Odnośnie kombinezonu to rozumiem, że chodziło ci o spodnie i kurtkę Melville.
Przejeździłem w tym komplecie ubiegły sezon więc mogę coś powiedzieć na temat + i - owego wdzianka.
Kurtka - dobre materiały, przewiewna, dobrze przylegająca, na 80 % wodoszczelna po założeniu membrany, korpus w czasie deszczu jest bdb chroniony, gorzej z przedramieniem, ale musi srogo padać aby przemoczyć tą kurtkę. Kurtka wg. mojej opinii jest od 5 stopni w górę, oczywiście obuta w ocieplacz + membranę. Nie jest to z pewnością strój zimowy! U mnie przebieg 14 tyś ujawnił kilka niedoróbek.
1. mankiety, które zwyczajnie się przecierają od wewnątrz, zewnątrz wszystko ok.
2. kieszenie systemu wentylacji na przodzie kurtki -średnio przylegają przy ich spięciu z kurtką, powyżej 200 podwiewa. Mocowanie na zamek i rzep trochę chybione.
Poza tym nie ma się do czego przyczepić, poza ceną
Co do spodni, u mnie wszystko pasuje jak ulał. Chociaż jest jedna rzecz, która jest do d..y. Mianowicie siatka wewnętrzna w samych spodniach( bez membrany i ocieplacza). Po dłuższej jeździe ok 200 km pupa dość mocno daje się we znaki. Siatka jest dość twarda i wpija się w skórę, co objawia się nieprzyjemnym uczuciem i koniecznością zaliczenia postoju. Zjawiska nie ma po wpięciu membrany. Możliwą przyczyną tego stanu rzeczy jest także dość twarde siedzenie w FZ1. No cóż.
Tak czy owak mogę polecić ten zestaw.
Cena wysoka, ale materiały użyte do stworzenia kurtki i spodni są w mojej ocenie dobre.
Pozdrawiam
P.S.
Jeśli ktoś byłby zainteresowany, to mam do sprzedania tą kurtkę w rozm. L.