Pierwsze moto dla laika. 125 czy może coś większego?
Posty: 24
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Pierwsze moto dla laika. 125 czy może coś większego?
Witam wszystkich. SzykujÄ™ siÄ™ do zakupu pierwszego moto i mam dylemat.
Najpierw formułka:
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie),
brak. Kiedyś na komarku chwilę jeździłem a całe zycie pedałuję
- Wiek, waga, wzrost,
27lat, 72kg, 177cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla
Wypady weekendowe, czasami do pracy czy rodzinnego miasta (100km). Wieczorne przejażdżki. Chciałbym zaliczyć Bieszczady tak więc czasami podjazdy pod górki.
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
Ciężko powiedzieć właśnie z uwagi na to, że jest to mój pierwszy moto.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
ok 10k ale ani w jedną ani w drugą stronę nie będzie mi ciezko tej kwoty zmienić (w granicach rozsądku). Na ciuchy przeznaczę ok 2,5k (Kask Airoh movement lub cos podobnego i ciuchy)
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
Tu nic odkrywczego - Najlepiej jak najmniej. Wiadomo, że jak coś się zepsuje to będzie trzeba to naprawić.
- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp.
Wyjątkowo turystyki oraz enduro (BMW) ale to chyba inna półka cenowa. Ewentualnie coś pod nakedy. Kiedyś myślałem o GS500.
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Varadero, XJ600, TDM900
A teraz wyjaśnienie:
Zabierałem się do kupna jakiegoś 125 z uwagi na nowe przepisy aby dojeżdżać nim do pracy czy śmigać czasami po mieście. Nie chcę na moto wyglądać jak na BMX więc moją uwage odrazu przykuł Varadero 125 - po pierwsze Honda, po drugie nie wygląda jak skuter, po trzecie widziałem ludzi, którzy śmigali tym nawet po innych krajach więc niby można. Wszystko ładnie ale... Cena oczywiście podskoczyła i za 125 w niewiadomo jakim stanie trzeba zapłacić ok 7k. Pomysł z początku był taki - kupić 125, przejeżdzić sezon/dwa w tym czasie szkoląc technikę i zdając prawko A1, sprzedać i kupić większa wersję. Zerknąłem więc na litrowe Varadero i zacząłem się zastanawiać - może lepiej dołożyć ok 5k i mieć już normalne moto? Teraz wygląda to tak, jak u każdego laika - więcej czytasz tym mniej wiesz i masz większy mętlik w głowie. Zacząłem przeszukiwać "internety" i znalazłem to
http://www.scigacz.pl/Pierwszy,motocykl ... 13809.html
i znowu... To er5 wcale nie wygląda źle a kosztuje 2 razy mniej niż duże Wiaderko. Kiedyś się jarałem na Virago i temu podobne ale chyba chopper by mi po prostu nei pasował chociaż podoba mi się ich "charakterystyka".
Jakies pomysły? Jakieś propozycje moto? Nie zależy mi na Bóg wie jakich Vmax bo nie jestem typem szaleńca. Chciałbym aby moto się zbierał jakoś sensownie co by mnie ludzie nie zatrąbili i żebym miał możliwość bezpiecznego wyprzedzania. Możliwość doczepienia kuferków - obowiązkowa chyba, że się skuszę na jakieś pierdzikółko za 2k Miło by było gdyby miał jakieś sensowne spalanie - nie większe niż samochód w tej samej cenie bo wtedy kupno moto jako jedynego środka transportu mija się z celem. Niska awaryjność - wiadomo.
Wiem, że niektórych ten post rozśmieszy bo ja również czytam podobne teksty na forum fotograficznym, na którym się udzielam. Każdy chce aparat, który będzei robił wspaniałe fotografie, miał uzywalne iso 6400, 12fps, FF i kosztował 500zł :p Mam świadomość, że z jakiegoś powodu ludzie kupują moto za 50k i staruszek za 10k z 2000 roku będzie miał swoje wady.
Mam nadzieję, że nie było zbyt chaotycznie. W międzyczasie poprzeglądam sobie inne podobne tematy na tym forum ale jeśli macie jakieś podobne i wartościowe tematy w zakładkach, to możecie śmiało wklejać same linki do mojej lektury.
Pozdrawiam!
Najpierw formułka:
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie),
brak. Kiedyś na komarku chwilę jeździłem a całe zycie pedałuję
- Wiek, waga, wzrost,
27lat, 72kg, 177cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla
Wypady weekendowe, czasami do pracy czy rodzinnego miasta (100km). Wieczorne przejażdżki. Chciałbym zaliczyć Bieszczady tak więc czasami podjazdy pod górki.
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
Ciężko powiedzieć właśnie z uwagi na to, że jest to mój pierwszy moto.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
ok 10k ale ani w jedną ani w drugą stronę nie będzie mi ciezko tej kwoty zmienić (w granicach rozsądku). Na ciuchy przeznaczę ok 2,5k (Kask Airoh movement lub cos podobnego i ciuchy)
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
Tu nic odkrywczego - Najlepiej jak najmniej. Wiadomo, że jak coś się zepsuje to będzie trzeba to naprawić.
- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp.
Wyjątkowo turystyki oraz enduro (BMW) ale to chyba inna półka cenowa. Ewentualnie coś pod nakedy. Kiedyś myślałem o GS500.
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Varadero, XJ600, TDM900
A teraz wyjaśnienie:
Zabierałem się do kupna jakiegoś 125 z uwagi na nowe przepisy aby dojeżdżać nim do pracy czy śmigać czasami po mieście. Nie chcę na moto wyglądać jak na BMX więc moją uwage odrazu przykuł Varadero 125 - po pierwsze Honda, po drugie nie wygląda jak skuter, po trzecie widziałem ludzi, którzy śmigali tym nawet po innych krajach więc niby można. Wszystko ładnie ale... Cena oczywiście podskoczyła i za 125 w niewiadomo jakim stanie trzeba zapłacić ok 7k. Pomysł z początku był taki - kupić 125, przejeżdzić sezon/dwa w tym czasie szkoląc technikę i zdając prawko A1, sprzedać i kupić większa wersję. Zerknąłem więc na litrowe Varadero i zacząłem się zastanawiać - może lepiej dołożyć ok 5k i mieć już normalne moto? Teraz wygląda to tak, jak u każdego laika - więcej czytasz tym mniej wiesz i masz większy mętlik w głowie. Zacząłem przeszukiwać "internety" i znalazłem to
http://www.scigacz.pl/Pierwszy,motocykl ... 13809.html
i znowu... To er5 wcale nie wygląda źle a kosztuje 2 razy mniej niż duże Wiaderko. Kiedyś się jarałem na Virago i temu podobne ale chyba chopper by mi po prostu nei pasował chociaż podoba mi się ich "charakterystyka".
Jakies pomysły? Jakieś propozycje moto? Nie zależy mi na Bóg wie jakich Vmax bo nie jestem typem szaleńca. Chciałbym aby moto się zbierał jakoś sensownie co by mnie ludzie nie zatrąbili i żebym miał możliwość bezpiecznego wyprzedzania. Możliwość doczepienia kuferków - obowiązkowa chyba, że się skuszę na jakieś pierdzikółko za 2k Miło by było gdyby miał jakieś sensowne spalanie - nie większe niż samochód w tej samej cenie bo wtedy kupno moto jako jedynego środka transportu mija się z celem. Niska awaryjność - wiadomo.
Wiem, że niektórych ten post rozśmieszy bo ja również czytam podobne teksty na forum fotograficznym, na którym się udzielam. Każdy chce aparat, który będzei robił wspaniałe fotografie, miał uzywalne iso 6400, 12fps, FF i kosztował 500zł :p Mam świadomość, że z jakiegoś powodu ludzie kupują moto za 50k i staruszek za 10k z 2000 roku będzie miał swoje wady.
Mam nadzieję, że nie było zbyt chaotycznie. W międzyczasie poprzeglądam sobie inne podobne tematy na tym forum ale jeśli macie jakieś podobne i wartościowe tematy w zakładkach, to możecie śmiało wklejać same linki do mojej lektury.
Pozdrawiam!
- Bazylek
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 27/8/2014, 10:15
- Lokalizacja: Warszawa
Jedynym plusem 125 jest brak konieczności robienia kategorii A - i możesz od tego zacząć, a nuż Ci się nie spodoba i po co Ci wtedy kat. A?
500 na poczÄ…tek jest OK.
500 na poczÄ…tek jest OK.
-
Pan Jasiek - Świeżak
- Posty: 112
- Dołączył(a): 17/3/2011, 14:32
Właśnie zastanawiam się, czy nie zaszarżuję z tym litrem czy 900. W sensie, czy nie jest to za dużo na pierwsze moto. Z drugiej strony kupię jakieś 125 czy 250 a później będę miał problem ze sprzedażą i znowu się człowiek nakombinuje żeby tylko zezłocić sprzęt? Ehhh...
- Bazylek
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 27/8/2014, 10:15
- Lokalizacja: Warszawa
Bazylek napisał(a):(...)Z drugiej strony kupię jakieś 125 czy 250 a później będę miał problem ze sprzedażą i znowu się człowiek nakombinuje żeby tylko zezłocić sprzęt? Ehhh...
Akurat na 125 to możesz nawet zarobić...
250ka też się sprzeda
Jak fenix z popiołów
-
miki1406 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2847
- Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
- Lokalizacja: Skierniewice
To jest chore... Stan motocykla się nie zmienia a do cholery cena skacze bo ktoś chce zarobić na siłę. Tym bardziej odrzuca mnie to przy kupnie 125cc a bardzo chciałem się na tym wbić w świat jednośladów ;<
- Bazylek
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 27/8/2014, 10:15
- Lokalizacja: Warszawa
w rozsadnej cenie:
1. o2o, co ma nauki,
2. przy okazji turystycznym enduro
warto rozważyć zakup klekota, trampka.
urodą i nowoczesnymi rozwiązaniami technicznymi nie powalają, ale spełniają oba warunki, ponadto zostanie dość $$$$$ na zakup dobrej odzieży.
od strony mechanicznej bardzo proste sprzęty w naprawie i serwisowaniu.
uwagi - na siłę coś się znajdzie.
z ciut wyższej półki cenowej ale wciąż w zaplanowanym budżecie stary bmw650 gs i jego siostra aprilia pegaso.
1. o2o, co ma nauki,
2. przy okazji turystycznym enduro
warto rozważyć zakup klekota, trampka.
urodą i nowoczesnymi rozwiązaniami technicznymi nie powalają, ale spełniają oba warunki, ponadto zostanie dość $$$$$ na zakup dobrej odzieży.
od strony mechanicznej bardzo proste sprzęty w naprawie i serwisowaniu.
uwagi - na siłę coś się znajdzie.
z ciut wyższej półki cenowej ale wciąż w zaplanowanym budżecie stary bmw650 gs i jego siostra aprilia pegaso.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
"1. o2o, co ma nauki, "
Nie rozumiem
bmw650 gs
ÅšLICZNY! I niby spoko opinie. Podobno nudny ale to chyba na pierwsze moto to zaleta ;p
warto rozważyć zakup klekota, trampka
Jakieś propozycje konkretne? Nie jest to również zły pomysł
Nie rozumiem
bmw650 gs
ÅšLICZNY! I niby spoko opinie. Podobno nudny ale to chyba na pierwsze moto to zaleta ;p
warto rozważyć zakup klekota, trampka
Jakieś propozycje konkretne? Nie jest to również zły pomysł
- Bazylek
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 27/8/2014, 10:15
- Lokalizacja: Warszawa
Klekot / Trampek - Możesz zakupić na przykład nowego rometa...
Ogar Caffe - 4499zł kosztował - po zmianie przepisów 4999zł
http://www.romet.pl/Moto,OGAR_CAFFE_125,20,635,13891,2014.html (otwórz link)
Romet Soft - 4999zł
http://www.romet.pl/Moto,SOFT_125,20,635,13890,2014.html (otwórz link)
Romet K125 - 3999zł
http://www.romet.pl/Moto,ROMET_K125,20,635,14046,2014.html (otwórz link)
Romet ZK125 - 4834zł
http://www.romet.pl/Moto,ZK_125,20,666,14044,2014.html (otwórz link)
Natomiast w twoim budżecie możesz rzucić się też na NOWE DERBI
Derbi Cross City 125 - 10900zł
http://aprilia125.pl/derbi-cross-city/ (otwórz link)
Jak możesz poczekać to możesz zakupić też nową absolutnie genialną RS4 125 - 18900zł
http://aprilia125.pl/aprilia-rs4-125/ (otwórz link)
Ogar Caffe - 4499zł kosztował - po zmianie przepisów 4999zł
http://www.romet.pl/Moto,OGAR_CAFFE_125,20,635,13891,2014.html (otwórz link)
Romet Soft - 4999zł
http://www.romet.pl/Moto,SOFT_125,20,635,13890,2014.html (otwórz link)
Romet K125 - 3999zł
http://www.romet.pl/Moto,ROMET_K125,20,635,14046,2014.html (otwórz link)
Romet ZK125 - 4834zł
http://www.romet.pl/Moto,ZK_125,20,666,14044,2014.html (otwórz link)
Natomiast w twoim budżecie możesz rzucić się też na NOWE DERBI
Derbi Cross City 125 - 10900zł
http://aprilia125.pl/derbi-cross-city/ (otwórz link)
Jak możesz poczekać to możesz zakupić też nową absolutnie genialną RS4 125 - 18900zł
http://aprilia125.pl/aprilia-rs4-125/ (otwórz link)
Jak fenix z popiołów
-
miki1406 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2847
- Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
- Lokalizacja: Skierniewice
IMHO nowka na pierwsze moto to slaby pomysl, szanse na to ze nie przydarza sie jej parkingowki, ocierki, etc sa raczej niewielkie - szkoda kasy.
Plus dochodzi meczacy proces docierania - kumpel to przechodzil i narzekal niemilosiernie.
Plus dochodzi meczacy proces docierania - kumpel to przechodzil i narzekal niemilosiernie.
-
Piach - Świeżak
- Posty: 189
- Dołączył(a): 2/9/2011, 13:44
- Lokalizacja: Bruksela
Akurat docieranie pierwszego moto nie stanowi problemu - przez pierwsze 1k km i tak nie ogarniasz, wiec dobrze jest miec wymowke do nieprzekraczania tych 3-4tys. obrotow.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
jasnoksieznik napisał(a):Akurat docieranie pierwszego moto nie stanowi problemu - przez pierwsze 1k km i tak nie ogarniasz, wiec dobrze jest miec wymowke do nieprzekraczania tych 3-4tys. obrotow.
Wlasnie jak sie jest poczatkujacym moze byc ciezko przypilnowac obrotomierz. Tyle jest rzeczy na ktore trzeba uwazac, ze kto by pilnowal obrotow
-
Piach - Świeżak
- Posty: 189
- Dołączył(a): 2/9/2011, 13:44
- Lokalizacja: Bruksela
Posty: 24
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości