Scigacz.pl

przez **kesoniasty** » 31/8/2007, 21:58

Jezeli sa tu wlasciciele lub fani Hondy Hornet, ujawnijcie sie!!!
Bedzie mozna podyskutowac o naszym pieknym motocyklu, wymienic sie informacjami i w razie klopotow pomoc sobie!!
Ja jestem posiadaczem zoltego szerszenia z 99 roku...

Napiszcie cos o swoim hornecie i skad jestescie. Moze uda sie kiedys zorganizowac zlot!!!

Pozdrawiam

przez **Gandalf** » 1/9/2007, 12:01

Wreszcie ktos załozył temat o tym fajnym sprzeciku. Ja może nie jestem posiadaczem, ale jestem fanem. Powiedz mi kesoniasty, czy horneta mozna zakupic na pierwsze moto?? Nie chodzi mi tu o zapieprzanie, ale spokojne troszke szybsze przemieszczanie z punktu a do b po winkielkach i z pasażerką;-) Czasami sam.

Z góry dzieki za odpowiedzi

3majta sie fani Szarszenia

przez **kesoniasty** » 2/9/2007, 17:10

Ja zakupilem horneta jako pierwsze moto, nigdy wczesniej sam nie smigalem na moto , poza jakimis tam skuterami...
Na poczatku bylem pod niezlym wrazeniem mocy a nawet troche przestraszony, wkoncu jak sie nigdy nie jezdzilo i wsiadzie sie na prawie 100-konna szescsetke, to mozna sie niezle zdziwic...
Po pewnym czasie juz bylo super, teraz jezdzi sie naprawde przyjemnie. Ale jak sobie przypomne co robilem majac go pierwsze dni i nie umiejac jeszcze jezdzic, to lapie sie za glowe. Naprawde trzeba jezdzic bardzo ostroznie, dziwie sie ze sie wtedy nie rozbilem hehe...
Jezeli masz zdany egzamin za soba i troche oleju w glowie, mysle ze hornet to super sprzecik jak na pierwsze moto:)
Nie jezdzilem na innych moto wiec nie chce porownywac ani radzic, ale uwielbiam swojego horneta i jest on dla mnie jednym z najladniejszych motocykli:))

przez **Piankowy Marynarzyk** » 2/9/2007, 19:30

Ja tez uwielbiam Horneta jestem Fanem

,ale na pierwsze moto biore Suzi Gs500 ,bo kasiory ni ma

i 100km to dla mnie za duzo ,chociaz kusi ,bo Hornet ma piekny dzwiek i w ogole jest swietny

przez **pavkox** » 3/9/2007, 12:56

Hornet rzadzi:) Prowadzi sie swietnie :!:

wybacza drobne bledy,swietny po miescie i na nie dlugie traski, jedyne co to przy predkosci powyzej 130/h wkurza mnie opor powitrza- staje sie to z lekka nie przyjemne.
HORNET CUD MIOD MALINA, no i HONDA :twisted:

przez **zoltar** » 3/9/2007, 13:53

Cześć.
Ja posiadam Horneta w wersji z owiewką, z 2000 roku.
Bardzo fajny motocykl, super jeździ się po mieście. Natomiast w trasy wolałbym troche większy. Jako że jest lekki to każdy dołek czuć. Więc jak dla mnie, na miasto super

na trasy troche za mały, ale da rade

przez **paq** » 3/9/2007, 17:52

Ja tez jestem fanem a wlasciwie to przyszlem posiadaczem horneta. Swietne moto i fajny temat, koniecznie trzeba bedzie zrobic jakis zjazd ale raczej w przyszlym roku dopiero jak go bede mial. Mysle ze tem opor powietrza to powazny problem ale przeciez mozna zalozyc taka szybkehttp://sklep.scigacz.pl/owiewka-p ... 15656.html myslicie ze pomoze? Szkokda jeszcze ze nie ma wiekszego V max.

przez **zoltar** » 4/9/2007, 09:02

Nie wiele, ale lepsze to niż nic

przez **paq** » 4/9/2007, 09:09

dlaczego niewiele? przeciez chodzi o to zeby ci na klate i na glowe tak nie wialo. zalozysz taka szybke i polozysz sie na baku i mozesz zapierniczac niemyslisz? przeciez scigi tez maja takie szyby tylko ze troche bardziej dopasowane

przez **zoltar** » 4/9/2007, 10:42

1. Na głowe i tak ci będzie wiało, ale od tego masz kask.
2. Położyć na bak to się możesz na światłach, i zaraz potem wyprostować, bo dłużej niz 10 minut w tej pozycji nie pojedziesz.
3. To nie jest ścigacz, i pozycja za kierownicą jest zupełnie inna.
4. Mam wersje S i w trasie i tak dmucha na klate, ale troche słabiej, szybka która pokazałeś zdaje sie jest troche mniejsza niz ta u mnie, dlatego pisze ze nie wiele daje ale lepsze to niż nic.

A tu na obrazku zobacz jak motocyklista jest opływany przez powietrze w wersji z owiewką.

Obrazek

a tu <a href=http://www.hondahornet.co.uk><B>LINK</B></a> do strony o horne'tach i miedzy innymi tego obrazka

przez **kubo** » 4/9/2007, 12:56

cze,
no to sie zglaszam z mojim Hornecikiem CB 900
jest to moj 1. moto, i juz nakrecilem 11000km, owiewky mi niebrakuje, na dluge trasy zakladam taka maluszenka, ktora pozwala utrzymiwac predkosc do 160km/h
chce zainstalowac sportowy wydech, moze ktosz doradzycie? boje sie zeby pomoct i nie uszkodzyc silnikowi.

przez **Leg1oN** » 5/9/2007, 09:44

witam... choc sam jezdze F3 (praktycznie to samo serce).. to mam stycznosc z hornetem 01.. ziomek ktory ze mna sie najczesciej buja jezdzi wlasnie hornetem.. jak jezdzimy po miescie z chlopakami i wszyscy mamy "sporty" (3xF3,R6 07,R1 01,FZR 6,Cbr1rr) to jedynie on nie nazeka na komfort jazdy.. ale jak wyjedziemy za miasto to czasem trzeba troche poczekac na niego bo nie daje rady tak gonic za nami dlugo.. sam jestem zakochany w hornecie.. wspanialy motocykl, swietnie sie prowadzi.. bardzo wygodny.. bardzo dynamiczny.. pozdrawiam

przez **oscypek** » 5/9/2007, 11:37

Hornet to jest to czego pragnę!!

Na razie jednak muszę zadowolić się Hondą CB 500, jako że to będzie mój pierwszy moto, jednak za dwa sezony myślę nabyć Hornecika.
A wszystkim posiadaczom Horneta szczerze gratuluje!!

Pozdro

przez **paq** » 5/9/2007, 14:36

kurde robicie mi banie tym ze hornet jest slaby na trasy i ze to powietrze przeszkadza, bylem przekonany do horneta w 100 % a taraz mam malutkie watpliwosci, czy to naprawde tak strasznie przeszkadza?

przez **zoltar** » 5/9/2007, 14:49

No nie do konca jest slaby.
zależy to od różnych czynników.
Jakie trasy, jak długie, jak ty bedziesz sie na nim czuł, itp itd. Ogólnie jest to motocykl raczej miejski, tym bardziej bez owiewki. Natomiast ja mam z owiewka i jezdze w trasy, lecz wygodniej jedzie sie na FJR

Zalezy czego oczekujesz od niego. Ja po sezonie będę zmieniał na coś większego.

przez **Leg1oN** » 5/9/2007, 14:53

wszytko zależy od tego jak jezdzisz... 120-140 mozna jezdzic.. 160 juz jest troche nieprzyjemnie i juz raczej nie da sie jechac dlugo ta predkoscia.. poprostu zbierasz wszytko na siebie.. nic koplenie nie rozbija powietrza.. troche pomaga dobre kombi.. ale i tak komfortu przy duzych predkosciach nie zapewni... ale kto jezdzi non stop powyżej 160 po naszych wspanialych drogach.. mowie o czekaniu jak jezdzimy po znanych nam drogach i wiemy ze nie czeka nas jakas wspaniala wyrwa jakie to ostatnio nam fundują.. ale jak chce to jedzie równo z nami.. czesto zdaza sie ze krecimy sie caly czas tak przy 190.. i wcale nie odstaje.. oczywiscie wiąże sie to z zerowym komfortem dla niego.. i nie przejedziesz tak 1000 km.. pozdro

przez **paq** » 5/9/2007, 17:34

Dobra dzieki ludzie za opinie. Teraz zeby podjac dobra decyzje potrzebuje kogos z hornecikeim i musimy sie wybrac na wyprawe, szukam chetnych z okolic rzeszowa czeam na kontakt.

przez **kubo** » 6/9/2007, 10:06

160 jest gora przyjemnej jazdy,
ja wytrzymuje i powyzej 200, ale moj plecak nie

wiec krotko mozna grubo powyzej 200.
standart to 140-160.

przez **pavkox** » 6/9/2007, 12:29

odpowiedz jest prosta Hornet to naked, czyli jego glownym przeznaczeniem jest jazda po terenie miejskim. Zwroc uwage na pozycje ciala<bardziej siedzaca>, ktora pozwala na lepsze poruszanie sie po miescie niz typowy scigacz - na lezaco chyba trudniej przeciskac sie miedzy samochodami :wink:

Na trasy wg mnie do 500 km moze byc :wink:

a i tak głownie sie bujam po terenach zabudowanych niz autostradach, ktory nie ma za duzo w Polsce :twisted:

Hornet swietne moto polecam.

przez **paq** » 6/9/2007, 15:18

kubo napisał(a):160 jest gora przyjemnej jazdy,
ja wytrzymuje i powyzej 200, ale moj plecak nie
wiec krotko mozna grubo powyzej 200.
standart to 140-160.

Krotko powyzej 200 to znaczy ile 5 10 min?
Ile wycinoles nim najwiecej (horneterm 600)?

P.S. chyba sie skusze

Scigacz.pl

Wlasciciele HORNETOW - pokazcie sie!!!!!!!!!

Wlasciciele HORNETOW - pokazcie sie!!!!!!!!!

moj motor

Kto przegląda forum