Scigacz.pl

przez **motoluka** » 9/8/2012, 10:04

Jak masz sprzęt żeby to nagrać to nagraj (tylko się nie zabij) wtedy na pewno powiemy Ci co jest źle. Najlepiej jakby było to nagranie z dźwiękiem lub rzutem na prawą dłoń.

przez **GhastRider90** » 9/8/2012, 10:06

myslalem o nagraniu z tyłu tzn kolega by jechałza mna i nagrywał jak wpadam w zakret jak z niego wychodze a ja nagrał bym sam dzwiek jedynie

przez **motoluka** » 9/8/2012, 10:07

Tak będzie dobrze, zgraj to w czasie i będzie dobrze. Na pewno coś poradzimy.

przez **GhastRider90** » 9/8/2012, 10:10

ok w takim razie coś pokombinuje. a kurs doszkalający przydał by mi się na 100% bo wszystko jest pieknie ładnie ale w zakrecie jest jeszcze nie tak jak terzeba... jezdze codziennie zroibłem w tym sezonie 4,5tyś km ale jeszze nie czuje tego blusa.

przez **motoluka** » 9/8/2012, 10:11

Ponawiam pytanie, czemu filmu nie obejrzałeś? Dużo Ci to da, zapewniam a to tylko 1.5h.

przez **motoluka** » 9/8/2012, 12:07

No słuszna uwaga, jeśli jesteś początkujący to możesz nie zrozumieć wszystkiego od razu, no ale powiedz provit, nie warto?

przez **motoluka** » 9/8/2012, 12:21

Warto kupić książkę i uzupełnić ją filmem, z filmu wypunktować sobie najważniejsze informacje i wsadzić karteczki do książki, ja zawsze tak polecam to robić początkującym.

przez **mbied1** » 9/8/2012, 12:58

Trax napisał(a):
GhastRider90 napisał(a): dać kontre przeciwskretem żeby zaciesnić zakręt czy jeszcze bardziej sie polożyc?

przecież to jedno i to samo - przeciwskręt jest po to żebyś mógł przechylić moto (położyć) bez siłowania się z nim.

Co do zakrętów wchodzisz od zewnętrznej

Co za bzdura, położyć motocykl można samym przeciwskrętem, ale to tak naprawdę najważniejsza jest sama pozycja na motocyklu. Jazda taką techniką to tylko czekać na ślizg. W pierwszej kolejności poprawnie składamy się do zakrętu i pochylamy (poprawne rozłożenie masy, głowy i przede wszystkim patrzymy gdzie jedizemy) a przeciwskręt służy jedynie co zaciśnięcia zakrętu.

przez **motoluka** » 9/8/2012, 14:11

Jeśli ten dobrze jeżdżący kolega jest człowiekiem odpowiedzialnym, świadomym i potrafiącym ocenić umiejętności naszego początkującego to owszem można. Jeśli jednak, któraś z opcji zawiedzie to nie ma nic gorszego niż naśladowanie jazdy bardziej doświadczonego kierowcy bez odpowiednich umiejętności. W Przyspieszeniu cz. I masz to klarownie wytłumaczone. Co prawda mamy tam odniesienie do toru, ale jeśli zawodnik może zostać srogo skarcony przez takie praktyki to tym bardziej nowicjusz.

przez **motoluka** » 9/8/2012, 18:16

cJarek, Ty to wiesz i ja to wiem, ale początkującym trzeba przypominać o rzeczach elementarnych ;-)

przez **GhastRider90** » 9/8/2012, 21:56

jezeli chodzi o pozycje rider-a to znalazłem coś takiego i mysle iż sie do tego zastosuje z tym że am szos turystyka wiec mam troche wiecej sfobody:)

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=zt9lB-LErQ4 (otwórz link)

przez **GhastRider90** » 10/8/2012, 09:26

Rosiboj napisał(a):@ghostrider90 pomysl powaznie o jakims szkoleniu bo zadajesz dosc elementarne pytania i wydaje sie, ze i bledy popelniasz dosc elementarne. Jesli wyrzuca cie z zakretu to nie potrafisz czytac drogi i nie panujesz nad manetka. Ogolnie technika drogowa sporo rozni sie od tej z toru chociazby dlatego, ze na drodze nie ma apexow ani punktow wyjscia (sprawa dyskusyjna wiem) , podstawowa umiejetnoscia na drodze w jezdzie motocyklem jest umiejetnosc pozycjonowania sie czy ustawienia sie w odpowiednim miejsci zeby byc widocznym i zeby widziec a wiec jesli jedziesz i widzisz (z daleka!) ze zbliza sie zakret w lewo to oczywiscie ustawiasz sie maxymalnie do prawej zeby uzyskac jak najwieksza widocznosc. Oczywiscie przed zakretem moga byc skrzyzowania np z droga z prawej i wtedy nie mozesz sie tak ustawiac, ogolnie sporo teori tutaj jest a i po samym odpowiednim spozycjonowaniu umiejetnosc sczytania zakretu i dobrania predkosci wejsciowej ktora jest kluczowa jest wazna. Najczestszym bledem jest , ludzie wchodza za szybko w zakret i pozniej hamuja i cuduja bo ich wyrzuca, zawsze wchodz wolniej poto zeby wyjsc z niego szybciej. Mowilem wczesniej o tym, ze na drogach nie ma apexow, a to dlaczego, bo jak masz ciasny zakret w ktory wpadasz np 100 km/h to przy szerokosci drogi 4m (strzelam) i twoim kacie pochylenia szerokosc pasa jezdni jaki mozesz wykozystac to max 2m. Nie chcialbys miec sytuacji, ze lecisz w dosc ciasnym zakrecie w lewo z ograniczona widocznoscia i w momencie gdy zblizasz sie do swojego apexu jaki sobie wyznaczyles na wskutek przechylu polowa ciebie znajduje sie na przeciwym pasie i w tym momencie z przeciwka wyskakuje wesoly romek fordem sciera z piskiem opon ktory wlasnie pokazuje kolegom jak sie jezdzi i go nieco wynosido srodka. Przez forum to to raczej jest nie do ogarniecia, przynajmniej ja nie mam talentu wieslawy szyborskiej. Jak pisalem wczesniej, pomysl o szkoleniu albo doczep sie do kogos kto ma doswiadczenie i napewno Tobie pomoze.

A co do techniki operowania hamulcami i gazem w zakrecie to juz teria to maly pikus, doswidczenie i umiejetnosci to cos nad czym trzeba pracowac. Zby obalic tylko jeden z mitow jaki poruszyles, to mozesz nadal hamowac i jednoczesnie skladac sie ( w poczatkowej fazie) ale z pewnoscia hamowanie gdy juz jestes zlozony nie jest wskazane. Naucz sie techniki czytania drogi to pomoze ci sie lepiej przygotowac do zakretu a pozniej bedziesz sie martwic co dalej, jak pisalem wczesniej nie wszystko na raz. Najpierw pozycjonowanie i ustawienie predkosci do wejscia w zakret, jak to pocwiczysz to mozna przejsc do kolejnych etapow

czyli w skrócie gdy zakręt w lewo zbliżam sie do prawej(środka jezdni badz prawej krawędzi jezdni) i koncze zakręt blizej lewej krawędzi jezdni(bądz pośrodku) a gdy zakret w prawo to zblizam sie do lewej krawędzi jezdni i konczę zakret przy prawej krawędzi jezdni badz po srodku. Tak ?

przez **motoluka** » 10/8/2012, 09:47

Nie kolego, żeby wejść w lewy zakręt po prawej stronie i zakończyć go po lewej musiałbyś bardzo opóźnić wejście, za bardzo, a po co? Masz do dyspozycji cały pas. Może to Ci pomoże, masz rozrysowane linie a do tego zaznaczone operowanie gazem http://www.motocykl-online.pl/artykuly/ ... _1_zakrety

przez **GhastRider90** » 10/8/2012, 10:05

z tego wynika iż majac do dyspozycji cały pas wchodzac w lewy zakręt wchodze w niego jak najblizżej lewej strony czyli środka jezdni i koncze po srodku pasa badz w najgorszym wypadku przy prawej krawędzi pasa dobrze rozumie ?

przez **motoluka** » 10/8/2012, 10:34

Źle, czytaj ze zrozumieniem a nie patrz tylko na obrazki, taki sposób jest opisany w najczęstszych błędach. Mając pojedynczy lewy zakręt wchodzisz w niego z prawej strony i kończysz z prawej strony. Tuż za szczytem zakrętu w tzw. przesuniętym apeksie jesteś z lewej strony pasa ruchu.

przez **rosiboj** » 10/8/2012, 10:44

GhastRider90 - naprawde nie masz zadnego kolegi ktory jezdzi motycyklem? Nie wiem jak inni ale wedlug mnie to przez forum to sie nic nie nauczysz zwlaszcza ,ze do jednej wskazowki zadajesz 7 pytan, dlatego wydaje sie, ze vizualizacja jest w twoim przypadku konieczna

przez **GhastRider90** » 10/8/2012, 11:35

mam sporo znajomych z kilkuletnim stsrzem ale ja pracuje oni także nie zgrywamy sie weekendy zostają jedynie to lecimy z tobołkami na wycieczke.

Scigacz.pl

Pokonywanie winkli Bandit 600S

Kto przegląda forum