Zobacz wÄ…tek - Czy jestes swiadom?
NAS Analytics TAG

Czy jestes swiadom?

O wszystkim
_________

Po jakich drogach jezdziles? (wybierz najlepsza opcje)

 
Liczba głosów : 0

Postprzez Traperoso » 6/8/2007, 10:52

Odpowiem pierwszy w temacie, nie obraz sie tylko, ze nie jezdze scigiem tylko Rowerem(ale niedlugo bedzie). Mowisz, ze ludzie nie zdaja sobie sprawy ile potrafi taki sportowy motocykl. To norma. Ludzie nie wiedza co potrafi Rower. Wiesz, kazdy patrzy/pyta na: ile ma koni, ile niutonometrow, ile do setki, ile jedzie cwierc mili - troche noobistyczne to jest bo po pierwsze nie zdaje sobie sprawy jak te osiagi wygladaja w realu, a nie na papierze. Po drugie hmmm no wlasnie to o czym Ty mowisz. Widza tylko te liczby i nic wiecej. Apropo nie wiem z jakiej czesci Polski jestes, ze tak narzekasz na drogi. U mnie sa one calkiem ok, czasem az sie dziwie...
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin


Re: Czy jestes swiadom?

Postprzez Ziolo » 6/8/2007, 10:54

eneasz napisał(a):na polskich drogach mozna jedynie uzyc max polowe mozliwosci waszych motocykli i to juz jest naprawde bardzo bardzo niebezpieczne.


max polowe ?? hmmm no w sumie racja bo nie jechalem jeszcze szybciej niz 150 km/h... :lol:

byzyduraaaaa

Drogi sa z doopy i beda z doopy. Wedlug mnie wlasnie przez to ze mamy takie drogi, musimy wiecej uwagi i koncentracji w jazde wlozyc a co za tym idzie jestesmy "lepsi" chociazby od francuzow dla ktorych jazda motorem po ich gladkich, pieknych, cudownych, super i wogole och i ach drogach jest jak wpierdzielanie bagietki, czy dymanie zaby.

Jak ktos jezdzi jak paralita to i na pieknej, gladkiej jak pupcia niemowlaka drodze sie wyglebie.

A tak wogole to w tej ankiecie powinna byc mozliwosc zaznacznia wiecej niz jednej pozycji...
Ziolo
Świeżak
 
Posty: 261
Dołączył(a): 22/12/2006, 19:01
Lokalizacja: Zielona Góra


Postprzez mlody » 6/8/2007, 11:51

Prawda z tymi drogami,ale co na to poradzimy>
Nie podobaja mi sie croosy czy inne cuda.
Gdy pokonywalem pierwsze kilometry po naszych wspanialych nawierzchniach,bylem spocony ze strachu i myslalem podobnie jak Ty- " to bez sensu,sport na takie nawierzchnie"
Aktualnie,koleiny i inne niespodzianki nie roba na mnie wrazenia,jest to kwestia przyzwyczajenia..
Moi drodzy,co tu duzo gadac.
koko jumbo i do przodu :twisted: :twisted: :twisted:
Moze przyjada takie dni,ze zrobia nam super drogi... wtedy ktos kto wprawil sie do jazdy jak na corridzie bedzie niezlym wymiataczem :wink:
Obrazek (otwórz link)
Jak każdy właściciel Kawasaki mam zawsze racje i jestem najmądrzejszy :PPP

zx6r '2006
Avatar użytkownika
mlody
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1350
Dołączył(a): 10/5/2006, 20:55
Lokalizacja: opo

Postprzez hefron » 6/8/2007, 12:08

eneasz nie wpadaj w paranoje. Drogi są jakie są nie ma co płakać
Avatar użytkownika
hefron
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1394
Dołączył(a): 11/5/2006, 13:53
Lokalizacja: Suchowola

Postprzez marky » 6/8/2007, 13:05

eneasz, chyba wraz ze zmiana kierunku jazdy wszystko ci sie poprzestawialo. pieprzysz jak stara baba pod kosciolem. :roll:

powiedz mi w jakim kraju mozna wykorzystac mozliwosci sporta na drogach publicznych??? a zaraz sie tam przeprowadze :lol:

plastiki wszystkich krajow laczcie sie!!! (NA TORZE) :twisted:

P.S. za dwie godziny smigam na torze poznan :)
Avatar użytkownika
marky
Świeżak
 
Posty: 83
Dołączył(a): 21/4/2007, 22:07

Postprzez Twins2 » 6/8/2007, 13:30

wiesz co smigam sporo po Mazurach i niektóre drogi są dobre aż się przyjemnie jedzie ale na niektóre lepiej nie zaglądac bo moze Cię szlak trafić :(

tak jak zreszÄ… w calym kraju ... nic na to nie poradzisz
"Nie tkwij w przeszłości, nie oddawaj
się marzeniom o przyszłości, skup
umysł na chwili obecnej."
Avatar użytkownika
Twins2
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 404
Dołączył(a): 22/1/2007, 16:30
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Manhatan » 6/8/2007, 15:27

marky napisał(a):powiedz mi w jakim kraju mozna wykorzystac mozliwosci sporta na drogach publicznych??? a zaraz sie tam przeprowadze :lol:


W Etiopii... :lol:
"Hope is when we feel the pain that makes us try again"
Avatar użytkownika
Manhatan
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2173
Dołączył(a): 29/5/2006, 12:56
Lokalizacja: Death ZONE

Postprzez Szafa » 6/8/2007, 15:59

Właśnie chodzi o to, że jak sie nie ma co siś lubi to sie lubi co się ma ....
To, że nie mamy dróg to od razu powód żeby nie kupić sporta ?! To może zabronić kupowania sportów ? Mamy drogi jakie mamy, poszaleć można. Czy jeśli decyduję się na sporta jestem zobowiązany by wykorzystać w 100% jego moc ? Czy każdy musi być drugim Rossim ?

Pozdrawiam :wink:
Śmierć, kutazzz i zniszczenie. Jakie życie taki rap.
Szafa
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1683
Dołączył(a): 28/5/2006, 19:52
Lokalizacja: Pzn

Postprzez motoman » 6/8/2007, 16:58

Ja już temu panu to mówiłem...

Jak siÄ™ nie ma co siÄ™ lubi, to siÄ™ lubi co siÄ™ ma.





a jak <eneasz> uważasz że jak miałbyś teraz zamieszkać w polsce, to sprzedałbyś motocykl <tak kiedys powiedziales> to chyba Ci sie w duupie poprzewracało. tyle z mojej strony.
lubie sobie zjechać z gixera^^.
Avatar użytkownika
motoman
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1288
Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Szafa » 6/8/2007, 17:17

motoman napisał(a):a jak <eneasz> uważasz że jak miałbyś teraz zamieszkać w polsce, to sprzedałbyś motocykl

Wychodzi na to, że tak ... :roll: (No bo po co sport w Polsce)
Śmierć, kutazzz i zniszczenie. Jakie życie taki rap.
Szafa
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1683
Dołączył(a): 28/5/2006, 19:52
Lokalizacja: Pzn

Postprzez cichy » 6/8/2007, 22:36

Eneasz, a ty w ogóle widziałeś nasz tor w Poznaniu?
Obiekt jest naprawdę spoko, jeżeli chodzi o nitkę toru.
Gorzej z infrastrukturą, ale w jeździe to nie przeszkadza.
Jak się kupuje sporta to, po to, żeby tam zap.... jak często się da.
Druga możliwość to przeróbka na stuntdoga, chociaż ja wolę ten pierwszy sport.
Avatar użytkownika
cichy
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez gelo007 » 6/8/2007, 22:39

Eneasz postradał zmysły :cry:
Avatar użytkownika
gelo007
Administrator
 
Posty: 2731
Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
Lokalizacja: Radom

Postprzez marky » 6/8/2007, 23:05

gelo007 napisał(a):Eneasz postradał zmysły :cry:


na to wyglada :( bieda wygnala go z ojczyzny za chlebem, kawal swiata zobaczyl i teraz wszystko co polskie jest be!

ale minie pare lat i wroci po worek ziemi z Króżewnik :lol:

a zeby nie bylo off topa,
nie bylem, znam z opowiadan i forum, ale ponoc w cywilizowanej europie na drogach jest wiecej radarow i policji niz dziur w polskich drogach. a i rabaciku nie wytargujesz jak juz cie przyfiluja :(
i co z tego, ze asfat gladki, jak trzeba po nim jechac jak na procesje :shock:

osobiscie wole polskie drogi i policje. i tor poznan oczywiscie! :lol:
Avatar użytkownika
marky
Świeżak
 
Posty: 83
Dołączył(a): 21/4/2007, 22:07

Postprzez WhiteArmy00 » 6/8/2007, 23:29

Hmm nie wiem,ale u mnie drogi są gładziutkie ;] tym bardziej jak się śmiga do granicy czeskiej (chałupki);] kilkadziesiąt km gładkiej prostej nawierzchni i mi się akurat w Polsce BARDZO DOBRZE ŻYJE! ostatnio byłem w Niemczech... fakt drogi w mieście i autostrady miodzio,ale oni też mają koleiny i dziury i też trzęsie.


Tak jak tu już napisał kolega,że tam gdzie fajne drogi to zazwyczaj Policja i radary stawiają ... też dlatego wole Polskie dziurawe drogi i jechać na nich 100km/h niż piękne proste drogi na których przepisowo muszę jechać 60-70km/h ;/ a jak się już nauczę i przyzwyczaję do kolein to już mnie nigdzie nie zaskoczą ;)
WhiteArmy00
Świeżak
 
Posty: 446
Dołączył(a): 12/12/2006, 22:43

Postprzez cichy » 10/8/2007, 16:23

eneasz napisał(a):Szczerze powiem, juz mi sie nie chce zagladac do dzialu motocykle, bo stwierdzilem ze doradzanie komukolwiek kupna sportowego motocykla w Polsce to poprostu glupota.


Ponieważ sportowy motocykl jak sama nazwa wskazuje zbudowany został do sportu, a nie do preclowania, ani na Polskich ani na żadnych innych drogach.
Takim motocykl kupuje się żeby śmigać po torze albo zrobić z niego stuntdoga.
Tylko że w Polsce nie każdego stać na to żeby kupić sobie kilka motocykli o różnym przeznaczeniu, a motocykle turystyczne i golasy z szeroką kierownicą nie dają już takiej frajdy z jazdy na torze, to po prostu nie jest to.
Więc skoro ten plastik już stoi w garażu, to czemu nie dojechać nim do pracy?

Taki z ciebie turysta, więc czemu kupiłeś motocykl sportowy zamiast jakiegoś goldwinga?

eneasz napisał(a):Czy jestescie swiadomi ,ze na polskich drogach mozna jedynie uzyc max polowe mozliwosci waszych motocykli i to juz jest naprawde bardzo bardzo niebezpieczne.


Z tego co widziałem, chociaż może nie widziałem wszystkiego, to wątpię żebyś był w stanie użyć przynajmniej te 50% możliwości twojego rumaka.

eneasz napisał(a):jesli przejedziesz sie motocyklem, z ustawionym zawieszeniem na tor a nie na przejazdy kolejowe to poprostu po 15 minutach zaczna cie plecy tak nawalac, a buzi nie bedziesz otwieral zeby zebow nie zgubic bo masz wrazenie ze ci dwie szczeki naraz wyskocza.


Nie wiem czy już do tego doszedłeś, ale sportowe motocykle posiadają możliwość pełnej regulacji zawieszenia.
Avatar użytkownika
cichy
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez hefron » 10/8/2007, 16:44

Wyluzujcie :D ene jeździ od niedawna i ma kompleks "zajebistej drogi w UK". Dorośnie, nabierze doświadczenia i będzie można z nim sensownie pogadać. :shock:
Avatar użytkownika
hefron
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1394
Dołączył(a): 11/5/2006, 13:53
Lokalizacja: Suchowola

Postprzez Grubas » 10/8/2007, 17:08

Czy naprawdę trzeba wykorzystać 100% swego sprzęta? A jeśli chce mieć przyspieszenie, czyli mocny silnik, to czy muszę jeździć z pełną możliwą prędkością ?

Czy wszędzie musze schodzić na kolano?

Czy drogi muszą być gładkie ? Niektórzy wolą tor crossowy.

Mamy to, co mamy. Ważne jest tylko to, że jazda mi sprawia frajdę. Po to sobie kupiłem zabawkę by się nią bawić. Nawet na takich drogach jak w Polsce. Jeżdżę tak jak umiem, a raczej nie umiem i mam to głęboko w szynce. A zabawkę nie kupuje się z rozsądku, więc nie ma co szukać zbyt wiele tegoż rozsądku w wyborze takiej czy innej taczki.

PS
Wiem mam słaby silnik, nie umiem zejść na kolano, nie komentować !

No i nie wiem czy dobrze, że zagłosowałem, bo nie mam ścigacza.
<a href="http://a-glass.pl">BMW F650 ST</a>
Avatar użytkownika
Grubas
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 908
Dołączył(a): 6/10/2006, 14:13
Lokalizacja: Poznań

Postprzez marky » 10/8/2007, 20:25

przypomniala mi sie zagadka dla eneasza ;)

co to jest czarno-biale i wisi na scianie?

odp. fortepian!!!

a co to kogo obchodzi jak ja sobie pokoj umebluje :lol:

wiec jesli ktos ma zyczenie postawic sciga pod pubem i sie lansowac - jego prawo.

jesli ma zyczenie jezdzic nim w przereblu - szerokiej drogi.

i chyba nie ma nad czym filozowac ;)
Avatar użytkownika
marky
Świeżak
 
Posty: 83
Dołączył(a): 21/4/2007, 22:07

Postprzez mar111cin » 10/8/2007, 21:47

Grubas napisał(a):Czy naprawdę trzeba wykorzystać 100% swego sprzęta? A jeśli chce mieć przyspieszenie, czyli mocny silnik, to czy muszę jeździć z pełną możliwą prędkością ?

Czy wszędzie musze schodzić na kolano?

Czy drogi muszą być gładkie ? Niektórzy wolą tor crossowy.

Mamy to, co mamy. Ważne jest tylko to, że jazda mi sprawia frajdę. Po to sobie kupiłem zabawkę by się nią bawić. Nawet na takich drogach jak w Polsce. Jeżdżę tak jak umiem, a raczej nie umiem i mam to głęboko w szynce. A zabawkę nie kupuje się z rozsądku, więc nie ma co szukać zbyt wiele tegoż rozsądku w wyborze takiej czy innej taczki.

PS
Wiem mam słaby silnik, nie umiem zejść na kolano, nie komentować !

No i nie wiem czy dobrze, że zagłosowałem, bo nie mam ścigacza.


jeśli można to ja sie pod tym podpisuję.

Ja naprawde nie czuję potrzeby żeby każdy zakręt przejeżdżać z maksymalnie możliwą predkością na kolanie i modlić się czy coś mi wyjedzie z naprzeciwka czy nie, albo czy jak coś się stanie motocyklowi to czy uda mi się jeszcze coś zdziałać, czy będe w takiej pozycji że już mnie będą zbierać. Na torze zapewne bym i popróbował, tam jest zwyczaj że wszyscy jadą w jednym kierunku, na drodze zawsze jest coś z naprzeciwka.
To że kupię sobie mocny motocykl, to wcale nie znaczy że chce wycisnąć z niego vmax (mojego mam już dwa lata i jeszcze nie próbowałem ile pojedzie max, nie czuję takiej potrzeby. Wiem że 200 przekroczy i to już jest zbyt dużo jak na droge, tak że takich prędkości też nie osiągam.)
W sumie bardziej dla mnie się liczy przyśpieszenie tak do 160, więcej nie potrzeba, to i tak jest za dużo jak na "państwową" droge.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez Kris_PL » 11/8/2007, 00:13

Jeżeli patrzeć na jakość naszych polskich dróg to wiekszość z kierowców powinna posiadać terenówki bo czasami to na co mozna trafić na drodze az moze zaskoczyć. Ale polska to polska nie oczekujmy takich dróg jak francuzi.Cieszmy sie ze mamy asfalt :twisted: . Ale jak to się mówi do wszystkiego sie mozna przyzwyczaić. A co do moto to prawda ze wiekszość nie wykożystuje tego czego im producent dał :lol: Ale co do niektórych to moze i dobrze :P
Kris_PL
Świeżak
 
Posty: 14
Dołączył(a): 8/8/2007, 23:18
Lokalizacja: Z NikÄ…d

Następna strona


Powrót do Hydepark



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości




na górê