Nigdy nie jezdziłem motorem , co kupić w takiej sytuacji ?
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Nigdy nie jezdziłem motorem , co kupić w takiej sytuacji ?
Witam wszystkich , jestem nowym użytkownikiem forum, jestem z okolic Warszawy, mam 22 lata i 190 cm wzrostu. Przez całe życie staram się doświadczać nowych rzeczy, uwielbiam wszelką motoryzację, lubię szybko jeździć i czuć taki powiew adrenaliny.
Od 4 lat jeżdżę w sumie tylko samochodami, posiadam obecnie Hondę Civic FN2 która ma podwyższoną moc do 260 KM. Pół roku wystarczyło mi aby przekonać się, że to nie jest to, ciągłe korki, wysokie spalanie i strasznie niekomfortowe zawieszenie sprawiło , że w najbliższym okresie czasu chcę pozbyć się samochodu i spróbować swojej przygody z motocyklem. I tu właśnie zaczyna się problem, w życiu jeździłem może z 5 razy skuterem, nic więcej , nie mam zielonego pojęcia jak działa manualna skrzynia biegów, czy choćby jak nawet włączyć zapłon w motocyklu.
Od kilku tygodniu przeglądam różne motocykle i przyznam szczerze , że najbardziej spodobała mi się Yamaha YZF R125, nie chciałbym na pierwszy motocykl czegoś co ma więcej niż 125cm3. Wygodą jest też to że nie musiałbym robić prawa jazdy, wystarczyłaby mi kategoria B którą posiadam już od 4 lat. Jednak z drugiej strony myślałem o zapisaniu się na jakiś kurs jazdy na motorze, mam też kilku kolegów którzy mają motory jednak nie wiem czy powierzyliby mi maszynę na czas nauki )
Moto dojeżdżałbym głównie do pracy odcinek Wołomin - Marki , ok. 20 km.
No i wiadomo wieczorkiem gdzieś na miasto, dużo trenuje w koszykówkę więc dojazdy na mecze no i może jakieś dalsze wypady w trasę. Wiem ,że po zakupie na początku musiałbym jezdzić tylko po polach, lasach albo bocznych ulicach żeby wyczuć motor. Zależy mi bardzo na tym aby motorek miał dużo miejsca, abym mógł tak schować torbę i np. piłkę od koszykówki no i żeby był w miarę komfortowy dla drugiej osoby. Macie jakieś ciekawsze propozycję od tej Yamahy ?
Najgorsze lata, mam już za sobą, kilka wypadków , mandatów , wsiadanie za kółko po kilku piwach, to były błędy które mam nadzieję, już nigdy nie powrócą. Nabrałem pokory myślę, że jestem gotowy na motocykl nie większy jak 125cm3 bo cenie sobię swoje życie jak i innych.
Nie wiem też jakich argumentów użyć aby przekonać mamę do zakupu ( bo tata jako Ekolog uważa , że jest to świetny pomysł ) . Tłumaczę mamie, że to rozwija prędkość podobną do skutera, może minimalnie większa a przecież na skuterach jeżdzą już gówniarze którzy mają 15 lat
Pozdrawiam i mam nadzieje, że ktoś poświeci chwile czasu na pomoc.
Od 4 lat jeżdżę w sumie tylko samochodami, posiadam obecnie Hondę Civic FN2 która ma podwyższoną moc do 260 KM. Pół roku wystarczyło mi aby przekonać się, że to nie jest to, ciągłe korki, wysokie spalanie i strasznie niekomfortowe zawieszenie sprawiło , że w najbliższym okresie czasu chcę pozbyć się samochodu i spróbować swojej przygody z motocyklem. I tu właśnie zaczyna się problem, w życiu jeździłem może z 5 razy skuterem, nic więcej , nie mam zielonego pojęcia jak działa manualna skrzynia biegów, czy choćby jak nawet włączyć zapłon w motocyklu.
Od kilku tygodniu przeglądam różne motocykle i przyznam szczerze , że najbardziej spodobała mi się Yamaha YZF R125, nie chciałbym na pierwszy motocykl czegoś co ma więcej niż 125cm3. Wygodą jest też to że nie musiałbym robić prawa jazdy, wystarczyłaby mi kategoria B którą posiadam już od 4 lat. Jednak z drugiej strony myślałem o zapisaniu się na jakiś kurs jazdy na motorze, mam też kilku kolegów którzy mają motory jednak nie wiem czy powierzyliby mi maszynę na czas nauki )
Moto dojeżdżałbym głównie do pracy odcinek Wołomin - Marki , ok. 20 km.
No i wiadomo wieczorkiem gdzieś na miasto, dużo trenuje w koszykówkę więc dojazdy na mecze no i może jakieś dalsze wypady w trasę. Wiem ,że po zakupie na początku musiałbym jezdzić tylko po polach, lasach albo bocznych ulicach żeby wyczuć motor. Zależy mi bardzo na tym aby motorek miał dużo miejsca, abym mógł tak schować torbę i np. piłkę od koszykówki no i żeby był w miarę komfortowy dla drugiej osoby. Macie jakieś ciekawsze propozycję od tej Yamahy ?
Najgorsze lata, mam już za sobą, kilka wypadków , mandatów , wsiadanie za kółko po kilku piwach, to były błędy które mam nadzieję, już nigdy nie powrócą. Nabrałem pokory myślę, że jestem gotowy na motocykl nie większy jak 125cm3 bo cenie sobię swoje życie jak i innych.
Nie wiem też jakich argumentów użyć aby przekonać mamę do zakupu ( bo tata jako Ekolog uważa , że jest to świetny pomysł ) . Tłumaczę mamie, że to rozwija prędkość podobną do skutera, może minimalnie większa a przecież na skuterach jeżdzą już gówniarze którzy mają 15 lat
Pozdrawiam i mam nadzieje, że ktoś poświeci chwile czasu na pomoc.
- Gontarek3d
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 9/7/2014, 08:54
Biorąc pod uwagę Twój wzrost, kierował bym się ku Hondzie Varadero 125, jest duża i wygodna. Sportowe 125-ki stojące obok niej wyglądają jak rower .
Nie wiem, czy nie głupim pomysłem było by wykupienie sobie kilku godzin praktycznych, żeby załapać w kontrolowanych warunkach -tj na placu- takie podstawy jak zmiana biegów, hamowanie czy skręcanie, bo pierwszy raz może Cię zaskoczyć, że motocykl nie jedzie w tą stronę, w którą skręcasz kierownicę . Tak samo hamowanie, szczególnie awaryjne, nie polega na wciśnięciu klamki w opór, jak pedału w samochodzie, trzeba wykonać to płynnie, żeby przednie zawieszenie miało czas się ułożyć, redukcja biegów z międzygazem też jest dość przydatna nawet na 125ccm.
Nie zapomnij też, o podstawach w ubiorze, kask -dobry kask, nie garnek za 300zł- rękawice, jakaś kurtka, to myślę takie fundamentalne wyposażenie, jeżeli troszczysz się o swoje zdrowie, to na buty też nie żałuj, w mieście przeciskając się w korkach, czy w razie gleby, długi but uchroni Cię od poważnych kontuzji kostki czy piszczela, ktoś Ci wyjedzie, uderzysz bokiem i nogę masz pozamiataną, tak samo przewracając się, nie chcesz żeby te 200kg położyło się na Twoją nogę.
Nie wiem, czy nie głupim pomysłem było by wykupienie sobie kilku godzin praktycznych, żeby załapać w kontrolowanych warunkach -tj na placu- takie podstawy jak zmiana biegów, hamowanie czy skręcanie, bo pierwszy raz może Cię zaskoczyć, że motocykl nie jedzie w tą stronę, w którą skręcasz kierownicę . Tak samo hamowanie, szczególnie awaryjne, nie polega na wciśnięciu klamki w opór, jak pedału w samochodzie, trzeba wykonać to płynnie, żeby przednie zawieszenie miało czas się ułożyć, redukcja biegów z międzygazem też jest dość przydatna nawet na 125ccm.
Nie zapomnij też, o podstawach w ubiorze, kask -dobry kask, nie garnek za 300zł- rękawice, jakaś kurtka, to myślę takie fundamentalne wyposażenie, jeżeli troszczysz się o swoje zdrowie, to na buty też nie żałuj, w mieście przeciskając się w korkach, czy w razie gleby, długi but uchroni Cię od poważnych kontuzji kostki czy piszczela, ktoś Ci wyjedzie, uderzysz bokiem i nogę masz pozamiataną, tak samo przewracając się, nie chcesz żeby te 200kg położyło się na Twoją nogę.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Yamaha bedzie nie to, ze mala ale niewygodna, nadgarstki beda sie klaniac.
Karnij sie KTM Duke 125
Karnij sie KTM Duke 125
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
Popieram podejście do motocykla jestes wysoki dlatego fajne by było varadero ale ono szybko Ci sie może znudzić zależy w jakim czasie pochłoniesz podstawy jazdy na moto pomyśl też o rs 125
///Michał18
- ///Michał
- Świeżak
- Posty: 24
- Dołączył(a): 17/7/2014, 11:20
- Lokalizacja: Zgierz
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości