przez Glenroy » 19/2/2017, 21:58
Każdy motocykl można zablokować, tylko to też pochłania czas i pewne koszta. Suma summarum, tak możesz go legalnie wykastrować do 35kW.
Ogólnie nie wiem, czy jest taka możliwość, ale w sumie i tak musisz zmierzyć moc wyjściową na hamowni, i może jest szansa, że z biegiem lat, te 5-6 koni po prostu zdechło. Tylko nie wiem, czy da się to tak załatwić i diagnosta na to pójdzie, czy wymagana jest homologowana blokada, bo z tego co się przypadkiem dowiedziałem, trochę się podejście do tematu dławienia zmieniło ostatnimi czasy i nie rozdają już papierów na lewo i prawo.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"