Pierwszy motorower - temat milion pierwszy

[Azahil]

Witam wszystkich, czas na kolejny wspaniały temat z cyklu co kupić. Nie znalazłem odpowiedzi w innych tematach tego typu, więc postanowiłem założyć własny. Z góry dziękuję za zainteresowanie.

Krótko i na temat :

- Nigdy na niczym nie jeździłem, pojęcie o mechanice na poziomie podstawowym przy czym mam ogarniętych znajomych

- Wzrost 182 waga 70kg

- Wolałbym nic chińskiego, używka jak najbardziej wskazana

- Budżet zamyka się w kwocie 3000 zł z małym groszem.


Głównym celem jest nauczenie się poruszania jednośladem (prawko B od 1,5 roku) aby za rok, może dwa przesiąść się na coś większego. Motorower głównie będzie używany do poruszanie się po mieście (szkoła, praca) i raczej nie widzę szans na teren. Na pewno stał i kurzył się nie będzie. Nie mam parcia na szpan więc nie musi on imitować wyglądem litra.

Poza tym (w miarę możliwości) chciałbym aby nie tracił masakrycznie dużo na wartości oraz aby jego ewentualne naprawy i wymiany części były możliwe spod ręki średnio doświadczonej osoby.
Celem priorytetowym jest nauczenie się jazdy. Odpowiedzi w innych tematach brak bo w większości ludzie oczekują V-max rzędu 120 przy spalaniu 2/100 i najlepiej za 1500, trochę śmiech na sali.

Wygląd - byle nie skuter. Co do przyspieszenia i v-max nie oczekuję cudów, to nie jest priorytet. Jeśli jakieś informacje istotne pominąłem proszę pisać, zaraz uzupełnie.

Budżetu nie poszerzę niestety to maksymalna kwota jaką mogę przeznaczyć.

PS: Jeśli budżet to śmiech przy tych wymagania proszę o uświadomienie

[Rolnik62]

Aprilia rs 50. 15 letnią dostaniesz Nie kupuj chińszczyzny

[czosnek]

hmm, aprilia rs 50 tak jak Rolnik pisze, mam aktualnie, Yamahe dt 50 na oponach asfaltowych - też miałem, tyle że na kostkach, no ale za tą cene tą kupisz tą starszą dt, bo za tą nowszą trzeba zapłacić min, 4k żeby była w dobrym stanie
trzymaj zdjęcia do tych moto co mógłbyś z pewnością brać: