Scigacz.pl

przez **Thrillco** » 10/11/2006, 00:48

w sumie jestem coraz bliższy tego co stwierdził Evil...nie ma jedności tylko TWA...m.in. my tu trochę takie tworzymy...ale takie TWAA z czasem może się bardzo rozrosnąć jesli tylko trafia się na fajnych ludzi i fajne imprezki.

przez **Magik** » 10/11/2006, 07:36

polsky napisał(a):Magik bylem chyba w 2001roku ale nie pamietam dokladnie. Bylem wtedy na niebieskim Suzuki DR.800
Browar z Czech itd
Bylem tez pozniej chyba w 2003r ale samochodami ze znajomymi.I spalismy w hotelu.

A na ostatnim zlocie bylem w Krotoszynie ale rok temu. Mialem przyczepiona arabska rejestracje do mojego pedzidelka wiec jak ktos byl to raczej pamieta,rowniez po sposobie jazdy

ps.Magik slyszalem,ze ostatni zlot w Szklarskiej byl zpacyfikowany przez Policje!?

Yo.

W Krotoszynie nie byłem, a i nie dam rady sobie przypomnieć niebieskiego suzuki dr.800 w 2001r.

A co do policji.... heh w 2005 roku była zadyma

blokada drogi (międzynarodowa), bójki z policją, obrzucanie jej butelkami, jogurtami, zbukami, i wszystkim co się dało a nie było kamieniem... Nikt nie ucierpiał (no może trochę psy się przestraszyły, oczywiście policyjne...) Jatka była hehehe, a w tym roku niestety nie wiem dokładnie co się działo.... strasznie padało więc nie byłem na obozie... Spotkałem się tylko z kumplami, pochlaliśmy i do domu z rana na drugi dzień. Ponoć coś się działo niemiłego, ale plotek się nie słucha. Więc zakładam że nic nie było.

Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie.

przez **Kaja** » 10/11/2006, 08:22

Wombat napisał(a):co do kolek wzajemnej adoracji - to naturalne niektorych znamy lepiej innych slabiej, niektorych lubimy bardziej innych mniej - i juz recepta na powstanie takiego kolka gotowa (chcialbym w takim kolku sie znalezc razem z kaja )...

Wombat nie wiem czym sobie zasłużyłam na takie wyróżnienie,
ale bardzo mi miło

jak już stworzysz kółko wzajemnej adoracji to czuję się zaproszona

PS: i czekam ciągle na masaż :wink:

przez **xyl_az1** » 10/11/2006, 11:54

Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że reakcje motocyklistów są raczej ok - przynajmniej te drogowe (nie jeżdżę na zloty itp) - nie zdarzyło mi się, żeby mi ktoś jeszcze nie odmachał na drodze, a raz nawet bardzo miło się zaskoczyłem gdy stałem na poboczu awaryjnie 10 km od domu bo jechał jakiś zwierz

na chopperze, zatrzymał się, spytał co się stało, po czym pojechał i wrócił po 20 minutach z przyczepką i odholował mnie do warsztatu (!!!), za darmo oczywiście. Tak więc nie mogę narzekać.

az

przez **grooby** » 10/11/2006, 12:19

ok moze troche przegiolem sory magik ale siedze tutaj w malmö na oriencie mam wszycho.a co do jednosci to szwed szwedowi rumun rumunowi arab arabowi nawet pies kotu pomoze czego niemozna napisac o polakach wiec dlatego sie tak wko..wilem.polak polaka dy za korone sprzedal wiadomo dazaja sie wyjatki´ale sporadycznie.niemoge zrozumiec dlaczego tak sie zdieje.pozdro dla wszystkich prawilnych. jednosc teraz albo nigdy

przez **Lans** » 10/11/2006, 12:40

przyznam ze tez zdarzylo mi sie nie odmachnac ale przez nieuwage- poprostu za pozno zobaczylem i nie zdarzylem, jesli ktos nie odmachnol mi -tlumacze sobie to tym samym; jeszcze sie nie musialem przekonac o braku jednosci wsrod Motocyklistow, jakdotychczas na polskie warunki jest ok ;]
pozdrawiam Wszystkich

przez **TTomas** » 10/11/2006, 13:42

Racja. Też nie odmachnęłam przez nieuwagę. Zdarza się. U mnie w okolicy chociaż mała wioska ale pasjonatów motorków jest wielu. Chociaż każdy się dobrze zna jakoś ciężko ustawić się na wspólne wypady czy coś

Szkoda.
Może by tak trochę wypromował tą jedność i znaczą dawać przykład.

przez **kawa** » 10/11/2006, 13:48

Pomian napisał(a):Motocykliści powinni sobie wzajemnie pomagać i się wspierać bo na nikogo innego motocyklista nie może liczyć przecież każdy wie jaki stosunek do motocyklistów mają wszyscy...

szczera prawda pozdro :wink:

przez **Kaja** » 10/11/2006, 13:56

evil napisał(a):a ja nie macham... nienawidzę wszystkich dookoła!!!

mnie też?!

przez **Kaja** » 10/11/2006, 14:02

hmm mam to traktować jako dowód sympatii? :roll:

przez **kawa** » 10/11/2006, 14:05

eh evil to dopiero... jak zwykle szczery eh ten nasz koleżka :wink:

przez **Kaja** » 10/11/2006, 14:09

kawa widzę, że jesteś zachwycona evilem
może jak go ładnie poprosisz to Ciebie wyliże

przez **Wiewiór81** » 10/11/2006, 14:46

evil napisał(a):(...) jak mama z tatą po bożemu, przy zgaszonym świetle...

...pod kołdrą i z zamkniętymi oczami?
No, teraz to Kaja musi się skusić

przez **polsky** » 10/11/2006, 14:53

Ze sie tak wtrace...
Wtedy by byla prawdzima jednosc

Ma sie rozumiec motocyklowa...

przez **Magik** » 10/11/2006, 16:47

A mnie dziś miłe zaskoczenie spotkało... Dziś na drodze z legnicy do jawora, jadąc z kumplem napotkaliśmy patrol policji na motocyklach... I wiecie co???????!!!! Normalnie pozdrowili nas ( olaboga). Aż mnie zatkało. Zazwyczaj się spotykałem z tak zwanym "nu nu" a tu takie miłe zaskoczenie.

Ps. Evil, tak czytam i postanowiłem ci przetłumaczyć kod dziewczyn..... Cytuję, " Sypiesz się? Czy trzeba z tobą chodzić?" buehehe

Pozdro all.

przez **piotrek110187** » 10/11/2006, 20:24

Pomian napisał(a):Motocykliści powinni sobie wzajemnie pomagać i się wspierać bo na nikogo innego motocyklista nie może liczyć przecież każdy wie jaki stosunek do motocyklistów mają wszyscy...

Swiete slowa przyjacielu;)
No tak, rzucilem temat "jednosc motocyklistow"
a teraz nawet nie zagladam na forum...
a dlaczego? Bo juz drugi miesiac czekam na internet i
sie doczekac ne moge.. i z kafejek tylko pisze..
Ale bardzo sie ciesze ze tak fajnie sie rozmowa rozwinela
na ten temat:) Ja ZAWSZE pozdrawiam na trasie.. to jest po prostu mile..
jesli chodzi o pomoc to tez zawsze:) nie wyobrazam sobie nie pomoc, nawet takiemu jak Evil;-)
TThomas dzieki za istotne informacje o pozdrowienia w innych krajach

Apeluje - dbajmy o to co piekne i mile.. To od Was zalezy czy takie np pozdrowienia beda istnialy nadal.. Pozdrawiam wszystkich, a gruboskórnym jezdzacym do poznej zimy zycze szerokiej drogi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wielkie pozdro dla Thrillco

przez **Mortifer** » 11/11/2006, 13:18

Nie ma co narzekac na jednosc braci motocyklowej. Zdarzylo mi sie zatrzymac na poboczu zeby obejrzec przedniego kapcia bo wydawalo mi sie ze cos nie tak, i zatrzymal sie pierwszy przejezdzajacy motocyklista z pytaniem czy nie pomoc. Pozdrawiam i jestem pozdrawiany (z pojedynczymi wyjatkami)
Kiedys mialem zabawna sytuacje. Pruje A4 pod Krakowem i widze objuczona mz i dwoch krecacych sie wkolo niej kolesi. Zatrzymalem sei i pytam czy wszystko w porzadku. A oni jakuś tak dziwnie do mnie mowia... Zrozumialem tylko "hungary" i "OK". Musialem miec glupia mine, bo cieszyli sie jak dzieci :oops:

A co do zdarzen na zlotach-bez komentarza. Wystarczy paru idiotow i rozroba gotowa.

przez **ŻYTNIA SQUAD PIOTRKÓW** » 11/11/2006, 23:04

zawsze jak jade motorem i z naprzeciwka widze lecacy motor to zawsze podnosze reke! taki mały gest a cieszy i w 99% prypadków motocykliści się odwdzięczają :wink:

miło że ktoś z piotrkowa też jest na forum :lol:

przez **fenis77** » 12/11/2006, 10:47

w anglii zauwazlem (za pomoca orlika) ze mototcyklisci kiwaja z ppozdrawiaja sie poklonem glowy, nie reka ... ja z przyzwyczajenia pozdrawiam reka hahahahczasmi az sie obracaja ale co tam.... aha no i pozdrawiaja sie tylko goscie na jednym rodzaju moto, scigi scigom, turysty tusytom itd. chociaz raz na swiatlach podjechal zboku wielkim bmw i krzyknal glosno - ALL RIGHT !?! :lol:

przez **kulfon na kawasaki** » 12/11/2006, 12:48

Podnoszenie ręki to jest własnie ten gest(zajebisty) który odrożnia nas od kierowców
samochodów. jeżeli chodzi o mnie jak jade i spotykam innego motocykliste to zawsze podnosze rękę ---- Wtedy czyje się 3 razy lepiej bo wiem że inni użytkownicy dróg nie mają w swj mętalności takich łączących gestów jak my co więcej tak pokreślamy swoją jedność ze środowiskiem motocyklowym które jest jedno, niepowtarzalne i jest ZAJEBISTE

POZDRAWIAM WSZYSTKICH MOTOCYKLISTÓW -----------------> BYLE DO WIOSNY

Scigacz.pl

Jedność motocyklistów

Kto przegląda forum