[biblioteka] Czy każdy nadaje się do jazdy...
Posty: 73
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Witam bujam się na 2OO od 63r więc zaliczyłem kilka gleb,wykonałem kilka pięknych szlifów. Twierdzę że facet wsiadjący w wieku 40lat na sprzęta 200kM to potęcjalny klient zakładów ostatniej poslugi.Do motocykla trzeba nabrac pokory a to w moim przekonaniu wymaga czasu i odpowiedniej ilości zaliczeń<br><hr>as600
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Do robienia dzieci też nie każdy się nadaje<br><hr>zenekKomentatorzy napisał(a):Nie, zdecydowanie nie kazdy nadaje sie do jazdy motorem. Do samochodu tez wielu nie powinno wsiadać. <br><hr>Macharadża<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Przepraszam, ale nie mogę zgodzić się w kwestii, że "wymaga czasu i odpowiedniej ilości zaliczeń." Może dla tych, którzy po zrobieniu prawa jazdy nigdy nie pomyśleli o udoskalaniu techniki jazdy.Komentatorzy napisał(a):Witam bujam się na 2OO od 63r więc zaliczyłem kilka gleb,wykonałem kilka pięknych szlifów. Twierdzę że facet wsiadjący w wieku 40lat na sprzęta 200kM to potęcjalny klient zakładów ostatniej poslugi.Do motocykla trzeba nabrac pokory a to w moim przekonaniu wymaga czasu i odpowiedniej ilości zaliczeń<br><hr>as600<br>
A tak niewiele potrzeba by nauczyć się wielu praktycznych rzeczy których żaden instruktor nam nigdy nie powiedział. Pogrzebac w internecie, popraktykowac na pustym parkingu (czy na placyku wieczorem), na suchym, mokrym, sliskim, brudnym, hamowanie i przyspieszanie na wprost i na luku. Wyprobowac swiadomy countersteering, szybkie mijanki, kierowanie wzrokiem, zobaczyć filmiki jak Twist of the Wrist i jemu podobne. Zabrać czasami pasażerke albo bagaż by odczuć różnicę w masie i środku ciężkości. A przede wszystkim - pokochać i nabrać dystansu do FIZYKI.
Jeśli ktoś uważa, że kawałek plastiku z wydrukowanym A wystarczy do bezpiecznej jazdy to niestety ta "odpowiednia ilość zaliczeń" (z fizyki) szybko to skoryguje. Pozdrawiam!<br><hr>Krzyhu
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
życzę dalszych sukcesów...następnych gleb...szlifów powodzenia...<br><hr>okoKomentatorzy napisał(a):Witam bujam się na 2OO od 63r więc zaliczyłem kilka gleb,wykonałem kilka pięknych szlifów. Twierdzę że facet wsiadjący w wieku 40lat na sprzęta 200kM to potęcjalny klient zakładów ostatniej poslugi.Do motocykla trzeba nabrac pokory a to w moim przekonaniu wymaga czasu i odpowiedniej ilości zaliczeń<br><hr>as600<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
życzę dalszych sukcesów...następnych gleb...szlifów powodzenia...<br><hr>okoKomentatorzy napisał(a):Witam bujam się na 2OO od 63r więc zaliczyłem kilka gleb,wykonałem kilka pięknych szlifów. Twierdzę że facet wsiadjący w wieku 40lat na sprzęta 200kM to potęcjalny klient zakładów ostatniej poslugi.Do motocykla trzeba nabrac pokory a to w moim przekonaniu wymaga czasu i odpowiedniej ilości zaliczeń<br><hr>as600<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
życzę dalszych sukcesów...następnych gleb...szlifów powodzenia...<br><hr>okoKomentatorzy napisał(a):Witam bujam się na 2OO od 63r więc zaliczyłem kilka gleb,wykonałem kilka pięknych szlifów. Twierdzę że facet wsiadjący w wieku 40lat na sprzęta 200kM to potęcjalny klient zakładów ostatniej poslugi.Do motocykla trzeba nabrac pokory a to w moim przekonaniu wymaga czasu i odpowiedniej ilości zaliczeń<br><hr>as600<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
albo nawalony motocyklista<br><hr>kombajnistaKomentatorzy napisał(a):Grono motocyklistów dzieli się na tych szybkich i na tych z wyobraźnią.Jedni są beztrosko wściekle i głośno szybcy a drudzy
przewidują, że istnieje taka ewentualność,że za tym pieprzonym zasłoniętym zakrętem stoi nawalony kombajn.<br><hr>max<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Takich jak opisana dziewczyna, która ginie w ten sposób powinniśmy zgłaszać do książki Nagrody Darwina. Ewolucja eliminuje najgłupsze osobniki czy tego chcemy czy nie.<br><hr>Darwin
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
I chwała ci za to. Ja osobiście mialem sytuacje, że jechaliśmy na egzamin 3 kursantow i instruktor. Pierwszy był facet koło 40 wyjechał na miasto a instruktor do nas "Wy sie chłopaki nie martwcie, dobrze wam idzie. Z Frankiem strach na miasto wyjechać on sie w każdej chwili może wywalić".Komentatorzy napisał(a):Szanowny Panie!
Pojęcia Pan nie ma o szkoleniu .
Szkolenie obejmuje zapoznanie się z podstawowymi elementami związanymi z panowaniem nad pojazdem jedno śladowym oraz nie stwarzaniem zagrożenia dla siebie oraz innych uczestników ruchu. Oczywiście nie wspominam o znajmości i zastosowaniu przepisów ruchu drogowego w teorii (testy ) i praktyce. Dawniej egzamin na kat. A odbywał się na palcu obiektu szkoleniowo egzaminacyjnego i nikt nie wyjeżdżał na miasto , akultury i opanowania emocji na żadnym kursie nie nauczą jest to też tzw kultura osobista.Szkolimy także motocyklistów od lat zdażały się różne osob, w kilku przpadkach oddałem kasę za kurs i uświadomiłem, że życie to wielki dar i szkoda go dla krótkiej chwili tzw adrenaliny bo MOTÓR jest dla ludzi umiejących nie tylko szaleć ale myśleć przede wszystkim.
Pozdrawiam właściciel OSK<br><hr>Instruktor.<br>Komentatorzy napisał(a):Dobrze że mamy takich chwatów jak ty. Jesteśmy uratowani...<br><hr>OrientAl<br>Komentatorzy napisał(a):Tylko taki chwat jak mnie nazwałeś jak ja potrafi w oczy powiedzieć sory człowieku gdzie indziej idź u mnie szlaban bo życia twego szkoda . Jak myśli to zrezygnuje jak nie myśli to i tak zrobi prawko , no nie? Pieniąchy to nie wszystko wolę przy wyjeżdżonych nawet 8- 10 godzinach oddać całość za kurs niż niespokojnie spać.
Pozdrawiam
stawiając na uczciwość.<br><hr>instruktor<br>
No i zamiast to powiedzieć facetowi, to wypycha go na egzamin z nadzieją że sie dzisiaj nie zabije. W końcu to był strszy gość na pewno dało by sie mu przegadać do rozuumu zeby dobrał godziny albo zrezygnowal.<br><hr>ssss
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dlatego po kursie na prawo jazdy trzeba iść na dodatkowe kursy.
jest już w Polsce trochę takich; Rakietowa, tor Poznań albo <a href="http://www.motoszkola.pl" target="blank" class="link" rel="nofollow">www.motoszkola.pl</a>
Przecież kurs przygotowuje tylko do egzaminu
<br><hr>świeżak
jest już w Polsce trochę takich; Rakietowa, tor Poznań albo <a href="http://www.motoszkola.pl" target="blank" class="link" rel="nofollow">www.motoszkola.pl</a>
Przecież kurs przygotowuje tylko do egzaminu

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
pewnie to elektorat SLD albo UW(nadal istniejącej pod iinymiKomentatorzy napisał(a):Nie wydaje się Wam, że jest-że zachodzi w naszym i nie tylko społeczeństwie - pewna dość powszechna i akceptowana!prawidłowość? I tak: kapłani (a choćby pierwszy z brzegu Jego Purpurencja abepe Michalik, który ma na sumieniu mściwe, z premedytacją poczynione zgnojenie porządnego, b. już policjanta tylko dlatego, że ten miał pecha okrutnego na swej drodze spotkać dobrozłodzieja wielebnego!) najgłośniej drący koparę o społecznej potrzebie moralności, skromności, pokory, spolegliwości, miłości bliźniego swego i ubóstwa najczęściej sami nie mają z tymi komunałami nic wspólnego, obiecanki elektów idą w kąt dzień po wyborach a drogowskazy wcale nie idą w kierunku, który wskazują! No to chyba nic w tym dziwnego, że wszelakiej maści nauczyciele, instruktorzy czy "autorytety moralne" osobiście nie muszą wykazywać się jakimkolwiek praktycznym opanowaniem "kierunków", jakie wykładają i cierpliwie wpajają innym...? Gdyby było inaczej - przysłowiowy już "szewc nie chodziłby bez butów"! <br><hr>Wolnyodopiumdlaludu<br>Komentatorzy napisał(a):hehehehehe to juz sie robi smieszne. w kazdy problem jaki jest poruszany gdziekolwiek na jakimkolwiek forum znajdzie sie geniusz ktory musi poobrazac kosciol bo by sie posral. co ma do tego wszystkiego jakis ksiadz? o tym byla mowa w artykule? zrozumialbym to gdybys o tym tylko wspomnial ale pol twojej wypowiedzi opiera sie na tym jaki ksiadz jest zly i niedobry. zamiast patrzec na niego zastanow sie czy ty jestes taki idelany ze mozesz wytykac bledy innym
p.s.
bardzo fajny artykul<br><hr>Lok<br>
nazwami)<br><hr>jo
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Psychotesty to dla mnie głupota. Motocykl to zwykły pojazd i według mnie na prawdę większość ludzi sobie z nim poradzi. Owszem, są wyjątki, ale nie ma co tym się podpierać, bo przecież skrajności istnieją w każdej dziedzinie naszego życia.<br><hr>39gge
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Lekarz, instruktor, urzędnik, egzaminator, a teraz jeszcze psycholog i każdego trzeba wyżywić, tak to w polsce będzie wyglądało da się 50PLN a on da pieczątkę pytając o imię i wieki ot cały wielki psychotest, dodatkowo może kartka ze spowiedzi, zaświadczenie o nie karalności, test wydolnościowy z wykresem ekg, transplantolog dla motocyklisty jak znalazł, powtórzę to jeszcze raz żyjemy w polsce wyjątkowym kraju.<br><hr>gumin
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
I dokładnie z taka sytuacją się spotkałam, tylko zamiast kombajnu stało auto w poprzeka kierowca w szokupowypadkowym uciekł w las://Komentatorzy napisał(a):Grono motocyklistów dzieli się na tych szybkich i na tych z wyobraźnią.Jedni są beztrosko wściekle i głośno szybcy a drudzy
przewidują, że istnieje taka ewentualność,że za tym pieprzonym zasłoniętym zakrętem stoi nawalony kombajn.<br><hr>max<br>
<a href="http://www.blogger.com/profile/08481945666423763564" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.blogger.com/profile/08481945666423763564</a><br><hr>M
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz... nigdy nie dowiesz się gdzie jest granica sprzętu i jeźdźca... a nie wiedząc gdzie jest granica jeździsz bardziej zachowawczo niż trzeba (czyli jak "Pan w kapeluszu")Komentatorzy napisał(a):Witam bujam się na 2OO od 63r więc zaliczyłem kilka gleb,wykonałem kilka pięknych szlifów. Twierdzę że facet wsiadjący w wieku 40lat na sprzęta 200kM to potęcjalny klient zakładów ostatniej poslugi.Do motocykla trzeba nabrac pokory a to w moim przekonaniu wymaga czasu i odpowiedniej ilości zaliczeń<br><hr>as600<br>Komentatorzy napisał(a):Przepraszam, ale nie mogę zgodzić się w kwestii, że "wymaga czasu i odpowiedniej ilości zaliczeń." Może dla tych, którzy po zrobieniu prawa jazdy nigdy nie pomyśleli o udoskalaniu techniki jazdy.
A tak niewiele potrzeba by nauczyć się wielu praktycznych rzeczy których żaden instruktor nam nigdy nie powiedział. Pogrzebac w internecie, popraktykowac na pustym parkingu (czy na placyku wieczorem), na suchym, mokrym, sliskim, brudnym, hamowanie i przyspieszanie na wprost i na luku. Wyprobowac swiadomy countersteering, szybkie mijanki, kierowanie wzrokiem, zobaczyć filmiki jak Twist of the Wrist i jemu podobne. Zabrać czasami pasażerke albo bagaż by odczuć różnicę w masie i środku ciężkości. A przede wszystkim - pokochać i nabrać dystansu do FIZYKI.
Jeśli ktoś uważa, że kawałek plastiku z wydrukowanym A wystarczy do bezpiecznej jazdy to niestety ta "odpowiednia ilość zaliczeń" (z fizyki) szybko to skoryguje. Pozdrawiam!<br><hr>Krzyhu<br>
Najważniejsze aby te gleby i szlify odbywały się bezpiecznie -odpowiedni plac (lotnisko/tor), strój i zabezpieczenia motocykla (crash pady a nawet klatka). Po dwóch sezonach ciężkich treningów można powiedzieć "jestem gotowy do wjechania w gąszcz miejskiej dżungli"
Pamiętaj im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju a nikt nie nauczy się w 30h jazdy żadnym pojazdem a już na pewno nie motocyklem <br><hr>NosiuCMG
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
niby tak, ale...Komentatorzy napisał(a):Witam bujam się na 2OO od 63r więc zaliczyłem kilka gleb,wykonałem kilka pięknych szlifów. Twierdzę że facet wsiadjący w wieku 40lat na sprzęta 200kM to potęcjalny klient zakładów ostatniej poslugi.Do motocykla trzeba nabrac pokory a to w moim przekonaniu wymaga czasu i odpowiedniej ilości zaliczeń<br><hr>as600<br>Komentatorzy napisał(a):Przepraszam, ale nie mogę zgodzić się w kwestii, że "wymaga czasu i odpowiedniej ilości zaliczeń." Może dla tych, którzy po zrobieniu prawa jazdy nigdy nie pomyśleli o udoskalaniu techniki jazdy.
A tak niewiele potrzeba by nauczyć się wielu praktycznych rzeczy których żaden instruktor nam nigdy nie powiedział. Pogrzebac w internecie, popraktykowac na pustym parkingu (czy na placyku wieczorem), na suchym, mokrym, sliskim, brudnym, hamowanie i przyspieszanie na wprost i na luku. Wyprobowac swiadomy countersteering, szybkie mijanki, kierowanie wzrokiem, zobaczyć filmiki jak Twist of the Wrist i jemu podobne. Zabrać czasami pasażerke albo bagaż by odczuć różnicę w masie i środku ciężkości. A przede wszystkim - pokochać i nabrać dystansu do FIZYKI.
Jeśli ktoś uważa, że kawałek plastiku z wydrukowanym A wystarczy do bezpiecznej jazdy to niestety ta "odpowiednia ilość zaliczeń" (z fizyki) szybko to skoryguje. Pozdrawiam!<br><hr>Krzyhu<br>Komentatorzy napisał(a):Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz... nigdy nie dowiesz się gdzie jest granica sprzętu i jeźdźca... a nie wiedząc gdzie jest granica jeździsz bardziej zachowawczo niż trzeba (czyli jak "Pan w kapeluszu")
Najważniejsze aby te gleby i szlify odbywały się bezpiecznie -odpowiedni plac (lotnisko/tor), strój i zabezpieczenia motocykla (crash pady a nawet klatka). Po dwóch sezonach ciężkich treningów można powiedzieć "jestem gotowy do wjechania w gąszcz miejskiej dżungli"
Pamiętaj im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju a nikt nie nauczy się w 30h jazdy żadnym pojazdem a już na pewno nie motocyklem <br><hr>NosiuCMG<br>
zrobiłem już grubo ponad 50000km w 4 lata. łącznie z amatorskimi wypadami na tor. pozamykane opony, pościerane crashpady na silniku, podnóżki, dźwignia hamulca i biegów, nie mówiąc o sliderach.
nie miałem żadnej gleby, nawet parkingówki, a myślę, że jeżdżę przyzwoicie...
więc chyba nie zawsze trzeba się przewracac...<br><hr>seba
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
myślę, że jakikolwiek tor kartingowy błyskawicznie zweryfikuje Twoją - wątpliwą jak widzę - wiedzę. <br><hr>negateKomentatorzy napisał(a):Na kursie nie przekracza się 50km/h, a prowadzenie motocykla poniżej i powyżej tej prędkości to zuuuupełnie inna umiejętność, efekt żyroskopowy, te sprawy.
Poniżej się "skręca kierownicą", powyżej trzeba zadbać o pochylenie (przeciwskręt), skręt się sam pojawi. Pierwsze moje szybsze łuki po kursie, to była panika że wyniesie mnie na zewnętrzną.<br><hr>Cosinus<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
tiaaaa, z pewnościaKomentatorzy napisał(a):6 m !? zawsze mówiłem że kobiety to najbardziej do garów sie nadają...<br><hr>takijedennr1<br>


- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
"a nie wiedząc gdzie jest granica jeździsz bardziej zachowawczo "Komentatorzy napisał(a):Witam bujam się na 2OO od 63r więc zaliczyłem kilka gleb,wykonałem kilka pięknych szlifów. Twierdzę że facet wsiadjący w wieku 40lat na sprzęta 200kM to potęcjalny klient zakładów ostatniej poslugi.Do motocykla trzeba nabrac pokory a to w moim przekonaniu wymaga czasu i odpowiedniej ilości zaliczeń<br><hr>as600<br>Komentatorzy napisał(a):Przepraszam, ale nie mogę zgodzić się w kwestii, że "wymaga czasu i odpowiedniej ilości zaliczeń." Może dla tych, którzy po zrobieniu prawa jazdy nigdy nie pomyśleli o udoskalaniu techniki jazdy.
A tak niewiele potrzeba by nauczyć się wielu praktycznych rzeczy których żaden instruktor nam nigdy nie powiedział. Pogrzebac w internecie, popraktykowac na pustym parkingu (czy na placyku wieczorem), na suchym, mokrym, sliskim, brudnym, hamowanie i przyspieszanie na wprost i na luku. Wyprobowac swiadomy countersteering, szybkie mijanki, kierowanie wzrokiem, zobaczyć filmiki jak Twist of the Wrist i jemu podobne. Zabrać czasami pasażerke albo bagaż by odczuć różnicę w masie i środku ciężkości. A przede wszystkim - pokochać i nabrać dystansu do FIZYKI.
Jeśli ktoś uważa, że kawałek plastiku z wydrukowanym A wystarczy do bezpiecznej jazdy to niestety ta "odpowiednia ilość zaliczeń" (z fizyki) szybko to skoryguje. Pozdrawiam!<br><hr>Krzyhu<br>Komentatorzy napisał(a):Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz... nigdy nie dowiesz się gdzie jest granica sprzętu i jeźdźca... a nie wiedząc gdzie jest granica jeździsz bardziej zachowawczo niż trzeba (czyli jak "Pan w kapeluszu")
Najważniejsze aby te gleby i szlify odbywały się bezpiecznie -odpowiedni plac (lotnisko/tor), strój i zabezpieczenia motocykla (crash pady a nawet klatka). Po dwóch sezonach ciężkich treningów można powiedzieć "jestem gotowy do wjechania w gąszcz miejskiej dżungli"
Pamiętaj im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju a nikt nie nauczy się w 30h jazdy żadnym pojazdem a już na pewno nie motocyklem <br><hr>NosiuCMG<br>
a ja uważam, że jest wręcz odwrotnie. dopiero po glebie zaczniesz dostawać lęki

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 73
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości