Zobacz wÄ…tek - Wypadek motocyklowy - odszkodowanie z OC sprawcy
Advertisement
NAS Analytics TAG

Wypadek motocyklowy - odszkodowanie z OC sprawcy

Przepisy, prawo
_________

Postprzez Fugu » 29/9/2014, 17:50

Pytalem jeszcze o szacowane koszty naprawy - masz opinie rzeczoznawcy?
Avatar użytkownika
Fugu
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2115
Dołączył(a): 5/1/2014, 21:28


Postprzez hubercik90 » 29/9/2014, 18:16

Chodzi o rzeczoznawce powolanego przez TU?
Koszt naprawy NETTO:
- urealniony (cokolwiek to znaczy): 14 800,32 zł
- ASO: 25 737,31 zł
Yamaha XJ6
Avatar użytkownika
hubercik90
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 7/4/2014, 20:05
Lokalizacja: Rzeszów


Postprzez Fugu » 29/9/2014, 18:56

Urealniony - przy uzyciu czesci w stanie w jakim moto bylo przed wypadkiem tudziez nabycia pojazdu w tym samym stanie.

Koszt naprawy przekracza koszt pojazdu w tym samym stanie - wrak sprzedajesz za 4500 PLN, reszte 7300 PLN placi TU. Powinni wskazac kupca, ktory kupi wrak za 4500 PLN.
Avatar użytkownika
Fugu
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2115
Dołączył(a): 5/1/2014, 21:28

Postprzez hubercik90 » 29/9/2014, 19:05

Okej, tylko właśnie czy pisząc 'powinni wskazać' masz na myśli muszą czy mogą? :)
Yamaha XJ6
Avatar użytkownika
hubercik90
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 7/4/2014, 20:05
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez Fugu » 29/9/2014, 19:59

Nie wiem jak sie zachowuje ubezpieczenie twojego przeciwnika - dlatego kazalem Ci zapytac. Te z ktorym ja mialem do czynienia przysylaly kupca.
Avatar użytkownika
Fugu
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2115
Dołączył(a): 5/1/2014, 21:28

Postprzez hubercik90 » 30/9/2014, 08:30

Fugu, dzisiaj dostałem następującą odpowiedz od TU: "proszę spróbować sprzedać pojazd. Jeśli posiada wymierną wartość, a tak jest, to na pewno się Panu uda go sprzedać za proponowaną cenę pozostałości. U nas pojazd likwidator wystawia jedynie na 72 godziny, zatem jest to krótki czas przebywania na aukcji."
Yamaha XJ6
Avatar użytkownika
hubercik90
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 7/4/2014, 20:05
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez AnLex » 30/9/2014, 09:07

hubercik90 napisał(a):Fugu, dzisiaj dostałem następującą odpowiedz od TU: "proszę spróbować sprzedać pojazd. Jeśli posiada wymierną wartość, a tak jest, to na pewno się Panu uda go sprzedać za proponowaną cenę pozostałości. U nas pojazd likwidator wystawia jedynie na 72 godziny, zatem jest to krótki czas przebywania na aukcji."


Przed sprzedażą proszę wystawić moto z opisem i zdjęciami na portale ogłoszeniowe i jako cenę sprzedaży wskazać cenę ustaloną przez TU. Zrobić print screen ogłoszeń jako dowody.

Jeśli moto sprzeda się za mniej niż ustalił TU możesz wystąpić o dopłatę.
Kancelaria Prawno -Odszkodowawcza AnLex | www.kancelariaanlex.pl | tel. 721 401 000 lub 22 613 33 72
Avatar użytkownika
AnLex
Świeżak
 
Posty: 46
Dołączył(a): 8/11/2011, 13:45
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Morrell » 18/10/2014, 18:48

Witajcie, ja również miałem kilka tygodni temu wypadek. Gość mi zajechał drogę. Był u mnie rzeczoznawca, wycenił szkodę na pojeździe. No ok.

Mam pytanie odnośnie rzeczy osobistych: Otóż w czasie wypadku uszkodzone również zostały:
kurtka, spodnie, rękawiczki, oraz kask. Jak ubezpieczyciel będzie je wyceniał? Niektórzy podają, że należy się wszystko nowe w równowartości 100%. Inni, że liczona jest amortyzacja. Dziwi mnie to - bo jaki czynnik by był brany po uwagę: czas, kilometry...? Czy muszę mieć rachunki na to wszystko, żeby udowodnić koszty (tutaj również nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi.

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
Morrell
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 17/10/2014, 20:57
Lokalizacja: KÄ…townia City

Postprzez Invi » 18/10/2014, 20:39

Czas. Nie musisz mieć rachunków.
Avatar użytkownika
Invi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez jasnoksieznik » 18/10/2014, 20:51

Napisz do producentow albo do sklepow firmowych prosbe o wyliczenie wartosci przedmiotow po cenach katalogowych, to bedziesz mial papier firmowy, moze nawet z pieczatka.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
Avatar użytkownika
jasnoksieznik
Stały bywalec
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
Lokalizacja: Monachium

Postprzez Morrell » 18/10/2014, 21:14

Ok, to jeszcze raz ja. Dzięki za odpowiedzi. Spotkałem się również z opinią, że amortyzacja odzieży i kasku jest do podważenia (brak przepisów, co do jej wyliczenia, niejasne kryteria). Jak to jest? Miał ktoś taką sytuację? Na pewno ubezpieczyciel będzie chciał wypłacić jak najmniej. Czy odwoływał się ktoś z Was kiedyś?
Avatar użytkownika
Morrell
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 17/10/2014, 20:57
Lokalizacja: KÄ…townia City

Postprzez madcap » 18/10/2014, 22:59

proponuję zajrzeć do orzeczenia Sądu Najwyższego z ubiegłego roku.
stosownie - ubezpieczyciel musi wyliczyć ceny wg nowych części.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez qubus333 » 12/11/2014, 18:47

Morrell.
Też miałem wypadek z winy kierowcy auta. Podczas wizyty rzeczoznawcy przytargałem swoje szmaty + kask. Rzeczoznawca zrobił zdjęcia a ja dołączyłem oświadczenie ile się domagam za poszczególne rzeczy i dlaczego tyle. Dodam, że nie posiadałem żadnych rachunków. Napisałem jedynie kiedy i za ile kupiłem kombinezon, kask itd.W oświadczeniu podałem wszędzie linki do sklepu internetowego lub producenta. W jednym przypadku (kombinezon) był to link na allegro - gdyż model kombi już nie był produkowany i jedynie można było do zakupić gdzieś z zapasów magazynowych. BTW - kask również potaniał w tzw. 'międzyczasie'. Rachunki nie są potrzebne - musisz jedynie wykazać ile dana rzecz aktualnie kosztuje - możesz to zrobić przedstawiając cennik ze sklepu, ofertę handlową lub nawet link internetowy.

Ponieważ uszkodzenia kombi były znaczne to domagałem się zwrotu całej kwoty. Kask nawet w niewielkim wypadku nie powinien być ponownie używany, więc też wnioskowałem o zwrot w wysokości nowego kasku.
Ale już np. darowałem sobie bawienie się w odszkodowanie za buty - były i tak już do wyrzucenia więc sobie odpuściłem.

Wypłacili mi tylko część tego o co wnioskowałem ale nie odwoływałem się. Wyszedłem z założenia, że jeżeli np. w kasku latałem c/a ~ 2 lata a jest on przeznaczony na c/a ~ 5lat to kwota odszkodowania w wysokości 3/5 ceny nowego kasku jest kwota uczciwą. I tak za 3 lata pewnie bym kupił nowy kask.

Nie liczyłbym na to, że ubezpieczyciel zwróci kasę jak za nowe. Jednak jakaś amortyzacja zawsze jest liczona. Podejrzewam, że gdybym drążył temat to bym się dowiedział o jakichś księgowych metodach naliczania amortyzacji w przypadku środków trwałych takich jak odzież ochronna ale machnąłem ręka na to, uważając ze potraktowano mnie w miarę uczciwie.

Ale z chęcią poczytam opinie innych osób, które mają odmienne doświadczenia. Okaże się, że może niepotrzebnie odpuściłem :-)
Avatar użytkownika
qubus333
Świeżak
 
Posty: 256
Dołączył(a): 11/9/2013, 21:07

Poprzednia strona


Powrót do Prawo



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości




na górê