POWITALNIA Jestes nowy? Przywitaj sie, przedstaw tutaj
- pikpok
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 17/11/2010, 17:25
Witam wszystkich
Witam,
Kornel z Wałbrzycha. Mam 21 lat, interesuje się przede wszystkim sprzętem car audio, motocykle w tym przypadku schodzą na dalszy plan;-) Motocykl ma służyć mi do dawania frajdy z jazdy, omijania korków, czyli ogólnie rzecz biorąc jako pojazd użytkowy aczkolwiek chciałbym bardzo nauczyć się stoppie i wheelie;-) Prawo Jazdy A posiadam jakoś od sierpnia 2009 jednak dopiero we wrześniu kupiłem mój pierwszy motocykl Triumph TT600. Wcześniej była Honda NSR50 której nie wspominam dobrze bo kupiłem ją jako napalony nastolatek (nieważne że nie ma akumulatora i klamki sprzęgła, bierzemy tato!) i co chwila coś z nią było nie tak. Mam ją dalej i okazyjnie czasem pójde coś pogrzebać. Po kilku latach ciszy, którą rodzice nazywali "ciszą przed burzą"(byli bardzo przeciwni, szczególnie mama) przyszła pora na prawdziwą maszynę. Mianowicie Triumph TT600 kupiony całkiem przypadkiem, kiedy pojechałem do kolegi z pracy sprzedać głośniki. Jego sąsiad akurat chciał się pozbyc Triumpha. No to wziąłem;-) Miał być samochod, długo zbierałem (ach Peugeot 406 Coupe...) ale ten mały wariat w głowie kazał kupić motocykl:-) Pojeździłem jakieś niecałe dwa miesiące no i koniec sezonu... Z niecierpliwością czekam na wiosnę. Poza tym jeżdżę Seatem Ibizą 1995r, inwestuję w car-audio (kolega mnie w to kiedyś wciągnął i tak mi zostało), trzymam formę na rowerze, jeżdżę raczej 80% górsko 15% szosowo i 5% po wariacku;-) pracuję "u kogoś" jako kurier (Mercedes Sprinter 2006r) w jednej z niższych firm w hierarchii. Służę pomocą w sprawach car audio i mechanice rowerowej. Od forum oczekuję miłej atmosfery ponad wszystko, pomocy w sprawach motocyklowych. Jeżeli ktoś miał styczność z motocyklem takim jak mój chętnie posłucham o typowych wadach, zaufanych serwisach, handlarzy częściami itd.
Pozdrawiam ciepło z zimnego Wch.
Anegdota:
Pierwsze spotkanie na motocyklu z policją. Godzina około 22, wrzesień. Wracałem od dziewczyny z pobliskiej miejscowości gdzie jest pewna długa prosta chociaż nieco dziurawa i nieraz jadąc tamtędy autem myślałem co można robić tu na motocyklu. Nie mniej jednak postanowiłem nie szaleć i trzymałem 80-90kmh. Nagle lampa z lizakiem, szybki rzut oka na licznik, wskazanie 82kmh, jeszcze szybsza myśl że to około 300zł. No to zjeżdżam koło zmarzniętych policjantów. Pełen spokój i mowię "Obfity połów w zabudowanym panie władzo". Suszarka pokazała 89kmh. Coś tam odbąknąl że to i tak mało. Dokumenty ble, ble. W tym czasie drugi obszedł motocykl wkoło i stwierdził : "Pan z tych porządnych motocyklistów, tablica nie zagięta, do kontroli sie zatrzymuje..." Gadka szmatka, popytali ile to idzie, ile najwięcej dałem rade tym iść, ile ma mocy. No i odpuścili mi;-)
Kornel z Wałbrzycha. Mam 21 lat, interesuje się przede wszystkim sprzętem car audio, motocykle w tym przypadku schodzą na dalszy plan;-) Motocykl ma służyć mi do dawania frajdy z jazdy, omijania korków, czyli ogólnie rzecz biorąc jako pojazd użytkowy aczkolwiek chciałbym bardzo nauczyć się stoppie i wheelie;-) Prawo Jazdy A posiadam jakoś od sierpnia 2009 jednak dopiero we wrześniu kupiłem mój pierwszy motocykl Triumph TT600. Wcześniej była Honda NSR50 której nie wspominam dobrze bo kupiłem ją jako napalony nastolatek (nieważne że nie ma akumulatora i klamki sprzęgła, bierzemy tato!) i co chwila coś z nią było nie tak. Mam ją dalej i okazyjnie czasem pójde coś pogrzebać. Po kilku latach ciszy, którą rodzice nazywali "ciszą przed burzą"(byli bardzo przeciwni, szczególnie mama) przyszła pora na prawdziwą maszynę. Mianowicie Triumph TT600 kupiony całkiem przypadkiem, kiedy pojechałem do kolegi z pracy sprzedać głośniki. Jego sąsiad akurat chciał się pozbyc Triumpha. No to wziąłem;-) Miał być samochod, długo zbierałem (ach Peugeot 406 Coupe...) ale ten mały wariat w głowie kazał kupić motocykl:-) Pojeździłem jakieś niecałe dwa miesiące no i koniec sezonu... Z niecierpliwością czekam na wiosnę. Poza tym jeżdżę Seatem Ibizą 1995r, inwestuję w car-audio (kolega mnie w to kiedyś wciągnął i tak mi zostało), trzymam formę na rowerze, jeżdżę raczej 80% górsko 15% szosowo i 5% po wariacku;-) pracuję "u kogoś" jako kurier (Mercedes Sprinter 2006r) w jednej z niższych firm w hierarchii. Służę pomocą w sprawach car audio i mechanice rowerowej. Od forum oczekuję miłej atmosfery ponad wszystko, pomocy w sprawach motocyklowych. Jeżeli ktoś miał styczność z motocyklem takim jak mój chętnie posłucham o typowych wadach, zaufanych serwisach, handlarzy częściami itd.
Pozdrawiam ciepło z zimnego Wch.
Anegdota:
Pierwsze spotkanie na motocyklu z policją. Godzina około 22, wrzesień. Wracałem od dziewczyny z pobliskiej miejscowości gdzie jest pewna długa prosta chociaż nieco dziurawa i nieraz jadąc tamtędy autem myślałem co można robić tu na motocyklu. Nie mniej jednak postanowiłem nie szaleć i trzymałem 80-90kmh. Nagle lampa z lizakiem, szybki rzut oka na licznik, wskazanie 82kmh, jeszcze szybsza myśl że to około 300zł. No to zjeżdżam koło zmarzniętych policjantów. Pełen spokój i mowię "Obfity połów w zabudowanym panie władzo". Suszarka pokazała 89kmh. Coś tam odbąknąl że to i tak mało. Dokumenty ble, ble. W tym czasie drugi obszedł motocykl wkoło i stwierdził : "Pan z tych porządnych motocyklistów, tablica nie zagięta, do kontroli sie zatrzymuje..." Gadka szmatka, popytali ile to idzie, ile najwięcej dałem rade tym iść, ile ma mocy. No i odpuścili mi;-)
They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
-
ASR1927 - Moderator
- Posty: 1711
- Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
- Lokalizacja: Wałbrzych
Witam. Nazywam się Grzesiek. Jestem z Gdyni. Z jednośladami mam kontakt od 8 roku życia, ale prawko zdałem dopiero 2 miechy temu. Posiadam honde cb 450 n kawasaki ltd 440, do tego 2 zabytki tzn. jawka 50 w trakcie remontu i cz 175 czekajaca na remont. Jestem także ratownikiem poszukiwawczego ochotniczego pogotowia ratunkowego, gdzie motocykl w poszukiwaniach zaczyna odgrywac ważną rolę. Poza tym studiuje nadal ratownictwo. Istnieje plan, że w przyszłości może powstanie grupa ratowników na motocyklach tak jak R kwadrat w krakowie także mozna połączy przyjemne z pożytecznym
- skwarek90
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 22/11/2010, 20:01
- Lokalizacja: Gdynia
niekoniecznie. Sprawdzałem honde w terenie polnym i lesnym nawet dawala rade. Na wiosne planuje Africe twin wskrzesic zobacze co z tego bedzie i ona bedzie sie bardziej nadawac. Na razie oficjalnie w grupie mamy quada zapraszam na stronke jak cos http://popr.com.pl/ (otwórz link)
- skwarek90
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 22/11/2010, 20:01
- Lokalizacja: Gdynia
Witam . Nazywam się Kamil.
Mieszkam w Wolinie (zachodniopomorskie)
Moje moto to Kawasaki GPZ 500 . 1991 rok .
Mieszkam w Wolinie (zachodniopomorskie)
Moje moto to Kawasaki GPZ 500 . 1991 rok .
- smarzyciel
- Świeżak
- Posty: 106
- Dołączył(a): 19/5/2009, 12:45
witam, z tego co widzę zdecydowanie męskie grono
Mam na imię Asia i zwariowałam na punkcie motocykli. jak na razie jeździlam trochę na motocyklu znajomego- yamaha XJ 600 i radziłam sobie znim choć przyznam że do najlżejszych nie należy .... teraz szukam czegoś dla siebie ... mam nadzieje na jakąś poradę od panów !!
Mam na imię Asia i zwariowałam na punkcie motocykli. jak na razie jeździlam trochę na motocyklu znajomego- yamaha XJ 600 i radziłam sobie znim choć przyznam że do najlżejszych nie należy .... teraz szukam czegoś dla siebie ... mam nadzieje na jakąś poradę od panów !!
- Aśkaaaa
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 1/12/2010, 18:49
- Lokalizacja: Pń
Witam, nazywam się Czarek, mam 18 lat, mieszkam w Siennicy koło Mińska Mazowieckiego. W tym sezonie zacząłem przygodę z motocyklami. Jestem posiadaczem Kawasaki ZX6R z 1998r. Jest to mój pierwszy motocykl.
Lewa w górę
Lewa w górę
-
Czarek_600 - Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 5/12/2010, 13:44
- Lokalizacja: Siennica
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości