Scigacz.pl

przez **Komentatorzy** » 6/2/2014, 15:13

Komentatorzy napisał(a):Ale w czym problem? Jest 50 to jechac do 50 i po ch.. to drazyc? Normalny czlowiek ktory rozumie znaczenie tak elementarnych rzeczy jak cyfry na znaku nie bedzie mial z tym problemu i na nim to zle, zlodziejskie pansteo nie zarobi...... <hr>Abc

Weźmy pod uwagę fakt, że jeszcze ŻADEN producent nie wykonał auta czy motocykla, którego prędkościomierz wskazuje idealnie prędkość. Producenci zakładają, że prędkość może mieścić się w przedziale nawet +/-10% czyli jadąc licznikowe 50 możemy jechać 55 i co wtedy? Tolerowane 10km/h powinno zostać bo w przeciwnym wypadku na ograniczeniu 50km/h będziemy musieli poruszać się 40km/h żeby mieć pewność, że nie złapie nas patrol i nie wlepi mandatu. Poza tym w miarę wycierania się bieżnika na oponach prędkościomierz wskazuje coraz mniej dokładnie zawyżając rzeczywistą prędkość. Jak więc kontrolować swoją prędkość? Może niech każdy kierowca dostanie od rządu nawigację? Absurdalne prawo, absurdalny rząd - WYSTRZELIĆ CAŁY SEJM W POWIETRZE! <hr>Michał

przez **Komentatorzy** » 6/2/2014, 15:17

50 to sie jeźdzzi rowerem po za tym jeszcze żaden polityk nie zapłacił żadnego mandatu <hr>DjMazi

przez **Komentatorzy** » 6/2/2014, 15:25

Moje pytanie brzmi, czy w tym naszym całym rządzie, ktokolwiek ma prawo jazdy i umie jeździć, ma jakiekolwiek pojęcie w tych zagadnieniach? Ustawy tworzone i zmieniane od 2 - 3 lat to jest jaka farsa i paranoja, jakby rozmyślała nad nimi grupka ludzi ze średnią wieku 70+, która nigdy w życiu nie prowadziła samochodu, czy motocykla... <hr>kaned84

przez **Komentatorzy** » 6/2/2014, 15:46

Komentatorzy napisał(a):Moje pytanie brzmi, czy w tym naszym całym rządzie, ktokolwiek ma prawo jazdy i umie jeździć, ma jakiekolwiek pojęcie w tych zagadnieniach? Ustawy tworzone i zmieniane od 2 - 3 lat to jest jaka farsa i paranoja, jakby rozmyślała nad nimi grupka ludzi ze średnią wieku 70+, która nigdy w życiu nie prowadziła samochodu, czy motocykla... <hr>kaned84

odpowiedź brzmi NIE, NIE, NIE. Oni są za głupi na prawo jazdy i co złego to zasłaniają się immunitetem, tak jak tapeciara tapetą. Gdyby mieli zdawać prawko tak jak my, to może jedna osoba by miała prawko w tej całej stodole. <hr>anonim

przez **Komentatorzy** » 6/2/2014, 17:26

W zadnym innym panstwie w Europie, nie ma takiego "limitu" jak u nas. Jak jest 50 to nie,ma dyskusji. I jeśli jedzie szybciej to znaczy, że lamiesz prawo, a mandaty są zdecydowanie wyższe wiec nawet jak sie komus spieszy to nie przekracza. Rzad mamy nienormalny, fakt ale w tej kwestii sie z nimi zgadzam. Inna rzecza jest to, ze jak jedziesz przez jakikolwiek inny kraj niż Polska i stoja trzy domy na krzyż to nikt nie wstawia znaku teren zabudowany.... <hr>dr

przez **Komentatorzy** » 6/2/2014, 18:02

Komentatorzy napisał(a):ZLODZIEJSKI STYSTEM GDZIE TU LOGIKA JUZ I TAK BIEDNI A JESZCZE OKRADAJA PIER... POLSKA <hr>ANDZIU$ 
Komentatorzy napisał(a):Nikt nikogo nie okrada. Za łamanie prawa trzeba płacic. Tak było, jest i tak bedzie. Jak jest 50 to jadziemy 50 a nie 60. Nie ma co bic piany o nic. <hr>A

Prawo obowiązywało np. w Rzymie , w socjalizmie jest tylko "lewo". <hr>x

przez **Komentatorzy** » 6/2/2014, 18:59

Komentatorzy napisał(a):Ale w czym problem? Jest 50 to jechac do 50 i po ch.. to drazyc? Normalny czlowiek ktory rozumie znaczenie tak elementarnych rzeczy jak cyfry na znaku nie bedzie mial z tym problemu i na nim to zle, zlodziejskie pansteo nie zarobi...... <hr>Abc 
Komentatorzy napisał(a):Weźmy pod uwagę fakt, że jeszcze ŻADEN producent nie wykonał auta czy motocykla, którego prędkościomierz wskazuje idealnie prędkość. Producenci zakładają, że prędkość może mieścić się w przedziale nawet +/-10% czyli jadąc licznikowe 50 możemy jechać 55 i co wtedy? Tolerowane 10km/h powinno zostać bo w przeciwnym wypadku na ograniczeniu 50km/h będziemy musieli poruszać się 40km/h żeby mieć pewność, że nie złapie nas patrol i nie wlepi mandatu. Poza tym w miarę wycierania się bieżnika na oponach prędkościomierz wskazuje coraz mniej dokładnie zawyżając rzeczywistą prędkość. Jak więc kontrolować swoją prędkość? Może niech każdy kierowca dostanie od rządu nawigację? Absurdalne prawo, absurdalny rząd - WYSTRZELIĆ CAŁY SEJM W POWIETRZE! <hr>Michał

Poczytaj testy i okaże się, że każdy prędkościomierz zawyża rzeczywistą prędkość, tzn. np. pokazuje 50 km/h, a w rzeczywistości jedziesz 48 km/h. To samo można stwierdzić jeżdżąc z nawigacją. Większość motocykli ma mega precyzyjne prędkościomierze, bo cyfrowe. Zapewniam Cię, że jeśli na Twoim kokpicie będzie wyświetlana magiczna cyfra "50" to nie zapłacisz mandatu, nawet wtedy, kiedy będziesz jechał na łysych oponach

No chyba, że mandat dostaniesz właśnie za te opony lub raczej stracisz dowód rejestracyjny. <hr>Gnypek

przez **Komentatorzy** » 6/2/2014, 19:02

Komentatorzy napisał(a):ZLODZIEJSKI STYSTEM GDZIE TU LOGIKA JUZ I TAK BIEDNI A JESZCZE OKRADAJA PIER... POLSKA <hr>ANDZIU$

A Balcerowicz musi odejść itp. itd. Żenada! <hr>Gnypek

przez **Komentatorzy** » 6/2/2014, 19:03

Komentatorzy napisał(a):W zadnym innym panstwie w Europie, nie ma takiego "limitu" jak u nas. Jak jest 50 to nie,ma dyskusji. I jeśli jedzie szybciej to znaczy, że lamiesz prawo, a mandaty są zdecydowanie wyższe wiec nawet jak sie komus spieszy to nie przekracza. Rzad mamy nienormalny, fakt ale w tej kwestii sie z nimi zgadzam. Inna rzecza jest to, ze jak jedziesz przez jakikolwiek inny kraj niż Polska i stoja trzy domy na krzyż to nikt nie wstawia znaku teren zabudowany.... <hr>dr

ciekawe gdzie ty byłes???
mandaty wyższe??? tia... tak jak nasze pensje są najwyższymi w europie a większość z nas zalicza średnią krajową 4400

<hr>kierowca międzynarodowy

przez **Komentatorzy** » 6/2/2014, 19:05

Komentatorzy napisał(a):W zadnym innym panstwie w Europie, nie ma takiego "limitu" jak u nas. Jak jest 50 to nie,ma dyskusji. I jeśli jedzie szybciej to znaczy, że lamiesz prawo, a mandaty są zdecydowanie wyższe wiec nawet jak sie komus spieszy to nie przekracza. Rzad mamy nienormalny, fakt ale w tej kwestii sie z nimi zgadzam. Inna rzecza jest to, ze jak jedziesz przez jakikolwiek inny kraj niż Polska i stoja trzy domy na krzyż to nikt nie wstawia znaku teren zabudowany.... <hr>dr 
Komentatorzy napisał(a):ciekawe gdzie ty byłes???
mandaty wyższe??? tia... tak jak nasze pensje są najwyższymi w europie a większość z nas zalicza średnią krajową 4400 <hr>kierowca międzynarodowy

Oj wyższe, wyższe. Pojedź na Słowację do Czech lub na Węgry. Zarobki podobne do polskich, a mandaty wielokrotnie wyższe. To samo we Francji, w Austrii, nie mówiąc o Hiszpanii i Portugalii. Przykro mi ale nie masz racji Kierowco Międzynarodowy. <hr>Gnypek

przez **Komentatorzy** » 6/2/2014, 19:07

Komentatorzy napisał(a):W zadnym innym panstwie w Europie, nie ma takiego "limitu" jak u nas. Jak jest 50 to nie,ma dyskusji. I jeśli jedzie szybciej to znaczy, że lamiesz prawo, a mandaty są zdecydowanie wyższe wiec nawet jak sie komus spieszy to nie przekracza. Rzad mamy nienormalny, fakt ale w tej kwestii sie z nimi zgadzam. Inna rzecza jest to, ze jak jedziesz przez jakikolwiek inny kraj niż Polska i stoja trzy domy na krzyż to nikt nie wstawia znaku teren zabudowany.... <hr>dr 
Komentatorzy napisał(a):ciekawe gdzie ty byłes???
mandaty wyższe??? tia... tak jak nasze pensje są najwyższymi w europie a większość z nas zalicza średnią krajową 4400 <hr>kierowca międzynarodowy

O odbieraniu prawa jazdy przez policję od razu na drodze nawet nie wspomnę. Zresztą ciekawe czemu polscy kierowcy za granicą jeżdżą tak przepisowo. <hr>Gnypek

przez **Komentatorzy** » 6/2/2014, 22:02

Komentatorzy napisał(a):ZLODZIEJSKI STYSTEM GDZIE TU LOGIKA JUZ I TAK BIEDNI A JESZCZE OKRADAJA PIER... POLSKA <hr>ANDZIU$ 
Komentatorzy napisał(a):A Balcerowicz musi odejść itp. itd. Żenada! <hr>Gnypek

Nie.Musi wrócić i dowalić ci podatki w wysokości 100 % dochodu. <hr>x

przez **Komentatorzy** » 7/2/2014, 08:13

Komentatorzy napisał(a):ZLODZIEJSKI STYSTEM GDZIE TU LOGIKA JUZ I TAK BIEDNI A JESZCZE OKRADAJA PIER... POLSKA <hr>ANDZIU$ 
Komentatorzy napisał(a):A Balcerowicz musi odejść itp. itd. Żenada! <hr>Gnypek 
Komentatorzy napisał(a):Nie.Musi wrócić i dowalić ci podatki w wysokości 100 % dochodu. <hr>x

Zwykle na wysokie podatki narzekają ci, którzy ich nie płacą. Ciekawe, czy oprócz VAT'u od zakupów detalicznych płacisz jakieś podatki? Poza tym, to przykro mi ale nie masz pojęcia o czym piszesz. Balcerowicz jest akurat ostatnią osobą, która opowiada się za podnoszeniem podatków, to już raczej socjaliści z PIS'u podniosą podatki, żeby zabrać bogatym i dać biednym. <hr>Gnypek

przez **Komentatorzy** » 7/2/2014, 08:15

Komentatorzy napisał(a):ZLODZIEJSKI STYSTEM GDZIE TU LOGIKA JUZ I TAK BIEDNI A JESZCZE OKRADAJA PIER... POLSKA <hr>ANDZIU$ 
Komentatorzy napisał(a):Nikt nikogo nie okrada. Za łamanie prawa trzeba płacic. Tak było, jest i tak bedzie. Jak jest 50 to jadziemy 50 a nie 60. Nie ma co bic piany o nic. <hr>A

Nie wiem dlaczego ta prosta myśl nie może przebić się do polskiej świadomości. Przykre. <hr>Gnypek

przez **Komentatorzy** » 11/8/2014, 15:26

Komentatorzy napisał(a):Ale w czym problem? Jest 50 to jechac do 50 i po ch.. to drazyc? Normalny czlowiek ktory rozumie znaczenie tak elementarnych rzeczy jak cyfry na znaku nie bedzie mial z tym problemu i na nim to zle, zlodziejskie pansteo nie zarobi...... <hr>Abc 
Komentatorzy napisał(a):50 to se może rowerzysta jechać <hr>Ja 
Komentatorzy napisał(a):I jak przekroczy to też dostanie mandat (był taki przypadek). Mimo że nie ma licznika (nawet nie ma takiego wymagania że rower ma mieć coś do mierzenia prędkości). <hr>etwesh

Rowerzysta dostanie mandat ale go nie przyjmie i nic nie zapłaci. Rower jako taki nie musi posiadać prędkościomierza, toteż rowerzysta nie musi wiedzieć z jaką prędkością się porusza. Jedyne co go obowiązuje odnośnie prędkości to zapis, że prędkość "musi być dostosowana do warunków jazdy". Ale rowerzysta razem z rowerem waży te powiedzmy 100kg. No niech będzie 120 jeśli rowerzysta ma nadwagę i kondycję jednocześnie. To nadal energia kinetyczna dużo mniejsza niż w przypadku motoroweru, motocykla czy samochodu. A i nie zapominajmy że takich prędkości rowerzyści w zdecydowanej większości nie osiągają.

A co do samych limitów prędkości - 5km/h byłoby sensownym progiem tolerancji, ponieważ nie wszystkie prędkościomierze pokazują prędkość większą niż rzeczywista. W moim GN250 prędkościomierz pokazuje prędkość mniejszą od rzeczywistej o około 2-3 km/h przy prędkości rzędu 50km/h. W samochodzie (Seicento, '99) licznik zawyża o 1km/h. Tolerancja prędkościomierzy jest w obie strony, zatem wlepianie mandatów przy przekroczeniu 1-5km/h nieco mija się z celem. Można by natomiast takiego kierowcę zatrzymać i udzielić mu upomnienia. <hr>GieNek250

przez **Komentatorzy** » 24/8/2014, 11:31

Bawi mnie to widocznie większość płaczków mało w życiu widziała gdybyś był pasażerem i pojazd którym jedziesz i jechał sobie 60km/h trafił babke na ulicy bo przy 10-15km/h ją uderzył i umarła zrozumiał byś że granica błedu 10km/h jest zbędna !
to tylko twoje urojenie że jedzie się zdecydowanie wolniej bo przyzwyczajeni do szybkiej jazdy i teraz bronią tego heh;P

Liczniki zawyżają nie spotkałem się by gdziekolwiek zaniżał dlatego bo producenci wiedzą o tym że są przepisy i dlatego kalibrują je na zawyżanie najczęściej o 2 km , Pozdro Cebulaczki
Jak wjedziesz w kogoś przy niskiej prędkości przy twoim 60km/h przed hamowaniem to zrozumiesz. <hr>Driver

Scigacz.pl

[Aktualności] Mandat dla każdego! - politycy...

Kto przegląda forum