Sprzedający, jeżeli jest osobą prywatną, nie musi znać historii motocykla i nie musi wiedzieć o wszelkich wadach, po to jest klauzula podana przez Speedyego:
"kupujący zapoznał się ze stanem pojazdu"
Gdyby motocykl był zakupiony w komisie, ten musi udzielić gwarancji na towar i możliwość zwrotu pieniędzy, bądź wymiany towaru w przypadku niezgodności z umową, dotyczy to również wad ukrytych, dlatego komisy często zaniżają wartość na fakturze, w razie problemów muszą zwrócić wartość widniejącą na niej a nie rzeczywistą kwotę, którą zapłaciliśmy.
Podsumowując. Sprzedałeś osobie prywatnej, jako osoba prywatna - nie Twój problem, po to robi się oględziny, żeby takie rzeczy wychwycić. Sprzedałeś osobie prywatnej, mając działalność, masz problem bo obowiązuje Cię gwarancja i możliwość zwrotu towaru do 14 dni bez podania przyczyny.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"