genialny pracownik ORLEN-u

[mateo Fazer 600]

PS: Co do szpicera, mateo fazer 600 (H@H@) , i innych ktorzy sie nasmiewali z mojego tekstu, spytam z przyjemnoscia czym jezdzili w wieku 16 lat, fazer 600? nyndża? Czasem pomyslcie zanim cos napiszecie wielcy drajwerzy

w wieku 16 lat ja wiem to było 1,5 roku temu - nie skuterem to jest pewne ale jeżdziło się przede wszystkim Jawami (pewka 350) i etzetkami a wkońcu przyszedł czas na crosski(kx125, i znowu jawa 350ts) a na wiosnę kto wie może moje upragnione moto - Fazerek !!! to tyle !!! sorrki za mój post off-topic!!!

[rat]

wracajac do tematu co do tych klijetow: poprostu nie chce mi sie tankowac, powiedzmy, zawodowych kierowcow: przedstawicieli handlowych, taksowkarzy, no chyba ze tankuja gaz-wtedy musze, motocyklisci zawsze sami sie tankuja wiec po co mam podchodzic i zalac wahe?? nie ma gorszych i lepszych klijetow tylko tacy co tankuja sami i nie, bo jak widze kobitke czy tam dziadka to mozna im zalac. a co do tego ziomka co do moto wlal ropy to proponuje mu wreczyc order usmiechu

[gumis]

wrocilbym sie na 100%, jezeli w krotkim czasie nie dalby rady sie ustosunkowac i zrekompensowac takiego posuniecia (diesel do cbr) to bym mu krzywde zrobil :]

A to, ze zrozumieliscie to jako "Oo wroce i zabije ch*ja" to inna kwestia. Ja nikogo bym nie bil :]

no wiec jak widac jestes imbecylem bo sam sobie przeczysz...


a co do ziomka ze stacji...ojj wy tak na niego jedziecie, moze poprostu zaspany byl albo mieli go wylac nastepnego dnia to juz mial wszystko w du*ie

[Mi5i3K]

Ja na wsi nie mieszkam wiec nie jezdze na MZ, a w miescie nie jezdze takimi sprzetami glownie dlatego ze pojemnosc jest przy duza ze wzgledow prawnych, jesli mieszkalbym na wsi to nnapewno jezdzilbym czyms podobnym. Gumiss bierzesz to wszystko zbyt doslownie, aha ja Cie nie obrazam wiec prosze o jakis szacunek. Bo to jest obraza co nie? Kox gdzie jestes? Tego nie widzisz prawda?
PS: lepiej sie czuje na sportowym skuterze niz na komarku Taak aerox to skuter sportowy jakby sie ktos smial...

[gumis]

jesli ty nie szanujesz innych userow tego forum to nie widze powodu abysmy MY ciebie szanowali...wolisz jezdzic skuterem niz "komarkiem"? no to juz twoj problem jesli nie chcesz sie rozwijac ani uczyc tylko odkrecac "manete" i jechac do przodu bez koniecznosci wciskania sprzegla i wrzucania biegow...idziesz po lini prostej wiec nie zgrywaj cwaniaka bo poprostu za cienki jestes aby przesiasc sie na cos co ma biegi. Kazdy jest od ciebie lepszy, kazdy nawet ten co jezdzi na jakims starym "komarze". Ten "komar" ma biegi wiec wymaga wiecej umiejetnosci i opanowania od uzytkownika niz ten co jezdzi na "sportowym skuterze".

[wiklad]

aerox to skuter sportowy jakby sie ktos smial...

A jak:D Pamiętam moją książkę z przepisami którą dostałem od instruktora przed egzaminem. Aeroxik był bohaterem strony o motorowerach. Dużymi literami było napisane "Motorower to pojazd którego konstrukcja pozwala na osiągnięcie prędkości nie większej niż 45km/h" A pod spodem było zdjęcie aeroxa po dość sporym tuningu


Gumisss wyluzuj Zamknij oczy, wyobraź sobie, że jutro będzie ładna pogoda i pośmigasz motungiem - nerwy od razu przejdą.
Komarzyna ma tylko 2 biegi więc nie ma o co się kłócić, to prawie to samo co skuter.

[elco]

byłobyniebyłoby . Normalnie załatwia się takie sprawy tak- piszę oświadczenie/oględziny i moto do mechanika i z rachunkiem za naprawę na stację

mozna tez to zalatwic przez biuro ochrony konsumenta i to jest chyba najlepsze rozwiazanie

[gumis]

Gumisss wyluzuj Zamknij oczy, wyobraź sobie, że jutro będzie ładna pogoda i pośmigasz motungiem - nerwy od razu przejdą.
Komarzyna ma tylko 2 biegi więc nie ma o co się kłócić, to prawie to samo co skuter.

ale az o 2 wiecej niz skuter :D

czy ja wiem czy taki ladny dzien bedzie...ja mam zajecia na uczelni...od 8 - 19:50 i w niedziele tez od rana do nocy...gdzie tam pozytywy :>:D a pozatym...misiek dalej bedzie z nami i bedzie nas raczyl swoimi tekstami...qrde same minusy na ten weekend.


elkomendante ma racje tez probowal bym to zalatwiac przez BOK, itp...najpierw gadal bym z kierownikiem stacji, jakby on szedl w zaparte to wtedy do BOK-u, itp.

[mar111cin]

sportowy skuter

to ja jutro jade do tesco po jakąś opływową deske do sracza, neonki i bardziej wydajną spłuczke, powiem że mam sportowy kibel a ta nisko osadzona sylwetka i pozycja na świstaka

w końcu świstak to prawdziwy sportowiec

[Traperoso]

A jak:D Pamiętam moją książkę z przepisami którą dostałem od instruktora przed egzaminem. Aeroxik był bohaterem strony o motorowerach. Dużymi literami było napisane [color=blue]"Motorower to pojazd którego konstrukcja pozwala na osiągnięcie prędkości nie większej niż 45km/h"

Sam jestes motorower, co z tego ze jest tak napisane jak moze jechac wiecej. Jak to nie nazwiesz: kibel, kosiarka czy odkurzacz. Sam nie znosze skuterow, bo sa dla mnie gejowe i wogole, ale nie pisz bzdetow - bo tam jest tak wyraznie napisane. Tam jest tak napisane, bo to jest tak jakby status nadany temu pojazdowi, zeby zgodnie z prawem gowniarze mogli jezdzic skuterami - nazywa sie je motorowerami. Wracamy do punktu wyjscia. Nie wiem czy Ty cos probujesz udowodnic, a moze chcesz kogos draznic?

[gelo007]

Traperoso tejk it izi xD, idź już wreszcie spać bo sie nerwowy robisz

[skwy]

Słuchajcie!
Nasuwa się jedno stwierdzenie,czy w polsce obywatele(czytaj pracownicy stacji paliw)trochę się wstydzą zapytać jakie paliwo wlać?
Przecież jak zadasz takie pytanie to nie dostanie sie kuksańca w czoło dlatego że się nie wie jakie ma być paliwo do pojazdu.
Przecież nie każdy kto pracuje na stacji jest opcykany w pojazdach mechanicznych.
Czasami patrząc na pojazd ja sam nie jestem w stanie stwerdzić czy to jest diesel czy benza(chodzi o auta)
Także warto chyba mówić tym osobom które pracuję ciężko na stacjach paliw jakie paliwo chcemy.Tak jest chyba oki.

[Pomian]

No warto najlepiej nalewać samemu sobie paliwko, przecież to nie sprawia aż tyle zachodu... a koleś na stacji może się nie wstydzi ale co go to obchodzi jakie Ci naleje... on robi swoje jak coś będzie źle to i tak się wykręci i nic skargi nie dadzą dlatego najlepiej lać samemu!! albo ptrzeć przynajmniej jak ktoś to robi nam!! i będzie dobrze:)

[cdsMarcin]

gumisss... dobrze powiedziane

A co do tematu, to ja także uważam, że może zrobił to z zazdrości. Myśle że normalny człowiek, który pracuje na stacji benzynowej nie popełnia takiego błędu.

[Pomian]

Coś takiego z zazdrości? hmmm ja wiem musiałby być naprawde perfidny.... a może był najarany:D albo poprostu zmęczony:P

[Mi5i3K]

jesli ty nie szanujesz innych userow tego forum to nie widze powodu abysmy MY ciebie szanowali...wolisz jezdzic skuterem niz "komarkiem"? no to juz twoj problem jesli nie chcesz sie rozwijac ani uczyc tylko odkrecac "manete" i jechac do przodu bez koniecznosci wciskania sprzegla i wrzucania biegow...idziesz po lini prostej wiec nie zgrywaj cwaniaka bo poprostu za cienki jestes aby przesiasc sie na cos co ma biegi. Kazdy jest od ciebie lepszy, kazdy nawet ten co jezdzi na jakims starym "komarze". Ten "komar" ma biegi wiec wymaga wiecej umiejetnosci i opanowania od uzytkownika niz ten co jezdzi na "sportowym skuterze".

O stary ty to potrafisz pojechac. Tak sie sklada ze jezdze do babci co tydzien. I tam niejaki "Damian" ma MZ ETZ 250 i jakos nie mam problemow z jazda na tym. Powiem wiecej, nie wiem jak innym ale mi nie sprawia problemow wciskanie sprzegla No przepraszam :/ Widze, ze zescie sie uczepili tych biegow konkretnie. Nie wiem, moze inni maja problemy zeby tym ruszyc z miejsca, ale ja spokojnie sobie tym jezdze wiec nie wiem o co tu chodzi Oo A ty gumiss faktycznie troche wyluzuj bo sie robisz niesmaczny i tracisz gracje Ehhe normalnie nie moge , nie mowie ze jestem doswiadczonym drajwerem biegowym bo takim nie jestem !! Powiecie " Dzisiaj jezdzisz, jutro wyskoczy ci pies na ulice i nie bedziesz wiedzial co masz zrobic" Nie mówie ze nie Poprostu dla mnie jazda biegowym motongiem to nie sprawa kosmiczna :/ W samochod wsiadlem pierwszy raz i tez jechalem normalnie a sprzeglo tez jest i co? A jezdzac na skuterze tak samo mozna nauczyc sie zachowania dwóch kolek w roznych sytuacjach. Wiec nie przesadzajmy potrafie jechac na biegowym sprzecie A to , ze jestem niedoswiadczony to inna sprawa

sportowy skuter

to ja jutro jade do tesco po jakąś opływową deske do sracza, neonki i bardziej wydajną spłuczke, powiem że mam sportowy kibel a ta nisko osadzona sylwetka i pozycja na świstaka

w końcu świstak to prawdziwy sportowiec

Rozumiem, ze to mialo nas rozsmieszyc ta?


Aha jeszcze wlasnie ten wlasciciel MZ jezdzil 2 miesiace na skuterze, pierwszy raz wsiadl przy mnie na te ETZ i ladnie zapierniczal, wiec to chyba tez kwestia indywidualnych umiejetnosci

[Pomian]

Panowie spokojnie znów zaczyna się kłótnia:)...

[wiklad]

A jak:D Pamiętam moją książkę z przepisami którą dostałem od instruktora przed egzaminem. Aeroxik był bohaterem strony o motorowerach. Dużymi literami było napisane [color=blue]"Motorower to pojazd którego konstrukcja pozwala na osiągnięcie prędkości nie większej niż 45km/h"

Sam jestes motorower, co z tego ze jest tak napisane jak moze jechac wiecej. Jak to nie nazwiesz: kibel, kosiarka czy odkurzacz. Sam nie znosze skuterow, bo sa dla mnie gejowe i wogole, ale nie pisz bzdetow - bo tam jest tak wyraznie napisane. Tam jest tak napisane, bo to jest tak jakby status nadany temu pojazdowi, zeby zgodnie z prawem gowniarze mogli jezdzic skuterami - nazywa sie je motorowerami. Wracamy do punktu wyjscia. Nie wiem czy Ty cos probujesz udowodnic, a moze chcesz kogos draznic?

Chodziło mi o to, że zestawienie regułki z Vmax 45km/h, ze zdjęciem aeroxa po sporym tuningu śmiesznie wygląda (po samym wyglądzie aeroxa który tam był można stwierdzić że na pewno osiąga ponad 50). Co innego gdyby tam wstawili chinola

PS: Czemu wywaliłeś z cytatu moje ostanie zdanie, które akurat było kluczowe w moim poście?.

Sam nie znosze skuterow, bo sa dla mnie gejowe i wogole (...) Nie wiem czy Ty cos probujesz udowodnic, a moze chcesz kogos draznic?

Ja akurat nie mam nic do skuterzystów i nie czuję się lepszy od nich. Jak chcą nimi jeździć to niech jeżdżą, to nie znaczy że są gejami i wogóle Nie chcę też nic udowadniać i nikogo drażnić. Myślę że nie ma co dalej sie kłócić.

[melvin]

ja ładnych parę lat temu przez jakiś czas jeździłem skuterem,było wmiare, ale powiem tylko tyle że po przesiadce na biegowca doszedłem do wniosku że to ma tyle wspólnego z motocyklem co kurczak z rożna z rewią na lodzie(jakoś mi się tak porównało)...ostatnio wsiadłem na skuter mojej sąsiadki, i jest zajebista różnica między sedesem a motongiem jak np TS, albo i zwykłym ogarem... i jeżdżąc na skuterku nie bardzo można się nauczyć opanowania maszyny w zakrętach itd. a co do tego "Damiana od ETZ" to jazda po prostej to nic trudnego i sory ale nie wiem co rozumiesz przez fajnie zap...dopóki nie nauczysz się jak moto wchodzić w zakręty, hamować i wychodzić z trudnych sytuacji to nie możesz powiedzieć że umiesz nim jeździć...a taka wiedza przychodzi z reguły po kilku latach i sporej liczbie nawiniętych km...

[mateo Fazer 600]

tak tak i nielicząc niektórych bolesnych upadków !