Zobacz wątek - Jak przekonać najbliższych do moto?
NAS Analytics TAG

Jak przekonać najbliższych do moto?

O wszystkim
_________

Jak przekonać najbliższych do moto?

Postprzez lothar » 29/5/2009, 13:42

Witam, mam na imię Arek, jestem studentem 3-ciego roku informatyki.

Chciałbym was prosić o pomoc w przekonaniu najbliższych do moto.
Chodzi o moją mamę, szanuję ją i nie chcę wszczynać wojny robiąc prawko i kupując moto.

Nie zrezygnuję ze spełnienia swojego marzenia, ale nie wiem jak tą sytuację rozwiązać. Zrobić prawko po cichu, kupić motor i postawić mamę przed faktem dokonanym? Czy metodą drobnych kroków sączyć jej informację o akcesoriach (kaski, ubrania), które zapewniają wysoki poziom bezpieczeństwa? Jak to z rodzicami, zawsze obawiają się najgorszego.

Jak to było u was?

Czekam na rady. Z góry dzięki & szerokości 8)
lothar
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 19/5/2009, 21:02


Postprzez Ciechan666 » 29/5/2009, 13:46

Moja rodzicielka baardzo się martwi o to, że jeżdżę na motocyklu, ale ja jasno powiedziałem, że jeździł będę - to raz. Ale dwa - że cały czas staram się pokazywać mamie, że to nie jest takie straszne jak mówią, że można jeździć uważnie i rozważnie - a także dobrym pomysłem okazało się podłożenie mamie książki "motocyklista doskonały". Żeby zobaczyła, że to jeździec kontroluje motocykl, nie na odwrót. W każdym razie - powodzenia życzę w rozmowach z mamą :-) Moje trwają od dwóch lat......
Avatar użytkownika
Ciechan666
Świeżak
 
Posty: 262
Dołączył(a): 12/4/2008, 20:28
Lokalizacja: Wawa


Postprzez melvin » 29/5/2009, 13:51

kup moto, zacznij jeździć i miej wyj*bane... przecież jesteś dorosły...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! :twisted:
Avatar użytkownika
melvin
PierwszyOkrutny
 
Posty: 8393
Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Postprzez Ciechan666 » 29/5/2009, 14:05

melvin napisał(a):kup moto, zacznij jeździć i miej wyj*bane... przecież jesteś dorosły...


Tak też można, ale ja np. nie chcę, żeby moja mama nie spała po nocach i widać, że kolega ma tak samo....
Avatar użytkownika
Ciechan666
Świeżak
 
Posty: 262
Dołączył(a): 12/4/2008, 20:28
Lokalizacja: Wawa

Postprzez Konio » 29/5/2009, 14:17

Po tygodniu jej przejdzie :P Moja miala tak samo a teraz juz luzik. Gorsza sprawa z babka bo po zdjeciu db killera to juz jej strasznie nie odpowiada :P
Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Avatar użytkownika
Konio
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2925
Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk

Postprzez SzpiceR » 29/5/2009, 14:45

udowodnj jej ze nie jestes narwany, kup moto i podjedz pod dom, przewiez mame spokojnie i powiedz ze tak jezdzisz zawsze :)
ten co sobie nie żałuje
Avatar użytkownika
SzpiceR
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3773
Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez Bystry » 29/5/2009, 14:51

nie przekonuj, kup postaw, śmigaj, i już ;]
indor napisał(a):zanim nauczę się szybko jeździć nauczę się szybko hamować
| "Szybciej jeździmy, szybciej pijemy, szybciej żyjemy i niestety często - szybciej umieramy." | Obrazek | Wole odpychać się piętami, niż hamować zębami :D | | www.motoautostrada.pl
Avatar użytkownika
Bystry
Stały bywalec
 
Posty: 1017
Dołączył(a): 2/9/2008, 16:57

Postprzez Landryss25 » 29/5/2009, 14:52

Ja matkę postawiłem przed faktem dokonanym. Miałem wtedy 15 lat a moto kupiłem ze starszym bratem. Po jakimś miesiącu już przywykła.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw

Postprzez talta » 29/5/2009, 15:01

ja z matka mialem luz bo powiedziala, ze tata musi sie zgodzic ale z tata bylo ciezko (jesli chodzi o drugie moto) bal sie ze bedzie za szybki i ze jeszcze do niego nie dojrzalem i udalo mi sie wynegocjowac simsona (jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma) chcialem cos innego ale wtedy matka poparla ojca i dvpa
ja bym na twoim miejscu kupowal stroj i robil prawko jednoczesnie (jesli masz kase) wtedy jak mial bys kupic moto to byl bys juz calkowicie ubrany
jesli chcesz rodzicow wprowadzac to moglbyc zaczac od mniejszej pojemnosci jaka wszyscy polejaca po A (500-600ccm) i kupic jakas 250ccm
talta
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2439
Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14

Postprzez kondraxk » 29/5/2009, 15:29

Lothar, a co na to Twój ojciec?
RSV
Avatar użytkownika
kondraxk
Świeżak
 
Posty: 209
Dołączył(a): 26/4/2009, 17:19

Postprzez Pisiu » 29/5/2009, 15:40

Jak masz pieniądze to jedź,kup i już.Niektórych nie da sie przekonać,chwila i się przyzwyczai.
Pisiu
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 993
Dołączył(a): 1/8/2006, 22:00
Lokalizacja: Czarnobyl

Postprzez elFafik » 29/5/2009, 15:58

Przerabiam ten temat z moja Mama przy kazdym motocyklu :) najpierw musialem uzyc podstepu by wyrazila zgode na prawko. Najlepiej podobajacym sie jej motorem byl junak bo... caly czas sie psol hehehhe

W poprzednim sezonie dosc czesto zmienialem motory i za kazdym razem nie widzialem entuzjazmu ale akceptacja mojej milosc do motocykli nastapila i teraz ten temat jest omijany.

BTW wczoraj kupilem R1 i tylko Mama z calego domu nie zeszla do garazu go zobaczyc hehehehe Tak juz jest z Mamami... :)
elFafik
Świeżak
 
Posty: 19
Dołączył(a): 4/5/2009, 20:12
Lokalizacja: Kielce/Slubice

Postprzez lothar » 29/5/2009, 16:05

Dzięki panowie.
Mama boi się narwanych i pijanych uczestników ruchu drogowego. Wszyscy wiemy, że jest ich w Polsce pod dostatkiem. Woli bym zrobił prawko na B. Według niej pucha bezpieczniejsza. Moim zdaniem to iluzoryczne bezpieczeństwo. Największym zagrożeniem dla kierowcy auta jak i motocyklu jest boczne uderzenie.

kondraxk z ojcem nie problem, bo sobie poszedł w siną dal. :P

P.S O moją jazdę się nie boi. Ufa mi. Nie jestem narwany.
lothar
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 19/5/2009, 21:02

Postprzez talta » 29/5/2009, 16:32

puszka jest bezpieczniejsza w zderzeniu z motocyklem bo wiadomo jak dostajesz na motocyklu to prosto w ciebie, a jak w samochodzie siedzisz to dostaje blacha
talta
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2439
Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14

małymi kroczkami też można, nie dozna szoku

Postprzez simoncom20 » 29/5/2009, 16:34

Ja zrobiłem to małymi kroczkami , najpierw jezdzilem skuterami przez 4 lata( sam nie wiedziałem ze bede jezdzil motocyklem ), pozniej zaczałem mowic ze poszedlbym sobie na prawko A , potem powiedzialem ze ide sie zapisac , jeszcze był luz to tylko prawko w koncu..narazie:). podczas kursu wczesniej wracałem mowilem ze łatwe i takie tam ,prawko za pierwszym razem wiec juz krok do przodu:) . Potem mowilem ze kupie moto od kuzyna takie słabe:) i kupilem GS500, teraz wsiadam jak na rower i nikt mnie sie nie czepia:)
Avatar użytkownika
simoncom20
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 24/4/2009, 22:22
Lokalizacja: Łask

Postprzez laser » 29/5/2009, 18:04

zrób tak jak mój kuzyn kupił przyjechał postawił w garażu i tyle a reszta się sama ułożyła :)
Avatar użytkownika
laser
Bywalec
 
Posty: 859
Dołączył(a): 8/5/2009, 19:12
Lokalizacja: KaliszCity

Postprzez lothar » 29/5/2009, 18:10

stonetown chyba sam nie wiesz o co tu chodzi. Nie boję się, że mnie z domu pogoni. Mam do niej szacunek i nie chcę sprawiać więcej kłopotów niż potrzeba. Dorosłość to nie tylko dowód osobisty. To branie odpowiedzialności za swoje czyny. Bycie młodym gniewnym to nie rozwiązanie. Można się jakoś dogadać prawda?

Jak się chce to się da. :)
Przekonałem mamę, że przez pierwsze 2 miesiące będę śmigał po okolicznych wsiach. :P Żadnych wypadów na big city (kraków). Podsunę jej książkę ""motocyklista doskonały"(jak radzi Ciechan666).

Zostało tylko zaliczyć sesję, która rozpoczyna się za kilka dni oraz zapracować trochę kasy na wakacjach i marsz na prawko. :)

Tyle w temacie. Pozdrawiam. Do zobaczenia na trasie (ale to już nie w tym sezonie :P ).

Szerokości. 8)
lothar
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 19/5/2009, 21:02

Postprzez Rocks » 29/5/2009, 18:13

Jak jest studentem, to oznacza jedno - jest na utrzymaniu rodziców. Mam to samo, ale moi nie wiedzą.
ZZR 600
Rocks
Świeżak
 
Posty: 105
Dołączył(a): 24/5/2009, 19:21
Lokalizacja: Kielce/Białystok

Postprzez talta » 29/5/2009, 19:30

[quote="lothar"]
Przekonałem mamę, że przez pierwsze 2 miesiące będę śmigał po okolicznych wsiach. :P Żadnych wypadów na big city quote]
tez tak tacie mowilem jak jeszcze nie mialem karty i bylo zupelni inaczej, mialem jezdzic w okolicach domu tz. nie daleko, a odjezdzalem sobie do 6-7 km :D
talta
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2439
Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14

Postprzez YZF R1 » 29/5/2009, 19:41

pokaż rodzinie statystyki wypadków ze szybciej można zginąć w samochodzie a nie na moto, pokaż w internecie kluby harleyowców którzy mają swoje na karku a niekiedy jeżdżą od dziecka mają siwe brody i dalej jeżdżą i nic im nie jest, kup rozsądny motocykl bo jak będziesz chciał R6 czy R1 to żebyś się pokroił i posolił to i tak ich takim motocyklem nie przekonasz.... tyle ode mnie a jak dalej będą na nie to kup postaw w garażu i już...
Avatar użytkownika
YZF R1
Moderator
 
Posty: 2765
Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona


Powrót do Hydepark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości




na gr