Jaki Motocykl Sportowy 600cm do 8-9tys Pomocy

[mJZ]

GS500, dla kogoÅ› nie obytego to pocisk...

Już bez przesady proszę

Dodatkowo jest motocyklem lekkim, oszczędnym i poręcznym...

Oszczędny pewnie tak, ciężki nie jest. Ale szczerze to do niczego innego niż dojazdy do pracy się nie nadaje ponieważ...
https://www.youtube.com/watch?v=64kQpQBofzE (otwórz link)

Nie trzeba mieć litra aby być motocyklistą, ale można mieć litra i nim nie być...

A kto to mówi że tylko litr robi z ciebie motocyklistę? Czy tak piszesz dla samego pisania?

Ja tam nie widzę problemu w zakupie np. 600cc IL4 tuż po 125cc. Sam to przerabiałem i żyję. Znam takich co kupili np. SV650, ER6 i potem żałowali. Gdybym miał GS500 to pewnie straciłbym całą chęć do jazdy motocyklem.
Wszystko zależy czy masz poukładane w głowie, bo jak nie to i na 125cc możesz się zabić.

[Invi]

Dodatkowo jest motocyklem lekkim, oszczędnym i poręcznym...

No nie wiem właśnie Spodziewałem się że moto w rozmiarze MZ będzie się prowadziło dużo, dużo lepiej. Dość toporny w prowadzeniu właśnie jest Ale to tylko moje odczucia.

Wszystko zależy czy masz poukładane w głowie, bo jak nie to i na 125cc możesz się zabić.

Jak masz "poukładane w głowie", to po co ci sportowe moto na ulicę? Bez sensu, jak już kupować, to żeby napier****ć A żeby to robić, to niestety coś trzeba umieć

[miki1406]

Nie trzeba mieć litra aby być motocyklistą, ale można mieć litra i nim nie być...

A kto to mówi że tylko litr robi z ciebie motocyklistę? Czy tak piszesz dla samego pisania?

No to skąd są trolle co twierdzą, że musowo 600/1000 bo reszta jest do du..??

No nie wiem właśnie. Spodziewałem się że moto w rozmiarze MZ będzie się prowadziło dużo, dużo lepiej. Dość toporny w prowadzeniu właśnie jest Wink Ale to tylko moje odczucia.

Heh... masz trochę racji, dużo lepiej się prowadzi byle RSka... Konstrukcja jest stara, a w założeniu widać, że nie bardzo wiedzieli co to ma być za motocykl... Ni to sport, ni to turysta... Po części nadaje się do wszystkiego, po części do niczego... Można tak dewagować.

Wiem jedno... Miałem CB500 i bardzo mile wspominam ten motocykl... Zmieniłem bo szukałem mocy, z nią przyszła też masa (GSX750F). Przy imbryku, cebula ważyła mało... Ale jak miałem okazję pojeździć K3 to wychodzi na to, że CB to ciężki kloc Ale znowu to nie ta klasa cenowa... Itd... Itd...

Uważam, że klasie 500cet brakuje trochę "świeżej krwi" - nowych "lekkich" technologi...

GS500, dla kogoÅ› nie obytego to pocisk...

Już bez przesady proszę

Teraz tak mówisz, jakbyś siadł prosto po kursowej YBR125 na 500ke, miałbyś oczy jak 5zł i serce pod gardłem...
Może to śmieszne, ale trzeba patrzeć oczami świeżaka...

Dla Ciebie, dla mnie, dla innych kolegów z forum, 600 nie jedzie... Aż kusi, żeby podpowiedzieć na pierwsze moto... Ale jak śmigasz od kilku lat na 1000 to praktyka i doświadczenie daje ci tą pewność minimalizowania mocy...

A świeżak??

[mJZ]

Jak masz "poukładane w głowie", to po co ci sportowe moto na ulicę? Bez sensu, jak już kupować, to żeby napier****ć A żeby to robić, to niestety coś trzeba umieć

A czemu nie? Chemu bez sensu? Czemu mam np kupić Forda Ka jak mam ochotę na Audi S4. Że co, i tak nie wykorzystam mocy? I co z tego. Nie trzeba nimi od razu zapie...lać żeby się nimi cieszyć. Gusta też ludzie mają różne, jednym podobają się naked a innym sporty.

Ja jak mam ochotę poszaleć to jadę na tor. Po kilku razach na torze z całej ochoty żeby zapie... lać po drogach się wyleczysz, bo stwierdzisz, że nie ma to sensu.

Jak podoba Ci siÄ™ sport to kup sporta, jak naked to bierz naked, jak tyrystyk to turystyka a jak cruiser to cruisera.
Ja kupuję głównie sporty bo mi się podobają i się dobrze prowadzą i już przez te lata się tak przyzwyczaiłem do nich, że jak jadę na naked to dziwnie się czuję. Na cruiserze to tylko siędziałem z raz czy dwa, zupełnie nie na mój gust. Ale jak komuś się podoba 300kg cruiser z 1800cc silnikiem to czemu ma nie mieć. Jak się zestarzeję to sam się pewnie na cruisera albo turystyka przestawię.

Tym co czerpią radość z jazdy na GS500 też tego zabronić nie można

[suhy-19]

Ja jak mam ochotę poszaleć to jadę na tor. Po kilku razach na torze z całej ochoty żeby zapie... lać po drogach się wyleczysz, bo stwierdzisz, że nie ma to sensu.

moze Ty co prawda fajnie sie lata po torze ale ja i tak wole siac terror na drogach

[miki1406]

(...) ja i tak wole siac terror na drogach

[Invi]

Jak masz "poukładane w głowie", to po co ci sportowe moto na ulicę? Bez sensu, jak już kupować, to żeby napier****ć A żeby to robić, to niestety coś trzeba umieć

A czemu nie? Chemu bez sensu?

Bo to pizdo***e

[suhy-19]

invi ja ci musze jakiegos browara podeslac

[Invi]

Podać adres?

[SkoQ]

trafił w sedno, też podeslę browara...

[jaroaro]

Jak masz "poukładane w głowie", to po co ci sportowe moto na ulicę? Bez sensu, jak już kupować, to żeby napier****ć A żeby to robić, to niestety coś trzeba umieć

A czemu nie? Chemu bez sensu? Czemu mam np kupić Forda Ka jak mam ochotę na Audi S4. Że co, i tak nie wykorzystam mocy? I co z tego. Nie trzeba nimi od razu zapie...lać żeby się nimi cieszyć. Gusta też ludzie mają różne, jednym podobają się naked a innym sporty.

Ja jak mam ochotę poszaleć to jadę na tor. Po kilku razach na torze z całej ochoty żeby zapie... lać po drogach się wyleczysz, bo stwierdzisz, że nie ma to sensu.

Jak podoba Ci siÄ™ sport to kup sporta, jak naked to bierz naked, jak tyrystyk to turystyka a jak cruiser to cruisera.
Ja kupuję głównie sporty bo mi się podobają i się dobrze prowadzą i już przez te lata się tak przyzwyczaiłem do nich, że jak jadę na naked to dziwnie się czuję. Na cruiserze to tylko siędziałem z raz czy dwa, zupełnie nie na mój gust. Ale jak komuś się podoba 300kg cruiser z 1800cc silnikiem to czemu ma nie mieć. Jak się zestarzeję to sam się pewnie na cruisera albo turystyka przestawię.

Tym co czerpią radość z jazdy na GS500 też tego zabronić nie można

Koleś ma 9tyś na motocykl i na bank wyda ok tysiaka na tor(mowa o Poznaniu) żeby sobie poszaleć