KLX 650 wysokie spalanie

[balchan1]

Witam
Zakupiłem ostatnio KLX 650C 93r za 4500 w dobrym stanie (co powiecie na ta cene??) ale z racji tragicznie ustawionego gaźnika za bardzo nie potestowałem go. Ostatnio zacząłem dopieszczanie m.in. gaźnik i teraz chociaż idzie i z odpalaniem nie ma problemów. Przed regulacją przy jeździe po pare km (przejażdżki) moto paliło mi jakieś 10l/ 100km. Mimo ustawienia wszystkiego zgodnie z serwisówką i wyczyszczenia filtra powietrza spalanie się nie zmieniło. Czy to może być wina źle wyregulowanych zaworów (nie stukają ale nie robiłem regulacji a kto wie co robił poprzedni właściciel). Dodam tylko iż moto teraz odpala w następujący sposób: zaciągnięcie i wyłączenie ssania i gdy załapie ponowne zaciągnięcie ssania aż do chwili gdy moto się zagrzeje. Może jest to wina mojego stylu jazdy?: odpalenie, przejechanie 1,2,3, góra 4 km i ponowne postawienie motocykla. Te modele o ile dobrze wiem powinny palić jakieś 4-6l, dla mnie te wartości są mocno abstrakcyjne, nawet przy spokojnej jeździe do 3 tyś obrotów. Pomocy xD

[balchan1]

Znacie powód??

[Raczek_6]

Żeby sprawdzić realne spalanie musiał byś pojechać w trasę, zatankować do pełna i przejechać 100km i znów zatankować.

Jeżdżąc na krótkich odcinkach silnik jest niedogrzany przez co spalanie wzrasta.

Polecam sprawdzić luzy zaworowe (w Kawasaki jest to podstawa - tam lubią się zacieśniać - czyli nigdy nie będzie słychać klepania zaworów).

Jakie są dysze w gaźniku i jakie powinny być wg. manuala oraz jak jest ustawiona iglica i skład mieszanki?

Do tego jak wygląda świeca i jeśli filtr powietrza jest mocno zabrudzony lepsza była by wymiana na nowy.

[balchan1]

Tak też zrobię, przyjrzę się spalaniu w trasie i zajmę się regulacją zaworów. Świeca NGK Iryd jest ok, filtr wyprany i nasączony. Gaźnik na oryginalnych dyszach (iglica również), wyczyszczony i wyregulowany zgodnie z serwisówką. Dzięki za pomoc xD