Miłe zdarzenie, pozdrowienie

[kreska]

Od razu mówie, że jak wam sie nie spodoba temat to krytykujcie, macie do tego prawo.

Zacznę tak. Dawno, dawno temu.... nie nie, to nie ta bajka

Przechodząc do sedna sprawy. Dzisiaj oczywiście bardzo ładna pogoda i wybrałem się na przejażdzkę moją 50-tką. Cieplutko, słoneczko świeci, wiatr lekko wieje. Jadę wzdłuż torów. Zwalniając przed muldą zauważyłem, motor o dużo większej pojemności jadący po drugiej stronie torowiska. Była to 600 albo 1000, nie mam jak tego stwierdzić bo nie kojarze jeszcze tak motorów z wyglądu, ani nie widziałem żadnych naklejek z takiej odległości. Myśle sobie: "hmmm następny który zaraz podjedzie do mnie, zacznie piłować silnik i będzie chciał się ścigać". Oczywiście trochę się przestraszyłem, bo nie lubie takich sytuacji a było ich dużo, i troche mi głupio że jadę na 50-tce która strasznie pierdzi. No ale nic, jadę dalej. mijam muldę, potem ślimacze się 100 m wzdłuż torów i przejeżdzam na drugą stronę. Oczywiście widze przed sobą ową 600/1000. I teraz co mnie najbardziej zdziwiło a zaraz bardzo miło mi się zrobiło. Pan na tym motorze, którego w ogóle nie znam, machnął do mnie reką(pozdrawiając) z uśmiechem na twarzy. Widać było w jego oczach i uśmiechu, że naprawdę kocha to co robi ( jazdę na motocyklu ), i wynosi z tego bardzo pozytywne emocje i przekazuje je innym. Pewnie wy mieliście takich sytuacji bardzo wiele, ale to jest mój pierwszy sezon, bo w tamtym roku bardzo mało jeździłem, i bardzo miłą niespodzianke dostałem na pierwszej jeździe. Aby takich ludzi było więcej, bo dzięki nim chce się żyć. A teraz może wy. Dużo mieliście takich sytuacji? Co robicie jak np. w mieście widzicie inny motor przjeżdzający obok was ? To jest hydepark więc chyba miałem prawo tutaj to napisać, i opisać swoje uczucia.
Patrząc na to z innej strony, temu Panu omsknęła się ręka, ale nie sądze żeby tak daleko i w góre
Oczywiście również kiwnąłem reką. Miejsce akcji : Komorów obok Pruszkowa. Może ten Pan jest użytkownikiem forum bardzo serdecznie go pozdrawiam

[Leitho]

to jest pozdrowienie motocyklistow ja tam zawsze lape podnosze do innych, oprocz skuterow, bo ci albo ze strachu albo z glupoty nigdy nie odmachuja

[marcinhc]

duzo miales sytuacji, ze 1000 chca sie scigac z twoja 50?

[kreska]

1000 nie, ale pojezdzaja takie lebki na 250, 500 czy 600, z dziewczyną na tyle, i zaczynają się popisy ;[ bardzo drażniące.

[MadboY]

Pozdrowienie motocyklowe. Codziennosc, ale bardzo fajna

[melvin]

LEWA W GÓRZE!!!

zwyczajne pozdrowienie od którego dzisiaj mnie już ręka rozbolała...
fajna sprawa, zwłaszcza jak odmachują... a co do machania to jak pisałem w innym temacie policjanci go raczej nie lubią, zwłaszcza jak pokazuje się nadjeżdżającemu motocykliście że za nim jadą
pozdrawiam po raz kolejny panów policjantów

[Bilu.]

no to mi dzis 4x to bylo, az w koncu zgasilem motor zjechalem na pobocze i zagladalem co jest nie tak z nim...

[MIG]

ja tez mialem podobna sytuacje w tamtym sezonie przejezdzilem na 50 - Jawa Mustang tzw lekki motocykl ale nie skuter . jezdzilem tak jako kurier i po jakims czasie zauwazylem ze duzo skuterow czy to pizza czy kurierzy kiwaja glowa a nie podnosza reki. a ja jak podnosilem do wiekszych motorow reke to nie machali bo nie bylo mile ale raz jadac w krakowie w okolicy słomianej/komandosów kobieta na motocyklu choper mi pomachala, ja zaskoczony, wielki banan na twarzy i tez pomachalem .A pod koniec sezonu juz na gs jadac chyba drugi raz spotkalem motocykliste ktory tez pomachal w okolicy tynca to tez banan i macham . mnie sie to bardzo podoba motocyklisci to jednak rodzina a nie jak wlasciciele puszek kazdy chce wepchac sie byle by byc pierwszym ale sobie nie machaja

[melvin]

RANY... mi ten zwyczaj się bardzo podoba, ale nie podnieca mnie tak że pamiętam kto,gdzie i ile razy mi lewą podniósł... gratuluje pamięci...

[PuNk]

ja dziś nawet nie dosiadłem rumaka z powodu choroby... :/ shit... a taka piękna pogoda, a mi zimno nawet w domu jest...

[Wilku111]

Pan na tym motorze, którego w ogóle nie znam, machnął do mnie reką(pozdrawiając) z uśmiechem na twarzy.

Ładna pogoda, początek sezonu to humor dopisuje

Miejsce akcji : Komorów obok Pruszkowa.

Aaaaaa widziałem Cię kiedyś
Tak myślę

Pozdro

[KLU]

Lewa! Mnie też się ten zwyczaj bardzo podoba, szkoda tylko, ze nie ma jakiegos gestu, mowiacego "Siema, ja też smigam na moto" lub cos w tym stylu. Czesto mi sie zdarza widziec na miescie jakiegos jezdzca i wypadalo by nosic ze soba kask, zeby bylo wiadomo o co chodzi:)

[gumis]

tu sa 2 fajne tematy, ktore moznaby odkopac i w nich podyskutowac. Sa stare ale jare i dosc preznie sie w nich userzy wypowiadali.

viewtopic.php?t=3086&highlight=pozdrowienia+motocyklist%F3w

viewtopic.php?t=7485&highlight=pozdrowienia+motocyklist%F3w

[barti]

Lewa w górę - mi też się to podoba.
Pierwszy raz tego zasmakowałem jak wyjechałem na miasto z instruktorem na kursie. Wczoraj jak wracałem do domu, dopiero co na kupionym motorku, może nawet nie przejechałem 3 km od podpisania umowy. A tu już ktoś jedzie mi z naprzeciwka i podnosi lewą, nie czekając długo też go pozdrowiłem.

[Kóba]

oprocz skuterow, bo ci albo ze strachu albo z glupoty nigdy nie odmachuja

Jak miałem skuter to machałem, ale do innych skuterowców. Bo jedzie taki lytrem to głupio z takiego pierdopęda machać Zwyczaj bardzo spoko, także LEWA W GÓRE

[Bilu.]

oprocz skuterow, bo ci albo ze strachu albo z glupoty nigdy nie odmachuja

Jak miałem skuter to machałem, ale do innych skuterowców. Bo jedzie taki lytrem to głupio z takiego pierdopęda machać Zwyczaj bardzo spoko, także LEWA W GÓRE

mi to bylo glupio puscic kierownice... he he z zaskoczenia ale mam nadzieje ze chyba nikt sie nie brazil, ze nie odmachalem, bo nie bardzow iedzialem o co biega...

[harry89]

ja kiedy sie z tym pierwszy raz spotkalem myslalem ze ktos mnie z kims znajomym pomylil, ale po kilku pozdrowieniach obczailem ocb

policjanci go raczej nie lubią, zwłaszcza jak pokazuje się nadjeżdżającemu motocykliście że za nim jadą

a jest jakis specjalny znak ze za mną jest policja oprocz migniecia dlugimi?

Jak miałem skuter to machałem, ale do innych skuterowców. Bo jedzie taki lytrem to głupio z takiego pierdopęda machać

mam to samo, odmac.h.uje tylko wtedy kiedy koles ze scigacza pierwszy podniesie lape. w sumie to logiczne, jakas hierarchia musi byc

[tomcio]

Czemu mi teraz dopiero o tym mówicie teraz to wiem o co w tym chodzi ale jak zaczynałem jeździc to myślałem że gościu na wiekszym moto mi groźi albo coś A teraz to oczywiście odmachuje

[kreska]

Czemu mi teraz dopiero o tym mówicie teraz to wiem o co w tym chodzi ale jak zaczynałem jeździc to myślałem że gościu na wiekszym moto mi groźi albo coś A teraz to oczywiście odmachuje

padłem ;D ale dobre

[cwaniak182]

Czemu mi teraz dopiero o tym mówicie teraz to wiem o co w tym chodzi ale jak zaczynałem jeździc to myślałem że gościu na wiekszym moto mi groźi albo coś A teraz to oczywiście odmachuje

padłem ;D ale dobre

To mnie rozwaliło śmieję się do monitora