kostka i asfalt

[hardzik]

siema ostatnio coraz czesciej widze gosci smigajacych(z dosc duzymi predkosciami :) )na duzych enduro po asfalcie z oponami z kostka.Mianowicie moje pytanie jest takie:jakie predkosci mozna max osiagac na asfalcie z owa opona?i czy komfort jazdyi bezpieczenstwo jest o wiele gorsze od zwyklej szosowej opony czy nie??pozdrawiam :)

[Pisiu]

Myśle,że jest mniejsza przyczepność niż w takiej oponie szosowej.Komfort jazdy jest o tyle mniejszy,że bardziej trzęsie

[Manhatan]

Nie jest tak źle, szczególnie gdy po kilkuset kilometrach, z naszych opon zostają slicki

[Szafa]

Pisiu ma na przodzie kostki, wali przody i narazie slicka nie ma... długo juz jeździ. Za to mi sie slick zrobił z tyłu i przodu
Wszystko zależy od opony, od marki i ceny

[Beavis]

Prawdziwe opony cross/enduro nie nadają się do jazdy po asfalcie. Poprostu jest to bezsenswe z racji tego, że po paru takich asfaltowych sesjach z opony nic nie zostaje. Jak ktoś chce śmigać po asfalcie to niech kupi ściga, a z takimi oponami niech unika jazdy szosowej. Często zdarzają się "lansiarze" co zabardzo w terenie sobie nie dają rady, więc latają po szosach jak powaleni żeby rozładować narastajace w członku napięcie

[Szafa]

Pisiu lansiarz... hahahha

[Pisiu]

Pisiu lansiarz... hahahha

Hahaha bij w gówno Ja nie mam prawdziwych opon cross\enduro,no niby są kostki,ale takie średnie Bo jakby to były takie opony jak pisze Beavis to już b znich nic nie zostało.A ja już tyle jeżdże i tyle stopali zrobiłem a one nadal są w dobrym stanie

ps jeżdże troche więcej teraz po asfalcie na tych lakach,bo takie miałem od kupna,a narazie po co zmieniać jak są ok

[karola]

Witam
Jazda z dobrą kostką po asfalcie to jak dla mnie lekkie świętokradctwo:P szkoda opony, kostka szybko sie zdziera na asfalcie. Jeśli opony mają być w teren no to w teren, a jak komuś chce sie szaleć po asfalcie endurakiem lub crossem to już chyba lepiej koła supermoto założyć. Jak kto woli z resztą.
Pozdrawiam, Karolina

[sieniol]

Ja śmigam caly czas na kostce i nie narzekam...w terenie jest extra a na asfalcie halas nie z tej ziemi ale przy predkościach nazwijmy to "bezpiecznych" ujdzie w tłoku.....Chyba nie myslicie ze ktos bedzie zmienial kapcie po kazdym wyjechaniu na asfalt.....BZDURA...Na oponach szosowych jedzie sie w trasy i jezeli niemasz zamiaru smigac w terenie....Ja osobiscie w trasy nie smigam aczkolwiek poruszam sie po asfaltowkach i na moich kostkach jezdze juz rok i mysle ze w dobrym stanie jeszcze rok beda.....kiedys na szosowkach na plazy bylem to myslalem ze z miejsca nie rusze....a na kostce to ryje z Karwi do Łeby w 20 minut.....

[Pisiu]

Witam
Jazda z dobrą kostką po asfalcie to jak dla mnie lekkie świętokradctwo:P szkoda opony, kostka szybko sie zdziera na asfalcie. Jeśli opony mają być w teren no to w teren, a jak komuś chce sie szaleć po asfalcie endurakiem lub crossem to już chyba lepiej koła supermoto założyć. Jak kto woli z resztą.
Pozdrawiam, Karolina

Noo pewnie,że masz racje,tylko daj mi na koła SM to chętnie zmienie Ja niestety musze narazie latać na tym co mam,a poruszam sie w terenie dość często i po asfalcie,bo w terenie nie będe przecież ćwiczył gum

[Manhatan]

w terenie nie będe przecież ćwiczył gum

Dlaczego? nie jest tak źle...

[Szafa]

W terenie jest nierówna nawierzchnia A tak serio... nie wiem czemu ale mi się nie dobrze jeździ na kole po terenie, jakoś tak dziwnie. Przyzwyczaiłem sie do asfaltu. W terenie można sobie wejść na koło ale nie tak żeby dłuuuugo jechać i to ćwiczyć