Świeżak - motocykl na miasto i niedalekie wypady
Posty: 19
• Strona 1 z 1
Świeżak - motocykl na miasto i niedalekie wypady
Witam Wszystkich,
Od połowy roku śledzę forum ścigacza i byłem przekonany, że po przeczytaniu setek tematów podobnych do mojego, będę w stanie podjąć decyzję sam, bez zajmowania Waszego czasu.
Jest to mój pierwszy post, więc krótko wrzucę coś o sobie.
Do prawa jazdy kat. A zbierałem się 10 lat..., najpierw odradzała mi rodzina, potem nie było kasy i jakoś to tak leciało. Wszystko zmieniło się, gdy usłyszałem o proponowanych zmianach dotyczących kierowania motocyklami o poj. do 125cm3. Stwierdziłem, że przecież czemu nie, mogę spróbować. Czekając na dzień, w którym będę mógł zakupić pierwsze moto, moja kochana żona stwierdziła, że te motocykle nie są dla mnie i żebym kupił sobie porządny motocykl. Nie pytałem drugi raz tylko jeszcze tego samego dnia zapisałem się na kurs. Pierwsze 5 minut na YBR 250 i wiedziałem, że już mnie z tego nie wyleczą
Zdałem za 1szym razem i mam czas na zakup pierwszego motocykla. I tu zaczynają się schody...
- Jakie masz doświadczenie: znikome (za smarkacza "komar" simson z lat 50 - z rozruchem na pedały , osa, jawka 80, ogarek i popularna motorynka - ujeżdżane w wakacje u dziadka, który zaraził mnie miłością do jednośladów), pojedyncze wypady 50cm3 (po 30-50 km kilka razy w roku). Na prawdziwym motocyklu usiadłem dopiero na kursie (10h na YBR250, 10h na Gladiusie)
- Wiek, waga, wzrost: 28lat, 90kg, 181cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla: jazda na co dzień - po mieście, weekendowe wypady dla przyjemności - mam nadzieję, że szybko poznam nowych znajomych , turystykę na ten moment odpuszczę - chcę wyrobić odpowiednią technikę jazdy, zanim zabiorę żonę w trasę (pewnie pierwszy sezon solo), możliwe pojedyncze wyjazdy na trasie 300-400km?
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie? okolo 5-8tys km.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach? na moto chce wydać do 12tys (co nie oznacza, że musi być 12 lub że nie można tej kwoty przekroczyć). Na ciuchy oddzielny budżet (chętnie skorzystam z polecania dobrego sklepu w Warszawie, akcji przecenowych na zimę?)
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie? ile będzie wymagał
- Jakie motocykle Ci się podobają - nakedy, turystyki itp.
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Zaczynając całą tą przygodę przejrzałem forum wzdłuż i wszerz. Poczytałem masę literatury i im więcej tego było tym mniej wiedziałem. Brałem pod uwagę CBF 500, CBF 600, XJ6, ER6, GS500, przez moment myślałem też o Gladiusie.
Wszystko było ok, ale mój instruktor, który od ponad 30 lat jeździ motocyklami, stwierdził, że oceniając moją jazdę i zachowanie na drodze, powinienem jednak kupić sobie coś zrywniejszego. Jego zdaniem mogę celować w Horneta, GSRa czy Fazera.
I stąd ten post. Nie przerażają mnie specjalnie te 100 konne maszynki, ale to raczej nie jest najlepszy pomysł (tym bardziej, że nie interesuje mnie sportowa jazda). Co warto wziąć pod uwagę? Oddaje się w Wasze ręce
Od połowy roku śledzę forum ścigacza i byłem przekonany, że po przeczytaniu setek tematów podobnych do mojego, będę w stanie podjąć decyzję sam, bez zajmowania Waszego czasu.
Jest to mój pierwszy post, więc krótko wrzucę coś o sobie.
Do prawa jazdy kat. A zbierałem się 10 lat..., najpierw odradzała mi rodzina, potem nie było kasy i jakoś to tak leciało. Wszystko zmieniło się, gdy usłyszałem o proponowanych zmianach dotyczących kierowania motocyklami o poj. do 125cm3. Stwierdziłem, że przecież czemu nie, mogę spróbować. Czekając na dzień, w którym będę mógł zakupić pierwsze moto, moja kochana żona stwierdziła, że te motocykle nie są dla mnie i żebym kupił sobie porządny motocykl. Nie pytałem drugi raz tylko jeszcze tego samego dnia zapisałem się na kurs. Pierwsze 5 minut na YBR 250 i wiedziałem, że już mnie z tego nie wyleczą
Zdałem za 1szym razem i mam czas na zakup pierwszego motocykla. I tu zaczynają się schody...
- Jakie masz doświadczenie: znikome (za smarkacza "komar" simson z lat 50 - z rozruchem na pedały , osa, jawka 80, ogarek i popularna motorynka - ujeżdżane w wakacje u dziadka, który zaraził mnie miłością do jednośladów), pojedyncze wypady 50cm3 (po 30-50 km kilka razy w roku). Na prawdziwym motocyklu usiadłem dopiero na kursie (10h na YBR250, 10h na Gladiusie)
- Wiek, waga, wzrost: 28lat, 90kg, 181cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla: jazda na co dzień - po mieście, weekendowe wypady dla przyjemności - mam nadzieję, że szybko poznam nowych znajomych , turystykę na ten moment odpuszczę - chcę wyrobić odpowiednią technikę jazdy, zanim zabiorę żonę w trasę (pewnie pierwszy sezon solo), możliwe pojedyncze wyjazdy na trasie 300-400km?
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie? okolo 5-8tys km.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach? na moto chce wydać do 12tys (co nie oznacza, że musi być 12 lub że nie można tej kwoty przekroczyć). Na ciuchy oddzielny budżet (chętnie skorzystam z polecania dobrego sklepu w Warszawie, akcji przecenowych na zimę?)
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie? ile będzie wymagał
- Jakie motocykle Ci się podobają - nakedy, turystyki itp.
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Zaczynając całą tą przygodę przejrzałem forum wzdłuż i wszerz. Poczytałem masę literatury i im więcej tego było tym mniej wiedziałem. Brałem pod uwagę CBF 500, CBF 600, XJ6, ER6, GS500, przez moment myślałem też o Gladiusie.
Wszystko było ok, ale mój instruktor, który od ponad 30 lat jeździ motocyklami, stwierdził, że oceniając moją jazdę i zachowanie na drodze, powinienem jednak kupić sobie coś zrywniejszego. Jego zdaniem mogę celować w Horneta, GSRa czy Fazera.
I stąd ten post. Nie przerażają mnie specjalnie te 100 konne maszynki, ale to raczej nie jest najlepszy pomysł (tym bardziej, że nie interesuje mnie sportowa jazda). Co warto wziąć pod uwagę? Oddaje się w Wasze ręce
Ostatnio edytowano 29/10/2014, 20:14 przez Sardox, łącznie edytowano 1 raz
- Sardox
- Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 17/10/2014, 08:45
Jeżeli nie interesuje Cię sportowa jazda, to zarówno Hornet jak i GSR czy Fazer odpadają, czemu? Bo wszystkie 3 jadą dopiero, kiedy na obrotomierzu pojawi się odpowiednio duża liczba, zazwyczaj kawałek za połową skali, nie wiem jak GSR, ale np. w Fazerze poniżej 8 tys obrotów, na próżno szukać jakiejkolwiek elastyczności czy zrywności, Hornet podobnie, w jednym siedzi silnik z R6, w drugim z CBR-ki, chociaż są łagodniejsze, to nadal mają charakterystykę sportową i muszą dostać odpowiednio dobrze w palnik, żeby coś z siebie dały .
Szukaj czegoś bardziej elastycznego, jakiejś V-ki pokroju Transalpa czy SV650 [starszy i lepszy brat Gladiusa], R2 typu ER6, albo jakichś lokomotyw w R4 pokroju CBF600 albo GSF Bandit .
Tu nie chodzi o to, czy się boisz tych 100KM, czy też nie, chodzi tu o to, że po czasie poczujesz się na maszynie pewniej, być może nawet za pewnie i przyjdzie taki moment, w którym prawy nadgarstek zrobi Ci się bardzo ciężki, i uwierz mi, że te 100KM wyrwie Cię z butów, przeżuje i wypluje na asfalt. Aha, nie, zapomnij o tym że "nie będziesz odkręcał", może przez pierwszy tydzień był bym w stanie w to uwierzyć
Szukaj czegoś bardziej elastycznego, jakiejś V-ki pokroju Transalpa czy SV650 [starszy i lepszy brat Gladiusa], R2 typu ER6, albo jakichś lokomotyw w R4 pokroju CBF600 albo GSF Bandit .
Tu nie chodzi o to, czy się boisz tych 100KM, czy też nie, chodzi tu o to, że po czasie poczujesz się na maszynie pewniej, być może nawet za pewnie i przyjdzie taki moment, w którym prawy nadgarstek zrobi Ci się bardzo ciężki, i uwierz mi, że te 100KM wyrwie Cię z butów, przeżuje i wypluje na asfalt. Aha, nie, zapomnij o tym że "nie będziesz odkręcał", może przez pierwszy tydzień był bym w stanie w to uwierzyć
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Dzięki za sugestie, przyjrzę się SV650, V-storm. Wcześniej jakoś się im nie przyglądałem, a z tego co poczytałem są to wytrzymałe i solidne maszyny. Krążą opinie, że V-ki średnio się nadają dla początkującego, ale w Gladiusie nie przeszkadzał mi silnik, a to chyba ta sama konstrukcja. Zresztą bardzo przyjemny motocykl.
Najchętniej wziąłbym moto z ABSem. A może ktoś z Was ma zadbany egzemplarz, któremu poszukuje nowego właściciela?
Kusiło mnie wrzucić ten tekst z odkręcaniem, ale pomyślałem, że nie będę Wam odbierał tej przyjemności . Znając siebie to nadal będę odkręcał co najwyżej słoiki
I co sądzicie o wymienionych wcześniej modelach?
Najchętniej wziąłbym moto z ABSem. A może ktoś z Was ma zadbany egzemplarz, któremu poszukuje nowego właściciela?
Kusiło mnie wrzucić ten tekst z odkręcaniem, ale pomyślałem, że nie będę Wam odbierał tej przyjemności . Znając siebie to nadal będę odkręcał co najwyżej słoiki
I co sądzicie o wymienionych wcześniej modelach?
Ostatnio edytowano 28/10/2014, 21:12 przez Sardox, łącznie edytowano 1 raz
- Sardox
- Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 17/10/2014, 08:45
cbf 500 możesz odpuścić, tym bardziej jak planujesz wycieczki we dwoje.
cbf 600 spokojnie ogarniesz. Silnik elastyczny, fajnie oddaje moc dla świeżaka. Łatwy w prowadzeniu, nie jest za ciężki. Starczy na pewno więcej niż na jeden sezon. Silnik R4, przeszczepiony z Horneta, więc konstrukcja sprawdzona. CBF ma regulowaną kanapę w 3 pozycjach oraz szybę w dwóch.
Równie dobre opinie zbiera GSF 650 czyli suzuki bandti. Ma ciut więcej koni oraz jest chyba cięższy.
Najlepiej zrobić sobie jakiś jazdy testowe tymi motocyklami wtedy zobaczysz który Ci podpasuje. Ja też brałem pod uwagę Kawę ER6 ale po przejażdżce wiedziałem żesilnik R2 to nie dla mnie.
Pozdrawiam
cbf 600 spokojnie ogarniesz. Silnik elastyczny, fajnie oddaje moc dla świeżaka. Łatwy w prowadzeniu, nie jest za ciężki. Starczy na pewno więcej niż na jeden sezon. Silnik R4, przeszczepiony z Horneta, więc konstrukcja sprawdzona. CBF ma regulowaną kanapę w 3 pozycjach oraz szybę w dwóch.
Równie dobre opinie zbiera GSF 650 czyli suzuki bandti. Ma ciut więcej koni oraz jest chyba cięższy.
Najlepiej zrobić sobie jakiś jazdy testowe tymi motocyklami wtedy zobaczysz który Ci podpasuje. Ja też brałem pod uwagę Kawę ER6 ale po przejażdżce wiedziałem żesilnik R2 to nie dla mnie.
Pozdrawiam
-
setup - Świeżak
- Posty: 225
- Dołączył(a): 30/10/2012, 10:08
- Lokalizacja: Ruda śląska
jak chcesz mieszczucha nakeda to ja i tak wziąłbym SV650S, albo cbr600f, albo er6f, albo bandita S, nawet pokusiłbym się o stwierdzenie, że wziąłbym nawet V-stroma, CBF600 lub transalpa ale dlatego, że mi się podoba i dla mnie do przemieszania się z domu do pracy i z pracy do domu byłby idealny. kupiłem golasa i dołożyłem do niego szybę i następny będzie w pełnych owiewkach.
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
Również mocno polecam svkę. Wziąłem na pierwsze moto, nie żałuję. Napiszę to już, któryś raz.. Lekka, zwrotna, dobrze idzie z dołu, środek też mocny, ale góra już bez fajerwerków. Dosyć niskie spalanie - +/- 5,5l/100km. Praktycznie bez wad wrodzonych. Zadbany egzemplarz na pewno Ci posłuży. Co do hamowania silnikiem, to jest wyraźne, ale bez strachu
MT-07
-
Marsjanin - Bywalec
- Posty: 797
- Dołączył(a): 7/12/2012, 23:48
spokojnie z tymi pojemnościami na pierwszy raz, kumpel kupił CBR 600RR na pierwsze moto jeżdził dwa miesiące i wczoraj zakończył żywot ;/ lepiej zacząc od mniejszych zbierać doświadczenie szkoda chłopaka ;/
Honda CBR 125R ---> Yamaha FZS 600 02r
-
Devil 125 - Bywalec
- Posty: 558
- Dołączył(a): 9/9/2014, 14:46
- Lokalizacja: DOL
Devil 125 napisał(a):spokojnie z tymi pojemnościami na pierwszy raz, kumpel kupił CBR 600RR na pierwsze moto jeżdził dwa miesiące i wczoraj zakończył żywot ;/ lepiej zacząc od mniejszych zbierać doświadczenie szkoda chłopaka ;/
Nie porównuj sporta jakim jest 600RR z uniwersalnym SV650 , 600RR ma 115KM, SV ma 70KM, co Ty porównujesz? . To nie motocykl zabija, jak masz siano zamiast mózgu, to i 500ccm Cię nie uratuje... w tamtym roku zginął też mój kolega jeżdżący cały jeden miesiąc na CBR F4, ale co poradzisz jak przy 140km/h w mieście nie wyrobił na zakręcie... .
A gdybym zaproponował Kawę ZR-7? Przecież ma 750ccm a jak najbardziej można od niej zaczynać, podobnie jak Honda sevenfifty, to nie pojemność sprawia problem, ale sposób w jaki ta pojemność reaguje na manetkę gazu .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Devil 125 napisał(a):spokojnie z tymi pojemnościami na pierwszy raz, kumpel kupił CBR 600RR na pierwsze moto jeżdził dwa miesiące i wczoraj zakończył żywot ;/ lepiej zacząc od mniejszych zbierać doświadczenie szkoda chłopaka ;/
600, 600, albo i 650 nie równe. A wypadek ze skutkiem jakimkolwiek można mieć i na 50.
Glenroy napisał(a):Devil 125 napisał(a):A gdybym zaproponował Kawę ZR-7? Przecież ma 750ccm a jak najbardziej można od niej zaczynać, podobnie jak Honda sevenfifty, to nie pojemność sprawia problem, ale sposób w jaki ta pojemność reaguje na manetkę gazu .
Ciężkie krowiszcza W miarę mocne mimo wszystko. Ale takie 750 w czopkach To prawie nie jedzie, ale jakikolwiek ambitniejszy manewr to masakra
-
Invi - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
Devil 125 napisał(a):spokojnie z tymi pojemnościami na pierwszy raz, kumpel kupił CBR 600RR na pierwsze moto jeżdził dwa miesiące i wczoraj zakończył żywot ;/ lepiej zacząc od mniejszych zbierać doświadczenie szkoda chłopaka ;/
taaa chyba Ci się literki F z R pomyszkowały.
-
setup - Świeżak
- Posty: 225
- Dołączył(a): 30/10/2012, 10:08
- Lokalizacja: Ruda śląska
Bardzo Wam dziękuję za dotychczasowe opinie. Warto było wrzucić temat, bez tego nawet bym pewnie nie zaczepił o SV-kę, a z tego co poczytałem na forach to może być coś w sam raz dla mnie. V-storm/transalp też wyglądają jak ciekawe opcje, ale zawsze będę mógł o nich pomyśleć w przyszłości, kiedy się trochę oswoję z tematem i będę lepiej wiedział, czego oczekuję od motocykla, do czego faktycznie będzie wykorzystywany.
Zastanawiam się tylko nad tym czy kupić golasa z ewentualną szybką, czy brać w plastikach. Co prawda żaden ze mnie gamoń, ale nie trzeba nim być, żeby wyłożyć moto, choćby i na parkingu.
P.S. Co do tej CBR 600 RR to trochę tak jakbym chciał pójść z kobietą do kina, na kolację i odprowadził ją do swego domu , i dostał odpowiedź, że seks bez gumy w Ugandyjskim burdelu jest ryzykowny... Przydatne info, ale odbiegające od mojej rzeczywistości.
Zastanawiam się tylko nad tym czy kupić golasa z ewentualną szybką, czy brać w plastikach. Co prawda żaden ze mnie gamoń, ale nie trzeba nim być, żeby wyłożyć moto, choćby i na parkingu.
P.S. Co do tej CBR 600 RR to trochę tak jakbym chciał pójść z kobietą do kina, na kolację i odprowadził ją do swego domu , i dostał odpowiedź, że seks bez gumy w Ugandyjskim burdelu jest ryzykowny... Przydatne info, ale odbiegające od mojej rzeczywistości.
- Sardox
- Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 17/10/2014, 08:45
Sardox napisał(a):Zastanawiam się tylko nad tym czy kupić golasa z ewentualną szybką, czy brać w plastikach. Co prawda żaden ze mnie gamoń, ale nie trzeba nim być, żeby wyłożyć moto, choćby i na parkingu.
Tu odpowiedzieć musisz sobie sam, jeżeli ma być to moto do przemieszczania się po mieście, latania w koło komina i weekendowych przechadzek, to w sumie niewielka różnica, na pewno naked nie będzie Cię chronił przed pędem wiatru, będzie Ci mocniej wiało i potęgowało uczucie prędkości, kosztem komfortu rzecz jasna, ale na pewno skutecznie blokuje zapędy w rozwijaniu dużych prędkości, bo przy tych 140km/h wieje już na prawdę zdrowo.
Jeżeli planujesz dalsze wypady, to bez owiewki ani rusz, szyba w golasie w pewnym stopniu rozwiązuje problem, ale na pewno daleko jej do ochrony jaką oferuje pełna owiewka.
SV ma to do siebie, że na nakedzie siedzisz prosto i wygodnie, a na "S"-ce przyjmujesz już pozycję pochyloną, taką mniej radykalnie sportową . Honda CBF jest bardzo wygodna, z owiewką jest super, prowadzi się też bardzo dobrze...lepiej od mojego FZS-a
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Glenroy napisał(a):SV ma to do siebie, że na nakedzie siedzisz prosto i wygodnie, a na "S"-ce przyjmujesz już pozycję pochyloną, taką mniej radykalnie sportową
Chyba,że tak jak ja masz wyższą kierownicę i cieszysz się owiewką i wygodną pozycją
MT-07
-
Marsjanin - Bywalec
- Posty: 797
- Dołączył(a): 7/12/2012, 23:48
Ja również polecam Ci SVke bo na miasto jest super sprzętem. Moment obrotowy dostępny od dołu więc nie trzeba ciągnąć po obrotach żeby dynamicznie ruszać że świateł ^_^ posiadam swoją Ske trzy lata i ani dnia nie zalowalem tego wyboru. Owiewka chroni przed wiatrem całkiem dobrze. Wygląd jest zabójczy... (bynajmniej dla mnie, ale to kwestia gustu.) jeśli chcesz coś jeszcze wiedzieć na jego temat to wal PW.
pozdrawiam.
pozdrawiam.
-
blondynka96 - Świeżak
- Posty: 313
- Dołączył(a): 1/11/2010, 16:31
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Posty: 19
• Strona 1 z 1
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości