Ankieta- co znaczy dla ciebie motocykl?
Posty: 12
• Strona 1 z 1
Ankieta- co znaczy dla ciebie motocykl?
Witam, przeprowadzam anonimową ankietę, w której chcę przedstawić, czym dla motocyklisty jest motocykl. Bardzo was proszę o napisanie kilku słów o waszej pasji.
- konieczny007
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 22/5/2013, 20:00
- Lokalizacja: Ustka
1. Jeżeli napiszę coś tutaj, to nie będę anonimowy
2. To ma być w formie wypracowania czy opowiadania? Zapoznaj się, czym jest ankieta, bo to o co nas prosisz, raczej ma z nią niewiele wspólnego .
2. To ma być w formie wypracowania czy opowiadania? Zapoznaj się, czym jest ankieta, bo to o co nas prosisz, raczej ma z nią niewiele wspólnego .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Bardzo przepraszam za wszelkie utrudnienia, proszę tylko o kilka słów, czym jest dla kogoś motocykl. Moje wyniki zamierzam zamieścić w prezentacji multimedialnej, którą będę prezentował w szkole. Anonimowość polega na tym, iż przy wynikach nie będę zamieszczał niczyjego nazwiska, imienia, bądź też nicku.
- konieczny007
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 22/5/2013, 20:00
- Lokalizacja: Ustka
Jak się nazywa ta zacna alma mater, która uczy takich leniów?
Znaleźć można na paru forach, a nawet na tym:
about28509.html&highlight=
Znaleźć można na paru forach, a nawet na tym:
about28509.html&highlight=
- adamadamus
- Świeżak
- Posty: 39
- Dołączył(a): 14/4/2013, 15:06
- Lokalizacja: Warszawa
- mareknowak
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 29/8/2013, 15:43
Dla mnie środek transportu. Maniakiem nie jestem i często jeżdże tez rowerkiem. W lecie szczególnie ale ...
Nasz kraj to w ogóle kraj cudów. Spora część kierowców nie powinna nigdy dostać prawa jazdy niestety. Wyprzedzanie rowerzysty na skrzyżowaniu jest nagminne niestety. Ostatni mój przypadek. Wjeżdżam na skrzyżowanie z drogą z pierwszeństwem przejazdów. Jako, że jadę rowerem jadę dużo wolniej niż wariat w samochodzie. Z drogi z pierwszeństwem na to skrzyżowanie wjeżdża ten wariat z około 80/h może szybciej i mnie wyprzedza. Ma jeszcze pretensje że się nie zatrzymałem bo przecież to on miął pierwszeństwo. Głupek nie rozumiem że niby gdzie miałem mu się zatrzymać? na środku skrzyżowania? Ile by go kosztowało zwolnić i mnie przepuścić i potem wyprzedzić mnie już za skrzyżowaniem? Człowiekowi czasem krew się aż gotuje przez takich durniów. Osobiście staram się zawsze jeździć rowerem chodnikiem, aby unikać takich idiotów ale nie wszędzie jest to możliwe niestety. Nie zawsze też cała boczna ulica jest widoczna aby zobaczyć czy jakiś czubek na skrzyżowanie nie wjeżdża wraz ze mną.
Sorki ale nie mogłem się powstrzymać
Nasz kraj to w ogóle kraj cudów. Spora część kierowców nie powinna nigdy dostać prawa jazdy niestety. Wyprzedzanie rowerzysty na skrzyżowaniu jest nagminne niestety. Ostatni mój przypadek. Wjeżdżam na skrzyżowanie z drogą z pierwszeństwem przejazdów. Jako, że jadę rowerem jadę dużo wolniej niż wariat w samochodzie. Z drogi z pierwszeństwem na to skrzyżowanie wjeżdża ten wariat z około 80/h może szybciej i mnie wyprzedza. Ma jeszcze pretensje że się nie zatrzymałem bo przecież to on miął pierwszeństwo. Głupek nie rozumiem że niby gdzie miałem mu się zatrzymać? na środku skrzyżowania? Ile by go kosztowało zwolnić i mnie przepuścić i potem wyprzedzić mnie już za skrzyżowaniem? Człowiekowi czasem krew się aż gotuje przez takich durniów. Osobiście staram się zawsze jeździć rowerem chodnikiem, aby unikać takich idiotów ale nie wszędzie jest to możliwe niestety. Nie zawsze też cała boczna ulica jest widoczna aby zobaczyć czy jakiś czubek na skrzyżowanie nie wjeżdża wraz ze mną.
Sorki ale nie mogłem się powstrzymać
- AdamDec34
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 25/8/2013, 15:38
- Lokalizacja: Lublin
Rower około 500 km miesięcznie - sezon od wiosny do jesieni
Motocykl około 1500 miesięcznie - sezon od wiosny do jesieni
Busik do 3,5 t około 3,500 miesięcznie - sezon 12 miesięcy
Realni moto zastępuje mi jednoosobowy środek transportu po mieście i okolicach Wawki ale czasami też wyskakuję dalej :
Motocykl około 1500 miesięcznie - sezon od wiosny do jesieni
Busik do 3,5 t około 3,500 miesięcznie - sezon 12 miesięcy
Realni moto zastępuje mi jednoosobowy środek transportu po mieście i okolicach Wawki ale czasami też wyskakuję dalej :
Wszystko jest trudne... nim, stanie siÄ™ proste
FZS 1000
FZS 1000
-
krzall - Świeżak
- Posty: 131
- Dołączył(a): 19/1/2013, 21:43
Posty: 12
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości