Wasze błędy na Motocyklu
Ja dzisiaj za szybko wszedłem w rądo. Za puźno zacząłem hamować na mokraj nawierzchni, przednie koło wpadło w poślizg. motor się mocno przechylił, już myślałem, że będzie gleba ale podparłem się, puściłem przedni i jakoś odzyskałem równowagę. Wyleciałem na trawe, ale na szczęście skończyło się bez gleby. (tylko skręcona kostka... )
-
zephyr47 - Bywalec
- Posty: 801
- Dołączył(a): 30/12/2007, 16:59
- Lokalizacja: Pszczyna
Co do błędów, jakoś podczas jazdy nic atrakcyjnego nie miałem.
Ale za to podczas ruszania była dobra akcja jak kupiłem blokadę na przedni hamulec (wcześniej zastanawiałem się po co tym gościom te kolorowe linki (UK) do tych blokad?? ja kupiłem chromowaną i stylową oczywiście bez żarówiastej linki. Zaparkowałem pod pracą, zabezpieczyłem. Po robocie przy ruszaniu to naprawdę się zdziwiłem jak przeleciałem przez kierownicę waląc kaskiem o glebę od tamtej pory linki dalej nie używam, ale parkuje przodem do krawężnika itp.
Ale za to podczas ruszania była dobra akcja jak kupiłem blokadę na przedni hamulec (wcześniej zastanawiałem się po co tym gościom te kolorowe linki (UK) do tych blokad?? ja kupiłem chromowaną i stylową oczywiście bez żarówiastej linki. Zaparkowałem pod pracą, zabezpieczyłem. Po robocie przy ruszaniu to naprawdę się zdziwiłem jak przeleciałem przez kierownicę waląc kaskiem o glebę od tamtej pory linki dalej nie używam, ale parkuje przodem do krawężnika itp.
- unikori
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 3/12/2007, 14:17
- Lokalizacja: Lublin
zatrzymanie się z maksymalnie skręcona kierą i całkowite zamknięcie gazu w głębokim złożeniu na winklu - skutki błędów takie same: gleba - jak dobrze że zainwestowałem w gmole to na winklu było prawdziwym ślizgiem więc chrzest przeszedłem - na szczęcie "leciałem" może ze 40km/h, na szczeście bo za gorąco mi się wydawało na zakładanie spodni na moto Błędów nie zakończonych glebą nie pamietam, a było ich kilka... taki lajf w pierwszym sezonie ma 2OO, ale cały czas do przodu
-
Norbi - Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 17/3/2007, 21:17
przedwczoraj wracalem od kumpla i jak u niego sie zasiedzialem to spadl snieg i wracanie to byl niezly hardkor... No i zielone bach zaczynam ruszac przepuszczam tych wszystkich co nie zdazyli opuscic skrzyzowania. zaczynam przyspieszac i nie zauwazylem jeszcze jednego taksiarza ktory wyjechal jako ostatni. Przyhamowalem no i uslizg kola przedniego ;] bylem z pasazerka takze nie udalo mi sie go utrzymac. zreszta i tak do zera prawie wyhamowalem i w zasadzie go polozylem wiec skonczylo sie na lekko otartym kierunku i ogolnym wkur... no i to na razie tyle przygod w tym roku;] nie liczac shimmy po durnym palowaniu do przodu
05 Yamaha YZF R6 Raven Edition
- Owi
- Świeżak
- Posty: 160
- Dołączył(a): 6/8/2007, 16:10
- Lokalizacja: Bialystok
Dokaz napisał(a):"Nie mam motocykla ( >= 500 cc)"
Normalnie mam ochotę ci młotkiem w łeb przycelować
Czytaj ze zrozumieniem a nie będziesz nieszczęśliwy.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Domineh napisał(a): zapominałem że xj600 prawie nie ma hamulców
skad ja to znam tak samo... przez zakret prosto wolalem wybrac row jak slizg po asfalcie...pozdro i jak naj mniej glupich bledow
nie polemizuj bo nie jestes predysponowany do emanowania tak apodaktycznych percepcji... | (nie dyskutuj jak nie potrafisz...) xD | | http://www.scigacz.pl/rider/16915/foto/album/712/
-
Szopekk - Świeżak
- Posty: 440
- Dołączył(a): 28/12/2007, 14:09
- Lokalizacja: Węgrów
1. Moze sie nie liczyc ale to tylko przestroga zeby brac pod uwage WIATR, wyciagam Kawe z garazu, podjazd to gorka, wiaterek zawial a kawa stala idealnie pionowo i mnie pociagnelo razem z nia, na szczescie tylko podnozek kierowcy ukruszony.
2.Bylem jeszcze wielkim noobkiem, dosc ostry zakret, predkosc ok ale do tej pory nie wiem sam czemu puszczajac gaz wcisnalem SPRZEGLO, utrata kontroli, a dorga to byl wawoz i 20cm pobocza, wjechalem w pobocze podparcie noga, dwa zawirowania i jestem na prostej z pelnymi gaciami. Po co bylo mi to sprzeglo?
3.Wyprzedzania tira na podwojenej ciaglej (aczkolwiek odcinek prosty i widocznosc super, poprsotu 400m miedzy rondami) i biala linia plus wypustki zawachlowaly moto, plus samochody z przeciwka. Uff opanowane, ale nie warto GONIC za kumplami za wszelka cene;/
pozdr
2.Bylem jeszcze wielkim noobkiem, dosc ostry zakret, predkosc ok ale do tej pory nie wiem sam czemu puszczajac gaz wcisnalem SPRZEGLO, utrata kontroli, a dorga to byl wawoz i 20cm pobocza, wjechalem w pobocze podparcie noga, dwa zawirowania i jestem na prostej z pelnymi gaciami. Po co bylo mi to sprzeglo?
3.Wyprzedzania tira na podwojenej ciaglej (aczkolwiek odcinek prosty i widocznosc super, poprsotu 400m miedzy rondami) i biala linia plus wypustki zawachlowaly moto, plus samochody z przeciwka. Uff opanowane, ale nie warto GONIC za kumplami za wszelka cene;/
pozdr
deszcz, snieg, slonce, wiatr zawsze ale byle do przodu...
- kts33
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 15/4/2008, 23:32
- Lokalizacja: Edinburgh
ja w przeciagu 3 tys km popełniłem jeden poważny bład
wyprzedzałem na skrzyzowaniu no i ten bład kosztuje mnie teraz z 4-5 tys
wyprzedzałem na skrzyzowaniu no i ten bład kosztuje mnie teraz z 4-5 tys
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
-
Ragnos - Świeżak
- Posty: 103
- Dołączył(a): 29/6/2006, 09:23
- Lokalizacja: Poznań
wyprzedzałem na skrzyzowaniu no i koles zasygnalizował skret w lewo, równoczesnie skrecając... gdyby zasygnalizował o głupie 5 sec wczesniej byłoby ok.
Pierdalnął we mnie w prawą strone i ja z moto sie wyjebałem na lewą, zatrzymujac sie na krawężniku.
Na szczescie sie nic nie stało. Jestem tylko posiniaczony. A miałem na sobie tylko kask ze stroju motocyklisty. Pół metra dalej był słup. Co za fuks.
Ze zbiornika, prawej giry hebla wraz z cała konstukcja, wspornikiem nic nie zostało. Pogieta kierownica, rozjebana lewa manetka. Dwie kapy popizgane, kierunek, lusterko. Do tego podarta kanapa, ukruszone żebra na silniku, wgnieciony kolektor no i oczywiscie popekany kazdy plastik.
4-5 koła wycena napraw w firmie BWmotors z Lubonia.
500zł mandatu.
Do konca zycia zapamietam to Boze Ciało.
Pierdalnął we mnie w prawą strone i ja z moto sie wyjebałem na lewą, zatrzymujac sie na krawężniku.
Na szczescie sie nic nie stało. Jestem tylko posiniaczony. A miałem na sobie tylko kask ze stroju motocyklisty. Pół metra dalej był słup. Co za fuks.
Ze zbiornika, prawej giry hebla wraz z cała konstukcja, wspornikiem nic nie zostało. Pogieta kierownica, rozjebana lewa manetka. Dwie kapy popizgane, kierunek, lusterko. Do tego podarta kanapa, ukruszone żebra na silniku, wgnieciony kolektor no i oczywiscie popekany kazdy plastik.
4-5 koła wycena napraw w firmie BWmotors z Lubonia.
500zł mandatu.
Do konca zycia zapamietam to Boze Ciało.
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
turboponczek napisał(a):wyprzedzałem na skrzyzowaniu no i koles zasygnalizował skret w lewo, równoczesnie skrecając... gdyby zasygnalizował o głupie 5 sec wczesniej byłoby ok.
Pierdalnął we mnie w prawą strone i ja z moto sie wyjebałem na lewą, zatrzymujac sie na krawężniku.
Na szczescie sie nic nie stało. Jestem tylko posiniaczony. A miałem na sobie tylko kask ze stroju motocyklisty. Pół metra dalej był słup. Co za fuks.
Ze zbiornika, prawej giry hebla wraz z cała konstukcja, wspornikiem nic nie zostało. Pogieta kierownica, rozjebana lewa manetka. Dwie kapy popizgane, kierunek, lusterko. Do tego podarta kanapa, ukruszone żebra na silniku, wgnieciony kolektor no i oczywiscie popekany kazdy plastik.
4-5 koła wycena napraw w firmie BWmotors z Lubonia.
500zł mandatu.
Do konca zycia zapamietam to Boze Ciało.
Wiem co to znaczy, sezon sie dobrze nie rozkręcił a tu brak moto... no ale trzeba dzielnie naprawic maszyne i jezdzic dalej. ważne że zdrówko jest bo można zarobić na naprawe lub zmiane sprzęta. to trzym sie
lubie sobie zjechać z gixera^^.
-
motoman - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1288
- Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
Szkoda bandziora... ale dobrze, że nic poważnego Ci się nie stało.
Hornet-->929-->954-->DRZ 400 SM k6 | http://bikepics.com/members/sepo/
-
sepo - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1587
- Dołączył(a): 6/11/2007, 20:06
- Lokalizacja: Ząbki
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
O cholera, Ponczek dopiero teraz przeczytałem, że miałeś glebę. Dobrze, że z Tobą wszystko ok. Wiem co to znaczy :/ w zeszłym sezonie też leżałem. I właśnie wtedy zacząłem żałować, że kupiłem grata z owiewkami do tego tak młodego. Większość części powinieneś znaleźć na allegro a jak nie to na bazarze w Łodzi. Tylko nie wiem kiedy jest najbliższy :/
Do zakupów dolicz jeszcze gmole do bandziora. Wydatek stosunkowo nieduży a potrafi zapobiec poważnym kosztom. Masz ten plus, że nie masz owiewek.
Mam nadzieję, że wyciągniesz wniosek, że należy zawsze jeździć w ciuchach motocyklowych. Pozdro i szybkiego powrotu na sprzęta.
P.S Gdzie spawasz plastiki?
Do zakupów dolicz jeszcze gmole do bandziora. Wydatek stosunkowo nieduży a potrafi zapobiec poważnym kosztom. Masz ten plus, że nie masz owiewek.
Mam nadzieję, że wyciągniesz wniosek, że należy zawsze jeździć w ciuchach motocyklowych. Pozdro i szybkiego powrotu na sprzęta.
P.S Gdzie spawasz plastiki?
Półśrodki prowadzą do ćwierćrezultatów.
Suzi GS500F
Suzi GS500F
-
Inku - Bywalec
- Posty: 550
- Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
- Lokalizacja: okolice Poznania
1. pożyczonym motocyklem: przed skrzyżowaniem chciałem postawić nogę na ziemi, ale zaczepiłem nogawką o podnóżek - od tej pory nie jeżdżę w dżinsach
2. zakręt w prawo, wcale nie szybko, ale i tak panika... hamulce i cmokłem się z puszką
3. autostrada, pada, ślisko... z niewyjaśnionych do tej pory powodów moto wpadło w wężykowanie (bardzo mocne) ale samo się uspokoiło
4. zakrętów które były ciaśniejsze niż się początkowo wydawało nie policzę. przeważnie mieściłem się na pasie, ale zdażały się wycieczki na sąsiedni.
5. na zakręcie, na smole, którą łata się pęknięcia - raz w deszczu zacząłem się ślizgać, ale opanowałem - dwa zahamowałem zbyt gwałtownie i zatrzepotało kierownicą.
6. na dojeździe do świateł. padało, lekko hamulec = moto wężykuje (mimo ABS)
7. zakręt, duża prędkość, przeciwskręt i solidne złożenie - wyjście z zakrętu na sąsiednim pasie z powodu wężykowania moto
ogólnie dla mnie problemem jest pokonywanie zakrętów z taką prędkością, abym mógł zahamować przed nieoczekiwaną przeszkodą - czyli wolno. jestem fanem szlifowania podnóżkiem o asfalt i jeżdżę po winklach za szybko...
2. zakręt w prawo, wcale nie szybko, ale i tak panika... hamulce i cmokłem się z puszką
3. autostrada, pada, ślisko... z niewyjaśnionych do tej pory powodów moto wpadło w wężykowanie (bardzo mocne) ale samo się uspokoiło
4. zakrętów które były ciaśniejsze niż się początkowo wydawało nie policzę. przeważnie mieściłem się na pasie, ale zdażały się wycieczki na sąsiedni.
5. na zakręcie, na smole, którą łata się pęknięcia - raz w deszczu zacząłem się ślizgać, ale opanowałem - dwa zahamowałem zbyt gwałtownie i zatrzepotało kierownicą.
6. na dojeździe do świateł. padało, lekko hamulec = moto wężykuje (mimo ABS)
7. zakręt, duża prędkość, przeciwskręt i solidne złożenie - wyjście z zakrętu na sąsiednim pasie z powodu wężykowania moto
ogólnie dla mnie problemem jest pokonywanie zakrętów z taką prędkością, abym mógł zahamować przed nieoczekiwaną przeszkodą - czyli wolno. jestem fanem szlifowania podnóżkiem o asfalt i jeżdżę po winklach za szybko...
-
SQ - Mieszkaniec forum
- Posty: 1677
- Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
- Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
no własnie kurwa nie wiem gdzie jechac pospawać plastiki, mam jedna wizytówke takiego zakładu gdzies przy głogowskiej. Moze Ty Inku znasz jakis fachowy zakład ? Wiec .. w sumie tam to zaniose. Straty ogromne ale mam to w dupie zrobie to moto chocby za 5 tys i bede jezdził dalej bo mnie kurwica wezmie.
Jutro lub w czwartek jade do dealera suzuki po czesci do moto, bo nigdzie nie moge znalesc. Na allegro tylko zbiornik, klamke sprzegłam, lusterko i kierunek kupiłem :/
Jutro lub w czwartek jade do dealera suzuki po czesci do moto, bo nigdzie nie moge znalesc. Na allegro tylko zbiornik, klamke sprzegłam, lusterko i kierunek kupiłem :/
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
zagadaj go tych gości, może coś pomogą: www.jotte.pl
ja tam kpiłem klamke sprzęgła, to może mają też inne gadżety.
ja tam kpiłem klamke sprzęgła, to może mają też inne gadżety.
-
SQ - Mieszkaniec forum
- Posty: 1677
- Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
- Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości