każdy turysta/sport o mocy 70 KM + potrafi to zrobić bez większych trudności)
3. Z gazu. po prostu odkręć manetkę na w miarę przyczepnej nawierzchni i nie zimnych gumach, moto wystartuje w górę. Możliwe jest to tylko przy dosyć dużej mocy, F4i robiła coś takiego powyżej 10-11 tys. obrotów, ale koło ponosiło się tylko nieznacznie, R6 przy dobrej nawierzchni potrafi podnieść nieco wyżej, ale gumowaniem bym tego nie nazwał. (myślę że przyzwoita moc do tego sposoby to 140-150 KM +)
Motocykle sportowe są do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
Dywagacje, bierze sie Moto Morini 1200
i po prostu sie odkreca.
i po prostu sie odkreca.
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
SkoQ napisał(a):(myślę że przyzwoita moc do tego sposoby to 140-150 KM +)
U mnie 106KM daje radę więc to nie tylko o moc chodzi. Wiele czynników na to wchodzi: rozkład masy, moment obrotowy, rozstaw osi itp itd ale chyba nie ma sensu drążyć dalej tego tematu ; )
Triumph Street Triple
- jaroaro
- Bywalec
- Posty: 758
- Dołączył(a): 1/6/2012, 12:19
- Lokalizacja: się biorą wszy
lagiboy napisał(a):to jeszcze pokażcie zdjęcia przedniej opony to wam andy7 powie kto jest pro a kto lama
To potrafi powiedziec kazdy kto choc troche jezdzi. Do tego nie trzeba byc Guru.
Podnozki to mozna flexem przeszlifowac, wiec lipa
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
Panowie, skończcie się spuszczać już nad tym tematem i próbować udowadniać sobie, kto ma dłuższego...
Ja nie mam pozamykanych opon, brakuje mi po pół centymetra tak samo z przodu, jak i z tyłu na pewno na siłę nie będę próbował sobie czy innym udowadniać, że jest inaczej, nie potrafię stawiać moto na gumę, bo potrzebne mi to jak świni siodło, tak samo nie potrafię schodzić na kolano...i wiecie co? Koło ch**a mi to lata, tak samo jak opinia wszelkich "mistrzów świata we wszystkim".
Spuścicie Panowie z kija...ciepło, sezon się rozkręca, ja życzę rozwagi, satysfakcji z jazdy i tyle samo powrotów, co wyjazdów...ego Panowie zostawcie w domu. Pozdr.
Ja nie mam pozamykanych opon, brakuje mi po pół centymetra tak samo z przodu, jak i z tyłu na pewno na siłę nie będę próbował sobie czy innym udowadniać, że jest inaczej, nie potrafię stawiać moto na gumę, bo potrzebne mi to jak świni siodło, tak samo nie potrafię schodzić na kolano...i wiecie co? Koło ch**a mi to lata, tak samo jak opinia wszelkich "mistrzów świata we wszystkim".
Spuścicie Panowie z kija...ciepło, sezon się rozkręca, ja życzę rozwagi, satysfakcji z jazdy i tyle samo powrotów, co wyjazdów...ego Panowie zostawcie w domu. Pozdr.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Haha.. ale dyskusja samych 'miszczuf'
Kontynuujcie.. tylko po popcorn skoczę
pSycho?! bierz co Ci się najbardziej podoba. Ja również przeskoczyłem z Aprilia RS125 prosto na sporta 600cc i szoku nie było.
Zupełnie osobisty wybór.
Gdybym wybierał pierwszy 600cc i dysponował 15 tyś na jego zakup, to pewnie kupiłbym 600RR - główne powody:
- że Honda - jednak jakość wykonania jest nieco lepsza niż Kawasaki i zdecydowanie lepsza niż Suzuki (moje subiektywne odczucie)
- bo mi się podoba - wydech pod siedzeniem i generalnie sylwetka
- bo dobrze mi się na nim jechało - aczkolwiek silnik wymaga żeby go kręcic w obroty (z wiekiem leniwy się zrobiłem i litry bardziej mi pasują na drogi, ale to już inna historia).. ale ten drobny kopniak i dźwięk w RS125 od 7000 obrotów też miał swój urok 600cc sport to taki RS125 na sterydach.. na dole niewiele a jak wejdzie w obroty to buczy i ciągnie
Wady:
- brak widalca usd, wada z czysto estetycznych powodów - na drogi ten konwencjonalny spełnia swoje zadania bardzo dobrze.
- główna bolączka Hondy to reg/rec, warto mieć zapasowy
Kontynuujcie.. tylko po popcorn skoczę
pSycho?! bierz co Ci się najbardziej podoba. Ja również przeskoczyłem z Aprilia RS125 prosto na sporta 600cc i szoku nie było.
pSycho?! napisał(a):Prosiłbym tylko żebyście napisali jaki motocykl Wy byście wybrali, dlaczego i jego +'sy i -'sy (Bez żadnych kłótni i niepotrzebnej wymiany zdań między użytkownikami forum (..) ostateczna kwota jaką będę miał na sam motocykl to 15tys. zł.
Zupełnie osobisty wybór.
Gdybym wybierał pierwszy 600cc i dysponował 15 tyś na jego zakup, to pewnie kupiłbym 600RR - główne powody:
- że Honda - jednak jakość wykonania jest nieco lepsza niż Kawasaki i zdecydowanie lepsza niż Suzuki (moje subiektywne odczucie)
- bo mi się podoba - wydech pod siedzeniem i generalnie sylwetka
- bo dobrze mi się na nim jechało - aczkolwiek silnik wymaga żeby go kręcic w obroty (z wiekiem leniwy się zrobiłem i litry bardziej mi pasują na drogi, ale to już inna historia).. ale ten drobny kopniak i dźwięk w RS125 od 7000 obrotów też miał swój urok 600cc sport to taki RS125 na sterydach.. na dole niewiele a jak wejdzie w obroty to buczy i ciągnie
Wady:
- brak widalca usd, wada z czysto estetycznych powodów - na drogi ten konwencjonalny spełnia swoje zadania bardzo dobrze.
- główna bolączka Hondy to reg/rec, warto mieć zapasowy
Honda Fireblade | http://instagram.com/mjz_uk
-
mJZ - Świeżak
- Posty: 103
- Dołączył(a): 1/10/2014, 10:54
- Lokalizacja: Warszawa / Northampton
mJZ dzięki za tą wypowiedź, z tego co tutaj piszecie to chyba jednak wybiorę to co mi się najbardziej podoba. Na chwile obecną licząc 15tys to jedynie rr'ka styknie. RS125 już brakuje tej mocy, nie ma co odkręcić. Myślę, że RR'ka to będzie dobry wybór i ogarnę ją. Dziękuje wszystkim którzy zaangażowali się w mój temat. Jeśli można to proszę o zamknięcie tematu.
Pozdrawiam pSycho ?!
Pozdrawiam pSycho ?!
Profil na PolskaJazda: | http://polskajazda.pl/Profil/95279 | Polecam! | https://www.facebook.com/125tkiTezPotrafia | https://www.facebook.com/IleNasTyleTras
- pSycho?!
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 8/3/2015, 17:45
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Przesiadka na jakąś 600'ke
pSycho?! napisał(a):- Do jakich celów chcesz używać motocykla: Codzienne wypady z kumplami. Do szkoły/pracy.
Mnie to tam rybka co kupisz, ale do Twoich celów sport to średni pomysł : > (btw. masz fajną robotę że masz czas na codzienne latanie z kumplami). Ja może mam dziwne podejście, ale sporta kupiłbym z owiewkami sportowymi i jeździł tylko po torze, czyli tam gdzie jego miejsce. Ostatnio widziałem dziewczynę która przyjechała erłanem. Byłem pod wrażeniem do momentu w którym chciała ruszyć motocyklem, podpierając się z 4 razy zanim ruszyła ^^ Z drugiej strony patrząc na warszawskich motocyklistów nie ma tam zbyt wielu którym sport służy do latania po torze. Byle dobrze wyglądał pod mosteczkiem. Kup to co będzie w najlepszym stanie za te pieniądze ; )
Triumph Street Triple
- jaroaro
- Bywalec
- Posty: 758
- Dołączył(a): 1/6/2012, 12:19
- Lokalizacja: się biorą wszy
No i tak zrobię. Kupię to co mi się podoba i będzie w najlepszym stanie. Aktualnie nie pracuje na stałe dlatego też taki mały budżet na moto. Pracuje dorywczo tam gdzie jest potrzeba, od 16 do nocy codziennie mam czas na wypad gdzieś z kumplami, byleby hajs się zgadzał i było czym latać
Profil na PolskaJazda: | http://polskajazda.pl/Profil/95279 | Polecam! | https://www.facebook.com/125tkiTezPotrafia | https://www.facebook.com/IleNasTyleTras
- pSycho?!
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 8/3/2015, 17:45
- Lokalizacja: Częstochowa
Posty: 94
• Strona 5 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości