135

[ASR1927]

No ale to nie namiot...
Może źle się wyraziłem. Nie chodzi mi o "namiot na moto" tylko o "namiot, który będę mógł przewieźć motocyklem"

[Angler]

ASR1927 - ze stelażami, 2 pałatki tworzą namiot dwuosobowy. Koszt koło 20-30zł za komplet.

[malomi]

Cześć,
Panowie kumplowi puszka wymusiła pierwszeństwo dużo się nie stało, ale plastiki obdarte.
-ułamana dźwignia zmiany biegów.
-porysowana czasza, lewy boczek i pęknięty zadupek pod siedzeniem
-Podrapana dekiel dość mocno
-podrapana klamka i ciężarek.
Jak to wygląda teraz z odszkodowaniem, jeżeli czasza i boczek są tylko trochę podrapane mamy prawo za te elementy oczekiwać zwrotu kwoty jak za nowe >?

[Glenroy]

Cześć,
Jak to wygląda teraz z odszkodowaniem, jeżeli czasza i boczek są tylko trochę podrapane mamy prawo za te elementy oczekiwać zwrotu kwoty jak za nowe >?

Jak najbardziej, elementy ucierpiały w zdarzeniu i są kwalifikowane jako wynik tegoż zdarzenia. Jeżeli są podrapane, to może nie tyle wymiana, co lakierowanie wchodzi w grę, ale mimo wszystko te 300zł za element można wyrwać .
[a tu coś było, ale się zmyło]

[mar111cin]

glenroy, nie pisze lepiej takich postów w necie, ubezpieczenia mają swoich ludzi, co szukają takich informacji po internecie, podobno to się im opłaca. mają podstawę do wyłudzenia odszkodowania.

[Glenroy]

glenroy, nie pisze lepiej takich postów w necie, ubezpieczenia mają swoich ludzi, co szukają takich informacji po internecie, podobno to się im opłaca. mają podstawę do wyłudzenia odszkodowania.

Może masz i rację, lepiej sobie biedy nie narobić, tym bardziej, że w internecie skur***** nie brakuje

[lagiboy]

napisz na dole "odcinam się od tego" i będzie git.

[madman88]

Miałem nie dawno taką sytuację, że koleś cofając nie zauważył zaparkowanego moto i tak mi go pchał w efekcie porysowana owiewka, rozbity kierunek, klamka porysowana i czacha która później pękła podczas jazdy... Jakie było moje zdziwienie kiedy przyjechał pan rzeczoznawca i wycenił szkody na 470zł malowanie owiewki wycenił na 70 zł netto, nic mi się nie należało nowego.... Na nic dały wyceny robione przez lakierników (lakiernik za owiewkę zażyczył sobie 450zl) nie uznali mi tej wyceny i wypłacili te marne 470 zł i napisali mi, że jak się nie podoba to zapraszają do sądu..... ubezpieczyciel to Ergo hestia wszyscy na nich narzekają, że tną ludzi na wypłatach odszkodowań

[Krmtzzz]

Teraz ten problem zniknie, bo PZU bedzie wyplacac odszkodowania swoim klientom posiadajacym OC i samo sobie sciagnie od tych gownianych firm te ich marne grosze

[lagiboy]

Rzadko się zdarza żeby ubezpieczyciel wygrał w sądzie z opinią rzeczoznawcy. Można śmiało iść do sądu.

[madman88]

lagiboy wiem wszyscy mi o tym mówią żeby iść z tym do sądu. Tylko nie wiem jak to rozegrać bo jak przyjechał ich rzeczoznawca i porobił zdjęcia to czacha była cala ale po kilku dniach w miejscu uderzenia pękła i czy mi to uznają. Dzwoniłem do prywatnego rzeczoznawcy to za swoją usługę zażyczył sobie 500zł...

[Karol20]

Znacie jakiś warszatat/mechanika w Warszawie lub okolicach gdzie można sprawdzić samochód przed kupnem?

[Krmtzzz]

No niestety rzeczoznawcy i biegli sadowi sobie tyle licza.

[madman88]

Panowie co myślicie o pomalowaniu motocykla Plasti Dipem guma w puszce podobno tańsze od oklejania folia i lakierowania tylko nie widziałem nic na żywo jak to wygląda bo z filmików na youtube wydaje się ciekawą alternatywą miał ktoś z tym styczność albo widział moto tym pomalowane?

[Glenroy]

też mnie zastanawia jak to się sprawuje, szczególnie na elementach pokroju baku, po którym cały czas szorujemy kolanami

[madman88]

Podobno jak się położy od 5 do 6 warstw tej gumy to do 3 lat wytrzymuje. Natomiast nic nie mogę znaleźć o trwałości na otarcia kolo baku itp.

[Landryss25]

Testowałem ori PlastiDip i chyba krajową podróbkę, PlastiLak. Kładłem to min. na felgi w samochodzie. Jeśli chodzi o same produkty to zdecydowanie polecam podróbkę. Trwałość i odporność jest na bardzo zbliżonym poziomie a nakładanie o niebo łatwiejsze (używałem jedynie w sprayu, nie wiem jak wygląda to w przypadku malowania pistoletem). Jeśli chodzi o trzymanie się powierzchni to jest lepiej niż dobrze. Całą zimę miałem na felgach i nigdzie nie odłaziło, nawet myjka ciśnieniowa nie dała razy zerwać (chyba że było gdzieś naruszone).

Jeśli chodzi o malowanie powierzchni które są cały czas narażone na bezpośredni kontakt i uszkodzenia mechaniczne raczej wybrałbym folię. Niestety struktura może i jest dość odporna ale nie na zadrapania. Można oczywiście po uszkodzeniu zrobić zaprawkę przy pomocy specjalnego rozpuszczalnika ale to się raczej mija z celem.

Przewaga nad folią jest taka że każdy głupi dobrze tym pomaluje. A niestety folii bez wprawy nie da rady dobrze nałożyć.

[apiro]

Znalazłem swoje stare jeansy (zwykle) po szlifie i się kurwa zastanawiam jak to możliwe ze oba kolana miałem tak przeszlifowane, ze nie mogłem chodzić przez tydzień, a jak codziennie zmienialem opatrunek to plakalem z bólu, a na jeansach jest dziura tylko na jednym kolanie (drugie jest całe, nie ma nawet przetarcia)

[Krmtzzz]

Fenomen jeansow, tak jest. Mozesz nie miec sladu na spodniach a i tak material Cie poobdziera. Ja jak na kolegi gizmo 50 ccm w tamtym roku probowalem stawiac na kolo to niestety spadl mi krzywo przod i polecialem troche po asfalcie. Oczywiscie nie mialem nic na sobie. Dupe czy tam noge mi tak zdarlo ze mam blizne, a na spodniach sladu nie ma.

[miki1406]

jeans jest hamowany przez asfalt, a ślizgające się od wewnętrznej strony ciało ścierane na dość jednak ostrym jeansie.

Rozwiązaniem mogły by być homoseksualne obcisłe rurki