Jaki szosiak do 6600zł
Posty: 45
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Moim skromnym zdaniem, jezeli juz jezdziles jawami i NSR ktora jest lekka i ma moc ponad 30 koni, to mozesz spokojnie brac Bandita lub nawet jakas inna 600, choc nie wiem czy w tej cenie dostaniesz cos zdrowego. W sumie jakies 500ccm typu GS, ER-5 i tak dalej nie beda robic na Tobie wiekszego wrazenia po 2 tygodniach jazdy, stycznosc z motocyklami miales wiec jezeli masz czas i pieniadze aby teraz doskonalic sie na jakims 500ccm to oczywiscie polecam, ale rozmyslalbym kwestie czegos mocniejszego, moze horneta? Sprzet jak w sam raz, potrafi sporo i powinienes sobie spokojnie poradzic. To tylko moje zdanie, na Twoim miejscu zakrecilbym sie jeszcze moze za jakims ZZR600, moze to nie typowy szosiak ale wmiare przyjazny i wydaje sie byc wygodny.
Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
-
herbatkowy - Bywalec
- Posty: 608
- Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
- Lokalizacja: Ostrołęka
Witam
Ja z te pieniązki polecałbym ci bandyte o pojemności 400 cm3 .Chłodzony wodą .
Dobrym rozwiązaniem jest również yamaha xj 600.
I tak jak poprzednicy wspomnieli musisz mieć w kieszeni około 1000 PLN na przygotowanie motocykla do sezonu.
Ja z te pieniązki polecałbym ci bandyte o pojemności 400 cm3 .Chłodzony wodą .
Dobrym rozwiązaniem jest również yamaha xj 600.
I tak jak poprzednicy wspomnieli musisz mieć w kieszeni około 1000 PLN na przygotowanie motocykla do sezonu.
- hENY
- Świeżak
- Posty: 128
- Dołączył(a): 11/12/2008, 22:15
- Lokalizacja: Wałcz
blazioo napisał(a):a co do tego bandita to zbiera się to jakoś ma to jakieś osiągi ?? najlepiej zrobię jak się przejadę GS'em i banditem
Na B6 na pierwszych trzech biegach nie wiesz co się dzieje jak odkręcisz na max. Przypomina to bardziej teleportację niż przemieszczanie się.
A co do kasy to radzę nie skupiać się na niej za bardzo. Jak się kupuje moto to się kasę wydaje. 5 stówek tu, pięć tam i tak to już jest.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
to może za 6666 zł moto?
a gdzie kasa na strój? zapomniałeś? to jedna z najważniejszych spraw. I nie ma tu co oszczędzać. Pamiętaj!
blazioo napisał(a):no właśnie te 6600 to ma być na moto same a na potem jakieś oleje drobne poprawki......
a gdzie kasa na strój? zapomniałeś? to jedna z najważniejszych spraw. I nie ma tu co oszczędzać. Pamiętaj!
-
adam_89 - Stały bywalec
- Posty: 1413
- Dołączył(a): 21/10/2007, 12:01
- Lokalizacja: Radomsko
falconiforme napisał(a):blazioo napisał(a):a co do tego bandita to zbiera się to jakoś ma to jakieś osiągi ?? najlepiej zrobię jak się przejadę GS'em i banditem
Na B6 na pierwszych trzech biegach nie wiesz co się dzieje jak odkręcisz na max. Przypomina to bardziej teleportację niż przemieszczanie się.
A co do kasy to radzę nie skupiać się na niej za bardzo. Jak się kupuje moto to się kasę wydaje. 5 stówek tu, pięć tam i tak to już jest.
No już bez przesady z tym rozpędzaniem się . Na pierwszych 3 biegach idzie nieźle różnica np do cb 500 jest znaczna . Ale jeździłem już gsx-r 1000 i w tym porównaniu mój bandit to bryczka .
-
dambandit - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1704
- Dołączył(a): 9/11/2007, 19:45
- Lokalizacja: Opole
a więc jeśli chodzi o ubranie skóry i kaski rękawice itp to mam i to dość DOBRE !! jeżdżę na zloty z wujkiem i sobie kupiłem ale mam i takie na choppera zwykle czarne i takie lepsze na DOBREGO ściga kask oczywiście też
- blazioo
- Świeżak
- Posty: 89
- Dołączył(a): 31/1/2009, 10:34
- Lokalizacja: SPS
CB 500 jest lżejsze od Bandita i moim zdaniem bardziej przyjazna w prowadzeniu (szczególnie w pierwszych dniach jazdy poważniejszym motocyklem) niż Bandit 600.
Za to Bandit jest szybszy, cięższy i wydaje się początkowo mniej poręczny.
Jedyne co polecam zrobić na początku w Bandicie (jeśli ktoś wcześniej tego nie zrobił) to wymienić sprężyny w przednim zawieszeniu na twardsze, na seryjnych niestety dobija przy hamowaniu i (przy oryginalnych) gorzej się jeździ przy bardzo szybkiej turystyce po zakrętach. Oczywiście nie licząc przeglądu i regulacji.
Za to Bandit jest szybszy, cięższy i wydaje się początkowo mniej poręczny.
Jedyne co polecam zrobić na początku w Bandicie (jeśli ktoś wcześniej tego nie zrobił) to wymienić sprężyny w przednim zawieszeniu na twardsze, na seryjnych niestety dobija przy hamowaniu i (przy oryginalnych) gorzej się jeździ przy bardzo szybkiej turystyce po zakrętach. Oczywiście nie licząc przeglądu i regulacji.
http://motomaniax.pl/ - serwis Ducati | http://www.motorakowski.pl/ - serwis Kawasaki | | Nie pomagam w oględzinach motocykli.
- Raczek_6
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
Też miałem kupić Bandziora, łatwo o dobre i tanie sztuki (bynajmiej w Anglii), ale ze względu na masę własną zrezygnowałem. Gdybym miał bandziora, pare parkingówek bym zaliczył. ERka miałem prawie parkingówki, ledwo utrzymałem - pare kilo więcej i bym się obsrał ^^ Pozdro
Kawasaki ER5 2005
-
Traperoso - Mieszkaniec forum
- Posty: 1645
- Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
- Lokalizacja: Szczecin
Też sie zastanawiałem nad banditem. Dopóki dokładnie go nie oglądnąłem. Tzn posiedziałem na nim ,pokołysałem się nim i dla mnie masakra .. Ciężki skurczybyk i tyle . Potem jak siedziałem na sv650 , F4i to byłem w szoku. Piórka normalnie :] Pomyśl o tym
CBR 600F 2001 | http://images37.fotosik.pl/265/e87d623e086c6f20med.png
-
jordan23 - Stały bywalec
- Posty: 1103
- Dołączył(a): 23/2/2008, 11:40
- Lokalizacja: jestem?
- Vito_Corleone
- Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 5/1/2009, 22:02
No dokładnie. Waga nie ma większego znaczenia. Najważniejszy jest stan motorka. A na twoim miejscu szukałbym tylko w wród tych dwóch modeli. Jeśli chodzi o osiągi i spalanie to są bardzo podobne. bandzior ma lepsze hamulce, ogólnie jest miękkszy i w praktyce sprawia wrażenie trochę mniej sportowego. CeBulke łatwiej wyrwać na koło, ma tańszy serwis, równiej oddaje moc i w końcu to Honda
Bierz to co znajdziesz w lepszym stanie
Bierz to co znajdziesz w lepszym stanie
Lewy pas, gaz na koło -Wtedy czuje się wesoło ;]
-
zephyr47 - Bywalec
- Posty: 801
- Dołączył(a): 30/12/2007, 16:59
- Lokalizacja: Pszczyna
Trochę jeździłem tym i tym a bandziora mam do dziś . silnik 600 lepiej radzi sobie na trasie , wieksza pojemność i moc sprawia że nie trzeba redukować przy wyprzedzaniu tak często . Spalanie sam nie wiem cb 500 paliła mi średnio mniej ale jak sie jej dawało w palnik to potrafiła swoje wypić , może to dziwne ale przy ostrym pałowaniu brała więcej niż bandit . Co do tego prowadzenia to na małym torze kartingowym pod częśtochową jeśli można to nazwać wogóle torem gdzie czasami smigam bandziorem dużo lepiej jeździ mi się po tych zakrętach , lepiej się składa i wychodzi z zakrętu , wiec honda nie jest napewno bardziej sportowa jej tylnie zawieszenie nie wyrabia poprostu .
-
dambandit - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1704
- Dołączył(a): 9/11/2007, 19:45
- Lokalizacja: Opole
Posty: 45
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość