Tani sprzęt na początek
Posty: 33
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Nie polecajcie kasków używek, taki kask potrafi zrobić więcej szkody przy dużym pechu niż pomóc. Kaski nie są drogie i za 3 stówy można wyrwać coś sensownego. A jak nie stać na zakup kasku to tym bardziej nie stać na jeżdżenie motocyklem, to nie jest tani sport, wręcz przeciwnie.
Daytona, MW, GT... byle latało
.

- Rura
- Świeżak
- Posty: 421
- Dołączył(a): 30/1/2015, 22:09
- Lokalizacja: Szczecin
Gadasz bzdury Kolego . Kask układa się do głowy jeden jedyny raz i koniec. Jest ułożony do głowy właściciela już po niedługim czasie, na innej głowie może zrobić duże kuku w razie wypadku. Temat przerabiany przez wieki i jak na razie nic się nie zmieniło w technologii wykonania.
A tak prywatnie: majtki też używane kupujesz?
A tak prywatnie: majtki też używane kupujesz?
Daytona, MW, GT... byle latało
.

- Rura
- Świeżak
- Posty: 421
- Dołączył(a): 30/1/2015, 22:09
- Lokalizacja: Szczecin
Rura akurat w tym miejscu ma rację kask się ugniata pod kształt głowy właściciela, i nigdy nie jesteś pewien, że uzywka nie miała gleby...
Kask musi być nowy inaczej to nie ma sensu za bardzo.
Ale niestety nie mam dobrych informacji, utrzymanie motocykla nie jest tanie, ubranie nie jest tanie. Ta pasja nie jest tania. Co robi SkoQ jak ma 2 tys do wydania na moto ? Kupuje opony 1000 zł, olej 300 zł, żółw pod kombiak 700 zł, i po hajsie... a za coś trzeba lać do baku, wymieniać filtry i jeszcze kilka innych rzeczy...
Kask musi być nowy inaczej to nie ma sensu za bardzo.
Ale niestety nie mam dobrych informacji, utrzymanie motocykla nie jest tanie, ubranie nie jest tanie. Ta pasja nie jest tania. Co robi SkoQ jak ma 2 tys do wydania na moto ? Kupuje opony 1000 zł, olej 300 zł, żółw pod kombiak 700 zł, i po hajsie... a za coś trzeba lać do baku, wymieniać filtry i jeszcze kilka innych rzeczy...
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
SkoQ napisał(a):Ale niestety nie mam dobrych informacji, utrzymanie motocykla nie jest tanie, ubranie nie jest tanie. Ta pasja nie jest tania. Co robi SkoQ jak ma 2 tys do wydania na moto ? Kupuje opony 1000 zł, olej 300 zł, żółw pod kombiak 700 zł, i po hajsie... a za coś trzeba lać do baku, wymieniać filtry i jeszcze kilka innych rzeczy...
No dobra, ale nie popadajmy też ze skrajności w skrajność, mając co miesiąc wypłatę, jaka by nie była, nie będziesz za każdą kupował opon, żółwia i oleju


Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
jak kogoś nie stać na CBRkę to kupuje coś mniejszego albo pancernego. przeciez indie, tajlandia, vietnam jeździ na małolitrażowych o2o i to także dwusuwach i nikt mi nie powie że każdy z nich sra złotem.
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
Nie zauwazyliscie, ze Laska sobie poszla ?


| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
Wentyle pewnie też będą wyrególowane, gaźniki podobnie. O zestawie, klockach, laczkach nie wspominam. Lepiej że została sprowadzona na ziemię niż miała się mocno rozczarował.
Kask układa się do głowy maksymalnie na dystansie jakiś 50 km. Przestań już z tymi używkami, głowę ma się jedną i jest ona bezcenna.
Kask układa się do głowy maksymalnie na dystansie jakiś 50 km. Przestań już z tymi używkami, głowę ma się jedną i jest ona bezcenna.
Daytona, MW, GT... byle latało
.

- Rura
- Świeżak
- Posty: 421
- Dołączył(a): 30/1/2015, 22:09
- Lokalizacja: Szczecin
- miart12y
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 27/2/2015, 09:55
Ja nie widzę nic złego w kupowaniu używanych rzeczy na moto, nawet kasku. Sam zresztą niejedną rzecz sprzedałem i zapewne ktoś był zadowolony z faktu zrobionych oszczędności. Jeśli coś jest w dobrym stanie i nie straciło nic ze swej funkcjonalności to czemu nie.
A autor tematu faktycznie się zmył, co nam nie przeszkadza popeplać
A autor tematu faktycznie się zmył, co nam nie przeszkadza popeplać
- gulczao
- Świeżak
- Posty: 160
- Dołączył(a): 27/10/2007, 09:02
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Wiesz co, parę ładnych lat robiłem w branży i widziałem wielu takich co chcieli coś taniego z japoni, tylko do polatania na miesiąc czy dwa, a później był płacz i zgrzytanie zębów, że trzeba wkładać więcej niż się dało za konia, a on dalej nie jeździ... Uwierz. Mam niejakie doświadczenie w tej materii.
Kumpel latał starą xjtą 600, za którą dał niecałe dwa koła i co chwile w niej coś dłubał, spoko sprzęt był... hmmm.. zapomniałem wspomnieć, że koleś był mechanikiem w firmie w której pracowałem i miał dostęp do części i reszty po kosztach, tudzież warsztatu, zresztą i tak się jej pozbył, bo zaczęła przewyższać jakąkolwiek wartość, może ktoś i się nią nacieszył chwilę, ale to może z sezon jak nie za dużo latał.
Teraz jeżeli chodzi o używki. O ile kombi - jak dla mnie nie ma sprawy, nowy kawał skóry czy nowe ochraniacze i dalej ścierać. Buty - to już lekkie nieporozumienie, nawet po dezynfekcji, dezynsekcji i deratyzacji, o tyle kask NIE. Nie i jeszcze raz nie. Głowa jest jedna i nie da się bez niej żyć. I nie przekonasz mnie. Miałem okazję nie raz testować wytrzymałość takowych, tudzież miałem ten smutny przypadek żegnać Kolegę, co też myślał jak Ty. Taki dobrze dopasowany był.
Dlatego nie opowiadaj bajek i nie polecaj używanych kasków. Tobie może się wydawać, że dobrze leży, a kask zrobi kuku w trakcie wypadku, bo za duży luz będzie pomiędzy skorupą, a głową w jakimś newralgicznym miejscu.
Tym bardziej, że w miarę sensowną skorupę można wyrwać w okolicach 3-5 stów nową.
Kumpel latał starą xjtą 600, za którą dał niecałe dwa koła i co chwile w niej coś dłubał, spoko sprzęt był... hmmm.. zapomniałem wspomnieć, że koleś był mechanikiem w firmie w której pracowałem i miał dostęp do części i reszty po kosztach, tudzież warsztatu, zresztą i tak się jej pozbył, bo zaczęła przewyższać jakąkolwiek wartość, może ktoś i się nią nacieszył chwilę, ale to może z sezon jak nie za dużo latał.
Teraz jeżeli chodzi o używki. O ile kombi - jak dla mnie nie ma sprawy, nowy kawał skóry czy nowe ochraniacze i dalej ścierać. Buty - to już lekkie nieporozumienie, nawet po dezynfekcji, dezynsekcji i deratyzacji, o tyle kask NIE. Nie i jeszcze raz nie. Głowa jest jedna i nie da się bez niej żyć. I nie przekonasz mnie. Miałem okazję nie raz testować wytrzymałość takowych, tudzież miałem ten smutny przypadek żegnać Kolegę, co też myślał jak Ty. Taki dobrze dopasowany był.
Dlatego nie opowiadaj bajek i nie polecaj używanych kasków. Tobie może się wydawać, że dobrze leży, a kask zrobi kuku w trakcie wypadku, bo za duży luz będzie pomiędzy skorupą, a głową w jakimś newralgicznym miejscu.
Tym bardziej, że w miarę sensowną skorupę można wyrwać w okolicach 3-5 stów nową.
Daytona, MW, GT... byle latało
.

- Rura
- Świeżak
- Posty: 421
- Dołączył(a): 30/1/2015, 22:09
- Lokalizacja: Szczecin
jak ktoś ma trochę więcej kasiory to Hyosung Exiv albo Kawasaki Ninja 250 lub 300. wszelkiego rodzaju 125 są ok do jeżdżenia do pracy ale dla zabawy dość szybko się nudzą bo tym można pojeździć ale nie polatać. Wyjątkiem są dwutakty, tam już 125 ma więcej pary niż 125 czterotakt ale z kolei znów takie zabawki się cenią i wymagają opieki.
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
Posty: 33
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości