Kurtka skórzana - prośba o opinię
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Kurtka skórzana - prośba o opinię
Szanowni,
Jako że szykuje się do kompletowania ciuchów i zakupu pierwszego moto, prośba o opinie na temat kurtek. Jazda 80-90% miasto, czasem wypady poza. Co biorę pod uwagę?
- Berik LJ – 8366 ( na plus marka a co za tym idzie zapewne jakość wykonania i wygląd. minus - brak wypinanego docieplenia)
- ARLEN NESS LJ – 5920 AN
- RedLine Biker Team
ewentualnie Rebelhorn Piston, ale o jakości produktów Rebela krążą różne opinie, chociaż cena mocno atrakcyjna.
Może powinienem brać pod uwagę inne opcje?
z góry dzięki za pomoc
pozdrawiam
M
Jako że szykuje się do kompletowania ciuchów i zakupu pierwszego moto, prośba o opinie na temat kurtek. Jazda 80-90% miasto, czasem wypady poza. Co biorę pod uwagę?
- Berik LJ – 8366 ( na plus marka a co za tym idzie zapewne jakość wykonania i wygląd. minus - brak wypinanego docieplenia)
- ARLEN NESS LJ – 5920 AN
- RedLine Biker Team
ewentualnie Rebelhorn Piston, ale o jakości produktów Rebela krążą różne opinie, chociaż cena mocno atrakcyjna.
Może powinienem brać pod uwagę inne opcje?
z góry dzięki za pomoc
pozdrawiam
M
- Markuzo
- Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 13/7/2014, 13:52
- Lokalizacja: W-wa
hej,
Budżet kombinuję do 2k na kurtkę, jeansy i buty (kask i rękawice mam). a co do terminu - dużo zależy czy znajdę moto jeszcze w tym sezonie, jeśli tak to zapewne sierpień/wrzesień
jeśli nie, pewnie będę czekał na posezonowe promo.
pozdrawiam
M
Budżet kombinuję do 2k na kurtkę, jeansy i buty (kask i rękawice mam). a co do terminu - dużo zależy czy znajdę moto jeszcze w tym sezonie, jeśli tak to zapewne sierpień/wrzesień

pozdrawiam
M
- Markuzo
- Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 13/7/2014, 13:52
- Lokalizacja: W-wa
Użytkuje Redline Biker Team od 3 sezonów. Jestem bardzo zadowolony. Jeżdżę w niej po mieście i na krótkie wypady w ciepłe dni z jeansami i krótkimi rękawicami. Kilka razy złapał mnie deszcz - ostatnio w ub. tydzień - 50km w rzęsistym deszczu - woda wdarła się jedynie przez zamki. Nic sie nie rwie, nie pruje, nie barwi. Kurtka wygląda nadal dobrze.
Jedyny mankament to dość szerokie zakończenia rękawów - ciężko jest schować rękawy kurtki w makiety długich rękawic. Mi to akurat nie przeszkadza a wręcz przeciwnie traktuje to jako zaletę bo jak wspomniałem w tej kurtce jeżdżę w krótkich rękawicach i traktuje to jako dodatkowy nawiew. Dodam jedynie, że mam wersję TFL cool system - ale to był jakiś prototyp normalnie nie do kupienia, różni się jedynie barwnikiem.
Na plus Redlina należy też dodać, że ma w standardzie ochraniacze Knoxa na łokciach i barkach.
Ocieplenie w Bikerze jest bez rękawów (kamizelka) więc polecam dobrą bielizną termo na chłodne dni.
No i najważniejsze ... cena ...
Aktualnie jest bardziej niż zachęcająca - jak dobrze poszukasz to znajdziesz za mniej niż polowę Twojego budżeu
(będzie na bielizne termo
Redline wycofał się chyba z produkcji tych kurtek i wyprzedaje je.
Jeżeli Ci będzie pasował krój to szczerze polecam.
Na konkurencyjnym portalu motocyklowym był swego czasu dobry test Biker Team
(może admin nie usunie linka
)
http://www.motogen.pl/Redline-Biker-Team-3,7823.html
UWAGA - kurtkę warto przymierzyć. Jest dość szeroka i nie każdemu będzie pasowała.
Redlina Bikera kupiłem w rozmiarze M a wspomnianego Rebelhorna Pistona miałem okazje później mierzyć u kumpla w rozmiarze L i był bardziej obcisły.
Dodam, że Rebelhorn Piston leżał na mnie lepiej i gdybym nie kupił wcześniej Redlina to bym się zdecydował na Pistona, zwłaszcza, że ub. jesieni na 'popularnym portalu aukcyjnym' był również do kupienia za mniej niż 500zł
Kumpel użytkuje Pistona, nie 'pieje z zachwytu' ale też i jakichś szczególnych uwag na minus do nie wnosił.
O gustach się nie dyskutuje ale IMO obie kurtki świetnie pasują do jeansów
Co do Berika i Arlena to się nie wypowiem. Nie mierzyłem, nie macałem a nawet na żywo nie widziałem.
Jedyny mankament to dość szerokie zakończenia rękawów - ciężko jest schować rękawy kurtki w makiety długich rękawic. Mi to akurat nie przeszkadza a wręcz przeciwnie traktuje to jako zaletę bo jak wspomniałem w tej kurtce jeżdżę w krótkich rękawicach i traktuje to jako dodatkowy nawiew. Dodam jedynie, że mam wersję TFL cool system - ale to był jakiś prototyp normalnie nie do kupienia, różni się jedynie barwnikiem.
Na plus Redlina należy też dodać, że ma w standardzie ochraniacze Knoxa na łokciach i barkach.
Ocieplenie w Bikerze jest bez rękawów (kamizelka) więc polecam dobrą bielizną termo na chłodne dni.
No i najważniejsze ... cena ...
Aktualnie jest bardziej niż zachęcająca - jak dobrze poszukasz to znajdziesz za mniej niż polowę Twojego budżeu


Redline wycofał się chyba z produkcji tych kurtek i wyprzedaje je.
Jeżeli Ci będzie pasował krój to szczerze polecam.
Na konkurencyjnym portalu motocyklowym był swego czasu dobry test Biker Team
(może admin nie usunie linka

http://www.motogen.pl/Redline-Biker-Team-3,7823.html
UWAGA - kurtkę warto przymierzyć. Jest dość szeroka i nie każdemu będzie pasowała.
Redlina Bikera kupiłem w rozmiarze M a wspomnianego Rebelhorna Pistona miałem okazje później mierzyć u kumpla w rozmiarze L i był bardziej obcisły.
Dodam, że Rebelhorn Piston leżał na mnie lepiej i gdybym nie kupił wcześniej Redlina to bym się zdecydował na Pistona, zwłaszcza, że ub. jesieni na 'popularnym portalu aukcyjnym' był również do kupienia za mniej niż 500zł

Kumpel użytkuje Pistona, nie 'pieje z zachwytu' ale też i jakichś szczególnych uwag na minus do nie wnosił.
O gustach się nie dyskutuje ale IMO obie kurtki świetnie pasują do jeansów
Co do Berika i Arlena to się nie wypowiem. Nie mierzyłem, nie macałem a nawet na żywo nie widziałem.
-
qubus333 - Świeżak
- Posty: 256
- Dołączył(a): 11/9/2013, 21:07
dzięki za info
no właśnie za Rebelem przemawia fakt, że jest o ok 400zł tańszy od np Berika, więc za różnicę można kupić jeansy
Tylko czy za 2 sezony nie będę musiał znowu szukać kurtki... Inna sprawa że chyba początki to poznawanie własnych preferencji zarówno jeśli chodzi o moto jak i ciuchy.
pozrdawiam
M


pozrdawiam
M
- Markuzo
- Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 13/7/2014, 13:52
- Lokalizacja: W-wa
Od Pistona jest jeszcze bardziej "uniwersalny" model- Hybrid. Katalogowo 150zł tańszy.
Qubus- co do cen- nie jestem przekonany czy zwracasz uwagę na rozmiary. Teraz też kupisz taniej niż 850 zł ale w rozmiarze XXXL. Coś tam urwać oczywiście możemy ale do 500zł się nie zejdzie. Jesieńią... może.. choć wątpię żeby aż tyle cena poszła w dół.
Jakbyś coś chciał czy z Rebelhorna czy z Arlen Nessa to pisz na pw.
Qubus- co do cen- nie jestem przekonany czy zwracasz uwagę na rozmiary. Teraz też kupisz taniej niż 850 zł ale w rozmiarze XXXL. Coś tam urwać oczywiście możemy ale do 500zł się nie zejdzie. Jesieńią... może.. choć wątpię żeby aż tyle cena poszła w dół.
Jakbyś coś chciał czy z Rebelhorna czy z Arlen Nessa to pisz na pw.
-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
Kravec - masz racje. 500 ( a dokładnie chyba 530zl) za rozmiar L i M widziałem jesienią. Sklep z Łodzi (o ile dobrze pamiętam) likwidował stany magazynowe czy cos w ten desen.
I oczywiście nie znaczy to, że najbliższej jesieni będą takie przeceny. Już rok temu się naciąłem na 'Ale urwał' w Intermotors jak czekałem na obniżki cen na kaski.
BTW - Redline Biker - aktualnie (czyli stan na 13/14 lipiec) sa rozmiary M i S do wyszperania za 499zł.
Markuzo - niestety nie powiem Ci czy Piston będzie za dwa lata trzymał sie kupy
Mi wizualnie bardzo się podobał. Do tego stopnia, że nawet zastanawiałem się nad sprzedażą Biker Team i kupnem Pistona. Ale w końcu zostałem przy Redline.
Musze Ci powiedzieć, że Biker team nada wygląda naprawdę nieźle. Żadnego zarzutu do wykonania nie mam.
Ale parafrazując klasyka:
"Jeśli nie jesteś za gruby ani za chudy, nie masz rodziny na utrzymaniu, nie jesteś Tutsi ani Hutu te sprawy, musisz sobie odpowiedzieć na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie: w czym chcesz jeździć, co Ci się podoba i kup to."
Chyba, że jesteś listonoszem i jeździsz moto w pracy - wtedy kup goreteksowego tekstyla
Motocykl to w większości przypadków fanaberia. Spełnienie marzeń, fantazji, easy rider, wiatr we włosach i te sprawy. Dla mnie klasyka ubrania to skóra + jeansy. I gdyby nie to, że nie lubię komarów w zębach to ten zestaw uzupełniłbym otwartym kaskiem - najchętniej jeździłbym w orzeszku
Kup to co Ci sią podoba, bo dziś zaoszczędzisz 100-200zł ale za miesiąc nie będziesz zadowolony bo to 'jednak nie to'.
Co prawda istnieje też ryzyko, że nie trafisz bo okaże się, że zamiast czopka i jazdy typu easy rider, kręcą Cie sportowe litry a wtedy frędzle mocy w kurtce już nie są tak atrakcyjne.
I należy przyznać Ci racje odnośnie pierwszego moto i pierwszego ubrania.
Ja zacząłem od kurtki Tshula i skórzanych spodni pokroju jeansów. Później kupiłem kombinezon a Tschula sprzedałem.
Z kombi byłem/jestem zadowolony ale ... jeździłem w zwykłych jeansach
Bo okazało się ze 90% jazdy to jazda po mieście i jakoś tak zawsze nie bardzo chciało mi się wbijać w kombi.
Wiec kupiłem kurtkę Biker Team oraz jeansy moto (dorzuciłem do nich panele na biodra) i aktualnie mam dwa zestawy. A i to jesienią zastanawiam się nad jakimś ciepłym tekstylem
Hobby = wydatki.
Z tego co tak zauważyłem po znajomych oraz czytając wypowiedzi na forum jak złapiesz bakcyla motocyklowego to po kilku latach i tak będziesz miał co najmniej dwa komplety
Ale niewykluczone, ze już pierwszy zakup będzie udany, nie będziesz musiał go sprzedawać i będzie on stanowił podstawowy set, który później będziesz rozbudowywał.
Udanych zakupów
I oczywiście nie znaczy to, że najbliższej jesieni będą takie przeceny. Już rok temu się naciąłem na 'Ale urwał' w Intermotors jak czekałem na obniżki cen na kaski.
BTW - Redline Biker - aktualnie (czyli stan na 13/14 lipiec) sa rozmiary M i S do wyszperania za 499zł.
Markuzo - niestety nie powiem Ci czy Piston będzie za dwa lata trzymał sie kupy

Mi wizualnie bardzo się podobał. Do tego stopnia, że nawet zastanawiałem się nad sprzedażą Biker Team i kupnem Pistona. Ale w końcu zostałem przy Redline.
Musze Ci powiedzieć, że Biker team nada wygląda naprawdę nieźle. Żadnego zarzutu do wykonania nie mam.
Ale parafrazując klasyka:
"Jeśli nie jesteś za gruby ani za chudy, nie masz rodziny na utrzymaniu, nie jesteś Tutsi ani Hutu te sprawy, musisz sobie odpowiedzieć na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie: w czym chcesz jeździć, co Ci się podoba i kup to."

Chyba, że jesteś listonoszem i jeździsz moto w pracy - wtedy kup goreteksowego tekstyla

Motocykl to w większości przypadków fanaberia. Spełnienie marzeń, fantazji, easy rider, wiatr we włosach i te sprawy. Dla mnie klasyka ubrania to skóra + jeansy. I gdyby nie to, że nie lubię komarów w zębach to ten zestaw uzupełniłbym otwartym kaskiem - najchętniej jeździłbym w orzeszku

Kup to co Ci sią podoba, bo dziś zaoszczędzisz 100-200zł ale za miesiąc nie będziesz zadowolony bo to 'jednak nie to'.
Co prawda istnieje też ryzyko, że nie trafisz bo okaże się, że zamiast czopka i jazdy typu easy rider, kręcą Cie sportowe litry a wtedy frędzle mocy w kurtce już nie są tak atrakcyjne.
I należy przyznać Ci racje odnośnie pierwszego moto i pierwszego ubrania.
Ja zacząłem od kurtki Tshula i skórzanych spodni pokroju jeansów. Później kupiłem kombinezon a Tschula sprzedałem.
Z kombi byłem/jestem zadowolony ale ... jeździłem w zwykłych jeansach

Bo okazało się ze 90% jazdy to jazda po mieście i jakoś tak zawsze nie bardzo chciało mi się wbijać w kombi.
Wiec kupiłem kurtkę Biker Team oraz jeansy moto (dorzuciłem do nich panele na biodra) i aktualnie mam dwa zestawy. A i to jesienią zastanawiam się nad jakimś ciepłym tekstylem

Z tego co tak zauważyłem po znajomych oraz czytając wypowiedzi na forum jak złapiesz bakcyla motocyklowego to po kilku latach i tak będziesz miał co najmniej dwa komplety

Ale niewykluczone, ze już pierwszy zakup będzie udany, nie będziesz musiał go sprzedawać i będzie on stanowił podstawowy set, który później będziesz rozbudowywał.
Udanych zakupów

-
qubus333 - Świeżak
- Posty: 256
- Dołączył(a): 11/9/2013, 21:07
qubus333 napisał(a):Ja zacząłem od kurtki Tshula i skórzanych spodni pokroju jeansów. Później kupiłem kombinezon a Tschula sprzedałem.
Z kombi byłem/jestem zadowolony ale ... jeździłem w zwykłych jeansach![]()
Bo okazało się ze 90% jazdy to jazda po mieście i jakoś tak zawsze nie bardzo chciało mi się wbijać w kombi.
Wiec kupiłem kurtkę Biker Team oraz jeansy moto (dorzuciłem do nich panele na biodra) i aktualnie mam dwa zestawy. A i to jesienią zastanawiam się nad jakimś ciepłym tekstylemHobby = wydatki.
Dokładnie ten sam motyw u mnie. Motto ze wstawkami na biodra.. a tekstyle z panelami ze skóry leżą w szafie. Jest mi dużo wygodniej w jeansach, a że czuję się w nich bezpiecznie to jeżdżę praktycznie tylko w nich.
Z tymi promocjami jest loteria- tak jak piszesz- raz na "ale urwał" robiłem zakupy na handel, drugi raz (np. rok temu) były takie oferty że śmiech na sali.
-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
qubus333 napisał(a):Motocykl to w większości przypadków fanaberia. Spełnienie marzeń, fantazji, easy rider, wiatr we włosach i te sprawy. Dla mnie klasyka ubrania to skóra + jeansy. I gdyby nie to, że nie lubię komarów w zębach to ten zestaw uzupełniłbym otwartym kaskiem - najchętniej jeździłbym w orzeszku
no właśnie..do tego np Triumph Thruxton i pełnia szczęścia


pozdr
M
- Markuzo
- Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 13/7/2014, 13:52
- Lokalizacja: W-wa
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Powrót do Akcesoria motocyklowe
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości