Dla "Zielonego" z kat. B - pierwsze moto/ 125 - Prośba
Posty: 19
• Strona 1 z 1
Dla "Zielonego" z kat. B - pierwsze moto/ 125 - Pr
Witam wszystkich!
Zanim zacznę swój wywód, chciałbym powiedzieć, że śledzę od niedługiego czasu wasz portal i forum, szukając informacji w tym właśnie temacie. A jest ich sporo ale jak to się mówi ile ludzi tyle opinii.
Posiadając już pooonad ćwierćwiecze za sobą poczułem nagły i uporczywie przewlekły pociąg do jednośladów i stwierdziłem, że tego w życiu jeszcze nie robiłem i nie ma opcji żebym nie zaczął (no chyba, że mnie juro szlak trafi, bo i tak może być). Tym bardziej, iż spotkałem dotychczas na swojej drodze sporą ilość motomaniaków i muszę przyznać, że to wspaniali, zarażający innych dobrą energią i pasją ludzie
Dosyć pierdoletów, zaczynam temat, który mam nadzieję da sporo odpowiedzi i sugestii dla mnie i podobnych do mnie ludzi :
Chciałbym zakupić moto, lecz nie jest to takie oczywiste i proste jak mi się wydawało.
Trochę cyferek:
Doświadczenie: 0 (no chyba że liczą się przejażdżki jako żywy kufer albo jazda na rowerze, albo gokart/quad)
Wiek: 25+
Wzrost: 179
Waga: 72
Cel: 50/50 trasa/teren (albo tylko trasa miasto)
km w sez.: ile się da
Kasa: 4tyś na samo moto (i tutaj zaczynają się schody, wiem
)
Moto: do 125cc (na czas dobrej nauki)
Z tego co wyciągnąłem ze wszystkich tutaj informacji to wiem, że dobre na pierwszy raz byłyby enduro/naked/albo te małe ścigacze. Co bardzo przypadło mi do gustu i ze względu, że chciałbym się tez móc powściekać w terenie, to zostaje mi tylko enduro ale to nie jest też przymus bo nie chce się ograniczać. Bardziej chciałbym prosić was o rady, wskazówki, opinie w tym temacie gdyż nie znam się na tym czy dany moto będzie dobry, czy jest awaryjny i lepiej go omijać czy wręcz przeciwnie, brać nie patrzeć bo to okazja a właściwie na tamtym to najlepiej się nauczysz jeździć.
Jeśli opcja z terenem, to czas użytkowania wygląda to następująco: 50% - teren / 30% - dojazd,miasto / 20% - trasa do 150km / 9% - jakiś wypad, wycieczka, powyżej 150km / 1% - a cholera wie
Poniżej przedstawiam przykłady moto do tej ceny. Jeśli mielibyście jakieś spostrzeżenia, czy sugestie dotyczące na co zwracać największą uwagę w tych modelach to śmiało, będę dozgonnie
:
1. Kawasaki KMX 125
2. Yamaha DT 125
3. Suzuki DR 125
4. Gilera RC 125
5. Honda XR 125L
6. Husqvarna WRE 125 (ale tutaj znalazłem tylko jedną w cenie lekko powyżej 4k więc chyba nie jest w moim zasięgu)
Jeśli chodzi o pozostałe moto ale bynajmniej nie w teren, na które zwróciłem uwagę to te voilà (ponawiam w/w prośbę):
1. Honda NSR 125
2. Yamaha TZR 125
3. Aprilia RS 125GS
4. Honda CBR 125R
To tyle jeśli chodzi o ogłoszenia parafialne. Bardzo liczę na waszą wiedzę a przede wszystkim doświadczenie i chęci dzielenia się nimi i z góry chce podziękować za głoszoną przez was dobrą motonowinę
Jeśli coś mi umknęło bądź gdzieś zgrzeszyłem to proszę o wybaczenie

Zanim zacznę swój wywód, chciałbym powiedzieć, że śledzę od niedługiego czasu wasz portal i forum, szukając informacji w tym właśnie temacie. A jest ich sporo ale jak to się mówi ile ludzi tyle opinii.
Posiadając już pooonad ćwierćwiecze za sobą poczułem nagły i uporczywie przewlekły pociąg do jednośladów i stwierdziłem, że tego w życiu jeszcze nie robiłem i nie ma opcji żebym nie zaczął (no chyba, że mnie juro szlak trafi, bo i tak może być). Tym bardziej, iż spotkałem dotychczas na swojej drodze sporą ilość motomaniaków i muszę przyznać, że to wspaniali, zarażający innych dobrą energią i pasją ludzie
Dosyć pierdoletów, zaczynam temat, który mam nadzieję da sporo odpowiedzi i sugestii dla mnie i podobnych do mnie ludzi :
Chciałbym zakupić moto, lecz nie jest to takie oczywiste i proste jak mi się wydawało.
Trochę cyferek:
Doświadczenie: 0 (no chyba że liczą się przejażdżki jako żywy kufer albo jazda na rowerze, albo gokart/quad)

Wiek: 25+
Wzrost: 179
Waga: 72
Cel: 50/50 trasa/teren (albo tylko trasa miasto)
km w sez.: ile się da

Kasa: 4tyś na samo moto (i tutaj zaczynają się schody, wiem

Moto: do 125cc (na czas dobrej nauki)
Z tego co wyciągnąłem ze wszystkich tutaj informacji to wiem, że dobre na pierwszy raz byłyby enduro/naked/albo te małe ścigacze. Co bardzo przypadło mi do gustu i ze względu, że chciałbym się tez móc powściekać w terenie, to zostaje mi tylko enduro ale to nie jest też przymus bo nie chce się ograniczać. Bardziej chciałbym prosić was o rady, wskazówki, opinie w tym temacie gdyż nie znam się na tym czy dany moto będzie dobry, czy jest awaryjny i lepiej go omijać czy wręcz przeciwnie, brać nie patrzeć bo to okazja a właściwie na tamtym to najlepiej się nauczysz jeździć.
Jeśli opcja z terenem, to czas użytkowania wygląda to następująco: 50% - teren / 30% - dojazd,miasto / 20% - trasa do 150km / 9% - jakiś wypad, wycieczka, powyżej 150km / 1% - a cholera wie

Poniżej przedstawiam przykłady moto do tej ceny. Jeśli mielibyście jakieś spostrzeżenia, czy sugestie dotyczące na co zwracać największą uwagę w tych modelach to śmiało, będę dozgonnie

1. Kawasaki KMX 125
2. Yamaha DT 125
3. Suzuki DR 125
4. Gilera RC 125
5. Honda XR 125L
6. Husqvarna WRE 125 (ale tutaj znalazłem tylko jedną w cenie lekko powyżej 4k więc chyba nie jest w moim zasięgu)
Jeśli chodzi o pozostałe moto ale bynajmniej nie w teren, na które zwróciłem uwagę to te voilà (ponawiam w/w prośbę):
1. Honda NSR 125
2. Yamaha TZR 125
3. Aprilia RS 125GS
4. Honda CBR 125R
To tyle jeśli chodzi o ogłoszenia parafialne. Bardzo liczę na waszą wiedzę a przede wszystkim doświadczenie i chęci dzielenia się nimi i z góry chce podziękować za głoszoną przez was dobrą motonowinę

Jeśli coś mi umknęło bądź gdzieś zgrzeszyłem to proszę o wybaczenie

Live Fast, Be Wild, Love Hard, Die Young
- redsquare
- Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 23/5/2014, 11:18
- Lokalizacja: skądinąd
ciężki temat do ogarnięcia. najpierw musisz się określić wstępnie czy chcesz jeździć w terenie czy nie, bo to będą dwa różne motocykle, inne właściwości jezdne, inny komplet ochraniaczy/odzieży. Da się dirt bike'em jeździć po mieście ale opony szlag trafia w mgnieniu oka bo mają inną mieszankę niż opony na asfalt. Także trasa tutaj odpada. Dodatkowo koszty eksploatacyjne są naprawdę spore, jakie? to już Ci powiedzą koledzy z offroadu.
W drugiej kategorii tylko CBR jest 4T reszta to dwusuwy. Apka jest ładna ale lubi płatać figle, NSR ma duży potencjał mocy do odblokowania, jeśli masz uprawnienia, TZR nigdy nie spotkałem i nie wiem nic o niej. Jeśli chcesz jeździć to dobrym pomysłem jest CBR lyb CBF lub YBR, serwis + paliwo + podzespoły które się zużywają tj, napęd, opony, łożyska i to wszystko. NSR jest mocniejsza ale pali więcej plus olej do 2T + wszystko to co wyżej. na dzień dobry 2t będa palić średnio powyżej 4L ale 6-7L i więcej też połknie jak będziesz chciał poszaleć. Na twoim miejscu na początki skierowałbym się w stronę CBR CBF YBR.
W drugiej kategorii tylko CBR jest 4T reszta to dwusuwy. Apka jest ładna ale lubi płatać figle, NSR ma duży potencjał mocy do odblokowania, jeśli masz uprawnienia, TZR nigdy nie spotkałem i nie wiem nic o niej. Jeśli chcesz jeździć to dobrym pomysłem jest CBR lyb CBF lub YBR, serwis + paliwo + podzespoły które się zużywają tj, napęd, opony, łożyska i to wszystko. NSR jest mocniejsza ale pali więcej plus olej do 2T + wszystko to co wyżej. na dzień dobry 2t będa palić średnio powyżej 4L ale 6-7L i więcej też połknie jak będziesz chciał poszaleć. Na twoim miejscu na początki skierowałbym się w stronę CBR CBF YBR.
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
No właśnie nie wiem na którym lepiej i szybciej nauczę się jeździć. Poza tym chciałem znaleźć gdzieś kompromis między terenem a miastem(trasą), ale z tego co piszesz raczej się tych środowisk pogodzić nie da. Najważniejsze żebym dobrze nauczył się jeździć. Bo przecież zawsze można zmienić moto. Dlatego zestawiłem te dwa środowiska bo chętnie pośmigam w terenie, co ponoć bardzo dobrze uczy opanowani i dobrych nawyków ale z drugiej strony równie mi miło będzie ganiać kilometry po trasie i w mieście.
Dzięki lagiboy za cenne i bardzo przydatne info. Czyli na początek z drugiej kat. polecasz 4t.
Dzięki lagiboy za cenne i bardzo przydatne info. Czyli na początek z drugiej kat. polecasz 4t.
Live Fast, Be Wild, Love Hard, Die Young
- redsquare
- Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 23/5/2014, 11:18
- Lokalizacja: skądinąd
tak, mniej problemów i mniej wydatków w 4taktach. offroad ma te zalety, że raczej nie stukniesz się z kimś bo rzadko można się z kimś spotkać, z drugiej strony jeśli chcesz poskakać to dirtbike jest do tego lepszy niż jakikolwiek inny motocykl. w terenie często jeździ się na uślizgu tylnego koła, co w przypadku jazdy po asfaltach lepiej żeby się nie zdarzyło bo to na 99% gleba. jakimś kompromisem pomiędzy dirtbike a roadbike jest supermoto lub coś z dużych turystycznych - ale to zupełnie inna liga cenowa i gabarytowa.
Może w takim razie jakieś supermoto na oponach kostkowych? pojedziesz tym prawie po każdej nawierzchni ale nie będzie to tak dobre w terenie jak dirtbike na offroadowych oponach ani tak dobre na asfalcie jak roadbike na oponach drogowych.
Przymierz się do jakiegoś supermoto. Na pierwszy motocykl jest spoko.
Może w takim razie jakieś supermoto na oponach kostkowych? pojedziesz tym prawie po każdej nawierzchni ale nie będzie to tak dobre w terenie jak dirtbike na offroadowych oponach ani tak dobre na asfalcie jak roadbike na oponach drogowych.
Przymierz się do jakiegoś supermoto. Na pierwszy motocykl jest spoko.
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
~Sykopson da się tylko pytanie czy to pojeździ
Tak średnio od 5k w górę chodzą
~lagiboy czytałem gdzieś na forum, że przy tej pojemności to nie bardzo chce jechać i że nawet nie przejedzie się sezonu a już będzie brakowało mocy. Chociaż pewnie ktoś może powiedzieć że w sumie nie ważne co kupie ale jak to będzie poj 125 to i tak długo nie pojeździ bo się znudzi. W miarę jedzenia....
Skakać chyba raczej nie zamierzam a jeśli już to pewnie po jakimś czasie dopiero.
Jeśli chodzi o supermoto to Ciężko znaleźć coś sensownego w tych pieniążkach. Bo raczej chinoli czy noname'ów lepiej nie kupować?

~lagiboy czytałem gdzieś na forum, że przy tej pojemności to nie bardzo chce jechać i że nawet nie przejedzie się sezonu a już będzie brakowało mocy. Chociaż pewnie ktoś może powiedzieć że w sumie nie ważne co kupie ale jak to będzie poj 125 to i tak długo nie pojeździ bo się znudzi. W miarę jedzenia....
Skakać chyba raczej nie zamierzam a jeśli już to pewnie po jakimś czasie dopiero.
Jeśli chodzi o supermoto to Ciężko znaleźć coś sensownego w tych pieniążkach. Bo raczej chinoli czy noname'ów lepiej nie kupować?
Live Fast, Be Wild, Love Hard, Die Young
- redsquare
- Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 23/5/2014, 11:18
- Lokalizacja: skądinąd
Varadero 125 to najlepszy wybor dla Ciebie - i po miescie i w lekki teren sie nada , dozbieraj grosiwa i kupuj!
Honda Varadero XL125 2001r https://www.youtube.com/watch?v=8SNUFKAmj34 | http://varadero125.com.pl - portal o małym Varadero
-
darth80 - Świeżak
- Posty: 202
- Dołączył(a): 11/6/2014, 21:24
- Lokalizacja: Warszawa
oprocz swojej uniwersalnej konstrukcji male wiadro ma jeszcze jedna wielka zalete - silnik, nie do zajechania 2 cylindry w systemie v co powoduje ze fajnie ciagnie od samego dolu i ma 11kW mocy czyli jako jeden z niewielu jednosladow 125 miesci sie w limicie zgodnym z prawem osiagajac jego krancowa wielkosc (no chyba ze masz prawko i to cie nie dotyczy)
Honda Varadero XL125 2001r https://www.youtube.com/watch?v=8SNUFKAmj34 | http://varadero125.com.pl - portal o małym Varadero
-
darth80 - Świeżak
- Posty: 202
- Dołączył(a): 11/6/2014, 21:24
- Lokalizacja: Warszawa
No niestety nie mam prawka ale w planach jest w przyszłym roku.
Znalazłem za 4400 tylko wtedy musiałbym zrezygnować z części garderoby. Zale.y mi na tym żeby jeszcze w tym sezonie zacząć
Znalazłem za 4400 tylko wtedy musiałbym zrezygnować z części garderoby. Zale.y mi na tym żeby jeszcze w tym sezonie zacząć
Live Fast, Be Wild, Love Hard, Die Young
- redsquare
- Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 23/5/2014, 11:18
- Lokalizacja: skądinąd
Na czas nauki i w cenie 4499zł możesz kupić co prawda chińskiego, ale nowego Rometa Ogara Caffe
Golas dzielnie znosi wywrotki, fabrycznie nowy powinien mieć umiarkowaną awaryjność i będzie mało palił
Rozważ to....

Golas dzielnie znosi wywrotki, fabrycznie nowy powinien mieć umiarkowaną awaryjność i będzie mało palił

Rozważ to....
Jak fenix z popiołów 

-
miki1406 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2847
- Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
- Lokalizacja: Skierniewice
lagiboy trochę wprowadziłem w błąd, chodziło mi że nie mam prawka ale kat. A bo kat. B mam
Dlatego też zaciekawiło mnie Varadero o którym mówił darth80, a na które mnie nie stać jak na ten czas
oraz zwróciłeś moją uwagę na Supermoto ale też trudno dostać coś sensownego z moim budżetem.
miki1406 dzięki za propozycje ale będąc szczerym to jeśli już miałbym brać rometa to byłby to CRS
Zastanawiam się też nad tym, jeśli polecacie japiszony to czy wszystkie są na tyle porównywalne co do eksploatacji, jakości, kosztów utrzymania, spalania i właściwości jezdnych na tyle, że nie robi różnicy większej który się kupi?


miki1406 dzięki za propozycje ale będąc szczerym to jeśli już miałbym brać rometa to byłby to CRS

Zastanawiam się też nad tym, jeśli polecacie japiszony to czy wszystkie są na tyle porównywalne co do eksploatacji, jakości, kosztów utrzymania, spalania i właściwości jezdnych na tyle, że nie robi różnicy większej który się kupi?
Live Fast, Be Wild, Love Hard, Die Young
- redsquare
- Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 23/5/2014, 11:18
- Lokalizacja: skądinąd
Bardzo mi się spodobał
A tak w ogóle żal mi ludzi, którzy wydają 4,5 na zajechaną RS i za chwilkę się okazuje, że 2,5 trzeba w nią włożyć... I potem posiada RS od 3 lat, wyjeździł 86km, wydał na części i mechanika 2 tysie, i odpuszcza... a kupił do nauki...
Generalnie jak mam okazję pośmigać na 2T to boje się tym oddalić na więcej niż 50km od domu
Uważam, że za takie pieniądze, jest to ideał na początek, do tego klasyczny wygląd i wjedziesz nim wszędzie...
I przypomina mi moje pierwsze moto - WSK (właściwie PZL) 125

Generalnie jak mam okazję pośmigać na 2T to boje się tym oddalić na więcej niż 50km od domu

Uważam, że za takie pieniądze, jest to ideał na początek, do tego klasyczny wygląd i wjedziesz nim wszędzie...
I przypomina mi moje pierwsze moto - WSK (właściwie PZL) 125

Jak fenix z popiołów 

-
miki1406 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2847
- Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
- Lokalizacja: Skierniewice
Posty: 19
• Strona 1 z 1
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość