Ponowne zdawanie PJ

[R4FAL^]

W lipcu tego roku minie 2 lata jak zdawałem pierwszy praktyczny egzamin na A2, były trzy próby - i brak zaliczenia. Po tych prawie 2 latach chiałbym zdawać ponownie tą kategorię, pytanie teraz czy wystarczy pójść na sam egzamin praktyczny i zdać, czy od nowa teoria, a może cały kurs przepada?

[madcap]

kurs jest ważny
nie napisałeś, czy masz A1.
jeśli nie, to teoria też się kłania.

[R4FAL^]

Nie mam A1, ale egzamin teoretyczny traci ważność po jakimś czasie? Bo tuż przed pierwszym podejściem do praktycznego zdałem go.

[Glenroy]

Nie mam A1, ale egzamin teoretyczny traci ważność po jakimś czasie? Bo tuż przed pierwszym podejściem do praktycznego zdałem go.

Na starych zasadach, na których zdawałeś, teoria traciła ważność po 6 miesiącach, na nowych jest chyba już bezterminowo.

[R4FAL^]

Nie mam A1, ale egzamin teoretyczny traci ważność po jakimś czasie? Bo tuż przed pierwszym podejściem do praktycznego zdałem go.

Na starych zasadach, na których zdawałeś, teoria traciła ważność po 6 miesiącach, na nowych jest chyba już bezterminowo.

Z tego co pamiętam był to egzamin na nowych zasadach.

No chyba że wyszły jeszcze jakieś nowsze

[Afibatin]

Na pewno w 2015r było bezterminowo. (Teoria)

[SpeedyGonzales]

Jeżeli możesz to startuj na pełne A. Kupisz np GPZ500S co ma parę kucy więcej i normalnie się się nie mieści na A2, pojeździsz bez żadnego dławienia.
Przeczytaj to: viewtopic.php?t=113777

[madcap]

Wszyscy, co zdali tzw. testy po 23 sierpnia 2014 (po zmianie ustawy o kierujących pojazdami) czyli egzamin teoretyczny mają ważny go bezterminowo.
A przynajmniej do kolejnej zmieniającej to zmiany.

[Damian748]

Mam dwa pytanka co do prawa jazdy kategorii A.
1. zdałem A2 i teraz w czerwcu przygotowuję się do pełnego A, ale tu moje pytanie. Jak wygląda kurs na A kiedy mam A2, wszystko tak jakby od 0 cały kurs wszystkie godziny ? Egzamin też wszystko pisać i jeździć od nowa czy mając A2 mam już coś z góry "podarowane"?
2. w tym roku z myślą o pełnej kategorii A kupiłem sobie motocykl który nie łapie się na A2, i miałem niemiła rozmowę z policjantem, która zakończyła się mandatem i co mnie zaskoczyło ostrzeżeniem, że za kolejne zatrzymanie będę miał sprawę w sądzie. Jeśli chodzi o inne przepisy wszystko było w normie, zwykłe dmuchanko i przy okazji sprawdził dokumenty. No i tutaj moje pytanie, Jak z tym sądem ? czytałem trochę o tym i nikt nie pisał o sądzie, tylko o kolejnym mandacie, zmieniły się przepisy odnoście nie posiadania uprawnień ?

[madcap]

1. kurs w wymiarze połowy godzin praktycznych, teorii nie ma
egzamin tylko z części praktycznej.

2. mandat za brak wymaganej kategorii jest z mocy rozporządzenia. prawdopodobnie chciał nastraszyć. ale w istocie ma prawo wystąpić z wnioskiem do sądu. tyle, ze wówczas nie nakłada mandatu, czyli kary porządkowej - grzywny.
nie może równocześnie nałożyć mandatu i skierować wniosku do sądu za to samo.
walnie w podstawową regułę, że nie można być karanym 2 razy za to samo przewinienie.
dlatego lepiej jak coś mandat przyjąć.

[Damian748]

1. Czyli zero teorii tylko praktyka na egzaminie i tyle ? aż tak łatwo ?

2. ale skoro jechałbym zgodnie z przepisami, i zostałbym zatrzymany, to na ogół ma prawo wystąpić z wnioskiem do sądu, ale nie ma że za 2 razem MUSI skierować sprawę do sądu ? Nie chciałbym się walać po sądach a do czerwca jeszcze sporo czasu... a szkoda moto żeby tak długo stał

[A7 x]

Rozumiem, że masz świadomość konsekwencji w przypadku spowodowania kolizji/wypadku motocyklem, który kwalifikuje się na pełne "A" ?
Bo mandat, to w takim przypadku będzie najmniejszym Twoim problemem.

[Damian748]

Nie ukrywam, nie wiem jakie są konsekwencje. Z chęcią się dowiem. Ale mam nadzieje, że nie bd miał takiej sytuacji.

[madcap]

co do pytania pierwszego.
nie ma reguły. choć jeśli będzie to kilkukrotne, to istnieje wówczas bardzo duże prawdopodobieństwo, ze zamiast mandatu spotkają cię nieco poważniejsze problemy.


co do pytania 2.
wystarczy przeczytać OWU, by wiedzieć, że ubezpieczyciel ma prawo wystąpić z żądaniem regresowym, tj. zwrotu poniesionych kosztów.
ponadto wszelkie dodatkowe zasądzone przez sąd nawiązki wynikłe z roszczeń z racji powództwa cywilnego wniesionego przez poszkodowanego.