Jaki motocykl na poczÄ…tek?

[Zbol]

Witam,
niedawno zdałem egzamin na prawo jazdy kategorii A, więc nadszedł czas na kupno swojego motocykla 3 lata jeździłem na RS 125, więc jakieś tam malutkie doświadczenie mam. Teraz pytanie, która maszyna byłaby dobra na początek? Wiadomo, że od razu nie wsiądę na litra, ale też nie chcę motocykla, którym ciężko wyprzedzić osobówkę Na maszynę(łącznie z ubezpieczeniem i rejestracją) mam przeznaczone 20 tyś złotych. Czy Yamaha R6 na początek byłaby dobrym rozwiązaniem? Od razu mówię, że nie mam zamiaru na każdej prostej zamykać licznika... Motocykl ma służyć do bardziej spokojnych przejażdżek (do 140-150km/h), ale chcę mieć trochę mocy w zapasie, chociażby jak wyjadę na autostradę. Z czasem chciałbym nabyć więcej doświadczenia i kupić R1, ale to jeszcze długa droga przede mną. Jeśli R6 jest dla mnie zbyt mocna, to czy możecie polecić coś słabszego (ale wyciągającego te 200km/h)?

[Invi]

Supersporty są do [szybkiej jazdy], a nie do spokojnych przejażdżek, a już na pewno r6 się do innego traktowania nie nadaje

Więc albo nie ściemniaj, i powiedz że będziesz jeździł jak człowiek Albo kup sobie coś w stylu zmulonego fazera który świetnie poradzi sobie ze 140-150 i będzie miała zapas mocy

Invi, znasz regulamin // Boshi

[Zbol]

Na zapierdzielanie przyjdzie czas Najszybciej jak na razie jechałem 160km/h (tyle wyciągała moja RS 125), więc od razu nie pojadę na autostradę i nie wycisnę 250km/h... Zwyczajnie bym się bał. Z jednej strony taki "zamulony fazer" na początek byłby dobry, żeby nie kusiło odkręcać manetki. Tylko, że ja jednak wolałbym motocykl, który wystarczy na trochę dłużej. Jakoś przywiązuję się do rzeczy i jak coś kupię to nie lubię za chwilę sprzedawać

[jaroaro]

Coś mi się wydaję że ograniczasz jazdę na motocyklu to zapieprzania po prostej... Uwierz że większą frajdę daje jazda po zakrętach a tam nie potrzeba dużo koni żeby łoić dupsko większym motocyklom.

[Invi]

Jakoś przywiązuję się do rzeczy i jak coś kupię to nie lubię za chwilę sprzedawać

Wymówki. Sprzedajesz, kupujesz następne, sama zabawa Jak można jeździć sportem i bać się 250? Profanacja, wstyd, sodomia, gomoria i artretyzmia xD

[Zbol]

Coś mi się wydaję że ograniczasz jazdę na motocyklu to zapieprzania po prostej... Uwierz że większą frajdę daje jazda po zakrętach a tam nie potrzeba dużo koni żeby łoić dupsko większym motocyklom.

Z moim doświadczeniem to można mnie objechać na zakręcie 50-tką... Poza tym w moich okolicach są raczej proste drogi.

[Zbol]

Jakoś przywiązuję się do rzeczy i jak coś kupię to nie lubię za chwilę sprzedawać

Wymówki. Sprzedajesz, kupujesz następne, sama zabawa Jak można jeździć sportem i bać się 250? Profanacja, wstyd, sodomia, gomoria i artretyzmia xD

No tak, bo ty od razu wsiadłeś na R1 i przejechałeś się 300km/h...

[Invi]

Nie, nie jeździłem R1 xD

[jaroaro]

Coś mi się wydaję że ograniczasz jazdę na motocyklu to zapieprzania po prostej... Uwierz że większą frajdę daje jazda po zakrętach a tam nie potrzeba dużo koni żeby łoić dupsko większym motocyklom.

Z moim doświadczeniem to można mnie objechać na zakręcie 50-tką... Poza tym w moich okolicach są raczej proste drogi.

To dlaczego chcesz kupić tak mocny motocykl który idealnie prowadzi się po zakrętach i jest stworzony na TOR?

[Invi]

Eee tam. Na tor to stworzone są na przykład supermono



Ale... nic osobistego, ale jeśli po 3 latach na RS125, nie wymiatasz na zakrętach, czy po mieście, to ty się na sportowe motocykle lepiej nie pchaj... Golf 2 będzie odpowiedni

[Zbol]

Ja nie pisałem, że chcę motocykl, który idealnie prowadzi się na zakrętach... Po prostu chcę maszynę, którą nauczę się lepiej jeździć. Nie pisałem, że koniecznie chcę tą R6, bo nawet nigdy na niej nie siedziałem. Po prostu pytam co byście polecili i czy ewentualnie wsiadanie na R6 z moim doświadczeniem nie jest głupotą.

[Zbol]

Eee tam. Na tor to stworzone są na przykład supermono



Ale... nic osobistego, ale jeśli po 3 latach na RS125, nie wymiatasz na zakrętach, czy po mieście, to ty się na sportowe motocykle lepiej nie pchaj... Golf 2 będzie odpowiedni

Nie wymiatam na zakrętach, bo po prostu u mnie (okolice Warszawy) nie ma takich zakrętów, na których mógłbym poćwiczyć jazdę. Ale to nie znaczy, że jestem aż taki tępy, że nie nadaję się na ścigacza.

[Karol20]

Poza tym w moich okolicach sÄ… raczej proste drogi.

Kolejny trol, a wy wdajecie siÄ™ jeszcze z nim w dyskusje.

[Invi]

Znowu te wymówki RS to rower, można tym latać w pełnym złożeniu na placu 2 na 2 metry

Rób jak chcesz, ale ja na twoim miejscu nauczył bym się jeździć na moto które mam i idealnie nadaje się do tego celu, zamiast pchać się na moto, które do nauki ani trochę się nie nadaje.

[jaroaro]

Eee tam. Na tor to stworzone są na przykład supermono



Ale... nic osobistego, ale jeśli po 3 latach na RS125, nie wymiatasz na zakrętach, czy po mieście, to ty się na sportowe motocykle lepiej nie pchaj... Golf 2 będzie odpowiedni

Nie wymiatam na zakrętach, bo po prostu u mnie (okolice Warszawy) nie ma takich zakrętów, na których mógłbym poćwiczyć jazdę. Ale to nie znaczy, że jestem aż taki tępy, że nie nadaję się na ścigacza.

A u mnie(okolice Warszawy) są takie zakręty więc nie wiem o co chodzi.