Zobacz wÄ…tek - Romet Z150 - pamietnik uzytkownika
NAS Analytics TAG

Romet Z150 - pamietnik uzytkownika

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

Romet Z150 - pamietnik uzytkownika

Postprzez kitoslaw » 11/8/2008, 01:36

Witam wszystkich miłośników dwóch kółek. Zakładam ten temat gdyż myślę, że brakuje rzetelnych informacji na temat użytkowania chińskich maszyn. Chodzi mi o informacje bezpośrednio od użytkowników. Większość opinii na temat chińskich maszyn pochodzi od ludzi, którzy coś gdzieś słyszeli, takich, co to wszystko wiedzą najlepiej i tych, którzy na pytanie czy próbowali i jeździli odpowiadają, że za nic na to nie usiądą. Tak więc ja postanowiłem, wbrew opiniom wyżej wymienionych i być może zdrowemu rozsądkowi, kupić sobie Rometa Z150 i opisać swoje wrażenia, nie w formie komentarzy i ocen, ale w formie faktów z eksploatacji. Komentarze i oceny (a może nawet rady) pozostawiam Wam.

Na początek kilka faktów z dokumentacji:
Pochodzenie: Heshan Guoji Nanlian Motorcycle Industry Co., Ltd, Nr 577 New City Road, Heshan City, Guangdong Province, 529700, Chiny.
Nazwa handlowa: SK150-6
pojemność silnika: 149,4 cm
moc maksymalna netto: 7,9 kw
dopuszczalna masa całkowita pojazdu: 270 kg
powyższe informacje pochodzą ze świadectwa homologacji

Przeglądy serwisowe w okresie gwarancyjnym: 500, 1500, 3000, 5000, następne co 2500 lub raz w roku.
Pierwsze wymiany oleju po 500 i po 1000 km
Zalecany olej 20W 50 HD Romet Motors Liqui Moly 900 ml
wyłączenia z gwarancji:
wszystkie części gumowe z wyjątkiem uszczelniaczy oleju
świece zapłonowe
lampy i żarówki
linki, bezpieczniki, opony, klocki i szczęki hamulcowe
akumulator, tarcze sprzęgła, filtry, płyny, szczotki grafitowe
elementy plastikowe obudowy i kufry, elementy chromowane
Gwarancja trwa 24 miesiące od zakupu lub 6000 km, czas naprawy nie powinien przekraczać 24 dni roboczych
Powyższe informacje pochodzą z instrukcji obsługi i karty gwarancyjnej

Koszt przeglądu 80 zł (włączając płyny) - informacja od serwisanta

Jeżeli ktoś jest zainteresowany innymi informacjami z dokumentacji pytajcie, w miarę możliwości będę uzupełniał.

Motorek jest czarny (wybrałem taki kolor bo lepiej widac niedoskonałości na lakierze, które niestety są - delikatne zarysowania), wygląda całkiem nieźle, na tylnym wahaczu znalazłem dwa ogniska rdzy o wielkości jednogroszówki. Serwisant stwierdził, że napisze protokół i wahacz będzie wymieniony na pierwszym przeglądzie gwarancyjnym. Pokrywy akumulatora i filtra są niedokładnie dopasowane i nieco się ruszają. Oświetlenie pojazdu jest sprawne, silnik startuje bez problemu chociaż serwisant mówił, żę na początku (ok 500 km) obroty mogą pływać i może być problem z odpaleniem na gorącym silniku. Na razie nie jeździłem po ulicach i nie mam żadnych wrażeń z jazdy miejskiej. Jeździłem tylko po uliczce przy której mieszkam (jedynka i dwójka działa, rozwinąłem zawrotną prędkość 30 mk/h, hamulce sprawne chociaż o skuteczności hamowania nic na razie nie mogę powiedzieć). Motocykl stoi w garażu. Jutro idę go zarejestrować. W następnym poście przekażę pierwsze wrażenia z jazdy.

Pozdrawiam wszystkich motocyklistów bez wzgledu na to czym jeżdżą.
Każdy jeździ tym, na co go stać, a najważniejsze jest to, co wozisz pod kaskiem
kitoslaw
Świeżak
 
Posty: 77
Dołączył(a): 5/8/2008, 13:26
Lokalizacja: Białystok


Postprzez YZF R1 » 11/8/2008, 01:43

Dzięki za info też pozdrawiam...
Avatar użytkownika
YZF R1
Moderator
 
Posty: 2765
Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
Lokalizacja: Warszawa


Postprzez mlody » 11/8/2008, 06:19

hmm,nowe moto...
"2 ogniska rdzy,rysy na lakierze....,biegi działają,lampy świecą...."
A ja jezdzilem chińczykami na kursie na prawko,było to ze 3 lata temu,ale do dzis mam koszmary i sie mocze w nocy z tego powodu :wink:
Również pozdrawiam :wink:
Obrazek (otwórz link)
Jak każdy właściciel Kawasaki mam zawsze racje i jestem najmądrzejszy :PPP

zx6r '2006
Avatar użytkownika
mlody
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1350
Dołączył(a): 10/5/2006, 20:55
Lokalizacja: opo

Postprzez mlody » 11/8/2008, 22:18

senekkorzenna napisał(a):
młody a jakim chinolem jeździłeś?


Jak to sie nazywało... hmmm taki chopper o pojemnosci 150cm,Wektor 150 :lol: ,nauka jazdy sobie to kupila.
Mój Ty boże....
Od 40km/h dzwonilo i skrzeczało wszystko co tylko tam przykręcono,tragediaaaaaa!!!,ale mialo jeden plus,taka dioda migajaca na czerwono gdy kom.dzwonila-dobry patent :wink:
Mialem tez przez chwile wynalazek Jawa Dandy 125,tragedia x2...
Chińczyki i inne "no name" to jakas masakra jest.
W moim suzuki przez 2 sezony,poza olejem,filtrami i oponami nie trzeba było robic nic... a tam...mogłem w nocy po omacku zrobic kapitalke :wink:
Obrazek (otwórz link)
Jak każdy właściciel Kawasaki mam zawsze racje i jestem najmądrzejszy :PPP

zx6r '2006
Avatar użytkownika
mlody
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1350
Dołączył(a): 10/5/2006, 20:55
Lokalizacja: opo

Postprzez Kedar-88 » 11/8/2008, 22:35

heh narazie jest ciekawie....nowy i nawet hamulce działają 8)
Bandit 1200
Avatar użytkownika
Kedar-88
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez adam_89 » 12/8/2008, 07:28

Gratuluje zakupu :D :D :D
Avatar użytkownika
adam_89
Stały bywalec
 
Posty: 1413
Dołączył(a): 21/10/2007, 12:01
Lokalizacja: Radomsko

Postprzez kitoslaw » 13/8/2008, 23:27

W poniedziaÅ‚ek zarejestrowaÅ‚em Romcia. KosztowaÅ‚o niewiele ponad 100 zÅ‚ i niewiele ponad 5 godzin stania w kolejce, a wÅ‚aÅ›ciwie w dwóch kolejkach. Najpierw po numerek, potem po tablice. Na miejscu byÅ‚em ok. 7:30, a już okoÅ‚o 8:00 dostaÅ‚em numerek na 11:00. Wtedy jeszcze nieÅ›wiadomy faktów cieszyÅ‚em siÄ™, że tak szybko zaÅ‚atwiÄ™ sprawÄ™. Niestety nie ma lekko, w urzÄ™dach czas pÅ‚ynie inaczej. Na 6 okienek byÅ‚y czynne tylko 2 w konsekwencji wyszedÅ‚em z urzÄ™du z tablicÄ… w rÄ™ku i z bananem na gÄ™bie okoÅ‚o 14:00. WspółczujÄ™ wszystkim, którzy stojÄ… w urzÄ™dowych kolejkach. MyÅ›laÅ‚em, że teraz mam już z górki – jeden telefon do Link-4 i mam OC. Nic z tego. Pan z firmy chciaÅ‚ mi wystawić polisÄ™ na Rometa z150, a w dowodzie rejestracyjnym i w Å›wiadectwie homologacji motocykl nazywa siÄ™ Romet SK150-6. PowiedziaÅ‚em, że chcÄ™ żeby w polisie byÅ‚o napisane to samo co w dowodzie rejestracyjnym. Pan powiedziaÅ‚, że Rometa SK150-6 to on nie ma w komputerze. Nie zgodziÅ‚em siÄ™ na polisÄ™, w której bÄ™dzie wpisana inna nazwa modelu niż w dowodzie rejestracyjnym. Tu wyÅ‚ania siÄ™ przestroga dla wszystkich – trzeba dokÅ‚adnie patrzeć na to co nam urzÄ™dy wpisujÄ… w dokumenty, z drugiej strony firma Romet nie powinna rzucać swoim klientom kłód pod nogi i unikać podwójnego nazewnictwa swoich modeli. Jutro jestem umówiony z panem z PZU, ciekawe co on mi powie???
Kedar 88, jak już będę miał OC to pojadę gdzieś żeby zrobić test hamulców i opiszę tu wyniki.
Senekkorzenna, dzięki za uwagę na temat pływania obrotów, jak będę miał z tym problem to będę prosił o więcej szczegółów.
Wszystkim wam dziękuję za dobre słowa. Niedługo pierwsze spostrzeżenia z jazdy.
Każdy jeździ tym, na co go stać, a najważniejsze jest to, co wozisz pod kaskiem
kitoslaw
Świeżak
 
Posty: 77
Dołączył(a): 5/8/2008, 13:26
Lokalizacja: Białystok

Postprzez mar111cin » 13/8/2008, 23:59

Kurde normalnie aż mi żal się teraz Ciebie zrobiło, widać że porzadny chłopak, a się teraz będzie męczył z chińszczyzną
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez turboponczek » 14/8/2008, 00:00

ja jezdziłem Tajfunem na kursie. Nie chinski lecz koreański. Nawet jechał ale sie strasznie trzunsł.

http://www.red-car.poznan.pl/images/tajfun.jpg
Avatar użytkownika
turboponczek
MEGA TROLL
 
Posty: 2010
Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!

Postprzez TOM67 » 14/8/2008, 08:54

kitoslaw napisał(a):W poniedziałek zarejestrowałem Romcia. Jutro jestem umówiony z panem z PZU, ciekawe co on mi powie???
.


OC powinno być wykupione tego samego dnia co został zarejestrowany, czyli z poniedziałkową datą 11,08,2008.
Pozdrawiam.
TOM67
Świeżak
 
Posty: 111
Dołączył(a): 4/6/2008, 13:27

Postprzez kitoslaw » 15/8/2008, 00:16

Dziś rano załatwiłem formalności. Pan z PZU wystawił mi polisę OC bez dyskusji za 130 zł (uwzględnił nawet 30% zniżki za bezszkodową jazdę samochodem). Pan z Link-4 zanim zaczął dyskutować na temat nazwy modelu wyliczył coś około 120 zł czyli niewiele przepłaciłem. Wreszcie mogłem pojeździć. Postanowiłem trzymać się wytycznych w z instrukcji obsługi (pierwsze 150 km odkręcać najwyżej 1/4 ruchu manetki gazu, potem do 500 km 1/2 ruchu manetki, a do 1000 km 3/4 ruchu manetki i w okresie docierania nie przekraczać 6500 obr/min - informacje z instrukcji obsługi). Tak więc powolutku do 4000 odr/min około 45 - 50 km/h pojeździłem ponad 30 km z przerwami co 1/2 godziny jazdy (wg instrukcji obsługi). Ogólnie w wyżej opisanych warunkach nie odczułem żadnych wibracji. Motocykl dość żwawo wkręca się na te 4000 obr. na pierwszych biegach, potem (4, 5) chciałby mieć więcej obrotów ale instrukcja nie pozwala. wyczułem, że przednia opona jest słabiutka nawet trochę piachu na suchym asfalcie powoduje uślizgi, szczególnie w czasie hamowania przednim hamulcem. Myślę, że o przechyłach na zakrętach i tarciu podnóżków na tych oponach można zapomnieć. Poza tym przednie zawieszenie jest dość miękkie i myślę, że na nieutwardzonej drodze przednie koło będzie grzęzło w piachu (na szczęście jeździłem po asfalcie). Ogólnie trzeba bardzo uważać na przód szczególnie przy ostrzejszym hamowaniu (jest miękki i opona się słabo trzyma). Silnik pracuje stabilnie pali bez problemów na ciepło i zimno. Jeśli chodzi o ssanie to jest dwustopniowe, radzę używać tylko pierwszego stopnia, nawet na zimno, bo ten drugi powoduje zduszenie silnika. Na gorącym silniku skrzynia biegów pracuje trochę mniej precyzyjnie niż na zimnym - myślę, że to kwestia dotarcia przełożeń i oleju. Wyświetlacz biegów w słońcu jest zupełnie niewidoczny. Kontrolka neutrala czasami oszukuje (to chyba się często zdarza bo jak jeździłem suzuki GS 125 i GS 250 było tak samo). Niestety nie miałem okazji zmierzyć drogi hamowania ale zrobię to na pewno przy pierwszej nadarzającej się okazji i podam wyniki. Zgadnijcie dokąd była moja pierwsza podróż??? do sklepu po żołądkową gorzką, którą właśnie kończę w gronie najbliższej rodziny. Ogólnie pierwsze 30 km - nic nie odpadło, nic nie wypadło, nic się nie rozleciało, dojechałem do garażu bez problemu (czytając wcześniej niektóre wypowiedzi dotyczące chińszczyzny to chyba już sukces). Ciekawe co będzie dalej.
Mar111cin nie żałuj przecież jestem już duży i sam sobie winny. Tak na marginesie - jak to moje pierdzikółko pojeździ mi 2 lata to będę z niego zadowolony, ale co będzie to będzie, zobaczymy.
Turbopączek, ten tajfun wygląda fajnie, ciekawe kto nimi handluje i ile za to bierze. Jak chodzi o wibracje to do 4000 obr/min wszystkie plomby w zębach siedzą na miejscu, co będzie dalej - zobaczymy.
TOM67, w sprawie OC Bóg mi światkiem, że chciałem załatwić sprawę zgodnie z przepisami ale po prostu nie zdążyłem, do czego wydatnie przyczynił się pan z Link-4 - o czym już pisałem.
Dziękuję wszystkim za dobre słowo i proszę o więcej.
Każdy jeździ tym, na co go stać, a najważniejsze jest to, co wozisz pod kaskiem
kitoslaw
Świeżak
 
Posty: 77
Dołączył(a): 5/8/2008, 13:26
Lokalizacja: Białystok

Postprzez Kedar-88 » 15/8/2008, 18:40

kitoslaw napisał(a):Dziś rano załatwiłem formalności. Pan z PZU wystawił mi polisę OC bez dyskusji za 130 zł


fajnie za rometa zapłaciłeś 130zł, a ja za bandite z 2005 roku 52 zł...więc jaka to jest polityka 8)

...oczywiście po zniżkach tyle płace
Bandit 1200
Avatar użytkownika
Kedar-88
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez adam_89 » 15/8/2008, 22:35

Kedar-88 napisał(a):
kitoslaw napisał(a):Dziś rano załatwiłem formalności. Pan z PZU wystawił mi polisę OC bez dyskusji za 130 zł


fajnie za rometa zapłaciłeś 130zł, a ja za bandite z 2005 roku 52 zł...więc jaka to jest polityka 8)

...oczywiście po zniżkach tyle płace



to ja juz sam nie wiem jak z tym pzu naliczaja składke. Jesli kitosław zapłacił 130 zł ze zniżkami za mała pojemnosc, a ja ok temu za 500 (kawałsraki KLE 500) bez zniżek mało to płaciłem ponad 100 procent poniewaz miałem 18 lat i króko prawko wyszło jakies 180 zł....
Avatar użytkownika
adam_89
Stały bywalec
 
Posty: 1413
Dołączył(a): 21/10/2007, 12:01
Lokalizacja: Radomsko

Postprzez mar111cin » 15/8/2008, 22:42

Radek, z tego co się orientuję to w polskich ubezpieczalniach nie dzielą motocykle ze względu na pojemność, raczej występują tylko dwie kategorie do 50ccm czyli motorowery, a potem jest powyżej 50ccm czyli motocykle. Nie widziałem jeszcze żeby w ubezpieczalni była różnica między opłacaniem 600tki a litra. Z tego co się zorientowałem stawka jest taka sama. Jedynie co się może różnic to miejscowość w jakiej się pojazd rejstruje, z tego względu to widziałem że potrafią mieć delikatnie inne taryfy (wiadomo w warszawie większa możliwość kolizji niż w pipidowie górnym). (ewentualnie widziałem w jakiejś ubezpieczalni że stawki zależy od czy to był chopper, czy jak oni to nazwali ścigacz. albo jeszcze inne ustrojstwo, ale ani romet ani bandit ścigaczem nie jest.)

Jesteś rok młodszy odemnie, czyli prawda jest taka że przysługuje Ci zwyżka 50% za wiek. Nie wiem od kiedy masz prawo jazdy, ale jeżeli nie dłużej niż rok, to następne 10%. Jeżeli nie miałeś na nic wcześniej ubezpieczenie to nie masz żadnych zniżek, maksymalnie możesz mieć 60% (ja miałem i teraz mam już z tego co pamietam 50% zniżki)
Stawka w PZU wynosi teraz około 100-110zł i od tego są naliczane zwyżki i zniżki. Prawda jest taka że jak zaczynają liczyć zniżki i zwyżki to tak żeby nie wyszło korzystnie dla nas. Jak doliczysz sobie do tego NW w kwocie około 25-30zł to mi właśnie ubezpieczenie wyszło coś około 130zł.

Jak Tobie wyszło 52zł to najprawdopodobniej masz zarejstrowany motocykl na ojca, który już dawno skończył 25lat i ma pełną zniżke za bezszkodową jazde. Prawda? Bo ja innej opcji nie widze, skoro składka podstawowa kosztuje ponad 100zł i łapiesz się w tym zeby dostać 50%zwyżki. No chyba że podałeś cene pierwszej raty i to bez NW.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez Kedar-88 » 16/8/2008, 16:17

mar111cin napisał(a):Jak Tobie wyszło 52zł to najprawdopodobniej masz zarejstrowany motocykl na ojca, który już dawno skończył 25lat i ma pełną zniżke za bezszkodową jazde. Prawda? Bo ja innej opcji nie widze, skoro składka podstawowa kosztuje ponad 100zł i łapiesz się w tym zeby dostać 50%zwyżki. No chyba że podałeś cene pierwszej raty i to bez NW.


Marcin ja dokładnie wiem że stawka jest naliczana jako motorowery lub motocykl...tylko śmieszy mnie to że za takie paści jak romet ktoś musi płacić tyle samo co za sprzęt dużo droższy.

Tak motocykl mam rejestrowany na ojca ze względów finansowych oczywiście.
Bandit 1200
Avatar użytkownika
Kedar-88
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez mar111cin » 16/8/2008, 17:05

no widzisz i jesteś zadowolony że płacisz mniej, a tak naprawde to Twój ojciec płaci mniej. Tutaj też nie chodzi o cene pojazdu co o pojemność silnika, od tego powinna być uzależniona składka. Tak że wprowadzasz troche ludzi w bład chwaląc się że Ty przecież płacisz tak mało. Zresztą szczerze Ci powiem że kiepską przyjełeś taktyke. Np jak ja teraz chciałem ubezpieczyc samochód z silnikiem 2.5l to stawka wyszła około 1400zł w PZU. kuzyn chciał ubezpieczyć samochód z silnikiem 2.0 i stawka wychodziła ponad 2000zł (i faktycznie tyle zapłacił). Tak naprawde ja ubezpieczając na siebie motocykl wyszedłem na tym dużo lepiej niż bym go ubezpieczył na ojca bo:
a) mam zniżki, gdzie teraz jak bede chiał ubezpieczyć auto to one będą baaardzo dużo znaczyły i przypuszczam że na pierwszym ubezpieczeniu zaoszczędze więcej niż straciłem na ubezpieczaniu motocykla przez te wszystkie lata.
b) jakbym miał jakieś zdarzenie, to zniżki polecą tylko moje, a nie że polecą zniżki ojca.

Tak że ubezpieczanie motocykli na ojców jest dla mnie niezbyt opłacalnym biznesem. Widać ktoś bardzo chce zaoszczędzić, nie rozważając dobrze zalet i wad tego rozwiązania.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez Kedar-88 » 16/8/2008, 17:31

Wiesz chwale się chyba tylko w twoich oczach, bo ja tu widzę tylko stwierdzenie czystego FAKTU, że logiki w składkach na jednoślady niema.

...a co do strategi, to przyjąłem ją dosyć dobrą bo jestem współwłaścicielem auta mojego ojca i zniżki mi lecą cały czas, i nie widzę sensu po co mam przepłacać jak umie myśleć.
Bandit 1200
Avatar użytkownika
Kedar-88
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez adam_89 » 16/8/2008, 18:23

mar111cin napisał(a):no widzisz i jesteś zadowolony że płacisz mniej, a tak naprawde to Twój ojciec płaci mniej. Tutaj też nie chodzi o cene pojazdu co o pojemność silnika, od tego powinna być uzależniona składka. Tak że wprowadzasz troche ludzi w bład chwaląc się że Ty przecież płacisz tak mało. Zresztą szczerze Ci powiem że kiepską przyjełeś taktyke. Np jak ja teraz chciałem ubezpieczyc samochód z silnikiem 2.5l to stawka wyszła około 1400zł w PZU. kuzyn chciał ubezpieczyć samochód z silnikiem 2.0 i stawka wychodziła ponad 2000zł (i faktycznie tyle zapłacił). Tak naprawde ja ubezpieczając na siebie motocykl wyszedłem na tym dużo lepiej niż bym go ubezpieczył na ojca bo:
a) mam zniżki, gdzie teraz jak bede chiał ubezpieczyć auto to one będą baaardzo dużo znaczyły i przypuszczam że na pierwszym ubezpieczeniu zaoszczędze więcej niż straciłem na ubezpieczaniu motocykla przez te wszystkie lata.
b) jakbym miał jakieś zdarzenie, to zniżki polecą tylko moje, a nie że polecą zniżki ojca.

Tak że ubezpieczanie motocykli na ojców jest dla mnie niezbyt opłacalnym biznesem. Widać ktoś bardzo chce zaoszczędzić, nie rozważając dobrze zalet i wad tego rozwiązania.



Ja także przyjołem zupełnie taką samą taktykę. Wolałem zapłacić drożej, ale mieć motocykl zarejestrowany wyłącznie na siebie ( jest/był TYLKO mój :D ) i wrazie wypadku/kolizji zeby ojcu nie tylko nie poleciały żniżki, ale zeby problem wypadku/kolizcji był wyłacznie mój ( ojciec jest bardzo nerwowy więc po co sprawiac mu dodatkowe ewentualne problemy).
I stało sie mialem wypadek, fakt ojciec sie przejoł, pomógł ale generalnie to był tylko mój problem.
Avatar użytkownika
adam_89
Stały bywalec
 
Posty: 1413
Dołączył(a): 21/10/2007, 12:01
Lokalizacja: Radomsko

Postprzez mar111cin » 16/8/2008, 21:47

Radek, ja widze chyba bardziej logike w tych składkach od Ciebie. Poprostu dla każdego są takie same. A że Ty zarejestrowałeś go na ojca to już Twoja sprawa że w ten sposób pogrywasz. Tylko nie wmawiaj innym że Ty masz taniej za dużo większą pojemność.


ale ok już koniec tego offtopu, bo to nie o tym temat.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez kitoslaw » 18/8/2008, 11:28

Mam już nakręcone 115 km. Na razie maszyna toczy się dzielnie do przodu. Wszystkie wyjazdy zakończyłem szczęśliwie w garażu. Nic złego się nie stało i, co więcej, prawie nie ubyło paliwa w baku. Wczoraj miałem przygodę. Przy skręcie w prawo wjechałem przednim kołem na butelkę po piwie toczącą się po asfalcie. Trafiłem w nią tak niefortunnie, że koło się poślizgnęło przy lekkim przechyle i prawie zaliczyłem szlifa. Na szczęście nie jechałem szybko, a motor jest lekki i oprócz lekkiego przytarcia podnóżka i dźwigni tylnego hamulca nic się nie stało. Ufff. Gdybym jechał szybciej albo gdyby moto było cięższe nie byłoby tak różowo. Żeby było śmieszniej butelka nawet nie pękła może to dobrze bo mam całą oponę.
Jak chodzi o te koszty ubezpieczenia to sam już nie wiem jak oni to liczą ale te 52 zł robi wrażenie. Adam_89 ile masz tych zniżek??? i gdzie ubezpieczasz moto???? Tak czy inaczej panowie oby te ubezpieczenie nigdy nam się nie przydało, a jak już to tylko przy kontroli dokumentów.
Ostatnio zacząłem porównywać świadectwo homologacji mego pierdzikółka z danymi z instrukcji obsługi i znalazłem kilka rozbieżności. Dla zainteresowanych podam je następnym razem.
Mam jeszcze pytanie dotyczÄ…ce uwag co do docierania silnika. Otóż, co na Boga znaczy „unikać jazdy ze staÅ‚Ä… prÄ™dkoÅ›ciÄ…” czy ktoÅ› mógÅ‚by mi to sprecyzować. Jak przejadÄ™ kilometr ze staÅ‚Ä… prÄ™dkoÅ›ciÄ… to już źle!? Moje pytanie wynika z tego, że to moja pierwsza nowa maszyna, inne byÅ‚y stare i kto inny musiaÅ‚ siÄ™ martwić tym co znaczy „unikanie jazdy ze staÅ‚Ä… prÄ™dkoÅ›ciÄ…”. Po drugie jakie sÄ… objawy tego, że silnik jest już dotarty? Czy chodzi tylko o stan licznika? czy można to poznać inaczej?
Każdy jeździ tym, na co go stać, a najważniejsze jest to, co wozisz pod kaskiem
kitoslaw
Świeżak
 
Posty: 77
Dołączył(a): 5/8/2008, 13:26
Lokalizacja: Białystok

Następna strona


Powrót do Motocykle



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości




na górê