przez SpeedyGonzales » 21/11/2014, 22:03
Na asfalcie nie próbowałem ale w terenie często wchodziłem bokiem. Wiem że to inne światy ale może Ci się przyda, choć na sypkim pewno łatwiej. Rozpędzasz się na początek do rozsądnej prędkości, 30-40, pochylasz się, przeciwskręt i gaz. Większa prędkość równa się większy wyrzut na zewnątrz, więcej gazu to większy obrót, odchylenie głównie zależy od prędkości, w terenie wystawiasz nogę i jest to Twój czujnik, dotykasz nią podłoża i znasz granicę. Przeciwskręt jest związany z wychyleniem, obrót (czyli zacieśnienie łuku) z gazem, a więc współpraca tych trzech elementów. Są różne motocykle, podłoża, opony i kierowcy, więc nie ma tu jednej recepty, ale w terenie to łatwe do zrobienia. Wiem, nie odkryłem ameryki, chcesz jeździć na ulicy nie offroadowo ale masz moje małe wskazówki, zechcesz to wynieś coś z nich.