Jak przekonać najbliższych do moto?
Posty: 46
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Kup moto i pie*dol reszte.
Ile ziomuś masz lat żeby matke pytać co o tym myśli ?!
A pytałeś o to czy możesz pukać panienki przed ślubem ?!
Bo pewnie jest przeciwko !
Ile ziomuś masz lat żeby matke pytać co o tym myśli ?!
A pytałeś o to czy możesz pukać panienki przed ślubem ?!
Bo pewnie jest przeciwko !
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
Matki takie sa martwia sie o ciebie nie zaleznie od tego ile ma sie lat , musisz ja przekonac ,ze to dla ciebie cos waznego kup moto i zacznij jezdic po pewnym czasie przyzwyczai sie do tego jak zobaczy ze wracasz caly i zdrowy w co wierze bo jak sam napisales masz dobrze poukladane w glowie .
-
Manikotra - Świeżak
- Posty: 53
- Dołączył(a): 15/12/2008, 15:03
- Lokalizacja: /Podkarpcie/
Kup na początek kask i kombinezon niech się oswaja z myślą że nie zrezygnujesz, a później przyjedź na moto.
Ale uwierz przedstawienie przed faktem dokonanym jest też dobrą metodą wiem to z doświadczenie
Ale uwierz przedstawienie przed faktem dokonanym jest też dobrą metodą wiem to z doświadczenie
Bandit 1200
-
Kedar-88 - Stały bywalec
- Posty: 1327
- Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
- Lokalizacja: Jaworzno
Całe życie mame stawialem przed faktem dokonanym. Z rowerami, pająkami, nurkowaniem i z motorem też tak będzie. Ale niestety na moich studiach nie dam rady pracować, muszą mnie utrzymywać, co oznacza, że ich zdanie jest najważniejsze. WIĘC PROSZĘ UPRZEJMIE BEZ KOMENTARZY ILE TY MASZ LAT SKORO MAMY SIĘ BOISZ!
Każdy ma sytuację jaką ma, a kolega pyta jak przekonać. Dziękuje za pomysł z kaskiem i kombinezonem. Od siebie polecam zapisanie się na kurs doszkalający czy bezpiecznej jazdy. Zawsze pomoże przekonać rodziców, że nie chcemy się tylko ścigać na światłach.
Każdy ma sytuację jaką ma, a kolega pyta jak przekonać. Dziękuje za pomysł z kaskiem i kombinezonem. Od siebie polecam zapisanie się na kurs doszkalający czy bezpiecznej jazdy. Zawsze pomoże przekonać rodziców, że nie chcemy się tylko ścigać na światłach.
ZZR 600
- Rocks
- Świeżak
- Posty: 105
- Dołączył(a): 24/5/2009, 19:21
- Lokalizacja: Kielce/Białystok
turboponczek brak ci kultury. Ogarnij się chłopie.
Z tym ubraniem to dobra myśl. Jak obejrzy sobie taką kurteczkę ze wszystkimi ochraniaczami (żółwik itd.) to pewnie przestanie się martwić.
A co z moto?
Marzy mi się KAWA 250. Jakie wywrze wrażenie? Pozytywne czy negatywne? Z wyglądu moto jest dość agresywne. Chyba że jakiegoś naked'a?
Z tym ubraniem to dobra myśl. Jak obejrzy sobie taką kurteczkę ze wszystkimi ochraniaczami (żółwik itd.) to pewnie przestanie się martwić.
A co z moto?
kup rozsądny motocykl bo jak będziesz chciał R6 czy R1 to żebyś się pokroił i posolił to i tak ich takim motocyklem nie przekonasz....
Marzy mi się KAWA 250. Jakie wywrze wrażenie? Pozytywne czy negatywne? Z wyglądu moto jest dość agresywne. Chyba że jakiegoś naked'a?
- lothar
- Świeżak
- Posty: 37
- Dołączył(a): 19/5/2009, 21:02
Ja zawsze robiłem to co chciałem . Moje życie i moje decyzje . Nie zgadzają się rodzice z tym, więc nic nie poradzę . Pasja to pasja
CBR 600F 2001 | http://images37.fotosik.pl/265/e87d623e086c6f20med.png
-
jordan23 - Stały bywalec
- Posty: 1103
- Dołączył(a): 23/2/2008, 11:40
- Lokalizacja: jestem?
lothar napisał(a):turboponczek brak ci kultury. Ogarnij się chłopie.
Z tym ubraniem to dobra myśl. Jak obejrzy sobie taką kurteczkę ze wszystkimi ochraniaczami (żółwik itd.) to pewnie przestanie się martwić.
A co z moto?kup rozsądny motocykl bo jak będziesz chciał R6 czy R1 to żebyś się pokroił i posolił to i tak ich takim motocyklem nie przekonasz....
Marzy mi się KAWA 250. Jakie wywrze wrażenie? Pozytywne czy negatywne? Z wyglądu moto jest dość agresywne. Chyba że jakiegoś naked'a?
Weź daj sobie spokój. Chcesz kupić motocykl, który wygląda mało agresywnie, bo rodzice muszą widzieć, że jest słaby?
Widzę, że faktycznie boisz się, że Cię mama okrzyczy i będziesz musiał sprzedać moto, bo mamie się to nie podoba. Przynajmniej na to wygląda.
Jesteś dorosły, człowieku... Jak będziesz kupował samochód czy coś to też będziesz się pytał mamusi o zgodę?
Kupuj motor i już.
-
Frugos - Bywalec
- Posty: 602
- Dołączył(a): 5/11/2008, 17:05
Dokładnie . Kupujesz to co ci się podoba ,a nie strach przed rodzicami.. Kupisz, pogadają kilka dni i im przejdzie. A ty bedziesz miał wymarzone moto
CBR 600F 2001 | http://images37.fotosik.pl/265/e87d623e086c6f20med.png
-
jordan23 - Stały bywalec
- Posty: 1103
- Dołączył(a): 23/2/2008, 11:40
- Lokalizacja: jestem?
Kultura była.. ale wyszła.
Stary... ja poprostu leje z takich typów jak Ty. 20 pare lat a Ty musisz sie matki pytać co o tym myśli !!! Nie masz jaj i tyle !!!
Stary... ja poprostu leje z takich typów jak Ty. 20 pare lat a Ty musisz sie matki pytać co o tym myśli !!! Nie masz jaj i tyle !!!
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
Niestety ponczek ma racje. Co z ciebie za facet, że musisz się pytać mamy czy możesz kupić moto ? W tym wieku postanawia się i już
CBR 600F 2001 | http://images37.fotosik.pl/265/e87d623e086c6f20med.png
-
jordan23 - Stały bywalec
- Posty: 1103
- Dołączył(a): 23/2/2008, 11:40
- Lokalizacja: jestem?
Posłuchaj, przestań się obrażać, bo nas to nie rusza. Jeżeli nie przemawiają do Ciebie te wypowiedzi to ja mam dla Ciebie propozycję - nie kupuj motocykla. Najlepiej to siedź w domu i broń Boże siedzieć za długo przed komputerem lub telewizorem, bo mama mówiła, że od tego się psują oczy i będzie niezadowolona!
-
Frugos - Bywalec
- Posty: 602
- Dołączył(a): 5/11/2008, 17:05
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
Ja poszedłem na prawko później mówiłem, że kupie motocykl jakieś 8miesięcy się do niego przymierzałem później 3 dni(z rzędu) w komunikacji miejskiej po pracy w korkach stałem i w 2 tygodnie kupiłem motocykl.
Matka woli, żebym sobie samochód kupił ale jak zobaczyła motocykl to już chce, żebym ją jeździć nauczył ;> ale już jej powiedziałem żeby o tym zapomniała :>
Matka woli, żebym sobie samochód kupił ale jak zobaczyła motocykl to już chce, żebym ją jeździć nauczył ;> ale już jej powiedziałem żeby o tym zapomniała :>
Honda CBR 600 F4i user
(otwórz link)
(otwórz link)
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
turboponczek napisał(a):a od klepania banana się ślepnie !! Pamiętaj !!
Dawno bym nic nie widzial.
Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
-
herbatkowy - Bywalec
- Posty: 608
- Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
- Lokalizacja: Ostrołęka
Jak powiedziałem starszemu ,że idę na prawko na moto to było "po co ci to?.Po co? Po to żeby jeździć,a po co mam prawko kat.B po to żeby jeździć",odpowiedziałem A z motungiem to było tak.Mam kumpla mechanika który wymieniał mi płyny i filtry po zakupie moto i po skończeniu przyjechał do mnie nim,starszy wyszedł zapytał się mu jaka pojemność, kumpel odparł,że 500 a ojciec "tak dużo?" Jak ziomek poszedł to powiedziałem ,że to moje i koniec więcej gadki szmatki nie było.
-
mahomet84 - Świeżak
- Posty: 377
- Dołączył(a): 15/6/2008, 15:12
Ja na szczęście takich problemów nie miałem
Na początku sami rodzice dali mi na prawko (albo dołożyli...już nie pamiętam) a potem pozwolili kupić pierwszy o2o.Oczywiście gadki było sporo ale raczej o bezpieczeństwie a nie o tym,że to jest be.
Teraz po 13 latach w siodle mama mi mówi żebym se kupił jakiegoś porządnego sprzęta a nie jakąś popierdółkę i jak pokazałem jej kilka motocykli,które siedzą mi w głowie to wybrała nową Busę hehe...
Pozdro!
Na początku sami rodzice dali mi na prawko (albo dołożyli...już nie pamiętam) a potem pozwolili kupić pierwszy o2o.Oczywiście gadki było sporo ale raczej o bezpieczeństwie a nie o tym,że to jest be.
Teraz po 13 latach w siodle mama mi mówi żebym se kupił jakiegoś porządnego sprzęta a nie jakąś popierdółkę i jak pokazałem jej kilka motocykli,które siedzą mi w głowie to wybrała nową Busę hehe...
Pozdro!
-
Pawcio415 - Świeżak
- Posty: 422
- Dołączył(a): 9/3/2007, 21:52
- Lokalizacja: ÅšlÄ…sk, Newbridge
Ja też problemów nie miałem. Motorynkę kupiłem bez wiedzy mamuśki w wieku chyba 8lat. Potem coraz większe a mamuśka już dawno się przyzwyczaiła.
Potem był simson. Wychodzę z ojcem z domu a mamuśka dokąd? To my na to- kupić simsona.
Potem był simson. Wychodzę z ojcem z domu a mamuśka dokąd? To my na to- kupić simsona.
-
pablomotors - Świeżak
- Posty: 453
- Dołączył(a): 25/3/2008, 13:06
- Lokalizacja: Maczu-Pikczu
Stary, jak Ty w tym wieku martwisz sie tym, co powie mama to Ty lepiej nic nie kupuj. Ja w wieku 16-tu lat poprostu podjechałem świeżo zakupioną MZ-ką pod blok i tyle! Starzy postawili oczy i zapytali: "kupiłes?" a ja na to "tak, a co?" Wzruszyli tylko ramionami i koniec gadki
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Posty: 46
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości