Zobacz wątek - Tani sprzęt na początek
Advertisement
NAS Analytics TAG

Tani sprzęt na początek

Chcesz kupić swój pierwszy lub kolejny motocykl. Nie wiesz jak wybrać. Zadaj pytanie tutaj.
Pytania o enduro, cross-y, skutery, motorowery, motocykle o pojemności do 250 ccm odpowiednio w działach niżej.
_________
ModerujÄ…: Black-Ghost, Boshi, Rosiboj, Lagiboy

Postprzez Grynfix » 26/2/2015, 16:06

Porównania macie niecodzienne ale moze zróbmy liste i każdy niech ewentualnie dopisuje bo zaraz znów sie zrobi kolejny temat w którym będzie paplanina :P


Honda CB 500
Suzuki GS 500
Yamaha XJ 600n/ Diversion
Kawasaki Er5
Stare Suzuki gsxf 600 - ale to już poważniejszy sprzęt i średniawy na 1 moto
MZ ETZ 251 - hihi
Kawasaki GPZ 500 - http://otomoto.pl/kawasaki-gpz-500s-M4239640.html - doruchasz 500zł i masz


No i to chyba tyle.. Nic więcej nie przychodzi mi do glowy.
Przede wszystkim kup sobie kask i jakąś kurtkę - nawet używkę za 100zł ale inaczej gleba może skonczyć się dłuuugim i nie przyjemnym L4.

Myślę, ze jak kupisz którykolwiek z tych (no może poza ETZ) to posluży Ci więcej niż na te 2-3 miesiące a może nawet na sezon lub dwa. W każdym razie powodzenia.
Grynfix
Świeżak
 
Posty: 365
Dołączył(a): 23/2/2015, 13:42


Postprzez Rura » 26/2/2015, 17:38

Nie polecajcie kasków używek, taki kask potrafi zrobić więcej szkody przy dużym pechu niż pomóc. Kaski nie są drogie i za 3 stówy można wyrwać coś sensownego. A jak nie stać na zakup kasku to tym bardziej nie stać na jeżdżenie motocyklem, to nie jest tani sport, wręcz przeciwnie.
Daytona, MW, GT... byle latało ;-).
Rura
Świeżak
 
Posty: 421
Dołączył(a): 30/1/2015, 22:09
Lokalizacja: Szczecin


Postprzez Grynfix » 26/2/2015, 18:23

Uzywana kurtka nie kask... Zreszta sory ale Twoj kask tez jest uzywany a w nim jezdzisz.. Uzywany mozna kupic pod warunkiem, ze zadbany i nie po glebie.. Nie kazda uzywka z allegro jest wygnieciona i wymeczona...
Grynfix
Świeżak
 
Posty: 365
Dołączył(a): 23/2/2015, 13:42

Postprzez Rura » 26/2/2015, 18:54

Gadasz bzdury Kolego . Kask układa się do głowy jeden jedyny raz i koniec. Jest ułożony do głowy właściciela już po niedługim czasie, na innej głowie może zrobić duże kuku w razie wypadku. Temat przerabiany przez wieki i jak na razie nic się nie zmieniło w technologii wykonania.

A tak prywatnie: majtki też używane kupujesz?
Daytona, MW, GT... byle latało ;-).
Rura
Świeżak
 
Posty: 421
Dołączył(a): 30/1/2015, 22:09
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez SkoQ » 26/2/2015, 19:33

Rura akurat w tym miejscu ma rację kask się ugniata pod kształt głowy właściciela, i nigdy nie jesteś pewien, że uzywka nie miała gleby...

Kask musi być nowy inaczej to nie ma sensu za bardzo.


Ale niestety nie mam dobrych informacji, utrzymanie motocykla nie jest tanie, ubranie nie jest tanie. Ta pasja nie jest tania. Co robi SkoQ jak ma 2 tys do wydania na moto ? Kupuje opony 1000 zł, olej 300 zł, żółw pod kombiak 700 zł, i po hajsie... a za coś trzeba lać do baku, wymieniać filtry i jeszcze kilka innych rzeczy...
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
Avatar użytkownika
SkoQ
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2406
Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
Lokalizacja: Tarnów (KTA)

Postprzez lagiboy » 26/2/2015, 19:51

kurde, patrz a u wujka w garażu stoi WSK 125 po dziadku która ma 35 lat i daje rade. nie pali od kopa bo trzeba się nakopać ale byłem w wakacje i jeździłem, brrrrrymmmm dym dym dym :)
black matt=grey (color by honda)
Avatar użytkownika
lagiboy
Moderator
 
Posty: 2690
Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35

Postprzez Glenroy » 26/2/2015, 21:41

SkoQ napisał(a):Ale niestety nie mam dobrych informacji, utrzymanie motocykla nie jest tanie, ubranie nie jest tanie. Ta pasja nie jest tania. Co robi SkoQ jak ma 2 tys do wydania na moto ? Kupuje opony 1000 zł, olej 300 zł, żółw pod kombiak 700 zł, i po hajsie... a za coś trzeba lać do baku, wymieniać filtry i jeszcze kilka innych rzeczy...


No dobra, ale nie popadajmy też ze skrajności w skrajność, mając co miesiąc wypłatę, jaka by nie była, nie będziesz za każdą kupował opon, żółwia i oleju :). Już nie dramatyzujmy tak w kosztach utrzymania bo niedługo niektórzy zaczną myśleć, że taniej będzie utrzymać Audi A8 niż CBR-kę ;).
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
Avatar użytkownika
Glenroy
Moderator
 
Posty: 2835
Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
Lokalizacja: LPU

Postprzez lagiboy » 26/2/2015, 22:56

jak kogoś nie stać na CBRkę to kupuje coś mniejszego albo pancernego. przeciez indie, tajlandia, vietnam jeździ na małolitrażowych o2o i to także dwusuwach i nikt mi nie powie że każdy z nich sra złotem.
black matt=grey (color by honda)
Avatar użytkownika
lagiboy
Moderator
 
Posty: 2690
Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35

Postprzez andy7 » 26/2/2015, 23:02

Nie zauwazyliscie, ze Laska sobie poszla ?

:wink:
kuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videos
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez Grynfix » 27/2/2015, 00:07

andy7 napisał(a):Nie zauwazyliscie, ze Laska sobie poszla ?

:wink:


No nic dziwnego jak od początku tutaj na nią siedli i sobie jaja zrobili.. jak zresztą w wielu tematach gdzie jakieś świeżynki pytają o coś dla nas relatywnie oczywistego to jest robienie sobie jaj.


Co do kasku - owszem.. Nowy jest najlepszy ale jest dużo np. na OLX za połowe ceny kasków założonych 4-5x przez jakąś laske jako plecak a potem idzie w handel.. Taki kask nie jest aż na tyle ugnieciony aby nie dało sie jeździć/stracił na bezpieczeństwie a lepiej kupić z 150-200zł jakąś dobrą używke niż nowe gówno za 150zł które podczas potknięcia sie na chodniku pierd**nie w pół.. bardziej o to mi chodziło



A co do serwisu - przesadzacie.. Napęd - 500zł - na sezon lub dwa.. Guma: dobra używka 150zł na sezon (przy nie paleniu bo GS500 w końcu tej gumy zrywać nie bedzie), olej - 100zł z filtrem ? Już nie ma co przesadzać z tymi kosztami.. Przecież ona pisala o czymś tanim w kupnie, a i pewnie w ekspoloatacji.. zreszta nic nie pisała o ciuchach.. Może kurtałe i kask ma ? A te 3tys były z założeniem, że np. ma 4K a kupi sprzęt za 3 i kafel pójdzie na serwis..

Naprawdę temat został zjedzony od początku..
Grynfix
Świeżak
 
Posty: 365
Dołączył(a): 23/2/2015, 13:42

Postprzez Rura » 27/2/2015, 08:25

Wentyle pewnie też będą wyrególowane, gaźniki podobnie. O zestawie, klockach, laczkach nie wspominam. Lepiej że została sprowadzona na ziemię niż miała się mocno rozczarował.

Kask układa się do głowy maksymalnie na dystansie jakiś 50 km. Przestań już z tymi używkami, głowę ma się jedną i jest ona bezcenna.
Daytona, MW, GT... byle latało ;-).
Rura
Świeżak
 
Posty: 421
Dołączył(a): 30/1/2015, 22:09
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez miart12y » 27/2/2015, 10:28

w życiu bym nie założył kasku używanego fuuuu
miart12y
Świeżak
 
Posty: 1
Dołączył(a): 27/2/2015, 09:55

Postprzez miki1406 » 27/2/2015, 12:29

miart12y napisał(a):w życiu bym nie założył kasku używanego fuuuu


W życiu to zapoznaj się z regulaminem, przywitaj się i dopiero pisz... :?
Imbrola faza - "Detailing" ;)
Avatar użytkownika
miki1406
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2846
Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
Lokalizacja: Skierniewice

Postprzez gulczao » 27/2/2015, 12:32

Ja nie widzę nic złego w kupowaniu używanych rzeczy na moto, nawet kasku. Sam zresztą niejedną rzecz sprzedałem i zapewne ktoś był zadowolony z faktu zrobionych oszczędności. Jeśli coś jest w dobrym stanie i nie straciło nic ze swej funkcjonalności to czemu nie.
A autor tematu faktycznie się zmył, co nam nie przeszkadza popeplać
gulczao
Świeżak
 
Posty: 160
Dołączył(a): 27/10/2007, 09:02
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Postprzez Grynfix » 27/2/2015, 19:13

No ja też nie.. Nie jednokrotnie gdy zaczynałem przygode z moto latałem w pożyczonym kasku który był po prostu rozmiarowo na mnie dobry.. Siedział naprawdę dosyć mocno bo nie był zbyt zużyty i wątpie aby taki kask (akurat wtedy AGV) był mniej bezpieczny dla mnie niż jakiś CHiHanGo z allegro który bez gleby wygląda jakby po niej był a rozmiar S pewnie pasuję na faceta o rozmiarze XL..


a co do opon.. Tak jak pisałem - do sporta u mnie w mieście facet ma wulkanizacje i zdrowe opony z mięsem ma za 150zł to "dobra" guma do GS gdzie to ma koło nie wiele większe niż rower górski pewnie w 100zł by się zamknęła. Regulacja gaźników itd.. A może byłby by wyregulowane.. może nie .. b. wiele osób potrafi przejechać sezon (szczególnie po świeżym zakupie gdy nie wie jak powinno chodzic na 100%) na rozregulowanych.. Zreszta moto miało być na kilka miesięcy więc bez szczególizmu.. Klocki też majątku nie kosztują.. Powtarzam. Nigdy nie jest napisane, ze cena moto to 2-3 tys a nie ma np. jeszcze kafla odłożonego na pełen serwis motocykla. Może naruchała sobie 4K. chce dać do 3 na moto i powymieniać płyny, opony i wszystko co będzie trzeba.. ale nie, trzeba zjechać kogoś jak burą sukę bo ja jestem starszy, bardziej doświadczony itd.. I nigdy jeden z drugim nie zaczynał i od razu miał full pojęcie. o.O to samo jak trąbia na eLki.. Bo ktoś nigdy nie zdawał na prawko i nigdy nie robił kursy a zaraz po tym jak wsiadł za kółko był gotowy walić czołowe czasy na KJS. Troche wyrozumiałości dla innych.



Laska od początku napisała, że ma być to moto na kilka miesiecy.. A wy tu wylecieliście z kosztami jakby miała ten motocykl serwisować przez kolejne 10 lat i to w ASO. Owszem, nie które koszta są wyższe, nie które nie.. Ale posiadanie średniej klasy samochodu jakim jest jeszcze nie dawno posiadamy przeze mnie Rover 600 też to ma.. Nie które pierdolety kosztują paczke fajek a nie które w porównaniu do innych marek urywały dupe przy samych biodrach.. Laska chciała kupić sobie tanie moto typu GS 500.. Posmigać sobie troche w sezonie i może kupić coś lepszego, droższego to od razu panika w szopie jakby conajmniej miała kupić zamęczonego życiem sporta 600 z 96 i nim jeździć przez kolejne 2 sezony..
Grynfix
Świeżak
 
Posty: 365
Dołączył(a): 23/2/2015, 13:42

Postprzez Rura » 27/2/2015, 19:31

Wiesz co, parę ładnych lat robiłem w branży i widziałem wielu takich co chcieli coś taniego z japoni, tylko do polatania na miesiąc czy dwa, a później był płacz i zgrzytanie zębów, że trzeba wkładać więcej niż się dało za konia, a on dalej nie jeździ... Uwierz. Mam niejakie doświadczenie w tej materii.
Kumpel latał starą xjtą 600, za którą dał niecałe dwa koła i co chwile w niej coś dłubał, spoko sprzęt był... hmmm.. zapomniałem wspomnieć, że koleś był mechanikiem w firmie w której pracowałem i miał dostęp do części i reszty po kosztach, tudzież warsztatu, zresztą i tak się jej pozbył, bo zaczęła przewyższać jakąkolwiek wartość, może ktoś i się nią nacieszył chwilę, ale to może z sezon jak nie za dużo latał.

Teraz jeżeli chodzi o używki. O ile kombi - jak dla mnie nie ma sprawy, nowy kawał skóry czy nowe ochraniacze i dalej ścierać. Buty - to już lekkie nieporozumienie, nawet po dezynfekcji, dezynsekcji i deratyzacji, o tyle kask NIE. Nie i jeszcze raz nie. Głowa jest jedna i nie da się bez niej żyć. I nie przekonasz mnie. Miałem okazję nie raz testować wytrzymałość takowych, tudzież miałem ten smutny przypadek żegnać Kolegę, co też myślał jak Ty. Taki dobrze dopasowany był.
Dlatego nie opowiadaj bajek i nie polecaj używanych kasków. Tobie może się wydawać, że dobrze leży, a kask zrobi kuku w trakcie wypadku, bo za duży luz będzie pomiędzy skorupą, a głową w jakimś newralgicznym miejscu.
Tym bardziej, że w miarę sensowną skorupę można wyrwać w okolicach 3-5 stów nową.
Daytona, MW, GT... byle latało ;-).
Rura
Świeżak
 
Posty: 421
Dołączył(a): 30/1/2015, 22:09
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Grynfix » 27/2/2015, 19:37

Wiesz.. skorupe sensowną to juz kupisz w zime za 200zł.. ale tu nie chodzi o to.. tylko jest naprawdę pełno osób które jezdzą w używkach i mieli gleby i żyją.. Naprawdę taki kask 4x założony na łeb wątpie aby wygniutł się na tyle aby nie mógł zmienić właściciela.. Co innego moj kask gdzie czuje luzy gdy założe bo bez kominiarki a z kominiarką jest ideal.. Ale taki 4x założony. Myśle, że to już skrajne założenie i wolałbym sobie kupić taka 4x używaną skorupe niż ćińćika rozlatującego sie w rekach..
Grynfix
Świeżak
 
Posty: 365
Dołączył(a): 23/2/2015, 13:42

Postprzez Grynfix » 27/2/2015, 21:33

Na samej górze tej strony jest lista :) Ewentualnie napisz czego oczekujesz to się ja odpowiednio zmodyfikuje :)
Grynfix
Świeżak
 
Posty: 365
Dołączył(a): 23/2/2015, 13:42

Postprzez lagiboy » 27/2/2015, 21:47

jak ktoś ma trochę więcej kasiory to Hyosung Exiv albo Kawasaki Ninja 250 lub 300. wszelkiego rodzaju 125 są ok do jeżdżenia do pracy ale dla zabawy dość szybko się nudzą bo tym można pojeździć ale nie polatać. Wyjątkiem są dwutakty, tam już 125 ma więcej pary niż 125 czterotakt ale z kolei znów takie zabawki się cenią i wymagają opieki.
black matt=grey (color by honda)
Avatar użytkownika
lagiboy
Moderator
 
Posty: 2690
Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35

Postprzez Grynfix » 27/2/2015, 22:27

Ewentualnie Hyosung GT w wersji R.. wyglądem niczemu nie ustępuje fajnego Gixxerowi ;P tylko, że V'ka i chyba ramy stalowe ;P Ogólnie fajne motocykle - hyosung robi silniki małolitrażowe dla Suzuki więc porządne sprzęty za mała kasę.

Do tego jest wersja naked - jest gdzieś test porównawczy Hyosunga GT 650 vs Suzuki SV.
+ jest jeszcze jak ktoś lubi coś ala chopper .. aqulla czy coś takiego - w kazdym razie jak nie lubie tych buczących pierdzących zawalidróg tak ten mi się naprawdę podoba jeśli chodzi o stylistyke a i silnik daje rade ;)


a z tego co pisze kolega przede mną czyli 2T - ja raczej zdecydowanie polecam starą cagive mito 125 evo. 7 biegów - stylistyka niczym nie odbiegająca od Ducatii (nie zapominając, że jest to 125 więc 1:1 to nie bedzie) ale i relatywnie rozmiarowo itd.. Fajne moto lecz tak jak pisze Lagi - 2t więc trzeba dbać.
Grynfix
Świeżak
 
Posty: 365
Dołączył(a): 23/2/2015, 13:42

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości




na górê